-
sylwiawlbn odsłony: 11201
Ile trwa gojenie szyjki po wymrożeniu?
Wczoraj mialam prywatnie zabieg wymrazania nadzerki azotem.Mialam spora nadzerke wiec lekarz bez wachania kazal mi ja zamrozic.Zabieg wykonalam niecale 2 miesiace po porodzie,ale juz po wizycie kontrolnej ze wszystko jest ok.Leci ze mnie jeszcze ta woda,ale lekarz mnie przygotowal ze cos takiego bedzie przez tydzien czasu.Za pol roku kazal mi przyjsc do kontroli zeby zobzaczyc czy nadzerka sie nieodnawia,no a wrazie jakbym zauwarzyla jakies uplawy to mam sie wczesniej u niego pojawic.Gratis poprawia :) Bylam tak podekscytowana tym calym zabiegiem ze zapomnialam zapytac o najprostsze rzeczy,wlasnie miedzy innymi czy ta szyjka musi miec jakis czas na zagojenie,czy ona sie wogole goi po wymrozeniu,i czy jezeli skonczy sie ze mnie lac to jest juz w porzadku i moge wspolzyc naprzyklad.Nie kazal przychodzic mi za iles tam tygodni do kontroli tylko za pol roku zeby tylko zobaczyc czy sie nie odnawia.Ale jak czytam sobie na forach o tym calym wymrazaniu to dziewczyny chodzily do konrotli za 3 4 tygodnie....a mi nie kazalnie czaje.to kiedy ja mam niby wiedziec ze jest juz ok?
mi mowil ze okolo 5 tygodni w moim przypadku (mala nadzerka) trwa okres rekonwalescencji i wstrzemięźliwości
poki co nie zdecydowalam sie jeszcze, poczekam na koniec wakacji a musle jeszcze o farmakologii, bo mam naprawde mala nadzerke i tylke jeden gin chce ja usunac
Podobne tematy