-
Liw odsłony: 35591
Rózne wyniki USG - podejrzenie hipotrofii
Lekarz zrobił mi USG wczoraj i dziecko okazało się mlodsze o 3 tyg od poprzednich USG. Waga zamiast ok 400g jest 250, tak samo udo, obwód brzuszka, główki - za małe, nie na ten tydzien ciąży. Sprzęt bardzo dobry, lekarz też. Potwierdzone u 2 ginekologa na innym sprzęcie. Mam się stawiać na USG co 2 tyg by zobaczyć czy mały rośnie....
miałam 4 USG dotąd w 8, 12, 15, 22tc.
ale tak sobie liczyłam w domu na spokojnie
1 USG 7t4d - wychodziło że do zapłodneinia doszło 30 grudnia
2 USG 11t5d - wychodziło że do zapłodneinia doszło 28 grudnia
3 USG 14tc - wychodziło że do zapłodnienia doszło 6 stycznia
4 USG 19tc - wychodziło że do zapłodneinia doszło 13 stycznia
wg moich wyliczeń OM była 23 grudnia, a z moimi cyklami owulacja była ok 9-12 stycznia (mam dłuższe cykle niż 28 dni standardowe). Wobec czego na dziś byłoby wszystko ok, tylko jak wytłumaczyć w takim wypadku pierwsze 2 USG gdzie synek był dużo za duży? o 3 tygodnie? czy jest możliwe by płód rozwijał się na początku za szybko? z tego co wiem, to te pierwsze USG sa najbardziej miarodajne - i najdokładniej mówią o wieku dziecka, to zazwyczaj późniejsze USG są nie miarodajne bo dziecko rozwija się już własnym tempem... a czy może być inaczej? wiecie coś na ten temat?
bo wg pierwszych USG do zapłodnienia doszło jak teraz liczę w dniach w których owulacji jeszcze nie mogłam mieć....
więc może to żadna hipotrofia, tylko za duze dziecko na początku ciąży??
czy jest takie coś możliwe?
[ Dodano: Nie 25 Maj, 21:33 ]
Zrobiłam błąd w obliczeniach - założyłam 38 tyg zamiast 40 -> a więc ewidentna hipotrofia, bo wyliczemia wskazują nie "do zapłodneinia doszło 30/28 grudnia itd" tylko OM była w tych dniach niby - jak była 23 grudnia.... to pierwsze 2 USG były OK - 28, 30grudnia - a kolejne sa juz dużo za późne....
nekasia tak ona, ale niestety nie od początku.
Jak trafiłam do szpitala byłam w 5 miesiącu ciąży.
Powiem tak, tylko ona potrafiła te przepływy dobrze odczytać
inni lekarze, ojeny raz mówili jakiś cud, wszystko w normie
by za chwile powiedzieć nie niestety jest bardzo źle.
Ona pilnowała, robiła usg, i była przy cesarce.
nekasiu jeżeli mogę Ci dać złotą radę:
poproś koniecznie! o zastrzyki na rozwój płuc,
jest to tak ważne a tak lekceważone przez lekarzy nie wiem czemu.
ja leżąc w szpitalu wymusiłam te zastrzyki,
i jak było już tragicznie, nagle zaczęli latać lekarze i pytać czy zastrzyki zostały dane...
przez to Amelka sama oddychała, bez rezpiratora itp.
Poproś a wręcz zażądaj, to nie zaszkodzi.
nekasia
tez jestem mamą wcześniaka, i leżałam kilka miesięcy w Poznaniu na Polnej
POLECAM AKURAT TAM, mają super sprzęt.
poproś (prywatnie) dr Ropacką by robiła Ci usg i pilnowała do Porodu
jest to chyba najlepszy specjalista od przepływów.
Jeżeli przepływy będą bardzo złe, na pewno zrobią Ci cc, ale
dobrze by było abys przetrzymała do 30 tygodnia, tutaj każdy dzień jest teraz na wagę
złota. Jeżeli chcesz być w szpitalu dobrze traktowana, niestety taka prawda
umów się do Ropackiej jeszcze szybko na wizytę, ma lepsze usg 3D niż w szpitalu!!
zbada przepływy i się Tobą zajmie.
Pozdrawiam Cię gorąco!!
Droga Liw,
czytałąm Twoja historię kilka razy na różnych forach, wiem o Was tak dużo i jesteście mi strasznie bliscy przez to że sama przechodzę przez coś podobnego. Chciałabym sie z Tobą skontaktować, odezwij się..
Jestem w 28 tc. Od wielu tygodni niepokoję sie wolnym przyrostem dziecka,jest duża hipotrofia.
Wymiary dziecka w 21 tc:
BPD- 50 mm-21 tc
FL- 31 mm- 19 +5 tc
AC- 127 mm- 18 +2tc
Na podstawie wzoru sama obliczyłam masę =224g
Wymiary w 23 tc:
BPD- 57 mm-23tc +4
FL- 34 mm- 20tc +4
AC- 143mm- 19 tc+5tc
Podano już też masę: 350 g.
W 26 tc:
BPD=25+1,
AC=19+4
FL=21+2
W 28 tc, na wczorajszej wizycie, nie zanotowałam dokładnych wymiarów ale wg mojego lekarza jest duża hipotrofia, Wymiar BPD ok. 26 tc, a kość udowa i brzuszek ok.21 tc. Mały bardzo słabo rośnie. Waży ok. 530 g ale wiadomo, że jest to wyliczone wg wzoru więc trudno tak naprawdę powiedzieć ile..
Dodatkowo ma mała wade serca (VSD), ale kardiolog zaprzeczył, by miała ona wpływ na słaby rozwój dziecka. Ta wade można leczyć po porodzie.
Lekarz uważa, że to problem genetyczny, bo moje nabyte choroby czy infekcje już wykluczamy. Nie poddałam się wcześniej amniopunkcji ale wczoraj zasugerował mi kordocenteze i chyba sie jednak zgodzę bo teraz to kwestia tego czy robić szybko cc i próbować ratować dziecko czy, jeśli okaze sie że ma śmiertelną wade genetyczną, poczekać na poród naturalny żeby nie robić mi niepotrzebnie operacji.
W pon ide jeszcze na Dopplera żeby sprawdzić przepływy, choć lekarz twierdzi że na pewno bedą złe..W srode do szpitala już do końca ciąży..
Poratujcie..
Gdzie się podziewa LIV, mam nadzieję że wszystko ok...
Moj a córcia też wg USG była mniejsza niż wg OG, inne wymiary główki, nóżek... Ale lekarz mówił, że to normalne, przecież nie może być gtak że każde dziecko jest identyczne. Poza tym obliczał mi zawsze średnią z wszystkich wymiarów. A urodziłam w terminie zdrową, ważącą 3660 gr. córeczkę.
Isia, twoja historia jest naprawde pocieszająca :)
Moja córcia też juz chce malowac paznokcie
Droga Liv
leżąc w szpitalu, sama poprosiłam, wręcz wymusiłam zastrzyki
na rozwój płuc. Jak doszło do krytycznego momentu, lekarze w panice
pytali czy te zastrzyki były... :o
mijał 31 tydzień ciąży, czułam się bardzo źle, w nocy ciśnienie
było bardzo wysokie czasami ponad 220 na 190
byłam wycięczona.. całą noc miałam podłączone ktg
i wykres bicia serca był bardzo zawężony, jak maczek..
i były nawet przerwy.
Rano zadecydowano o zakończeniu ciąży cesarskim cięciem
córeczka urodziła się zdrowa, dostała 9 punktów w skali APGAR
sama oddychała.
Co prawda była bardzo malutka i wyglądała jak kosmita..
leżała w inkubatorze ponad 1,5 miesiąca..ale miała tylko
tyć, więc ściągałam mleko i ją tuczyłam:)
teraz jest zdrowym rozrabiakiem..ma prawie już 4 lata...aha
i każe sobie malować paznokcie:)
oletta, gin obejrzal wynik i stwierdzil ze nie ma nic niepokojacego miedzy komorami jest wszystko ok dodal tylko ze jesli chce sprawdzic dokladniej czy ewentualnie jest cos nie tak to moge isc prywatnie na kolejne usg z czym wiaze sie dosc duzy koszt bo w tym tygodniu ciazy co ja jestem NFZ juz nie refunduje takich badan
Odpowiedz
NUKA napisał(a):Liw napisał(a):wierzę że jest zdrowy, nie chce ryzykować jego życia dla głupiej pewności (i nic poza tym).........
mam podobne odczucia. Jesli badania mialyby na celu ewentualna popmoc to tak, ale jesli to tylko ma pokazac ze cos jest nie tak i nic poza tym, a do tego jest to ryzykowne dla zycia dziecka to tez bym nie ryzykowala
zgadzam sie z Bebe
aneta a moze ta glowka taka duzo wyszla, bo zostala zle zierzona??
Pamietam jak bylam w ciazy z Kacprem to jeden lekarz mi robil USG taki dokladny on jest i glowka wychodzila mu za duza, bo maly jakos tak sie ulozyl i musial mi brzchem poruszac aby sie przestawil i wtedy bylo wszystko wporzatku.
A mala moze bedzie mniej wazyla moj Tymek w 29 tc wazyl 1012g.
aneta2808, nie przejmuj się u mnie było podobnie już napisałam wyżej Maja urodziła się po prostu bardzo długa nogi głwka brzuszek wszystko miało inne terminy główka mimo że była zawsze za mała gdy mała się urodziął miała śliczną kształtną główkę :D no i wagę masz odpowiednią
Odpowiedz
Liw , rozumiem co czujesz , gdyz w ciazy miałam podobne obawy .
Od poczatku wymiary malenstwa nie dawały mi spokoju , szczegolnie brzuszek ,głowka , chyba ok 2 tyg do tyłu.
W 29 tyg ciązy na badaniu połowkowym USG ,okazała sie bardzo malutka, chyba wazyła
ok 1100 . Wtedy tez okazało sie, ze mam dosc niski poziom wód płodowych. Zalecone miałam lezenie i dopajanie.
Malutką urodziłam w terminie , ale przez CC,
wazyła 2, 360 i 49 cm , ZDROWIUSIENKA i bardzo silna!
Wg lekarzy , hipotrofia Małej mogła byc spowodowana konfliktem krwi miedzy mną , a Malutką , niskim poziomem wód , albo tez taka uroda dziecka ( tesciowa niska i drobna)
Liw trzymam kciuki za Was , bedzie dobrze , ja tez bardzo sie bałam , a jednak nie było powodu
Liw , mysle , ze lekarz wie co robi , ze chce Cie widziec dopiero w 30 tyg .
Jednak , jesli czujesz , ze zaniedbuje Cie , staraj sie skontaktowac z innym lekarzem , najlepiej praktykującym w szpitalu , powinnas byc teraz pod dobrą, stałą opieką. Isia dobrze radzi.
Pozdrawiam cieplutko.
Liw i jak tam??? wiesz juz cos wiecej?
ja byłam dzisiaj na usg i niestety poniary wyszly nienajlepiej tzn glowka w stosunku do reszty jest troszke wieksza
tzn
wymiar dwuciemieniowy glowki to 77,2 mm co odpowiada 31,0 Hbd
ale obwód główki jest juz ok 26,5 co odpowiada 28,6 Hbd
długość kości udowej to 53,4 mm co odpowiada 28,2 Hbd
Obwód brzuszka to 22,41 cm co odpowiada 1156g
lekarz co prawda nie dopatrzyl sie zadnych innych zmian w glowce niema plynu itd
w poniedzialek mam wizyte u mojego gina zobaczymy co on powie
Liw trzeba wierzyc, ze dzidzius bedzie zdrowy.
W tamtym roku moja znajoma urodzila corke w32 tc z waga 860g, mala ma sie dobrze chociaz wczesniak i drżeliśmy o jej zdrowie.
Pisałam ci wczesniej o dziewczynie ktora tak samo jak u ciebie byla zdiagnozowana hipotrofia, malowodzie i nawet dziecko przestalo rosnac, sam lekarz byl zdzwiony ze urodzilo sie z waga 3.5 kg.
A co do usg ja bym chyba prywatnie sie przeszla na USG aby sprawdzic te przeplywy w lozysku.
Isia, dopiero przeczytałam Twoją historię
jest bardzo podobna do mnie - u mnie nadciśneinie pojawiło się prawdopodobnie ok 4 miesiąca, zdjagnozowane dopiero pod koniec 5...
i nikt nie da gwarancji - ale napewno na złe przepływy ma wpływ właśnie moje nadciśnienie - biorę 3 razy dziennie dopegyt i skacze mi do 150/90 :|
byłam pod kontrolą w sumie co tydzień USG /czasem dwa usg w jednym tyg/
a teraz mam zjawić sie dopiero za 3 tygodnie... dla mnie to straszne ż enei wiem co się dzieje przez ten czas... ale lekarz uznał chyba że nic się nie powinno dziać.. (w razie co mam dzwonić)
mój mały ma 500g w 27tc więc o ile bedzie teraz dobrze tył to powinien mieć jak Twoja córeczka po 30tc 1 kg :D :D :D
miałas poród zaplanowany na ten okres? mała się dusiła? czy jakoś tak samo wyszło?
bo jeden lekarz mi mówił ze być może cc w 30-34tc, a mój prowadzacy chce mnie widziec dopiero w 30tc na wizycie.... a w razie porodu to przecież trzeba podać te sterydy na wykształcenie płucek.... brałaś?
dziękuję Ci za to co napisałaś... pocieszyłaś mnie.. bo widzę że nasze kruszynki są bardzo podobne :)
na echu serca wyszło w miare ok, więc mam nadzieję że to nie jakaś wada genetyczna.....
Liw, mojej sąsiadce również Lekarze taki straszne diagnozy stawiali w tym ze Mai nie rozwinęły się nerki itp miała mało wód płodowych dziewczyna była załamana ale kazała siebie skierować do Szpitala Wojewódzkiego tam po zwykłym badaniu usg Lekarz stwierdził ze jest wszystko ok Mała urodziła się z wagą 3000 gram a tu lakarze dawali 1700 gram
Mam nadzieję ze bobas jest po prostu malutki
"U mojej córki wsystko tez było nie tak nogi o 5 tyg za długie główka młodsza o 2 tyg Dr patrzył czy młoda ma wszystko na swoim miejscu
Córka urodziła się bardzo długA z kształtną główką itd
Będzie ok :D
Jesli badania mialyby na celu ewentualna popmoc to tak, ale jesli to tylko ma pokazac ze cos jest nie tak i nic poza tym, a do tego jest to ryzykowne dla zycia dziecka to tez bym nie ryzykowala
zgadzam sie z tym
a tak pozatym to trudno zabic dziecko ktore sie juz czuje
i zgadzam sie z Isia,
najwarzniejsze by wszystkie narzady sie rozwijaly bo dziecko moze byc malutkie ale zdrowe
Liw, kiedy masz nastepna wizyte u lekarza?
Droga LIV
Moja córeczka też miała bardzo dużą hipotrofię
akurat u mnie spowodowane to było nadciśnieniem
i w związku z tym złymi przepływami.
Najważniejsze, by płód się dobrze rozwijał pomimo
małych wymiarów, żeby wszystkie narządy się
wykształciły.
Leżałam, na oddziale z dziewczyną co miała
bardzo słabe przepływy, nie wiadomo dlaczego,
urodziła w 32 tygodniu dziecko, córeczkę
masa urodzeniowa 550 gram !!! dziewczynka
urodziła się pomimo tego zdrowa,
jak wychodziłam ze szpitala 2 miesiące po urodzeniu
córeczki to córeczka jej ważyła już 1,5 kilograma,
i była zdrowa.
Moja córeczka urodziła się w 31 tygodniu ważyła 1 kg
i pamiętaj cuda takie się zdarzają!
Trzymam za Ciebie i dzidziunię kciuki.
Powinnaś być teraz pod stałą opieką
najlepiej w szpitalu, żeby walczyć o ciąże.
aha: co ważne
złe przepływy pojawiają się zazwyczaj około 5 miesiąca ciąży,
i trzeba tu super specjalisty by to wykrył, trzeba to bardzo
pilnie monitorować, i najlepiej poszukaj sobie lekarza i
który ma praktykę w szpitalu, i w razie co żebyś miała
ułatwione wejście na oddział
Lekarze u mnie w mieście, nawet w szpitalu nie dopatrzyli
sie złych przepływów, w Poznaniu natomiast od razu,
więc może to powinnaś lepiej sprawdzić.....
Liw napisał(a):wierzę że jest zdrowy, nie chce ryzykować jego życia dla głupiej pewności (i nic poza tym).........
mam podobne odczucia. Jesli badania mialyby na celu ewentualna popmoc to tak, ale jesli to tylko ma pokazac ze cos jest nie tak i nic poza tym, a do tego jest to ryzykowne dla zycia dziecka to tez bym nie ryzykowala
tylko po co?
po to by wiedzieć czy dziecko jest upośledzone i je zabić? tfu, pozwolić by obumarło w brzuchu?
nie potrafiłabym..........
jestem nei współczesna, ale kocham swojego maluszka... wierzę że jest zdrowy, nie chce ryzykować jego życia dla głupiej pewności (i nic poza tym).........
Niestety dziś dzidzia też była za mała, głowka o 3 tyg, brzuszek i nóżki o 4 tyg.
Do tego doszła za mała ilość wód płodowych.
Mam w środę stawić się w szpitalu...
lekarz doradza igłę w brzuch wbijać by zrobić dokładne badania i mieć odp co jest..... ale ja się boję wiadomo jakie to ryzyko.....
Boję sie czy nereczki są zdrowe - jak tak mało jest tych wód......
nie martwcie sie! w badaniu usg nie zawsze udaje sie dokladnie stwerdzic wielkosc dziecka, jak na razie slyszalalm tylko ze zawsze waga dziecka byla zanizona
miesiac temu moja kolezanka urodzila dziecko 3300 a lekarze mowili ze jest bardzo male ok. 2800 i kazali jej rodzic silami natury. Dziewczyna ledwo urodzila bo miala tak waskie biodra ze powinna miec cesarke przy takiej wadze dziecka!!!
wiec nie ma co za bardzo wierzyc temu badaniu
Ja ide 4 czerwca na badanie, ciekawe ile moj bobek wazy :D
sweety napisał(a):A dzieciaczki na pewno będą zdrowe!!!!!
DOKLADNIE!!!
Liw napisał(a):a jak zostanei taka sama - to co? śmiać się czy płakać?
ja mam teraz takie podejście - jak mój dzidziuś urodziłby sie chory, to będzie chciany i kochany równie mocno, jakby był zdrowy. I zrobimy wszystko, żeby rozwijał sie jak najlepiej. Po prostu staram sie przejść z tymi myslami do porządku dziennego i nie histeryzować. A dzieciaczki na pewno będą zdrowe!!!!!
matematyka królowa nauk czy sadystów
czekam na te USG 7 czerwca....
jak róznica wiekowa się zmniejszy - to dobrze
jak zwiąkszy - .....
a jak zostanei taka sama - to co? śmiać się czy płakać?
kiki27 napisał(a): czasem dzieci leza tak ze nie da sie ich dokladnie pomierzyc i wychodzi jakas calkiem inna wartosc
mój Krzyś się dał pięknie pomierzyć....
sprzęt dobry - więc wielkich szans na dużą pomyłkę nie ma....
ale wierzę że Krzysio po prostu chce pomóc mamie w porodzie u być mniejszy oby tylko nie zmiejszał się juz więcej.........
Liw, ja po badaniu NT tez miałam schizy, bo wyszło 2,6mm. Ale moja lekarka prowadząca powiedziała, że to jest po prostu czysta matematyka......jakieś obliczenia itp., może o niczym nie świadczyć. Najważnijesze, że dzidzia ma rączki, nóżki, mózg, serduszko, kręgosłup w porządku. Trzeba mysleć pozytywnie. Teraz sie tego trzymam.
Odpowiedz
Liw mam nadzieje ze wszystko sie jakos wyjasni, czasami dzieciaczki plataj figle i nawet lekarze nie potrafia tego wyjasnic. Od siebie dodam tylko tyle ze tak naprawde wage i pomiary dziecka mozna zrobic dokladnie jak dzidzia juz jest po drugiej stronie brzuszka, bez wzgledu na sprzet i lekarza, bo to tylko dane wyliczone z obwodow i dlugosci kosci, a czasem dzieci leza tak ze nie da sie ich dokladnie pomierzyc i wychodzi jakas calkiem inna wartosc U mnie tak bylo przed porodem, wychodzilo kilka razy ze synek bedzie ponad 3,5 kg, kolo 3800 a w koncu bylo nieco ponad 3, a wiec spora roznica, a on mial po prostu dlugie nogi i lezal tak ze z obwodu brzuszka wychodzila taka waga...
Trzymaj sie kochana i postaraj sie nie martwic za bardzo, bo jeszcze nic nie jest przesadzone.
hej...
chodze prywatnie do bradzodobrego specjalisty,
państwowo kwestią za małego wzrostu sie nie przejął - po porostu zmienił termin porodu na 3 tyg później :o
prywatnie mam stawiać się co 2 tyg na USG, zrobić toksoplazmoze raz jeszcze i inne rzeczy.....
przepływy w łożysku są ok, grupę ma w ogóle 0, więc przyczyną musiałoby być infekcja (tokso, cytomegalia...) albo trisonomie itd chromosomalne - ale przezierność karkową miał w 12tc ok - 1.2 ... więc tez nie.... tylko te infekcje zostają...
taką mam nadzieję że to tylko mały wzrost i nic więcej....
PS przestałam ostatnio tyć - to moze mieć jakiś związek?
liw nie smuc sie zrob jeszcze jedno usg i jak cos to lekarz bedzie bardziej uwazal na twoja ciaze.
u mojego tymka podejrzewali hipotrofie brzuszek o 2 tygodnie mniejszy byl i musiala, rowniez robic usg co 2 tygodnie. maly urodzil sie w 38 tc z waga 2890g a prawdopodobna przyczyna takiej wagi byl supel na pepowinie co nie dostarczalo dziecku wszyskich supstancji odzywczych.
moze dziecko bedzie mniejsze jak sie urodzi ale wazn jest aby sprawdzac przeplywy.
jeszcze jedno na pocieszenie jak juz urodzilam lezalam na sali z dzieczyna ktora przy kazdej ciazy od poczatku ma nakaz lezenia do konc, malowodzie i hipotrofie. praktycznie 40 tygodni spedzila w szpitalu monitorowali dziecko i byl taki czas ze dziecko przez 2 miesiace nic nie uroslo a pozniej jak ruszylo, ze lekarz sam byl zdziwiony.
Liw a co na to Twoj gin? zlecil jakies dodatkowe badania?
u mnie bylo podobnie, na poczatku ciazy dziecko 2 dni mldosze (termin z otatniej @ a usg-2 dni roznicy) z kazdym kolejnym usg termin z usg byl bardziej odlegly na polowkowym usg wyniosl prawie 3 tyg, dp tego dziecko male i z niska waga
w 25 tyg bylam na usg 3d, wyszlo ze dziecko jest male, ale nie az o 3 tyg, ale o ok 2
a wagowo wypadala na koncowke 22 tygodnia (a na usg bylam w 25)
ale gin mowil ze tak sie zdarza, dziecko mniejsze, ale z przeplywami wszystko ok i nie ma choroby
radze zrobic sobie tez takie usg zeby sprawdzic czy do dziecka wszystko tak jak powinno dociera przez pepowine
ja sie bardzo uspokoilam po takim usg, a trwalo ponad 40 minut
Liw wszystko jest możliwe, rózne tempo jak najbardziej też - u mnie na pierwszym usg dziecko bło młodsze o 2 tygodnie (wg mnie 7tc, usg - 5tc), potem się wyrównało (w 12 tc - różnica jednego dnia), a na dwóch ostatnich usg młoda jest młodsza o prawie 2 tygodnie (gin mi przesunął termin na początek czerwca)
w poprzedniej ciąży z Wojtkiem też miałam podejrzenie hypotrofii, bo w ciągu 4 dni wg usg młody stracił na wadze i miał za mały jakiś wymiar - okazało się potem, że nic podobnego i że po prostu moje dziecko taką urodę miało
a gdzie byłaś u gina prywatnie?? dobry jest??
w razie czego polecam mojego, który też przyjmuje prywatnie w Wawie, niestety jest dziadosko drogi, ale czasem dla spokoju warto zapłacić -a mój jest specjalistą jednym z najlepszych w odczytach usg i w przepływach
Podobne tematy