-
moni@ odsłony: 5336
Jak zinterpretować wyniki badań?
Wybaczcie, ale siedzę na forum dwie godziny i nie znalazłam wyników podobnych do moich.Czy może mi ktoś pomóc w interpretacji:badania z 21dc:TSH 0,840 ulU/ml(0.400-4.000 ulU/ml)FT33.00pg/ml(1.50-4.20 pg/ml)FT41.40ng/dl(0.85-1.85nd/dl)glukoza98.2mg/dl(55.0-110.0mg/dl)(za tydzień wyniki progesteronu...)badania z 4 dc:LH5.80mlU/ml(0-20mlU/ml)FSH3.9mlU/ml(2-10 mlU/ml)Prolaktyna 11.4ng/ml(2.4-25.0ng/ml)Estradiol34.60pg/ml(
a nie zgodzę się z tą prl, bo kazdy wysiłek ma na nią wpływ i jedzenie też...
JA też misałam nieby ok wyniki prl dopiero po obciazeniu wyszło, że jednak nie jest ok i jest za wysoka także dobrze by było jajeszcze zrobic po obciążeniu... a i ja zawsze miałam robiony prg w danym cyklu jak badali mi prl.
Pozdrawiam
anulka59, pierwsze co pomyslalam o prl i progesteronie. Moj gin jednak jakis dziwny jest i juz gastroenterolog mi powiedzial, ze mam go koniecznie zmienic.
Jutro ide do gin-endo i podejrzewam, ze da progesteron i moze zbada jeszcze raz prolaktyne.
Dziewczyny, mam problem.
Przez pol roku bralam sterydy i wszystko mi sie rozsypalo. Po okolo 8-9 dniach od domniemanej owu dostaje @. Myslalam, ze to prolaktyna i zbadalam - wynik idealny (11,53ng/ml), tarczyca tez wyszla bardzo dobrze, TSH jak i FT3 i FT4.
Kurde myslicie, ze to moze byc sam progesteron, czy co? Temperaturki mierzylam i ladne sa, tylko ta II faza jakas za krotka. Nigdy czegos takiego nie mialam.
Ahaha, prl badalam w 9dc, bo gin mi powiedzial, ze jesli jest z nia cos nie tak to bedzie wysoka w kazdym dc i na 2 godziny przed badaniem jadlam kanapke. Jedzenie chyba moze zwyzyc ewentualnie wynik?
sylwia2008 napisał(a):a jak zachowują ci sie piersi, bo z nich można cos wywnioskować
mogłyby być większe lol A tak poważnie - przed @ nie nabrzmiewają, nie bolą. Kiedyś jak sie naczytałam baybusa to nacisnęłam sutki (coś tam wyszło) ale doczytałam tez, ze nie nalezy tego robić bo się "prowokuje" organizm do produkowania większej ilości prl
Ile m-cy Waszym zdaniem mozna brac luteine? Czy ona ma tez zlikwidowac plamienia? Bo ile mam czekac na efekty?
monia moja ginka uważała że mam tyłozgięcie,a reszta że jest ok w przodozgięciu
tyłozgięcie może ale nie musi utrudniać poczęcia, trzeba na brzuchu leżeć :)
co do plamień, to hormony jak nic, nie doczytałam dokłądnie, stąd był przypuszczenia ciąży, ale luteinę nalżey brać i choć może wywoływać jakieś plamienia to moze wyregulować cykl, prl i plamienia, a jak zachowują ci sie piersi, bo z nich można cos wywnioskować
Ptysiok napisał(a):moni@, czy ty sie starsz o dziecko, a jeśli tak to jak długo???Bo mnie na prawde zastanawia polip i endometrioza.....skoro nie hormony, nie nadżerka, to kurde co??Jesli starasz się i ciężko zajść ci w ciążę....to może to własnie to......
Ale to tylko moje domysły....szukam przyczyn, bo to dziwne....
no tak... gdzieś od grudnia i nic...
kiedys mialam bule brzucha (kilka miesiecy temu) wiec poszlam do lekarza. Obejrzal mnie dokladnie przez USG i twierdzil ze nie mam nic - ani zadnych miesniakow - nic z tych rzeczy. Tlumaczyl ze taka moja uroda, ze bede tak przezywac @ (w to jestem sklonna uwierzyc bo moja mama tez tak miala a ja tez zawsze ciezko przechodzilam @)
Wspominal cos kiedys o tylozgieciu...
Jesli chodzi o endo - przez USG twierdzil (nie tylko ten lekarz) ze jest ok.
A dzidzi... ni ma :(
tyle co przychodzi mi do głowy to:
endometrioza, polipy, nadżerki, hormony, stany zapalne macicy....plamienie okołoowulacyjne, implantacyjne....... przez tabsy antykoncepcyjne...więcej mozliwości do głowy mi nie przychodzi.....
Najlepiej skosultowac to z innym lekarzem,
moni@, czy ty sie starsz o dziecko, a jeśli tak to jak długo???Bo mnie na prawde zastanawia polip i endometrioza.....skoro nie hormony, nie nadżerka, to kurde co??Jesli starasz się i ciężko zajść ci w ciążę....to może to własnie to......
Ale to tylko moje domysły....szukam przyczyn, bo to dziwne....
Ptysiok napisał(a):ale najczęściej spotykam sie z tym że przyczyna jest prolaktyna.
dokładnie
moni@ napisał(a):nadżerkę niby nie - jak sie badałam lek mówił ze jest ok
no bo kurcze jak nie homorny, nie nadżerka... to co?
Ja myslę, że powinnas skonsultowac to z innym ginem, tak na wszelki wypadek
Maleństwo nie, bo to już bylo jakiś czas temu i w terminie dostałam @
plamienia mam po @, (w okresie okoloowulacyjnym nie) no i po owu długo... potem kilka dni przed @ znowu nie no i @ dostaje...
także prawie non stop. Uwazam ze tak byc nie powinno. Lekarz jakis czas temu zapisal mi luteine i kazal brac od 16do 25dc. To ja mu mowie ze przed owu tez mam plamienia. Nic mi nie odpowiedzial, kazal mimo wszystko brac luteine. Na czas badan odlozylam jakos z dwa miesiace wczesniej wiec wyniki sa wiarygodne. Ale sama nie wiem czy mam ta luteine brac czy nie...
norma do 25 jest dla kobiet nieciężarnych, może rośnie maleństwo???
Odpowiedz
laski w końcu wynurałam te ostatnie wyniki, za którymi czekałam (progesteron)
w 21dc (czyli 7 dni po owu - czyli faza lutealna) 26.00 (przy normie 4,0-25,0)
Co Wy na to?
No i cały czas prawie plamię...
(Jak bede miala spokojniej to pojde ze wszystkimi wynikami do ginka a tymczasem chcialam poznac Wasze zdanie)
Podobne tematy