PRZERWANE SZCZĘŚCIE - PORONIŁAM, ALE ZNÓW WALCZĘ-CZ.3

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=829495#829495
zapraszam tutaj :)

karolinko, zagapiłam się, dziękuję

trzymam kciuki Sylwia

chyba czas zamknac ten watek. juz mam 101 strone

martwie sie ;) jak zawsze

pieknie! :)

karolinko och głupie pw
ale wiesz że życzę samych dobrych chwil

a ja byłam wczoraj na usg i 16 mm, dosalam dodatkowe 150 j.,m menopuru i jutro usg...


dziś 21 mm, w poniedzialek IUI

Halo kochane.. Jak sie macie? Karolinka, Sylwia.. Prosze ladnie sie usmiechnac :* Eh, ja wam pisze jedno a sama mam dolka.. Zbiera mi sie na ryczenie, ale nie daje sie latwo.. @ pewnie pojawi sie lada dzien.. A jakby ktos chcial napisac kiedys doktorat o napieciu przedmiesiaczkowym to ja jestem idealnym materialem do badan.. Mam ochote wam pomarudzic za wsze czasy, ale wiem, ze niedlugo mi przejdzie, wiec nie ma po co w sumie.. Chyba troche schudlam, bo jakos tak lzej w spodniach.. Po 10 serii cwiczen poprosze, aby mnie zmierzyli i zwazyli i wtedy napisze cos wiecej :)

sylwia2008, zyczonka niestety nie doszly.
i sie prosze ne poddawac. trzeba walczyc. bo warto. ja nadal trzymam mocno kciuki!

Sylwia, kurde brak słów.. Najgorsze jest to, że nad tym wszystkim nie ma się kontroli.. Proszę, nie poddawaj się - zostało Ci jeszcze IVF.. Coś tam wspominałaś, że masz większość badań porobionych.. Przecież IVF to też jest jakiś sposób.. Zobacz na Asiszkę, ona teraz jest w pięknej, zaawansowanej ciąży dzięki temu.. Skoro jej się udało, dlaczego Tobie ma się nie powieść? Nie liczą się sposoby, tylko efekty..

no za mnie nie musicie trzymać kciuków, TO JUŻ JEST KONIEC :(

Kasia no no :D moze na allegro sobie wystaw te spodnie zawsze kaska wpadnie :)

Karolinka nie ma za co ja za Was wszystkie tak mocniusio trzymam kciuki n&&&&&&&&&& i zycze Wam pieknych fasolinek

Eh dziewczyny, ja się pakuję i pakuję i jestem w szoku ile mam rzeczy... Samych majtek i skarpetek mam 2 wielkie wory (hihi, mój fetysz), spodni ze 30 par :P A najlepsze jest to, że w nich nie chodzę prawie wcale, bo mam takie 3 ulubione :P Kilka par mam nawet takich których nigdy jeszcze nie założyłam.. Ja to jednak mam coś z głową :)

karolinko mam nadzieję że moje życzenia na pw poszły ale życze ci również jak wszyscy samej radości w życiu :)

malutka311, bardzo dziekuje!
malutka311 napisał(a):szybkiej i pieknej fasolinki :*:*:*
za to tez bardzo dziekuje ale juz chyba o tym nie marze.stram sie zyc i myslec ze kiedys los sam przyniesie.

Karolinko sto lat Ci zycze :* szybkiej i pieknej fasolinki :*:*:*

kasiaa23, dziekuje!

Karolinko wszystkiego dobrego z okazji urodzinek!!! Życzę Ci dużo uśmiechu, miłości (którą pewnie już masz, ale oby była wieczna) i oczywiście szybkiego ZAFASOLKOWANIA :) Trzymaj się ciepło :) :*

kasia ja też sie bronie w pierwszym kwartale 2010 ale prace mam oddac do konca 11.2009
mam 60 stron ;)

rere no to ci sie udało kochana, ja czekam 14 miesiacy i nic :(


i znów nic, więc sobie zostane tu by pamietac o moim jedynym aniołku

Dzięki ReRe za pocieszenie, ja też uważam że ciąża to nie choroba i nie powinni zabraniać zdawać kobietom. Mi to bym bardziej zaszkodzili, gdyby mnie nie dopuszczono do egzaminu, bo bym się wściekła i to na poważnie. Tym bardziej, że chcę mieć obronę jak najszybciej z głowy, nie wahałabym się spotkać z nimi w sądzie :)
ja czekałam równo 9 mcy i w terminie 1 porodu mojego Aniołka dowiedziałam się że bedę Mamą.
Ale cudownie! :) Chociaż ja nie ukrywam, że w ciągu najbliższych 3 cykli mam zamiar się postarać i to ostro ;) Mam nadzieję, że coś z tego będzie..


Eh dziewczyny, ale jestem wściekła na te wszystkie baby z uczelni. Spędziłam tam 1,5 h, prawie nic nie załatwiłam, a nalatałam się na całego :( I o mały włos nie przegapiłabym mojej wizyty u Gina, musiałam wezwać taksówkę i spóźniłam się 10 min.. Na szczęście przyjęła mnie bez problemu..
No więc - w końcu miałam USG.. Mój mięśniak skurczył się z 3 cm do 1.. Baba mówi, że nie ma sensu operować, bo to więcej zaszkodzi niż zrobi pożytku, zwłaszcza, że jest malutki.. Bałam się, że on urósł i że czeka mnie zabieg - a wtedy to już bym musiała odłożyć staranka na min rok.. A tak to trochę się uspokoiłam :)

kasiaa23, jeżeli chodzi o egzamin mgr to spokojnie ja zdawałam w czerwcu 2006 i byłam 5 miesiącu ciąży...stres był ale ciąża to nie choroba i nie ma zakazu choć ja miałam bardzo zagrożoną :D ...Tak na marginesie to kiedyś byłam tu częstszym gościem życzę powodzenia dziewczyny... czas leczy rany patrząc teraz moje pierwsze dziecko miało by 3,5 roku...ehhh smutne ale prawdziwe...Powodzenia do Was też uśmiechnie się mała twarzyczka ja czekałam równo 9 mcy i w terminie 1 porodu mojego Aniołka dowiedziałam się że bedę Mamą....i jestem...coś w tym jest coś co mi odebrano oddno mi...

Do roboty, ale już! ;)
Hehe, ja już mam 39 stron, a termin oddania w styczniu 2010 ;) Piszę już w sumie kilka miesięcy, ale wahadłowo, bo czasami mam taki zastój i lenia, że nic i nikt mnie nie zmusi :) Powoli z czasem ulepi mi się całość, a wtedy będę się śmiać z tych co zaczynają dopiero pisać ;) Bronić będę się w lutym, ale jestem trochę zła, bo dowiedziałam się, że kobiety w ciąży nie są dopuszczone do egzaminu (ze względu na stres i możliwość późniejszych odwołań) :/ A ja mam zamiar już wtedy z pokaźną fasolką chodzić :P Jak nie pozwolą mi zdawać to ich chyba pozabijam :P

kopnij i mnie w doooope do magisterki

Uuu.. Jakie to wszystko skomplikowane.. Nie ogarniam ;) Oby ładnie urosły, jest jeszcze nadzieja... :)


A ja dziś "wymodziłam" 3 strony pracy inżynierskiej - to i tak dobrze, bo z moim leniem to już po 1 chciałam zrezygnować ;)

kasiu biorę clo od 2 do 6 dnia a 7 dnia wstrzykuje 50 jednostek puregonu który jest gonadotropina w sobotę mam podglądanie, i jesli pechersyki nie urosną to będzie niezły klops, nadzieja byłaby w stymulacji większej dawki ale to by mnie pewnie znów zdołowało, sadzę jednak że skoro pecherzyk miał 17 mm z samym clo to z gonadką urosnie wiekszy

O co chodzi z tymi gonadami??
Sylwia trzymam kciuki za Ciebie kochana!!! Oby się udało tym razem :*

witajcie kochane
ja mam dziś ostatni dzien na clo i jutro już przechodzimy w gonadkowy swiat, a w sobote dowiem sie czy jeszcze tli sie iskierka nadzieji

Hej dziewczyny :)
"3 tygodnie i 4 dni do najbliższej owulacji"... Tak sobie myślę - SPRÓBUJĘ, co ma być to będzie.. Póki co używam gumek, ale jak się skończy mój zapas, to nie kupię już więcej..
Jutro mam wolne w pracy - mam usunięcie dwóch pieprzyków u chirurga.. :/ Ale ten czas leci.. Półtora miesiąca temu się wściekałam, że przez te głupie pieprzyki opóźnią mi się staranka :P
Mojej przyjaciółki siostra właśnie dowiedziała się, że jest w ciąży - chyba to mnie zmotywowało.. Chcę znowu to poczuć w sobie - tę RADOŚĆ...
Jej.. dzisiaj zasnęłam w pracy z nudów - położyłam się na dywanie i odpłynęłam ;)


Zuzka, Tobie też już niedługo miną 3 miesiące - zdecydowałaś już coś? Czy chcesz czekać dłużej?

sylwia2008, z tym ze to nie byl moj lekarz tylko taki w zastepstwie. a moj Lekarz z łodzi owu nie widzial w tym drugim cyklu.

No Karolinko, faktycznie jakiś dziwny ten Twój lekarz, że nawet Sylwia bardziej jest zorientowana...

karolinka dla mnie powinnaś się skonsultować z innym lekarzem, gin nie może nie wiedzieć czy była czy nie było owu, jeśli nie jest pewny zleca hormony i robi usg, i tyle

z tym ze ostatnio jak mialam monitoring to tez lekarz nie umial mi powiedziec czy byla owu. 24h po pregnylu pecherzyki zmienily sie. byly czyms wypelnione. po tygodniu od podania pregnylu byly sladowe ilosci plybnu w zatoce daglasa ale pecherzyki pecherzyki czy torvbiele byly juz barzo duze wiec tez na pytanie czy byla owu nie umial mi odpowiedziec.

a ja nie wierzę w nic prócz monitoringu... ;)

kasiaa23, wtedy zaszlas bardzo szybkow ciaze naturalnie wiec mysle ze i nastepnym razem nie bedziesz miala problemu.

a co do domowych metod to ja w nie nie wierze. skok mialam tempki prawie zawsze (jeden cykl mialam bez skoku.?a owu- pewnie wcale.

kasia ty jeszcze możesz przesuwać termin starań, ale niektóre z nas mają nieco mniej czasu od ciebie :)

No wiadomo, że te wszystkie metody są zawodne.. Tylko ja jestem ciekawa, czy skoro z tempki mi nie wyszła owulacja, to czy to znak że jej faktycznie nie było? Ja ciągle gorąco wierzę, że uda się mi się naturalnie zajsc w ciaze.. Badam cykl tylko i wylacznie z ciekawosci.. Na razie podchodze do tych spraw z przumruzeniem oka, ale boje sie, ze powoli zaczne schizowac.. :/ Ostatnio duzo mysle i juz sama nie wiem czy chce miec dziecko.. Czy nie poczekac jeszcze.. Juz za kilka tyg moge rozpoczac staranka i wpadam w panike, czy na pewno powinnam..

ja znam niejeden przypadek wzorowej tempki a doopa z tego blada była

sylwia2008, dlatego poslucham gina, zadnej temp i badania szyjki, te domowe sosoby sa ok jak sie mozna jeszcze do gina wybrac i spradzic przez np monitoring

karolinka napisał(a):ylko ze ja nie potrafie podjac tej decyzji o ivf. po prostu nie potrafie. jesli zdecyduje sie na nie to niesty slub bede musiala przelozyc.jesli wybiore slub niestety o inf nie ma mowy ale ja absolutnie nie miałam na myśli ivf, tylko to że czasem warto dać sobie czas a wtedy jakoś wszystko wpada na odpowiedni tor

zuzka ja tam już nie badam szyjki bo ona zamkknięta aż do 1 dnia @, dostaję krwawienia i dopiero mięknie, a ja po prostu zaczynam akceptować to co mam, bo przecież żyć jakoś muszę

sylwia2008 napisał(a):karolinko a ja nie będę wysnuwać zadnych myśli, powiem ci tylko potrzebujesz czasu...
tylko ze ja nie potrafie podjac tej decyzji o ivf. po prostu nie potrafie. jesli zdecyduje sie na nie to niesty slub bede musiala przelozyc.jesli wybiore slub niestety o inf nie ma mowy conajmniej przez 1,5 roku bo nie bedzie mnie na nie stac. poprostu. zrezsta i tak jesli zdecyduje sie na ivf to mam na jedno podejscie

Sylwia trzymam kciuki!

sylwia2008, pewnie ze sie nie da tak do konca wylaczyc :|

przypomnialo mi sie co mi moj gin powiedzial jak go zbadalam o badanie szyjki, stwierdzil ze generalnie to bzdura, bo wystarczy sie bardziej napiac, inaczej kucnac, np i juz jest inne polozenie co sie prawdza w moim przypadku, nie raz w dniu @ mialam szyjke wysoko :(

dokłądnie temperatura nie zawsze wskazuje na dobra owulkę
a ja nie myśle aż tak ale nie da się wyłączyć mózgu to nierealne, a kto uważa że się da, sam w to nie wierZY, takie moje zdanie

malutka311, nie trzeba ale nawet przy skoku nie zawsze jest owulka...

Kasia moze to trzeba miezryc ze 3 mce zeby porownywac??? nie znam sie na tym

Sylwia trzymam kciuki za piekne jajeczka ;)


ooo a ja mam dzisiaj owulacje wg suwaczka - dziwne bo z temperatury nie wyszlo.. :( Ale rano mnie klulo w jajniku, wiec moze to to...

Sylwus ja wiem ze to latwi pisac i mowic ale musisz sie choc troszke zrelaksowac bo stres i obawy Ci nie pomoga

ale boję sie :( boję sie porażki tak jak ostatnio, bo byłam pewna że coś urosnie a tu taka lipa

Karolinka przykro mi bardzo :*:*:*

Sylwia kciuki podwojne zacisniete mocno mocno mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

sylwia2008, skarbenku moje kciuki masz jak w banku

karolinko a ja nie będę wysnuwać zadnych myśli, powiem ci tylko potrzebujesz czasu...
ja mam podobnie więc pewnie też zdecyduję od razu na ivf zamiast wkłądać pieniądzę w nieudane IUI...

WITAJCIE po przerwie. byłam w Krakowie, ale były dzikie tłumy i wciaż przechodziły przelotne deszcze a od wczoraj na mazowdszu upały, ufff jak gorąco,,, pozdrawiam

aha:
dzis 3 d.c., za 4 dni PUREGON:) trzymac kciuki bo to 1 i ostatnia próba IUI u mojego gina, później BIAŁYSTOK :)

Karolinko, to zawsze jest przykre, ale powiedz kochana: co innego zostaje? :( Trzeba próbować i walczyć do końca... Wiesz ja myślę, że po zaadaptowaniu dziecka nie będziesz się czuła spełniona tak jak należy.. Bo ominie Cię ten najpiękniejszy okres życia - noszenie dzidzi w brzuszku.. Nie mam nic przeciwko adopcji, ale wiem, że gdybym mogła wybrać to bym oddała wszystko co mam za te chwilę, kiedy trzyma się płaczące maleństwo zaraz po porodzie.. Nawet kosztem in vitro..

kasiaa23, ja chyba jeszce dlugo nie zdecyduje.nie pogodze sie z tym ze nie moge miec dzieci.poza tym mielsimy wziasc slub. a teraz? jedno wyklucza drugie. sama nie wiem co zrobic.pogubilam sie w tym wszystkim.myslalam ze bede uiala sie pogodzic z takim losem. z w sumie nie bedzie mialo to dla mnie naczenia. ale jak sobie pomysle o tym ze oboje mamy dobre wyniki a i tak potrzebne jest ivf to mnie szlag trafia.chyba szybciej zdecyduje sie na adopcje niz na ivf. chociaz w tej chwili bardzo ciezko myslec mi o czymkolwiek.

Karolinka! Dobrze że wiesz już przynajmniej na czym stoisz, po co miałaś się łudzic przez nastepne kilka lat.. Moze faktycznie czas pomyslec o in vitro? Wziac jakis kredyt, badz zaczac zbierac pieniadze? No niby jest szansa na natural, ale po co niepotrzebnie przedluzac? Starczy tych meczarni! :* Trzymaj sie kochana i napisz koniecznie co zdecydowalas.. :*

czesc! bylam dzisw Łodzi w klinice no i lekarz powiedzial ze na dziesejszy stan on nie widzi innego wyjscia jak in vitro. oczywiscie moze prioobowac dalej ale on wilekiej nadzieji nie daje. oczywiscie pwoiedzial ze moze byc tak ze zajde i w tym miesiacu w ciaze ale wystepujeu mnie tak rzadko i przypadkowow owulacja ze tak bedzie raczej najszybciej. niw eim co o tym myslec. nie przewidywalam takego wydatku. poza tym mam okropny zal do zycia ze wtedy sie udalo a teraz dowiaduje sie takich rzeczy. nie mam juz sily cierpliwosci wiary. nic poprostu nie mam juz na nic wiecej sily.

Zawitala @? Eh wspolczucia..
A ja po pracy w domku siedze i pije herbatke.. Moja @ ciagle trwa, ale zapowiada sie koniec za jakies 3,4 dni.. Czy to mozliwe, ze moge miec owulke zaraz po okresie? Poprzestawialo mi sie wszystko jak cholera, w razie wu ciagle mierze temperature wiec moze uda mi sie namierzyc pierwszy raz w zyciu owulacje hehe ;) Na razie staranka i tak nie wchodza w gre, ale fajnie by bylo wiedziec :)
Wiecie co, bylam na tych wibracjo-cwiczeniach ostatnio - ale masakra ;) Trwa to tylko 10 min, ale jest bardzo ciezko. A ja mialam trening dla poczatkujacych, co to bedzie pozniej dopiero ;) Mam zakwasy miesni o ktorych istnieniu nie mialam pojecia ;)
W pracy radze sobie coraz lepiej, wiecie co.. Pierwszy raz mam prace po ktorej nic mnie nie boli i nie czuje sie ani troche zmeczona ;) Ale fajnie :)
Buziaki kochane moje.. Piszcie koniecznie co u was :*


ojoj, jakie pustki tutaj :(

a u mnie idzie @

sylwia2008 napisał(a):może kiedyś pójdziecie razem:)
szczerze mowiac watpie. ale wydaje mi sie ze jesli mi to pomoze to ja bede umiala pomoc jemu bo przekaze mu info ktore od niej dostane.

karolinka będzie dobrze
może kiedyś pójdziecie razem:)

sylwia2008, wiem ze warto byloby isc z partnerem ale moj M nie bardzio jest do tego przekonany a w koncu nic na sile.

Karolinka tez mam nadzieje ze bedziesz miala dobrego specjaliste i Ci pomoze :*

Kasia ja tez tak mam teraz siedze na bb i mam wyrzuty sumienie ze powinnam lezec i spac ale jakos mi sie dzis nie chce albo chociaz posprzatac ale zaraz wezme ie za kurze :)

Karolinko, powodzenia u psychologa! Mam nadzieję, że trafisz na dobrego specjalistę, bo z tego co wiem to zdarzają się też tacy, co tylko przepiszą tabletki i do widzenia :|
Elvirka, dziękujemy za fluidki :) Chętnie skorzystamy, bardzo miło, że od czasu do czasu nas odwiedzasz :)
Dzisiaj mam dzień nic nierobienia ;) I mam takie wyrzuty sumienia, że szok :P Ja to mam w główce jednak nie teges :P

a ja wiem karolinko, ale moze warto byłoby isć również na takie spotkanie z partnerem??
to będzie spokojna rozmowa, nawet nie będziesz spodziewac sie że tak może przebiegać, wiem jedno taki terapeuta dużo obserwuje

wlasnie umowilam sie do psychologa na 2 lipca. ide narzaie na ubezpieczenie z pracy. jak bedzie mi to pomagac i zaufam lekarzowi to pojde prywatnie. troche sie denerwuje bo nie wiem jak taka wizyta wyglada.

*elvira*, obysmy sie zarazily. zaciskam kciuki z całych sił !!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

*elvira*, obysmy sie zarazily.
dziekujemy!

cześć laseczki !!!

Wpadłam przekazać Wam szczęśłiwe fluidki !!! Mam nadzieję,że się zarazicie ode mnie szczęściem !!!

sylwia2008 napisał(a):oczywiscie brak porzadnej @
u mnie zta @ cos jest nie tak. juz sobie poszla a wczoraj jak sobie baraszkowalismy znowu farnca pzryszla. i znow jest cicho. czy ja teraz bede tak plamic do nastepnej @? dobrze ze w sobote do lekarza.zobaczy co tam w srodku sie dzieje i bedzie wszystko dobrze.

kasia nie wiem czy moja psycha zniesie wszystko
malutka jeszcze nie byłam w klinice i wszystko zalezy od tegop cyklu ale nie wiem czy do b-stoku nie bedziemy jechac
karolinko bóle brzucha, mmdłości, złość, no i oczywiscie brak porzadnej @

hehe nic nie mówcie o rewolucjach cyklowych, bo mój 8 dniowy okres tak się dzisiaj rozszalał, że mimo iż zmieniałam podpaski co chwilę, to aż mi spodnie przemokły i miałam całe w zaciekach :( Okropność po prostu! Zastanawiam się, czy nie iść jutro z tym do ginekologa, bo coś mi się tu zapowiada, że on będzie trwał z 5 dni minimum :/

kasiaa23, gratulacje i powodzenia w nowej pracy!

sylwia2008 napisał(a):u mnie clo powoduje rewolucje cyklowe,
tzn? ja w sumie nie wiem jak u mnie bedzie bo vralam pierwszy raz. a teraz szaleje ile sie da. tylko jest jeden minus. stan konta.

kasiaa23 napisał(a):Za dzień dostaję 70 zł na rękę no to super i fajnie ze mozesz cos poczytac a nie musisz caly czas stac na bacznosc

moj D pracowal dlugo w sklepie z wykladzinami 1:D

Dziękuję Malutka :* Teraz pracuję jako ekspedientka w sklepie z dywanami :) Nic ciekawego, ale na wakacje jak znalazł.. Tym bardziej, że w sklepie pustki i dzisiaj cały czas czytałam książkę :) Za dzień dostaję 70 zł na rękę :)
Sylwia, nigdy nie mów że ostatni :* Jeszcze masz trochę czasu przed sobą :*

Kasia gratulki :* a co to za praca??
ale jutro zakwasy bedziesz miec :)

Sylwia ja Cie popieram we wszystkim co robisz i zycze Ci z calego serca aby w tym ostatnim cyklu zdarzyl sie cud :*
poszlas juz do tej klinki???

Wiem Sylwia, że odpowiedzialna, ale ja lubię papierkowe sprawy ;) Liznęłam trochę tej dziedziny, bo mój były pracował w biurze rachunkowym i często mu pomagałam :) Wiadomo, że jak coś źle policzysz, to przerąbane, ale to wszędzie tak jest, nawet na kasie w supermarkecie :)
A ja dziś zaliczyłam 1 dzień ćwiczeń :D Byłam na takim śmiesznym rowerze pod ciśnieniem ;) Myślałam, że mam lepszą kondycję hehe :) Ale dałam radę - to tylko 30 min :) Pojutrze idę na wibracje :D
No i dziś cały dzień spędziłam w nowej pracy, od środy normalnie zaczynam, bo jutro mam jeszcze egzamin :)
Padam na twarz, oj dobrze będzie mi się spało w nocy ;) Buziaki!!

kasiaa23 napisał(a):A nie daj Boże ktoś wystawi źle dokument, a Ty go zaakceptujesz i już sprawa w sądzie. sądzisz że ksiegowa nie jest zawodem odpowiedzialnym, że co idziesz posiedziec ;) kochana nic z tych rzeczy, czasem obracasz sporą forsą szczególnie jak jesteś gło księg... zastanów sie

czarnaaj napisał(a):nie traccie wiary trzymajcie sie to mój ostatni ckl starań, potem kończę, przecież skoro żyję prawie 6 lat bez dzieci, dam radę i całe życie, nie poradze nic ze taka się urodziłam

karolinka napisał(a):w tym cyklu juz nie biore czasem warto odpocząc ale u mnie clo powoduje rewolucje cyklowe, wiec zycze ci by cie to omineło jedyne co pocieszajace to nie niszczy mi endo... teraz bede brac 8 raz i już ostatni

sylwia2008 napisał(a):a wciaż łykasz clo????
w tym cyklu juz nie biore. konsultowalam sie z klekarzem telefonicznie i powiedzial zeby nie brac i przyjechac do niego w iec jade w ta sobote. zobaczymy co mi powie ciekawego.

dziewczyny nie traccie wiary trzymajcie sie

sylwia moze jakis inny ierunek albo studa co?

Hihi, a ja mam przedostatni semestr przed inżynierką :) Jestem trochę do tyłu, bo wzięłam urlop dziekański.. Hmm.. jesteś księgową, ja zawsze chciałam nią być i powiem Ci, że nawet teraz na poważnie rozważam pójście na kurs z urzędu miasta. Bo ja lubię grzebanie w papierach, załatwianie różnych rzeczy itd :) Albo magisterkę zrobię z tej dziedziny jeszcze dodatkowo.. Zobaczy się, muszę nad tym pomyśleć, bo księgowa to dobry zawód i pewna praca :) Ja studiuję Logistykę i Zarządzanie na Akademii Morskiej... Niby można mieć po tym robotę, podszkolić się na spedytora, agenta celnego itp. tylko że ja nie wiem, czy chciałabym to robić, bo to praca głównie przez telefon, poszukiwanie klientów, duża odpowiedzialność, żeby przesyłki były na czas.. A nie daj Boże ktoś wystawi źle dokument, a Ty go zaakceptujesz i już sprawa w sądzie.. No nie wiem, muszę się jeszcze dokładnie zastanowić :)

Kasia to przedostatni semestr magisterki :)
a jestem księgową, ale nie wiem czy mnie to nie nudzi troszkę... chciałabym pracować i wciaż się rozwijać, ale jeszcze wakację dam na luzzzz
ja miałam wiele problemów stąd moje przebywanie w domku i mi się nie nudzi nigdy

Hmm Sylwia ... to zależy jaki masz zawód, jak fajny to przydałoby się wrócić :) Z tym, że ja zakładam, że jednak nie - przecież po wakacjach już będziesz w ciąży :* (Oby, oby!) No i trzymam kciuki za sesję, oby skończyła się samymi 5.. Który to rok? :)
Ja powiem szczerze, że w domu bym nie usiedziała bez pracy. Mam zadatki na pracoholika.. Mogę robić wszystko i wszędzie, chociaż oczywiście po magistrze mam zamiar wylądować gdzieś za biurkiem i się obijać ;)

kasiaa23 napisał(a):a jak tam u Was?
sesja ;)
kasiaa23 napisał(a):Mam nadzieję, że wiara powraca u mnie nie
kasiaa23 napisał(a):No i się udało, jutro idę na "szkolenie gratki

a ja po wakacjach chcę znaleźć pracę ale nie wiem czy chcę wracać do zawodu, po prostu nie wiem...

Isia, gratuluję kolejnego maleństwa w rodzinie :)
Ja mam dziś 6-ty dzień okresu i chyba zaczął się na nowo rozkręcać, bo znowu się ze mnie leje :/ Eh w cholerę z nim!
Hej Sylwia,karolnika a jak tam u Was? Mam nadzieję, że wiara powraca :*
Ja dziś miałam ciężki fight z moim P. My się chyba pozabijamy kiedyś.. :P
A i mam nawet jakieś dobre wieści - już mam praktycznie koniec zajęć na uczelni więc pilnie zaczęłam szukać dodatkowej pracy na wakacje.. No i się udało, jutro idę na "szkolenie" hihi ;) Ale się cieszę :) Buziaki dziewczęta :*

a wciaż łykasz clo????
karolinko kochanie ja miałam jeden cykl z 1 dniowym plamieniem i 1 dniowym krwawieniem


isia aby zajść w ciażę trzeba produkować pęcherzyki zdolne do zapłodnienia...

sylwia2008 napisał(a):czasem clo działa na skąpe krwawienia
Sylwia dzieki za info.bo troche sie martwilam.

Hej Wam:)

no miałam brać duphaston od 15 dnia cyklu do pierwszego @ dnia.
Muszę pojechać do lekarza.
A dzisiaj, dokładnie pół godziny temu przyszła na świat córeczka mojego brata nazywa się Marysia, nie wiem ile waży, ale na pewno ponad 3 kg.
Sylwia pewnie opowiadałam Ci o nim, Pięć lat po ślubie starali się o dziecko i nic, namówiłam do in vitro, mają córeczkę, a z tą ciążą, samo zaskoczyło,ku ich wielkiemu zdziwieniu:)
Jest to u mnie w domu już 7 maleństwo:)

czasem clo działa na skąpe krwawienia

ja tam ciagle waze tyle smao chociaz fakt lykanie tych wszystkich hormonalnych swinst tez spowodowalo ze cialka mam troche wiecej.

kasiaa23, a co do rozlegulowanej @ nie jestes sama. pisalam wam zreszta ze kilka dni plamilam na brazowo potem jeden dzien @ takiej normalnej a teraz znow plamienia i dzisiaj to juz takie nikle ze pewnie do wieczoa nic nie bedzie. normlanie paranoja.

Ja też strasznie przytyłam przez hormony w tabletkach antykoncepcyjnych :( Brałam tylko pół roku a przyszło mi 10 kg na plusie :/ Już wiem, że nigdy więcej ich nie wezmę :(
Teraz skupiam się na obserwowaniu mojego cyklu i taka lipa trochę mi się z nim dzieje.. Wcześniej to jak był okres to był lekki skurcz, łazienka i krewka pięknie.. Pierwsze 3-4 dni powodzi, a potem kilka dni ostatków.. A teraz zanim dostanę okres to plamię trzy dni na brązowo :| Ostatnio mi się rozkręcił na dobre dopiero 5 dnia krwawienia i trwał następne 5.. Teraz w tym cyklu też plamienia, trochę krwi, ale dosyć mało... Już 6-ty dzień... :/ Nie wiem o co chodzi, nie lubię takiego rozregulowania :|

ja też ograniczylam jedzenie ale co z tego jak łykam hormonyi wygladam przez nie jak tucznik :(

Ja zawsze uważałam się za grubą, ale teraz jak patrzę na stare zdjęcia, to nie wiem jak mogłam wtedy tak myśleć.. :/ To były czasy wagi 54... a teraz? Tragedia..
Nakupowałam sobie już tabletek wspomagających odchudzanie i kremów ujędrniających. Niby na diecie jestem od kilku miesięcy, bo naprawdę dużo nie jem, a nie mogę nic zrzucić.. Więc mam nadzieję, że te ćwiczenia pomogą... One są oparte na jakimś tam ciśnieniu i wibracjach - po 10 min jest efekt jak po 1 h aerobiku... I nawet te same zakwasy są ;)

54 kg to j ważyłam 10 lat temu jak poznałąm męża i nikt by mi teraz nie uwierzył :(

Sylwia, ja lody mogę jeść wszędzie i o każdej porze ;) Tylko skoro będę płacić te 250 zł, za ćwiczenia, to trzeba być rygorystycznym w diecie, bo kasa na marne pójdzie.. Ale że zaczynam wszystko od poniedziałku, to dietę też hihi ;) Uwielbiam to odkładanie :)
Malutka, olaboga ja już nie pamiętam kiedy 54 kg ważyłam, chyba sto lat temu :| A przecież nie mogę tego nawet ciążą usprawiedliwić... Także trzeba się wziąć w garść..
Eh a jutro do pracy :( Tak mi się nie chce, że szok..

Kasia no co Ty lody sa najlepsze na swiecie :D

ja po ciazy planuje mega odchydzanie i cwiczenia bo juz nie planuje dzidzi kolejnej i chce wrocic do moich 54 kg sprzed 2 ciaz :D

ja tam dziś po sniadaniu jadłam lody, a co tam ;)

E to ja najmniej.. jestem z moim 2 lata ;) Zapisałam się od poniedziałku na ćwiczenia odchudzające, mam zamiar trochę powalczyć z tłuszczykiem ;) Zobaczymy jak mi pójdzie.. Poza tym, że mamuśka właśnie mi przyniosła porcję lodów.. Ale przecież lody nie są kaloryczne prawda? ;)

e to ja weteranka ;)

Karolinka slub i weslee to cudowna sprawa :D ach marzy mi sie raz jeszcze to przezyc :D
u nas w lipcu minie 2 lata a juz na pocatku minie nam 7 lat naszego chodzenia :D nie wiem kiedy to zlecialo :)

Isia witaj :*

sylwia2008, my nie po slubuie. 8 lta razem ale jakos tak nigdy slub nam nie byl potrzebny i twierdzilismy ze nic nam w zyciu to nie zminei. razm mieszakmy wspolne konto mamy i wszystkie sprawy wspolne ale teraz ja do tego doroslam zeby zostac zona. i bardzo tego chce.

isia duphaston mozesz brać najlepiej po owulacji, widzę że masz krótkie cykle, to od 15 dnia ok 8 dni... ale skonsultuj z ginam

Hej Wam:)

SylwiaKasia, Karolinka trzymam za Was kciuki, mam nadzieję, że
szybko wypadniecie na ciężarówki.
Ja na razie póki co odpuszczam, już nie wierzę, że zajdę w ciąże, straciłam nadzieję.

Muszę jednak pojechać do lekarza, i zapytać czy od tak mogę duphaston przyjmować,
i ile można go brać.
Póki co na głowie mam przeprowadzkę, i mam zajęcie.

karolinka a ja byłam pewna że wy po slubie, ale super, ślub i wesele to piękny czas. u nas w sierpniu stuknie 6 lat... ech, szybko poleciało

kasia moze skoro pod górkę jest teraz odwróci się w końcu i spadnę z górki ;)