Jesteście głośne podczas orgazmu?

A ja jestem ani nie cicha, ani nie super glosna, taka w sam raz uwazam. :D

Ja wszystko przeżywam po cichutku, dopiero kilka sekund po wszystkim ogarnia mnie szczery śmiech :D

A jajestem cichutka, tylko wzdycham :)

Krzycze tak głosno ze juz raz sie ludzie zlecieli bo mysleli ze cos mi sie stało!:)

z ananasem to troszke przesadzone
podobno trzeba jesc codzienie puszke przez min miesiac (ale ile mozna jescs ananasa?)[źródło strona durex]

także mojego chłopczyka nie poddam takim torturom. oboje wolimy przyjemniejesze lol
Danusiu - my przeważnie łączymy wszystko co jest możliwe oralny, analny, klasyczny (rety co za okropne słowa) w jedna fajna całość, no taka jest miłość wychodzi calkiem calkiem efekt - z dodatkiem czerwonego wina, rafaello dużej ilości piany etc
p.s.
często dodajemy mandarynki i pomarańcze - wyciskamy sok i wychodzi bardzo egzotyczny efekt polecam cytrusy - mniej cytryne i limonki hehe

danusia110 napisał(a):Nie lubię juz zapachu ejakulu a co dopiero mam miec ja w ustach
Płyn nasienny- EJAKULAT wcale nie musi znaleźć sie w ustach....
Ponoć sex oralny to wyraz głebokiej miłości i zaufania do partnera...
I może sprawiać przyjemność nawet kobiecie, która pieści partnera ustami....Można użyć bitej śmietany, kremu czekoladowego...To preludium do pełnego zbliżenia....Mam pytanie, może zbyt śmiałe, ale jednak je zadam.Czy Twój partner pieścił Cię w ten sposób? Może jednak warto spróbować- ja ze swej strony polecam! ;)

Marcia napisał(a):Kaz mu pic sok ananasowy :) Podobno smak i zapach sie zmienia hyhyhhy
u kobiet podobno działa konsumowanie owocu pod postacią brzoskiwini :D

Mika_ napisał(a):Marcia napisał(a):Kaz mu pic sok ananasowy :) Podobno smak i zapach sie zmienia hyhyhhy
cosmo kiedyś o tym trąbiło na prawo i lewo
o właśnie. Chyba tam to wyczytałam. :)

Marcia napisał(a):Kaz mu pic sok ananasowy :) Podobno smak i zapach sie zmienia hyhyhhy
cosmo kiedyś o tym trąbiło na prawo i lewo

Marcia napisał(a):Kaz mu pic sok ananasowy :) Podobno smak i zapach sie zmienia hyhyhhy
też o czymś takim słyszałam.

Kaz mu pic sok ananasowy :) Podobno smak i zapach sie zmienia hyhyhhy

Annmarie napisał(a):danusia110 napisał(a):Ja wiem co to znaczy!ale nigdy tego nie probowałam!!!!i troche sie brzydze!
zapytałam o to na forum by prosic o opinie innych.I czy kobiety "to"naprawde robią??????
A ja napiszę tak - tak, kobiety naprawdę to robią. Jak sie brzydzisz - to nie rób - nikt nie ma prawa Cię zmuszać. Zadaj sobie pytanie tylko czemu się brzydzisz - może to nie ten

Ale cóż - to co dla jednego jest perwersją, dla innego może by normą - jedni dziwią się oralowi, inni analowi, a dla jeszcze innych niemożliwy jest seks przy zapalonym świetle, czy też w dzień...
To "ten".Ale poprostu sie brzydze!Chciałabym mu zrobic dobrze.ale nie potrafie!On mnie o to nie prosi ale..
Nie lubie juz zapachu ejakulu a co dopiero mam miec ja w ustach

danusia110 napisał(a):Ja wiem co to znaczy!ale nigdy tego nie probowałam!!!!i troche sie brzydze!
zapytałam o to na forum by prosic o opinie innych.I czy kobiety "to"naprawde robią??????
A ja napiszę tak - tak, kobiety naprawdę to robią. Jak sie brzydzisz - to nie rób - nikt nie ma prawa Cię zmuszać. Zadaj sobie pytanie tylko czemu się brzydzisz - może to nie ten

Ale cóż - to co dla jednego jest perwersją, dla innego może by normą - jedni dziwią się oralowi, inni analowi, a dla jeszcze innych niemożliwy jest seks przy zapalonym świetle, czy też w dzień...

Jeśli chodzi o uprawianie seksu oralnego to ja slyszałam, że zwykle jest tak, ze kobieta orze a facet sieje... 8)
Przy odpowiednim przygotowaniu podłoza wystarczy zwykle lekko zaorać 8)

Opf opf opf lol

Aleba - jak to kto? a kto sie najlepiej na orce zna? free willy! lol lol lol

judyta napisał(a):Hmmm....ORGAZM A co to jest ?
Elmirka - dzieki za wyjasnienie ;)
Persy- juz dawno skonczylam 12 lat lol
Danusiu- napewno skonczylam 18 lat i nie musze czytac gazet by wiedziec co to orgazm.
Oresteja - dokladnie tak nalezy rozumiec to co napisalam.

Orestejo ja właśnie potraktowałam tą wypowiedz ironicznie, a żeby to kontynuować dopisałam odpwoiedż.

Danusiu jeżeli chodzi Ci o to czy próbowałam? Trudno odpowiedzieć, bo nie chcę odpowiadać. Ale jak odpowiem, że nie chcę odpowiadać to wszystko będzie jasne,. A znow tak się bezwstydnie przyznawać przed wszystkim też głupio. :) Mimo wszystko przemilczę odpowiedź.

danusia110 napisał(a):Ja wiem co to znaczy!ale nigdy tego nie probowałam!!!!i troche sie brzydze!
zapytałam o to na forum by prosic o opinie innych.I czy kobiety "to"naprawde robią??????
Danusiu...kiedys ktos na forum napisal, ze seks oralny to domena "swiatowych kobiet". Byla nawet instrukcja.
Poczytaj zatem dokladnie eroticon (jesli tego jeszcze nie zrobilas).
I przestan wciaz powtarzac "brzydze sie" i "czy kobiety to naprawde robia???".

Elmirka napisał(a):Danusiu oralnie to słowo z jezyka łacinskiego zaczerpnięte.
Oznacza: Słownie, ustnie, nie pisany. Tyle Ci chyba wystarczy... :)
Ja wiem co to znaczy!ale nigdy tego nie probowałam!!!!i troche sie brzydze!
zapytałam o to na forum by prosic o opinie innych.I czy kobiety "to"naprawde robią??????

Elmirka napisał(a):danusia110 napisał(a):judyta napisał(a):Hmmm....ORGAZM A co to jest ?
Judyta ile ty masz lat????? 8)
he he. wiesz Danusiu człowiek uczy się przec całe życie...
A moze jednak warto dopatrzec sie odrobiny ironii w wypowiedzi Judyty ;)
Ja to odebralam wlasnie w ten sposob....

Ps: Seks to rzecz przereklamowana. Orgazm - mozna i do tego sie przyzwyczaic ;)

Danusiu oralnie to słowo z jezyka łacinskiego zaczerpnięte.
Oznacza: Słownie, ustnie, nie pisany. Tyle Ci chyba wystarczy... :)

K2 napisał(a):danusia110 napisał(a):Nie wiem czy moge zapytac.....ale....czy uprawiacie sex oralny??
ja mam tym dwa poletka zasiane, zbiory normalnie w sierpniu - nie moge sie doczekac lol lol lol
K2 - zapytam nieskromnie: kto orał??? lol

Dla mnie sex oralny to czarna magia!
Pomocy!

danusia110 napisał(a):Nie wiem czy moge zapytac.....ale....czy uprawiacie sex oralny??
ja mam tym dwa poletka zasiane, zbiory normalnie w sierpniu - nie moge sie doczekac lol lol lol

danusia110 napisał(a):judyta napisał(a):Hmmm....ORGAZM A co to jest ?
Judyta ile ty masz lat????? 8)
he he. wiesz Danusiu człowiek uczy się przec całe życie...

judyta napisał(a):Hmmm....ORGAZM A co to jest ?
Judyta ile ty masz lat????? 8)

Nie wiem czy moge zapytac.....ale....czy uprawiacie sex oralny??

Persy napisał(a):Bożesz ty mój...

znowu jakieś 12-latki się nudzą...

Elmirka, masz chyba dużą dozę tolerancji dla nabuzowanej hormonami młodzieży 8)
Staram się, aby nikt nie wyprowadził mnie z równowagi i dobtego humoru kiedy tu jestem.

Bożesz ty mój...

znowu jakieś 12-latki się nudzą...

Elmirka, masz chyba dużą dozę tolerancji dla nabuzowanej hormonami młodzieży 8)

judyta napisał(a):Hmmm....ORGAZM A co to jest ?
Już Cię uświadamiam :) :
Encyklopedia w skrócie:
Orgazm -stan największego podniecenia płciowego, połączony z uczuciem rozkoszy, szczytowy moment stosunku płciowym.

Hmmm....ORGAZM A co to jest ?

Betty napisał(a):spoko nie no u mnie faktycznie jest luz blus i tak dalej a moze slysza co nie co tylko nic mi nie mowia :o :)
Jak rodzice sa w domu to jestem ciszej.A jak chata pusta to moge sobie pozwolic na odrobinke zapomnienia.

spoko nie no u mnie faktycznie jest luz blus i tak dalej a moze slysza co nie co tylko nic mi nie mowia :o :)

Betty napisał(a):heh ja tesz musze sobie pokrzyczec i tonawet glosno ale u mnie nie ma problemu z tego względu ze wlanczam muze na fulla i daje czadu mieszkam z rodzicami wiec nie moge sie zdradzac bo by juz chlopak u mnie nie nocował:) na szczescie w drzwiach mam zamek 8) wiec nikt badz co badz nie wejdzie! :) wiec jest cool.... a tak wogole to bez krzyku sobie nie wyobrazam swojego orgazmu 8) Moj misiek zreszta to uwielbia wiec nie ma problemu!!!!
Tobie to dobrze,moi rodzice pewnie by pukali do pokoju ze muzyka jest za głosno!mam dwu pokojoe mieszkanie wiec badz co badz ale wszyscy słyszą. :)

heh ja tesz musze sobie pokrzyczec i to nawet glosno :P ale u mnie nie ma problemu z tego względu ze wlanczam muze na fulla i daje czadu mieszkam z rodzicami wiec nie moge sie zdradzac bo by juz chlopak u mnie nie nocował:) na szczescie w drzwiach mam zamek 8) wiec nikt badz co badz nie wejdzie! :) wiec jest cool.... a tak wogole to bez krzyku sobie nie wyobrazam swojego orgazmu 8) Moj misiek zreszta to uwielbia wiec nie ma problemu!!!!

heh ja tesz musze sobie pokrzyczec i to nawet glosno :P ale u mnie nie ma problemu z tego względu ze wlanczam muze na fulla i daje czadu mieszkam z rodzicami wiec nie moge sie zdradzac bo by juz chlopak u mnie nie nocował:) na szczescie w drzwiach mam zamek 8) wiec nikt badz co badz nie wejdzie! :) wiec jest cool.... a tak wogole to bez krzyku sobie nie wyobrazam swojego orgazmu 8) Moj misiek zreszta to uwielbia wiec nie ma problemu!!!!

heh ja tesz musze sobie pokrzyczec i to nawet glosno :P ale u mnie nie ma problemu z tego względu ze wlanczam muze na fulla i daje czadu mieszkam z rodzicami wiec nie moge sie zdradzac bo by juz chlopak u mnie nie nocował:) na szczescie w drzwiach mam zamek 8) wiec nikt badz co badz nie wejdzie! :) wiec jest cool.... a tak wogole to bez krzyku sobie nie wyobrazam swojego orgazmu 8) Moj misiek zreszta to uwielbia wiec nie ma problemu!!!!

heh ja tesz musze sobie pokrzyczec i tonawet glosno ale u mnie nie ma problemu z tego względu ze wlanczam muze na fulla i daje czadu mieszkam z rodzicami wiec nie moge sie zdradzac bo by juz chlopak u mnie nie nocował:) na szczescie w drzwiach mam zamek 8) wiec nikt badz co badz nie wejdzie! :) wiec jest cool.... a tak wogole to bez krzyku sobie nie wyobrazam swojego orgazmu 8) Moj misiek zreszta to uwielbia wiec nie ma problemu!!!!

heh ja tesz musze sobie pokrzyczec i tonawet glosno ale u mnie nie ma problemu z tego względu ze wlanczam muze na fulla i daje czadu mieszkam z rodzicami wiec nie moge sie zdradzac bo by juz chlopak u mnie nie nocował:) na szczescie w drzwiach mam zamek 8) wiec nikt badz co badz nie wejdzie! :) wiec jest cool.... a tak wogole to bez krzyku sobie nie wyobrazam swojego orgazmu 8) Moj misiek zreszta to uwielbia wiec nie ma problemu!!!!

Dobrze ze Ci zostawia dostep powietrza. lol

Oj, lubię lubię... ale jako że nie mieszkamy sami, nie mogę sobie zbytnio na to pozwolić. A że się często nie mogę opanować, to mnie trochę mąż przydusza podusią lol

ja raczej do głośnych nie należę

to zalezy od sytuacji....prawdę mówiąc lubie sobie pokrzyczeć i to nawet głośno....kiedy jesteśmy całkiem sami to sobie na to pozwalam ale czasem się zapominam i są takie sytuacje ,że poduszka ląduje mi na twarzy....ach ta młodość :)

Roxi napisał(a):Jestem głośna :) Kiedyś nawet podrapałam swojemu plecy :) potem miałam wielkiego doła psychicznego :(
Mi też się to zadarzyło. Ale doła nie było:)

Jestem głośna :) Kiedyś nawet podrapałam swojemu plecy :) potem miałam wielkiego doła psychicznego :(

ja krzyczę chyba, ze jesteśmy u rodziców na weekend wtedy musimy być cicho, bo to nie wypada

rebeliantka napisał(a):ja kiedyś zamilkłam, gdy się zorientowałam że jestem nieco za głośno Moje Kochanie mi na to odpowiedziało : ' śpiewaj sobie dalej Kotku, przecież to w niczym nie przeszkadza..." :)
:bear: ooooooooo jakie to słodkie:)

ja kiedyś zamilkłam, gdy się zorientowałam że jestem nieco za głośno Moje Kochanie mi na to odpowiedziało : ' śpiewaj sobie dalej Kotku, przecież to w niczym nie przeszkadza..." :)

Kasiape napisał(a):Zalezy... krzycze, glosno oddycham, "strasznie" ;) jecze... Ja w ogole wydaje jakies takie dziwne dzwieki, czasem nawet do mnie docieraja i przez umysl przemyka na sekunde "o jezu! to ja?" 8) ale natychmiast zapominam, zajeta doznaniami! :D
He he. Skąd ja to znam. Czasami jestem cichutko. Zależy od nastroju. Kiedyś yślałam że nikogo nie ma w domu a ty mojego G. bratowa była. Zaraz się i brat dowiedział. Ale było mi

ja też jestem głosna :)

Czyja wina ze ogluchl
Seks podobno sprawia cuda,uwazajcie jak dziadek uslyszy lol

a ja moge krzyczec do woli - mieszkamy na 11 pietrze - obok brak sasiadow, a pod nami mieszka stary gluchy dziadek

Mały ! i krzesłą i stołki i biurka i wykładziny i windy i przebieralnie - jest taki topic o miejscach No mówię Ci Scenarzysta by nie wymyślił .... :partyman:

Do tej pory myslalem ze w cenie sa przescieradla ktore potrafia opowiadac o nocy.
Teraz dowiaduje sie ze poduszka.
Niedlugo cale lozko bedzie zaslugiwalo na przesluchanie. lol

Taka poduszka na akcji z odpowiednim opisem to by chyba majątek kosztowała !!! :supz:

ja tez lubie sobie pokrzyczec,ale mieszkamy z rodzicami :( wiec krzycze w poduszke
:D

Big Men napisał(a):... A spróbuj to "stłamcić" w sobie. Niech para nie idzie w gwizdek. Zobaczymy co też się porobi....
zastosuej sie dorady, dopiero gdy pojawisie dzidzia...narazie bede uzywac do woli :D

Zalezy... krzycze, glosno oddycham, "strasznie" ;) jecze... Ja w ogole wydaje jakies takie dziwne dzwieki, czasem nawet do mnie docieraja i przez umysl przemyka na sekunde "o jezu! to ja?" 8) ale natychmiast zapominam, zajeta doznaniami! :D

... A spróbuj to "stłamcić" w sobie. Niech para nie idzie w gwizdek. Zobaczymy co też się porobi....

:D :D :D

Takiej to dobrze.
Wie wczesniej kiedy pokrzyczy. lol

bede :D chocby nawet dzis

Acha,to krzycz dalej.
Niczym nie ryzykujesz lol

to byla tylko przenosnia :D

Dziwnie musi wygladac lokum w ktorymmieszkacie.
Bez tynkow. lol

Nie, nie Big Manie - raz a dobrze!!tak zeby tynki popekaly :D

No ,jak maja w lozku takiego jak na Twoim zdjeciu to i krzyczec sie chce.
Sam bym pokrzyczal lol

Dziewczyny - to ciężka orka, często na ugorze... Jaka to przyjemność? Obowiązek i tyle tak 6-7 razy w ciągu jednego spotkania w łóżku. No 1-2 razy to przyjemność - fakt. Ale za każdym razem krzyczeć , to też zależy jak kto krzyczy....

Donia napisał(a):Oj Maly przeciez orgazmy to tak przyjmena rzecz ze sie krzyczec ze szczescia :D
No właśnie :D :D :D

Oj Maly przeciez orgazmy to tak przyjmena rzecz ze sie krzyczec ze szczescia chce :D

Jakie to forum rozkrzyczane lol
To musi byc zawsze tak glosne,zeby wszyscy wiedzieli co sie u Was dzieje lol

Venna napisał(a):
Ja tez do cichych nie należę :D

tez sie pod tym podpisuje :)
zreszta jak pojawi sie dzidzia, to bedzie trzeba zaprzestac tych glosnych ochow i achow :) wiec wykrzykuje sie juz teraz :)

Venna napisał(a):
Ja tez do cichych nie należę :D

No właśnie ;)

To zależy

A pro po głośnych orgazmów. Moja koleżanka mieszka na nowym osiedlu, jej sąsiedzi to głównie młode małżeństwa. Ściany nie są chyba za grube bo wszystko słychać. Idzie spać a tu wszyscy "kopulują". A ona teraz biedaczka sama bo chłop pracuje za granicą. No a potem rachunki za telefon, łe jezu matko. No i chyba jeszcze komuś to przyszkadza bo podobno mają wygłuszać ściany czy coś takiego.

Raist(a) uważaj bo się zbiorą i zechcą was wyciszyć!

Niby dlaczego duet czesto falszuje. lol

Maly napisał(a):Ja tam jestem cicho lol
Szkoda ;)

czy Wy czasem nie mieszkacie z rodzicami
Ja nie milczę jak grób ;) .

Ja tam jestem cicho lol