-
Gość odsłony: 4984
Szara suknia ślubna
Kobietki wiem, że mogę liczyć na waszą pomoc . Na targach w sobote widziałam tą suknię szarą z koronką . jest ona wklejona jako pierwsza w temacie " niebieska suknia " sama wkleić nie umiem . Na targach było tyle ulotek, że nie wiem gdzie ona była tzn jaka firma ją wystawiała i gdzie mogłabym się umówić aby ją zobaczyć .
pomocy prosze
myszka
Faktycznie ten szary kolor w realu jakoś takoś nie bardzo (na modelce jest bardziej intensywny, ale takie wrażenie robić może też tło i sam klimat zdjęcia) Sama suknia jest piękna i robi wrażenie ...
Odpowiedz
swego czasu byłam wielką fanką tej sukni, ala ta cena
jest jednak polska wersja firmy Angel (ok. 3500 zł.) lol
Widziałam Solen na żywo i IMO wygląda fatalnie :| Wcale, ale to wcale, mi się nie podoba :| Wygląda jak firana naciągnięta na zszarzałe prześcieradło lol Tylko błagam, niech nikt się nie obrazi, takie miałam pierwsze skojarzenie lol
Na 'prawdziwej' pannie młodej wygląda tak:
*)Zdjęcia z komisu na http://www.waszewesele.com.pl
:cisza: nic nie widzę ... może jakiś link do strony z tą sukienką
:prayer: :prayer:
Jeszcze raz dziękuję .Dzwoniłam do nich właśnie ale okazało sie, że to nie oni mieli tą sukienkę szarą. Jestem załamana
Może , któraś z was pamięta kto ją wystawiał w PKiN
pozdrawiam
myszka
Nie ma problemu i tak czas mam tylko w soboty na jakiekolwiek wizytu u salonach czu w zakładach kkrawieckich . Jeżeli chodzi o samochód to wiec coś na ten temat. Staliśmy parę dni temu godzinę czasu aby ktoś nam pomógł odpalić z kabla i nikt się nie zlitował. W końcu Mój Skarb zdecydował się na wymianę akumulatora i jakoś poszło.
pozdrawiam
myszka
Ta szara to tez jest Solen tylko bez fartuch koronkowego, ktory podobno jest ściągany (tak mi powiedziala pani w salonie).
Odpowiedz
Myszko, przepraszam, to ja nawaliłam.
zapomniałam na smierć. wczoraj tyle się działo...
wróciłam późno, bo mi się samochód popsuł i miałam perspektywę, ze będę ciągnięta na holu przez całą Warszawę w taką pogodę. Na sczęscie przy pomocy kabli udało mi się odpalić, ale i tak wracałam do domu na pozycyjnych światłach
dzis to odszukam
Przepraszam bardzo ale podobno nie ma brzydkich kobiet więc powiem, że tą modelkę fatalnie umalowano
pozdrawiam
myszka
Oj, oni chyba smai nei wiedzą co się jak nazywa, bo raz TO jest SOLEN a raz szara Rossignol
W takim razie mimo ceny chyba się tam wybiorę jak coś zobaczę ładnego to może krawcowa uszyje taniej ;)
pozdrawiam
myszka
Myszko, wydaje mi się (a wręcz pewna jestem), że więcej sukienek Cymbeline w nowej kolekcji jest dostępne w tym szarym kolorze :) Musisz zapytać w salonie.
Odpowiedz
szkoda tylko, ze taka jasna ale bardzo ładna . Ja chciałabym mieć coś w kolorze bordo lub właśnie szarym no iczekam na te namiary :)
pozdro
myszka
Bo bez halki, i rozmyte zdjęcie. Poza tym koronka zlewa się ze spodem, więc wygląda jak jakieś prześcierało przerzucone od rzeczy ;) Właściwie to mi się w wersji szarej też nie podoba takei rpzerzucenie tej koronki Widziałam ładniejsze suknie w tej konwencji ;)
Odpowiedz
Ta sukienke występuje jeszcze (a właściwie to nie wiem, skąd oni ten Solen wymyślili ) pod nazwą Rossignol. I tak wygląda w katalogu jej biała wersja:
Cena jest rzeczywiście powalająca (w ogóle to Cymbeline mocno w tym roku zdrożało wydaje mni się) i moim zdaniem...ta suknia nie jest jej warta...Chyba, że w rzeczywistości to jest jakiś piękny materiał jedwabny, nie gniotący się, a koronka super wykończona.
W rzeczywistości wygląda jeszcze ładniej i jest lekka . Na przymiarkę sie chyba nie wybiorę bo jak pomyslę o cenie to mi się gorąco robi. No ale zobaczymy , myślę teraz o krawcowej . wiem, że gdzieś w Zielonce jest dobra - może ktoś ma namiary ?????
smutka myszka :(
Agnieszka1 napisał(a):Ja tez bylam w niej zakochana ale cena mnie powalila, jedyne 5950.
Ło matko :o :o :o ale ona pieeeeeeeeeeeeeekna jest :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart: :heart:
No to w takim razie może krawcowa uszyje to taniej . Nie wiem teraz co mam zrobić. Suknia bardzo mi się podoba a o takiej kasie mogę tylko marzyć. POMOCY
myszka
Niestety mnie tez jest strasznie przykro. Szkoda mi tyle kasy na sukienke, ktora bede miala na sobie tylko jedna noc. Wiem ze w Lublinie w salonie ma kosztowac kolo 4800. Panie jej nie sprowadzily bo jest podobne strasznie ciezka i pewnie i tak by jej nikt nie kupil : ). Ale na specjalne zyczenie oczywiscie ja zamowia. Moze warto sprobowac gdzies poza Warszawa?
Odpowiedz
to chyba zarty jakieś. :o
No tak teraz to mi smutno :(
pozdro
myszka
Ja tez bylam w niej zakochana ale cena mnie powalila, jedyne 5950.
Odpowiedz
jesteś wielka :D dzieki piekne :taniec: . Już dzwonię i sie umawiam
pozdro
myszka
Możesz ją zobaczyć np. na Jana Pawła w nowym salonie Cymbeline.
OdpowiedzPodobne tematy