Ela , Mysza ślicnz ebrzusie!!! ja tez taki chce!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
mama_oskara kaoo dawać tu nowe foty! sweethoney ma rację, ja tez pierwszą wkleiłam w okolicy 8 tygodnia
Lulkowo napisał(a):
mysza79 no no u Ciebie tez sie powieksza
sweethoney napisał(a):
mysza79 ale ci szybko rośnie brzusio
no naprawdę... powiem Wam, że w ciągu ostatnich 4 tygodni wywaliło mi go nieźle... sama widzę różnicę jak powiększa się z tygodnia na tydzień :)
mysza79 ale cudny brzusiu... jestes tak zgrabna i ten brzuszek dodaje CI uroku.,. piekny taki gładziutki... :)
Odpowiedz
mama_oskara napisał(a):
sliczne brzuchatki.. ja narazie to wygladam jakbym wzdecie miala to czym mam sie chwalic ;P
jak bedzie czym to napewno sie pochwale 8)
ja juz pokazalam 8)
ale teraz mi sie niewiele powiekszyl zobaczymy co za miesiac bedzie lol
mysza79, Elunia_K piekne brzuchalki
mama_oskara nie wstydz się ! ja daje od 8 tc co tydzień i każdy się śmiał :D
Odpowiedz
sliczne brzuchatki.. ja narazie to wygladam jakbym wzdecie miala to czym mam sie chwalic ;P
jak bedzie czym to napewno sie pochwale 8)
ale masz ciepełko w domku:D ze połnaga ;)
sliczny brzusio... :D:D
Eluniafantastyczny ten Twoj brzucholek... taki nietypowy, szpiczasty... piekny
Odpowiedz
Elunia_K napisał(a):
POZOSTAŁE CIĘŻARÓWKI PRZYWOŁUJĘ DO PORZĄDKU W SZCZEGÓLNOŚCI NEFERI,KTÓRA JESZCZE SIĘ NAM NIE POKAZAŁA A MA POŁÓWKĘ ZA SOBĄ!!!
ja nie wiem co to ma znaczyć! tak nas olewają!
Elunia_K śliczny brzusio
sweethoney no wreszcie jestes w ciązy!!!! piekny brzucholek
Odpowiedz
mysza79 napisał(a):
benitka608 napisał(a):
zeby tylko był czas na cwiczenia
dla chcącego nic trudnego ;) młody z tatusiem a mamusia będize śmigala na basen albo siłownię ;)
mysza79 tylko o połogu nie zapomnij lol lol lol
mysza79 napisał(a):
benitka608 napisał(a):
pod warunkiem ze nie bedziesz karmiła piersią bo leków mozna brac tyle co w ciazy praktycznie :| , chyba ze jakieś masaze itp :)
no ale można więcej ćwiczyć... teraz to też jest bardzo ograniczone, nie wszystko można... no i masaże, jakieś lasery, prądy pewnie też już będę mogla w razie W... ale wciąż liczę na to, że mi przejdzie i, że same ćwiczenia wystarczą
zeby tylko był czas na cwiczenia lol lol lol
dobrze bedzie
benitka608 napisał(a):
pod warunkiem ze nie bedziesz karmiła piersią bo leków mozna brac tyle co w ciazy praktycznie :| , chyba ze jakieś masaze itp :)
no ale można więcej ćwiczyć... teraz to też jest bardzo ograniczone, nie wszystko można... no i masaże, jakieś lasery, prądy pewnie też już będę mogla w razie W... ale wciąż liczę na to, że mi przejdzie i, że same ćwiczenia wystarczą
benitka608 napisał(a):
chyba ze jakieś masaze itp
no własnie głownie to miałam na mysli, bo wiadomo ze karmiac piersia tez sa ograniczenia duze jesli chodzi o leki
Anulka1984 napisał(a):
mysza79 napisał(a):
a juz na pewno jak urodzę to widok mojego maleństwa mi to wynagrodzi
to napewno i wtedy jesli nadal bedzie Ci dokuczac bedziesz mogła cos z tym zrobic
pod warunkiem ze nie bedziesz karmiła piersią bo leków mozna brac tyle co w ciazy praktycznie :| , chyba ze jakieś masaze itp :)
mysza79 napisał(a):
a juz na pewno jak urodzę to widok mojego maleństwa mi to wynagrodzi
to napewno i wtedy jesli nadal bedzie Ci dokuczac bedziesz mogła cos z tym zrobic
magduś* , Anulka1984 mnie już teraz łapią bóle pleców... no i ta rwa udowa, która sie odezwała ze zdwojoną siłą, albo i ze strojoną.... pomijam ból kości ogonowej, bo ona to mnie wprost napier..., ale to juz nie jest wina brzucha... no ale cóż... pocierpię pocierpię i mam nadzieję, że mi przejdzie... a juz na pewno jak urodzę to widok mojego maleństwa mi to wynagrodzi ;)
Odpowiedz
Anulka1984 napisał(a):
a teraz niby mniejszy brzuch a wiecej mam dolegliwosci
mnie to w ogogle po ciazy zaczeły łapac przerózne dolegliwości których wczesniej nie miłam :|
magduś* napisał(a):
Mysza ja miałam spory brzuch a śmigałam jak stara po każdym posiłku (coby spalić cukier ) po schodach, na spacery, z młodym itd. Jak Karola pisze- to slodki ciężar. Chociaż rwy kulszowe dały mi popalić momentami, ale to nie wina wielkości brzucha. A plecy też mnie nie bolały
myszka Madzia ma racje... Ja z Pati widziałas jaki miałam brzuch a robiłam wszystko.. w srode urodziłam Pati a we wtorek byłam u sprzatania bo wtedy sprzatałam w biurze takim... w niczym mi nie przeszkadzał i plecy nie bolały, a teraz niby mniejszy brzuch a wiecej mam dolegliwosci
magduś* dzieki kochana magduś* napisał(a):
Niech sobie rośnie na zdrowie
otóz to z podkresleniem na zdrowie i zdrowo
Anulka teraz dopatrzyłam brzuszek Twój, bo kiedyś pisałaś że wklejasz więc wyszukałam kochana masz piękny, okrąglutki brzucholek! Niech sobie rośnie na zdrowie!
Mysza ja miałam spory brzuch a śmigałam jak stara po każdym posiłku (coby spalić cukier ) po schodach, na spacery, z młodym itd. Jak Karola pisze- to slodki ciężar. Chociaż rwy kulszowe dały mi popalić momentami, ale to nie wina wielkości brzucha. A plecy też mnie nie bolały
Cudne brzuszki...
mysza79 jej ale roznica... pieknie rosniesz, pieknie!!!
Elunia_K napisał(a):
za to w 9tc był większy od tego w 18tc lol
Elunia_K sliczny jak zawsze. i na kazdym zdjeciu widac jak Twoj malec sie wnim smiesznie uklada bo brzuszek zawsze inny ksztalt ma
OdpowiedzPodobne tematy