• _Agnieszka_ odsłony: 4111

    Naturalna selekcja czy może...

    ... moda na przynależność do "pseudoelity"

    Przeczytałam dziś ciekawy artykuł:
    http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1180624&KAT=241

    Czy ktoś z Was się już z tym spotkał?
    Jaka jest wasza opinia na emat "takiej" selekcji?

    Odpowiedzi (24)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-02, 15:58:04
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Agnieszkacool 2009-12-02 o godz. 15:58
0

Nie wyobrażam sobie że jestem światkie sytuacji w której nie wpuszczają mnie do klubu bo wyglądam tak a nie inaczej. To jest dyskryminacja!!
Nigdy osobiście się nie spatkałam z czymś takim i mam nadzieję że nigdy się z tym nie spotkam.

Odpowiedz
Marti20 2009-12-02 o godz. 15:44
0

gosiunia2004 napisał(a):to w chyba polowa dyskotek bylaby pusta hi hi
No niestety, ale tak jest w Poslce, że jeśli zabawa to tylko z dragami - może gdyby była selekcja oduczyli by się brania tego świństwa i przestali by uprzykrzać innym zabawę...
Osobiście nienawidzę gdy jakiś "spodony tłusty ćpun" (sory za określenie) skacze obok mnie i się o mnie ociera :P80 Wtedy dosteję szału!!!!!!!!
Ok. 70% wiary na dyskotekach jest "na czymś" a na imprezach masowych ok. 90%
PRZERAŻAJĄCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gosiunia2004 napisał(a):ale faktycznie w takich przpadkach zgadzam sie z toba Marti Dzięki Gosiu za poparcie... 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 00:30
0

gosiunia2004 napisał(a):Kogoś jeśli podejrzewam, że cos brał (amfetamina, ekstazy, itp.)
to w chyba polowa dyskotek bylaby pusta hi hi
to fakt

tez nie lubie miejsc gdzie wejscie zalezy od widzimisie selekcjonera

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-12-01 o godz. 23:49
0

Kogoś jeśli podejrzewam, że cos brał (amfetamina, ekstazy, itp.)
to w chyba polowa dyskotek bylaby pusta hi hi

ale faktycznie w takich przpadkach zgadzam sie z toba Marti

Odpowiedz
Marti20 2009-12-01 o godz. 20:29
0

Ja jestem za selekcją, ale oczywiście w określonych sytuacjach

Podam Wam kogo ja bym nie wpuściła...

Gościa lub laski pod wpływem alkoholu, ale pod DUUUŻYM wpływem
Kogoś jeśli podejrzewam, że cos brał (amfetamina, ekstazy, itp.)
Łysego karka, który na twarzy ma napisane, że przyszedł kogoś sprać
Podejrzanych mi dresów, którzy z nudy też przyszli poszukać "zajęcia"
Dzieciaczka poniżej 15 lat
Kogoś z brakiem kultury... który na samym wejsciu "rzuca mięsem"

A WIĘC CHYBA NIE BYŁABY TO DYSKRYMINACJA... (tylko prosze na mnie nie najeżdżać)

Odpowiedz
Reklama
Dzieffczynka 2009-11-27 o godz. 19:00
0

No tak ale z drugiej strony wygląd dużo mówi o człowieku,przecież mniejsze jest prawdopoobieństwo że gość w drogich ciuchach urządzi burdę niż koleż z łysą głową z kroczem w kolanach

Odpowiedz
Gość 2009-11-23 o godz. 22:33
0

nie znosze selekcji. dla mnie to pojęcie jest śmieszne.
jak mozna kogoś nie wpuscić do klubu bo jest gorzej ubrany, czy nie ma firmowych ciuchow.
to co ostatnio dzieje sie w wawie np. ten lans to jest taka beznadzieja ze szok.
wszyscy ci ludzie dla mnie sa egoistami i osobami ktore same maja kompleksy-
no tak ale zawsze lepiej sie poczujesz przy osobie gorzej ub :P1 ranej prawda?
nie znosze takich klubow i je bojkotuje.

Odpowiedz
Syrenka_78 2009-10-26 o godz. 13:04
0

KOOOSZMAR!!!
Warszawski Cinnamon: przed klubem tłum ludzi, potem wielkie bydle z małym mózgiem, zwane SELEKCJONER, a na końcu dla "szczęściarzy" tłum ludzi w środku i 45-minutowa kolejka do toalety. Nie ma gdzie usiąść, nie ma gdzie tańczyć, nie ma jak rozmawiać. Panienki bardziej rozebrane, niż ubrane, ciuchy TYCH PAŃ różnią się tylko ceną i metką od ciuchów TYCH PAŃ z trasy katowickiej. Kolesie szukający partnerki i to na pewno nie do rozmowy, bo raczej takich do rozmowy to i tak by nie znaleźli. ... i Frytka w malutkiej, czerwonej, koronkowej "sukni" a la koszula nocna pod rękę z panem ok. 80-tki, za to ubranym w modną kratkę...
Albo się zastarzałam okropnie, albo jestem okropnie uwsteczniona, albo nie wiem co, ale nie nadaję się do tych pustych, snobistycznych klimatów! A najgorsze, że teraz w Warszawie te kluby wyrastają jeden obok drugiego! wrrrr.......

Odpowiedz
Gość 2009-10-24 o godz. 15:52
0

:o Szczerze to nie słyszalam o takich klubach ( w moim Tarnowku jeszcze takich nie ma ;) ) ale.. według mnie jest to totalna glupota.. Wpuszczą mnie bo sie im spodobam a jak nie to mam spadac? Hm.. Raczej bym sie do takiego nawet nie wybrala, gdzie jakis tam zapewne beznadziejny koleś ma decydować o mojej zabawie... Do czego to dochodzi.. Klient to juz nie pan.. to on ma Pana ;)

Odpowiedz
_cZaRnA_ 2009-10-23 o godz. 18:40
0

Z niczym bardziej głupszym niż to się jeszcze nie spotkałam. To już jest totalna głupota. No comment :|

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-21 o godz. 22:28
0

czy było za dużo facetów?
wątpię ponieważ do klubu wpuszczano od 22 a my byliśmy parę minut po
więc widocznie poprostu pan selekcjoner miał taki kaprys......

Odpowiedz
Gość 2009-09-21 o godz. 22:18
0

nienawidze selekcjonerow. przewaznie sa to kolesie "bez szyi". na szczescie w krk nie ma ich za duzo :D

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-09-21 o godz. 03:57
0

Może mieli za dużo facetów i potrzebowali lasek Nie sugeruje nic w stronę balu22, tylko taki mi sie wydaje powód nie wpuszczenia jej męża.On traktują ludzi z góry.I niestety jest to nasza wina.Mówie tu o ogóle.Nie którzy aż na kolanach błagają o wpuszczenie na takiego typu imprezy.Później tacy selekcjonerzy są utwierdzeni w przekonaniu o swojej wyższości

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 23:04
0

oni patrza po prostu czy im sie ktos spodoba czy nie!! taka selekcja ....

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 22:47
0

kieruja sie tym czy dziewczyna pojdzie z nim na zaplecze... :|

Odpowiedz
Gość 2009-09-16 o godz. 22:48
0

wyciągam temat

czego dotyczy , czym kierują się selekcjonerzy w doborze ludzi na imprezę?
pytam bo wczoraj nie wpuszczono mojego męża ( do klubu gdzie chodzimy od dłuższego czasu i nigdy nie było problemu z wejściem)
niestety ''BARDZO MIŁY'' pan bramkarz nie potrafił nam wytłumaczyć dlaczego selekcjoner się nie zgodził na wpuszczenie do klubu ( nie wiedział czy chodzi o strój czy o coś innego, a M był ubrany stosownie do miejsca do jakiego szedł)
dodam także że była to zwykła impreza ( a nie impreza zamknięta), taka jak co tydzień w sobotę
jesteśmy bardzo rozczarowani że tak się stało bo bardzo lubiliśmy ten klub, a teraz to nawet szkoda czasu aby tam jechać bo nie ma się pewności czy cię wpuszczą
a co najśmieszniejsze kiedy pojechalismy tam kolejka nie była bardzo duża staliśmy ok 10 min zanim bramkarz poprosił o dowody ( mojego męża też) i nagle zjawił się jakiś koleś- selekcjoner , który stwierdził że mąż wejść nie może ( oraz kilku innych chłopaków)
o co więc chodzi w tej całej selekcji?

po przeczytaniu artukułu nadal nie wiem czemu wczoraj tak się stało-- zawsze tam wchodzilismy bez problemu.......

Odpowiedz
calimero 2009-08-10 o godz. 16:54
0

heheh ja kiedys tarafilam na klub w ktorym dzwonilo sie domofonem i rozmawialo a nad toba byla kamerka. Jesli spodobalas sie to wchodzilas o krok dalej czyli do Panow bramkarzy, ktorzy sprawdzali twoj wyglad ( bron Boze jakiekolwiek oznaki sportu) a pozniej grzecznie pytali:"po co tu przyszlas?". szczerze powiedziawsze klub w srodku wcale nie jakis specjalny, tym bardziej ludzie.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 01:44
0

Mnie nie wpuscili bo nie mialam dokomentow zadnych...

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-06-08 o godz. 03:03
0

dzikuska
takie cos to ja tez rozumiem takie cos to chyba bardziej przestrzeganie regulaminu klubu
ja mialam na mysli taka chamska obcinke czy ktos prezentuje sie wystarczajaco dobrze czy nie zeby wejsc do klubu

Odpowiedz
Gość 2009-06-07 o godz. 22:06
0

a ja powiem tak: jestem raczej za ale jesli chodzi o -sorki za okreslenie-"Zdrowa selekcje" czyli np za nie wpuszczaniem do klubow "dresow", czy np dzieci po 13 lat!!!
Ja chodze do klubu gdzie jest selekcja i choc jestm niska, niezbyt szczupla :) to nie mialam problemow z wejsciem-moi znajomi rowniez-choc nie nosimy ciuchow za kilka tysiakow :D
Do tego klubu, gdzie bywam, nie sa wpuszczane osoby ponizej 18stki, osoby z gwizdkami (co popieram bo ide sluchac muzy a nie jazgotania gwizdkow) i osoby w bialych rekawiczkach-bo to przez rezydenta jest uwazane za tandete, komercje.

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-06-07 o godz. 20:23
0

ja nienawidze tych klubow z selekcja przy wejsciu i wcale noe chodzi o to ze kiedykolwiek spotkalo mnie cos nieprzyjemnego ze strony selekcjonerow ale po prostu nielubie tego klimatu
banda zarozumialych ludzi (uogolniajac oczywiscie) ktorzy czuja sie lepsi a tak naprawde to jedyne miejsca gdzie ci wybrani moga poczuc sie kims waznym

Odpowiedz
Albertyna 2009-06-07 o godz. 18:38
0

Nieznoszę, tego nazywanego z angielska "door selection" :P38 , bo fakt jak wyglądm nie świadczy o mojej kulturze osobistej, ani o tym jak będę się bawiła :P70 Selekcjonerzy rzeczywiście w większości przypadków wpuszczają po znajomości. :P1 .Niegdyś sama tak wchodziłam do modnych, nieoznaczonych lokali teraz mi przeszło, chwilowa fascynacja bywania w miejscach niedostępnych przeciętnemu zjadaczwi chleba. I o to chyba głównie chodzi, by ci co wchodzą czuli się wybrańcami, ale nie zapewnia dobrej zabawy....

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-05-30 o godz. 02:15
0

Jeśli chodzi o to niby bezpieczeństeo, to też nie rozumiem... bo co za róźnica - brzydki czy ładny? Co to ma wspólnego z bezpieczeństwem? Bo szybciej taki "Selekcjoner" wpuści swoich kolesi do lokalu niż obcą osobę i jaka tu sprawiedliwość?

Odpowiedz
Betti 2009-05-30 o godz. 00:13
0

No to ja już chyba nigdzie nie wejdę... Jestem niewysoka, urody przeciętnej, mam parę kilo za dużo a na super modne markowe szmaty szkoda mi pieniędzy... A tak poważnie to taka selekcja to chyba nie powinna być przeprowadzana. Tacy selekcjonerzy powinny bardziej zwracać uwagę na zachowanie a nie wygląd.Mecenas Hanna Staniszewska-Hecht przyznaje, że słyszała już o groźbach pod adresem selekcjonerów. – Są tacy, którzy straszą policją, by dostać się do klubu. W Polsce nie ma jednak skutecznych środków prawnych pozwalających zmusić właściceli lokali do wpuszczania wszystkich gości. I dobrze – dodaje mecenas. – Ja jestem za selekcją. Dzięki niej czuję się bezpieczniejsza.

Nie rozumiem tej pani, jak ktoś ładny to nie grożny????

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie