-
Kamil Kołcin odsłony: 2841
Jak zabezpieczyć przyszłość dziecka?
Witam,Zajmuję się pomocą młodym rodzicom w zabezpieczaniu ich rodzin oraz przyszłosci ich pociech. Jest to napewno jeden z najważniejszych tematów które, wiążą się z wychowywaniem dziecka. Obecnie jest wiele nowoczesnych, elastycznych rozwiązań powstałych z myślą o przyszłosci naszych najmłodszych. Sa to dużo bardziej opłacalne i dające więcej możlowości sposoby gromadzenia kapitału na start w dorosłe życie niż oszczędzanie, odkładanie na koncie itp.Każde z takich rozwiązań dopasowuje się indywidualnie do potrzeb dziecka i jego rodziców.Zainteresowane osoby z Warszawy i województwa mazowieckiego mogą się kotaktować ze mną w tej sprawie - [email protected], +48- 603 936 995Chętnie doradzę, chętnie pomogęPOZDRAWIAMKamil Karaaga
z tego co wiem to polisy tzw. posagowe cieszą sie dużą popularnością i sama mam zamiar się dowiedzieć szczegółów natomiast odkładanie do skarpety to żadna oszczędność chyba bo ani procentu ani nic, zero zysków. A towarzystwa ubezpieczeniowe nie mogą upaść chyba z tego co wiem
Odpowiedzmy mamy fundusz w nordei, płacmy co miesiac ok 130 zł, oprocentowanie jest spore, i jak skończą 18 lat będą mogli sobie wziac pieniażki, ale tu jest plus ze jesli by wyszła sytuacja awaryjna wczesniej, mozemy w kazdej chwili wyjąc te pieniązki...
Odpowiedzsensikue zalezy co chcesz albo zakładacz osobne konto, lub podkonto do swojego, ale chyba bardziej opłaca się lokata długoterminowa, wyższe oprocentowanie, też mamy taką, a na koncie zbieramy do większej kwoty i na lokatkę ;) a z funduszami..no cóż miejmy na dzieję ze pieniądze są dobrze lokowane :)
OdpowiedzMy wpłacamy małemu na książeczkę PKO.Nie musze płacić za utrzymanie ksiażeczki jak za konto i do tego procentuje.
Odpowiedz
Sensikue Ela załozyla malej jakis fundusz...i na ten fundusz wplaca 150 zl meisiecznie, do 18 roku zycia chyba. i po 18 bedzie mala mogla wszystko wyjac. to podobno procentuje itp.
nie znam sie na tym, ale dobrze ze ma cos takiego.
D ma jakis fundusz mieszkaniowy..a ja skarbonke lol
camillee napisał(a):bombelek napisał(a): pamietacie te "ksiazeczki" ktore nasi rodzice zakladali dla nas?
ponoc kazdy posiadajacy owa ksiazeczke , w chwili osiagniecia pelnoletnosci mogl za to kupic mieszkanie.
pamietam, jak wybralam bylo tego chyba ok 60 zl (a rodzice wplacali regularnie przez lata)
dokladnie, wplacili tyle kasy, a nie bierze sie z tego anwet polowy.....
moj m "uzbieral" ponad2tys, ale tylko dlatego ze mial akt notarialny mieszkania,
bez aktu byloby niecale 100zl..... :/
Moja kumpela i jej brat się sądzili...wprawdzie nie odzyskali wszystkiego ale koleżanka ściągnęła 8 tys a jej brat 10tys.
no to wlasnie ja mialam bardzo malo :P to od czegos tam zalezalo. np moja kuzynka dostala ok 3500, wiec stosunkowo sporo ale dlatego ze jej tata zmarl jak miala 12 lat i to mialo jakis wplyw.moja mama wspomina ze to mialo btc "nie wiadomo co", ze dla dziecka na start w dorosle zycie, a tu na wejsciowke na disco starczylo
Odpowiedz
bombelek napisał(a): pamietacie te "ksiazeczki" ktore nasi rodzice zakladali dla nas?
ponoc kazdy posiadajacy owa ksiazeczke , w chwili osiagniecia pelnoletnosci mogl za to kupic mieszkanie.
pamietam, jak wybralam bylo tego chyba ok 60 zl (a rodzice wplacali regularnie przez lata)
dokladnie, wplacili tyle kasy, a nie bierze sie z tego anwet polowy.....
moj m "uzbieral" ponad2tys, ale tylko dlatego ze mial akt notarialny mieszkania,
bez aktu byloby niecale 100zl..... :/
bombelek napisał(a):a pamietacie te "ksiazeczki" ktore nasi rodzice zakladali dla nas?
ponoc kazdy posiadajacy owa ksiazeczke , w chwili osiagniecia pelnoletnosci mogl za to kupic mieszkanie.
nie,
nie miałam konta jako dziecko i na start w dorosłe zycie musiałam mieć sama zapracowane wraz z moim mężem.
nawet nie wiedziałam że coś takiego było lol
myślałam ze to taka nowo moda
bombelek napisał(a):a pamietacie te "ksiazeczki" ktore nasi rodzice zakladali dla nas?
ponoc kazdy posiadajacy owa ksiazeczke , w chwili osiagniecia pelnoletnosci mogl za to kupic mieszkanie.
pamietam, jak wybralam bylo tego chyba ok 60 zl lol(a rodzice wplacali regularnie przez lata)
na mojej uzbierało sie ok 2400zł wiec jak kupowalismy mieszkanie to nawet na metr nie starczyło
a pamietacie te "ksiazeczki" ktore nasi rodzice zakladali dla nas?
ponoc kazdy posiadajacy owa ksiazeczke , w chwili osiagniecia pelnoletnosci mogl za to kupic mieszkanie.
pamietam, jak wybralam bylo tego chyba ok 60 zl lol(a rodzice wplacali regularnie przez lata)
Podobne tematy
- Jak zabezpieczyć przyszłość finansową dziecka? 27
- Jak zabezpieczyć przyszłość finansową dziecka? 3
- Jak zabezpieczacie finansowo przyszłość waszego dziecka? 1
- Jak jest z przewożeniem wózka w samolocie? Jak go zabezpieczyć? 11
- Jak zabezpieczyć paznokcie przed łamaniem? 30
- jak zabezpieczyć się przed oparami akrylu? 16