Jak załozyć własną firmę?

Aaa no to luzik, jeszcze tylko komisje przekonac

Zuziata napisał(a):Hej hej

tak apropo's własnej działalności to pamiętajcie, że czasem warto przez pare miesięcy byc zarejetrowaną w Urzędzie Pracy, bo może sie uda dofinansowanie trafić jakieś (z ich środków albo unijnych nawet)
oczywiście, nie mam na myśli rezygnowanie z pracy, jeśli juz ją macie, to tylko w sytuacji gdy nie ma nigdzie oficjalnego zatrudnienia.

Druga sprawa to jeśli było się przez jakiś czas zarejestrowaną w rzędzie i nie prowadziło bodajże przez ostatnie 2 lata działalności (tych lat to nie jestem pewna) to w przypadku otowrzenia własnego biznesiku zusu płaci się niewielkie składki przez okres 1-2 lat.

A jesli ktoś by miał pytania a propos prowadzenia ksiegowości to zapraszam może uda mi się pomóc
Wystarczy, że zarejestrujesz się np w poniedziałek , a w piątek juz mozesz starać sie o dofinansowanie i otwierac własny biznes ;)

Hej hej

tak apropo's własnej działalności to pamiętajcie, że czasem warto przez pare miesięcy byc zarejetrowaną w Urzędzie Pracy, bo może sie uda dofinansowanie trafić jakieś (z ich środków albo unijnych nawet)
oczywiście, nie mam na myśli rezygnowanie z pracy, jeśli juz ją macie, to tylko w sytuacji gdy nie ma nigdzie oficjalnego zatrudnienia.

Druga sprawa to jeśli było się przez jakiś czas zarejestrowaną w rzędzie i nie prowadziło bodajże przez ostatnie 2 lata działalności (tych lat to nie jestem pewna) to w przypadku otowrzenia własnego biznesiku zusu płaci się niewielkie składki przez okres 1-2 lat.

A jesli ktoś by miał pytania a propos prowadzenia ksiegowości to zapraszam może uda mi się pomóc

chocolate napisał(a):Dowiedzialam sie jak to jest z tym szkoleniem. Okazalo sie, ze jesli nie zatrudnia sie nikogo to szkolenia nie trzeba miec :) Wiem to od osoby, ktora takie szkolenia organizuje.
hihi dlatego nie wiedziałam , a zresztą ja zawsze miałam załatwiany papier

Dowiedzialam sie jak to jest z tym szkoleniem. Okazalo sie, ze jesli nie zatrudnia sie nikogo to szkolenia nie trzeba miec :) Wiem to od osoby, ktora takie szkolenia organizuje.

zabcia69 napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):Anja, szkolenie bhp stanowiskowe to nawet przy komputerze czy przy kasie
dokladnie. w sumie to szkoolenie bhp nic cie nie nauczy ale papierek masz:)
ja mam
chodzi o zabezpieczenie dla pracodawcy glownie

gosiunia2004 napisał(a):Anja, szkolenie bhp stanowiskowe to nawet przy komputerze czy przy kasie
dokladnie. w sumie to szkoolenie bhp nic cie nie nauczy ale papierek masz:)
ja mam

No chyba jednak jest potrzebne. Dzieki za odp. :)

Anja, szkolenie bhp stanowiskowe to nawet przy komputerze czy przy kasie

gosiunia2004 napisał(a):chocolate napisał(a):Slyszalam kiedys, ze potrzebne jest szkolenie bhp zeby moc rozpoczac prace jako stylistka paznokci.Czy napewno jest ono wymagane?
w kazdej pracy wymagane jest takie szkolenie
No cos Ty, nie w każdej

chocolate napisał(a):Slyszalam kiedys, ze potrzebne jest szkolenie bhp zeby moc rozpoczac prace jako stylistka paznokci.Czy napewno jest ono wymagane?
w kazdej pracy wymagane jest takie szkolenie

Slyszalam kiedys, ze potrzebne jest szkolenie bhp zeby moc rozpoczac prace jako stylistka paznokci.Czy napewno jest ono wymagane?

wczoraj w teleexpresie mowili ze na syoisko do robienia pazurkow potrzeba conajmniej 6 metrow kwadratowych wiec wszyskie malutkie osiedlowe gabinety beda sie musialy rozszerzyc maja na to 2 lata

NIKI powiedziałabym-w czepku urodzona-mała mieścina dużo klientek,naprawde jesteś szczęściarą.Nad niczym się nie zastanawiaj tylko idz do przodu :P23 :P23 :P23 :P23 :P23 :P23 :P23
POWODZENIA :P :P :P

to ja chyba jestem w komfortowej sytuacji, mam tylko dwie konkurentki w tym fachu, to jest małe miasteczko a jak na początki to całkiem nieżle mi idzie, więc napewno nie będzie gorzej, z drugiej strony trzeba być pewnym tego co się robi a ja uważam, że robię całkiem niezłe pazurki;)

Fajnie Ci.... też kiedyś chciałabym mieć własny interes, ale tak się zastanawiam czy nie zadużo już takich zakładów. Np u mnie w bloczku z jednej strony fryzier z drugiej strony fryzijer i kosmetyczka, po drugiej stronie ulicy mieści się Dehag, w bloku obok jest kosmetyczka, solarium, fryzjer. Nie mówiąc juz o dalszej części osiedla. Nie wiem jak tam idą im interesy ale wogule w mieście jest bardzo dużo takich małych zakładzikow, nie wiem. Może opłaciłoby się założy bardo dobry zakład oferujący usługi na extra wysokim poziomie ... tak sobie myślę

A jak to jest u was w mieście ?????
Naprawdę u mnie na każdym rogu :) jest fryzjer albo kosmetyczka, nie mówiąc już o centrum miasta :) :)

Pozdrawiam

Dzięki dziewczyny za rady, koszty juz sobie podliczyłam i nie jest tak źle:), co do warunków sanitarnych to musze jeszcze troche popracowac nad tym, dziewczyny z ktorymi mam wejść w współpracę (są fryzjerkami) też musiały spełniac jakieś warunki sanitarne i je spełniają, więc ze mna tez nie będzie tak źle, co do sanepidu to jeszcze do niego nie dotarłam, będę pod koniec tygodnia i wam wszystko napiszę, jestem dobrej mysli.
Jesli chodzi o koszta, to myślę, że babki ode mnie nie chcą dużo, 100 zł miesięcznie + swiatło około 30zł i woda, to chyba groszowe sprawy, do tego dochodzą mi moje stałe opłaty (zus, podatek i materiały), jestem dobrej myśłi, w końcu każdy będzie korzystał z obecności drugiej, klientki fryzjerek moze przyjdą do mnie a moje klientki może skuszą sie na wizyte u fryzjera :)

przy stoisku do robienia pazurkow najwiekszy nacisk klada na sterylizator do cazek srodki do dezynfekcji( dlugotrwalej np. lisoformina 3000 i do dezynfekcji szybkiej np. incidur) do tego osobny zamykany pojemnik na narzedzia wysterylizowane i te do sterylizacji do tego apteczka dobra wentylacja i... chyba nic nie pominelam
powodzenia

Gratuluje odwagi:) ale doradzam zrobić najpierw symulacje kosztów stałych tzn. tych które będziesz musiała ponosic niezależnie czy będziesz miała klientki czy nie. Jest to oczywiście ZUS!!, czynsz (chyba że będziesz działać w domu) tej instytucji nie obchodzi czy miałaś przychody czy nie masz zapałcić i już. Teraz dostajesz pensje i są to Twoje pieniążki na wszytsko, nie martwisz sie o zus i podatki, przy działalności Ty musisz myślec o tym aby zapłacić podatki i ubezpieczenie i dopiero to co Ci zostane jest tak naprawdę Twoje. A jeszcze dochodzą tzw. koszty uzyskania przychodu (czyli koszty jakie ponosisz prowadząc działalność, zakup lakierów, opłata czynszu itp. ) jeżeli masz małe koszty pałcisz większe podatki.

Niki i co się dowiedziałaś w sanepidzie?

co jest wymagane?

na co głównie zwracają uwagę?

na pewno innym dziewczynom docelowo się to przyda, pewnie większość z nas o ile jeszcze nie ma salonu, to na pewno i tak do tego zmierza ;)

i życzę CI powodzenia

napisz jak CI idzie

PRZECIESZ MOZESZ WYKONYWAC ZAWÓD, A MAJĄC FIRME NIC INNEGO NIE ROBISZ CERTYFIKAT UPRAWNIA CIE DO WYKONYWANIA ZAWODU I TYLKO TO BĘDZIESZ ROBIŁA.MOZE GDYBYŚ CHCIAŁA SZKOLIĆ TO BYŁBY JAKIS PROBLEM- TEGO NIE WIEM- :P35 :P35 :P35

Dzieki za radę, pójdę do tego sanepidu, ale czy ten papier o kursie wystarczy by założyć wasną firme, czy nie okarze się później, że nie mam uprawnień lub coś takiego.

NAJLEPIEJ WEJDZ DO SANEPIDU LUB ZADZWOŃ I ZAPYTAJ JAKIE WARUNKI MUSISZ SPEŁNIĆ,BO CO KAWAŁEK ZMIENIAJĄ SIE PRZEPISY,WIĘC NAWET JEZELI KTOŚ ZACZOŁ TAKĄ DZIŁALNOŚĆ NP. 3 M-CE TEMU TO MOZE SIE OKAZAĆ ZE WŁAŚNIE NIE SPEŁNIA WARUNKOW ODNOŚNIE: CZEGOŚ TAM:
POWODZENIA :P23 :P23 :P23