-
Dancerka odsłony: 10298
Czy zmienić dziecku nazwisko?
Witam Was kochane, mam do Was takie o to pytanka. Michalek zostal uznany przez ojca, ale ma moje nazwisko. Co do wczesniejszego postao alimentach, nie wnioslam wniosku, poniewaz, juz sie dogadalismy i ojciec dziecka daje mi pieniadze. Ostatnio rozmawialismy o nazwisku Michalka, ja nie chce mu go zmieniac poniewaz to ja sie Nim zajmuje, wszystko ja zalatwiam a przede wszystkim nie chce dziecku robic zamieszania w glowie, natomiast ojciec mowi, ze on nie moze na Niego zadnych swiadczen w pracy pobierac, czy to jest prawda?? Bo mnie sie wydaje, ze skoro dziecko jest przez Niego uznane i jest to na akcie urodzenia napisane to on nie powinien miec problemow ze swiadczeniami na Michalka. Czekam na Wasze odpowiedzi, bo ja juz mam metlik w glowie i kompletnie na tym sie nie znam. Pozdrawiam serdecznie:)
Witam wszystkich po wielu latach:)
Już kilka lat temu udało mi się zmienić synowi nazwisko!!:):) Wygrałam sprawę w sądzie, ale gdyby nie ważne względy nie udałoby się to. Rzeczywiście nie jest to prosta sprawa, sąd od tak na życzenie matki nie przychyli się do wniosku. Jak wspomniałam, było to ośmieszające nazwisko...Pragnę przestrzec wszystkie przyszłe i "świeżo upieczone mamy", które nie mają ślubu z ojcem dziecka, czy też nie są pewne czy chcą pozostać z nim w związku, czy też mają różne inne wątpliwości - nadajcie dziecku swoje nazwisko!!!!! To jest moment w którym macie do tego pełne prawo, a później będziecie już musiały o to mocno walczyć, a szanse są niewielkie..szkoda nerwów i czasu. I te wyrzuty sumienia.. Dancerka podjęła słuszną decyzję, a ja swój błąd na szczęście naprawiłam.
Pozdrawiam!!
Do mamamotylka:
Przykro mi, że masz takie doświadczenia..chciałabym właśnie tego uniknąć dla swojego syna. Ktoś może powiedzieć, że wymyślam lub przesadzam, ale dla swojego Maluszka chcę jak najlepiej. Nie wiem co bym kiedyś zrobiła, gdyby syn miał z powodu tego nazwiska przykrości i pytał dlaczego nie nazywa się jak mama..Może też pomyśl o zmianie? Pozdrawiam i głowa do góry:)
Do Samamama:
Po prostu zmien to nazwisko, jesli uwazasz, ze dziecko moze miec nieprzyjemnosci lub jesli ojciec nie zasluguje zeby dziecko mialo jego nazwisko lub z jakiegoklwiek innego powodu. Dziecko moze w przyszlosci samo sobie zmienic na nazwisko ojca jesli tak postanowi. Ty zaoszczedzisz sobie tez przykrosci i plucia sobie w brode, ze tego nie zalatwilas teraz.
Moje nazwisko jest nieciekawe i zawsze zlyszalam glupie polskie uwagi, usmieszki, dowcipy. Od przedszkola po zycie dorosle. Dorosli czy nie, zachowuja sie gorzej niz dzieci, ktore moga byc bardzo okrutne.. Po co dziecku dokladac psychicznych problemow...? Takich uwag sie nigdy nie zapomina a nadane ksywki tez zostaja czesto na cale zycie i rania..
argumentów jest duuużo więcej...ale nie chciałam tworzyć kolejnego wątku ogólnie o zmianie nazwiska dziecka, jest ich mnóstwo na innych forach, gdzie widać jak wiele kobiet ma z tym problem. chodziło mi o ten aspekt, o który pytałam.
Art. 5. 1. Zmiana nazwiska obojga rodziców rozciąga się na małoletnie dzieci.
2. Jeżeli zmiana nazwiska dotyczy tylko jednego z rodziców, rozciągnięcie jej na małoletnie dziecko wymaga zgody drugiego z rodziców, chyba że nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych, nie żyje lub nie jest znany albo że jest pozbawiony władzy rodzicielskiej. Gdy dziecko ukończyło 14 lat, potrzebna jest również jego zgoda.
3. W razie braku porozumienia między rodzicami każde z nich może zwrócić się o rozstrzygnięcie do władzy opiekuńczej. Decyzja co do zmiany nazwiska małoletniego dziecka zapada po uprawomocnieniu się postanowienia władzy opiekuńczej.
4. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio w przypadku, gdy zmiana nazwiska ma dotyczyć tylko małoletniego dziecka. Z wnioskiem o zmianę nazwiska małoletniego dziecka występuje przedstawiciel ustawowy.
2. Wniosek o rozstrzygnięcie do sądu opiekuńczego. Powinien spełniać wymogi formalne takie jak dla pozwu (126, 187 kpc).
dzięki za to info, ale w kwestii formalnej tego tematu wiem już bardzo wiele
samamama napisał(a):
oczywiście moją rolą byłoby wytłumaczenie dziecku takich sytuacji. jeśli dzieci potrafią się śmiać ze wszystkiego więc po co mu dokładać jeszcze sprawę nazwiska? A nazwisko jest kwestią tożsamości...to nie jest „błahostka” o której można za kilka dni zapomnieć, a dzieci mocno przeżywają interakcje wśród rówieśników, zwłaszcza te przykre
nie rozumiem tylko dlaczego z góry zakładasz, że się będą naśmiewały i dziecko zostanie odrzucone od razu przez społeczeństwo kurcze znam ludzi o różnych nazwiskach i nikogo nigdy nikt nie zdyskryminował, moje też nie jest bajeczne i nigdy w zyciu nikt mi na temat nazwiska nie dopiekł
samamama napisał(a):
czytając Twoje posty mam wrażenie, że mnie atakujesz..jak podejrzewam masz bardzo osobiste podejście do tego nazwiska. ale nie chce tu nikogo urazić. Nazwisko nadawałam za granicą i w oryginalnym akcie urodzenia widnieje bez samogłoski "ę".
nie nie atakuje i nie nie mam nic do tego nazwiska
pytasz się o zdanie, ja pisze co o tym sądze, a generalnie Twoje agumenty do mnie trafiają i przepraszam, ale są bez sensu
ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie
Art. 5. 1. Zmiana nazwiska obojga rodziców rozciąga się na małoletnie dzieci.
2. Jeżeli zmiana nazwiska dotyczy tylko jednego z rodziców, rozciągnięcie jej na małoletnie dziecko wymaga zgody drugiego z rodziców, chyba że nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych, nie żyje lub nie jest znany albo że jest pozbawiony władzy rodzicielskiej. Gdy dziecko ukończyło 14 lat, potrzebna jest również jego zgoda.
3. W razie braku porozumienia między rodzicami każde z nich może zwrócić się o rozstrzygnięcie do władzy opiekuńczej. Decyzja co do zmiany nazwiska małoletniego dziecka zapada po uprawomocnieniu się postanowienia władzy opiekuńczej.
4. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio w przypadku, gdy zmiana nazwiska ma dotyczyć tylko małoletniego dziecka. Z wnioskiem o zmianę nazwiska małoletniego dziecka występuje przedstawiciel ustawowy.
2. Wniosek o rozstrzygnięcie do sądu opiekuńczego. Powinien spełniać wymogi formalne takie jak dla pozwu (126, 187 kpc).
Jarzynowa napisał(a):samamama napisał(a):
a małe dzieci potrafią czasami być okrutne.
oczywiście, ale dzieci ze wszystkiego się potrafia wyśmiewać, kwiesta tego jak podchodzi do tego ten wysmiewany
oczywiście moją rolą byłoby wytłumaczenie dziecku takich sytuacji. jeśli dzieci potrafią się śmiać ze wszystkiego więc po co mu dokładać jeszcze sprawę nazwiska? A nazwisko jest kwestią tożsamości...to nie jest „błahostka” o której można za kilka dni zapomnieć, a dzieci mocno przeżywają interakcje wśród rówieśników, zwłaszcza te przykre..
Dzieffczynka napisał(a):wiesz co zmień sobie nazwisko na jakieś bardziej "dostojne" bo jak dla mnie to Ty masz jakiś problem z tym nazwiskiem, a nie dobro dziecka :x
samamama napisał(a):
nie daj Boże jego śmieszność w ocenie innych dzieci...
a skąd wiesz
uważam, że masz jakiś żal do ojca swojego dziecka i dlatego tak Cię to boli, bo tak naprawdę jakbyś uważała, że jest śmieszne to byś się zastanowiła przy nadawaniu nazwiska, a nie teraz kiedy jak rozumiem rozstałaś się z ojcem dziecka
czytając Twoje posty mam wrażenie, że mnie atakujesz..jak podejrzewam masz bardzo osobiste podejście do tego nazwiska. ale nie chce tu nikogo urazić. Nazwisko nadawałam za granicą i w oryginalnym akcie urodzenia widnieje bez samogłoski "ę".
mi_ napisał(a):samamama nazwisko dziecka możesz zmienić, wcale nie musi nosić nazwiska ojca
dzięki mi_, tak zrobię, a przynajmniej spróbuję
a małe dzieci potrafią czasami być okrutne..
Dzieffczynka napisał(a):
uważam, że masz jakiś żal do ojca swojego dziecka i dlatego tak Cię to boli, bo tak naprawdę jakbyś uważała, że jest śmieszne to byś się zastanowiła przy nadawaniu nazwiska, a nie teraz kiedy jak rozumiem rozstałaś się z ojcem dziecka
zgadzam się
wiesz co zmień sobie nazwisko na jakieś bardziej "dostojne" bo jak dla mnie to Ty masz jakiś problem z tym nazwiskiem, a nie dobro dziecka :x
samamama napisał(a):
nie daj Boże jego śmieszność w ocenie innych dzieci...
a skąd wiesz
uważam, że masz jakiś żal do ojca swojego dziecka i dlatego tak Cię to boli, bo tak naprawdę jakbyś uważała, że jest śmieszne to byś się zastanowiła przy nadawaniu nazwiska, a nie teraz kiedy jak rozumiem rozstałaś się z ojcem dziecka
samamama napisał(a):
I jak teraz przyjdzie mi wytłumaczyć dziecku po pierwsze inność mojego nazwiska
a jak mu wytłumaczysz , ze wychowujesz Go sama? bardzo wyolbrzymiasz "problem" moim zdaniem
moze porozmawiaj z psychologiem jak rozmawiac o tym z dzieckiem..
ta sytuacja też jest inna, dzieci Państwa Fiutków są w pełnej rodzinie, synowie identyfikują się z rodzicami, ze sobą nawzajem, są całością...a ja sama wychowuję syna, który ojca nie zna. Ja noszę inne nazwisko. I jak teraz przyjdzie mi wytłumaczyć dziecku po pierwsze inność mojego nazwiska i nie daj Boże jego śmieszność w ocenie innych dzieci...
Odpowiedz
Jarzynowa napisał(a):samamama sama sie doszukujesz śmieszności w tym nazwisku... ja znam faceta co ma na nazwisko Fiutkowski do tego ginekologiem jest, jakoś w niczym mu to nie przeszkadza
Też znam fiutowskiego ;) ale nie jest ginekologiem tylko internistą.
samamama przesadzasz, nazwisko nie jest nie obraźliwe, ani śmieszne :x
Odpowiedz
Witam!
Pisałam już o tym na forum, ale złym temacie..Mam pytanie, czy uważacie, że nazwisko Pępek jest śmieszne? Chodzi o małe dziecko, przed którym wiele lat szkoły. Nadałam synowi nazwisko jego ojca, teraz żałuję..ślubu nie mieliśmy i mieć nie będziemy. Syn urodził się za granicą, gdzie nie ma w alfabecie samogłoski "ę", a wyraz Pepek nic nie oznacza. Po powrocie do kraju jest już zupełnie inaczej..Boję się, że będzie miał nieprzyjemności z tego powodu, ze strony innych dzieci. Chciałabym mu je zmienić na swoje.
A czy ktoś orientuje się czy bez wyroku pozbawienia władzy rodzcielskiej moge zmienic córce nazwisko??? Ona pyta dlaczego ja i tatus mamy inne nazwisko a ona inne.......dodam, że biologicznego ojca widziała jak miała rok...nie pamieta go, nie ma z nim kontaktu.......
chciałabym wnieść sprawe o zmienę nazwiska jesli nie na moje po mężu, to przynajmniej na moje panieńskie......poza tym nie chcę by moje dziecko było znane pod tym nazwiskiem w srodowisku.....ojciec biologiczny mojej córki był kilkakrotnie karany.......
Podobne tematy