Wasze ulubione bary itp

gosiunia2004, heh z tego co piszessz to Ty sie ciagle nudzisz z tym swoim R

HoOneY napisał(a):gosiunia2004, o jak w she to musial jakso niedawno? Bo wczensiej ten klub.. nazywal sie paradox :P
no gdzies 2 m-ce temu
mialam tez jechac ale nie mialam motywacji sama z chlopakami bym si enudzila

gosiunia2004, o jak w she to musial jakso niedawno? Bo wczensiej ten klub.. nazywal sie paradox :P

HoOneY,
honey&bunny, fun-aberia, soda, dublin i she

gosiunia2004, Ja nie wiem jak u Was, ale no w Lodzi wszedzie jest peelno takich mlodych 15stek w spzilkach ktore nie potrafia w nich chodzic i w ogole albo jakis totalnei spedalonych facetow niee no.. tu sie nie da bawic :D Dlatego ja wole jechac sobie na impreze kolo Zdunskiej Woli np. do mojego ulibuonoego klubiku, przynajmniej sie pobawie

a w jakich klubach gral?

HoOneY, bo R ma tam jechac grac z kolega z gdanska i sie zastanawia czy warto
juz kiedys grali w lodzi ale w innych klubach
jak bede sie zabirac z nimi to dam znac moze sie skusisz hihi

gosiunia2004, hm raczej tak bo wejsce jest czesto za darmo (jak w wiekoszsci Lodzkich klubow) i chodza tam wszyscy ktorym sie nudzi..

HoOneY, i wlasnei mi o to chodzilo


HoOneY, a jeszcze cos czy cos sie tam dzieje w sensie czy duzo ludzi przychodzi?

gosiunia2004, nie watpie:P

Klub znajduej sie na ul Gdanskiej, w Lodzi ofc
Wczesniej nazywal sie 'faraon"

miesci podobno 3 tysiace osob podobno :P
sa tam 2 poziomy
jest chyba 5 czy 6 barow :P

Muzyka zalezy jak trafisz, raz jakies danzele.. a za chwile jakies manieczki
towarzystwo - same sterydy i hot 14stki

bramka wpuszcza za ladna twarz a nie za 18 lat:)
no i za znajomosci ale to chyba normalka..

starczy? :P

HoOneY napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):ponawiam pytanie o klub nexus w Łodzi
To moze w konc uzadaj konkretne pytanie
generalni gdybym chaciala wiedziec cos konkretnego to bym o to zapytala
wierz mi ze radze sobie z komunikacja

chodz i o jakiekolwiek informacje

gosiunia2004 napisał(a):ponawiam pytanie o klub nexus w Łodzi
To moze w konc uzadaj konkretne pytanie

ponawiam pytanie o klub nexus w Łodzi

KAMi_ns, fajne miejsce

KAMi_ns, fajna taka przytulna

szkoda ze nie ma za bardzo fotek z gory bo tam czujesz sie jak w domu hehe :)
ale fotka kominka jest :P

KAMi_ns, no prosze jaka knajpeczka :)

moze i nie jest to moj ulubiony klub :P
ale tu pracuje ;)
http://www.tonic-online.co.uk/tonic-derby/index.htm

girljusta napisał(a):HoOneY, czy jest pewnie fajny klub ;)
ne

HoOneY, czy jest pewnie fajny klub ;)

gosiunia2004 napisał(a):mam pytanie do dziewczyn z Łodzi i nie tylko o klub NEXUS w Łodzi własnie
jakie pytanie?:P


emalia103 napisał(a):to moim numerem jeden jest pub Bagdad Cafe
ło nie omijam to miejsce jak tylko moge

ja to ostatnio jak mam przed soba jeden z 4 wolych dni w miesiacu to jestem takimi zwlokami ze wyro jest szczytem moich marzen hihi

Ja uwielbiam dyskoteki i dużą dawkę mocnego techno. Wtedy sobie ładuję akumulatorki na kilka dobrych dni :D

mam pytanie do dziewczyn z Łodzi i nie tylko o klub NEXUS w Łodzi własnie

mi_ napisał(a):KAMi_ns napisał(a):szczerze to ja tez wole dobra domoweczke albo aftertek ze znajomymi w pubie jak siedza tylko wtajemniceni ;)
a ja bardzo lubię, jak jest dużo ludzi
ja tez ale wtajemnicxonych :P

KAMi_ns napisał(a):szczerze to ja tez wole dobra domoweczke albo aftertek ze znajomymi w pubie jak siedza tylko wtajemniceni ;)
a ja bardzo lubię, jak jest dużo ludzi

szczerze to ja tez wole dobra domoweczke albo aftertek ze znajomymi w pubie jak siedza tylko wtajemniceni ;)

Hmmm... strasznie bardzo nie lubie tłumów ludzi i ścisku wszechobecnego.. dlatego najcześciej wybieram znane już puby.. w swoim rodzinnnym Tomaszowie wybór mam bardzo niewielki.. ale jak rezyduje w Łodzi w szkole,to moim numerem jeden jest pub Bagdad Cafe hehe.. taka im relame zreobie,ze będą mi wdzieczni... klimat jak w domku.. nie ma narzucajaącej Ci sie obsługi,nie ma huczącej muzyki.. przy odrobinie szczęścia(lub znajomości ) można rozsiąść się w wygodnej kanapie lub foteliku...
Co prawda niejest to najtańsze miejsce w Łodzi... ale jakoś ludzi to nie odstrasza.. i warunki bardzo dobra...

nie przeanalizowałam wszystkich postów,ale dla mnie w dobrym lokalu ważna jest również.... ładna ,czysta i zadbana toaleta.. nie będe wnikać jakie czasami można spotkać kibelki,bo chyba każdy doskonale wie..
zatem fajny bar i muzyka to nie wszystko.. no chyba,ze ktoś nie musi korzystac z toalety..

ja tez jestem zwolenniczka domowek, o 100% lepiej sie bawie wsrod swoich znajomych :P8

jednak od czasu do czasu musze gdzies na jaks dyskoteke sie wybrac

Jakoś na chamów trafiałam
a tacy to nawet niech nie podchodza!! wtedy prosto z mostu mowie ze ja do tych latwych laleczek :P34 nie naleze

Tak wszyscy o imprezach a i tak z ankiety wynikło że większośc woli domek.Ja to wolę iść na domową impreze niż na dyskotekę.Może dlatego że mam wszędzie daleko Najbliżej są Brzeski ale nie bawi mnie cała noc przy tej muzyce.To znaczy lubie techno ale w nie tej ilości.Po drugie fajnie wśród znajomych pobyć przynajmniej nic mi się złego nie stanie a umiem się wpakować w niezłe konflikty .Mam złe wspomnienia z różnych barów itp.Jakoś na chamów trafiałam

na zabawy klubowe "Klubokawiarnię", "Utopię", czy "Kokon".... Ale tam jest "doorselection" , którego osobiście nieznoszę
Mam mieszane uczucia do tego co tutaj napisalas =]
Kokon uwielbiam (jedne z najlepszych imprez w moim zyciu =] ), ale nie kazdemu pasuje taki "klimat".
A teraz nie dosc ze jest selekcja to czasami sie "czepiaja =]" i chca karty klubowe =[

A ja łaże na dyskoteki do Proximy(sobota) i Parku(czwartek). Jedyne kluby gdzie nie leci hip-hop i temu podobne.

ja jestem co tydzien

Byłam tam, jest fajnie!!!

a ja zapraszam do GORĄCZKI jest suuuuuuuuuuuuper

moja kolezanka bardzo lubi vive

kiedys trafilam do sfinxa (w andrzejki w zeszlym roku) i myslalam ze umre po 40 minutach stania w kolejce zeby sie dostac do srodka a potem pol godziny do szatni pytalam siebie co ja tutaj robie???!!!
sfinxa omijam szerokim łukiem
wole juz vive

Tez nie lubie mandarynki
jakos dziwnie sie tam czuje

zgadzam sie z gosiunia2004 w mandarynce dziwny klimat
kiedys trafilam do sfinxa (w andrzejki w zeszlym roku) i myslalam ze umre po 40 minutach stania w kolejce zeby sie dostac do srodka a potem pol godziny do szatni pytalam siebie co ja tutaj robie???!!!

bardzo lubie chodzic do zielonej gesi :) ogolnie ostatnio wole isc do pubu lub do klubu niz sie sciskac w disco :)
a znajomi w domu?? bardzo chetnie

tak mi sie przypomnialo ze jest jeden klub ktotego bardzomocno nie lubie-
mandarynka- wedglug mnie idealna knajpa dla snobow

Komodo, 7 haven

Poznań-Komodo

w W-wie byłam parę razy w Iguanie, ale z paczką znajomych więc ledwie wraciliśmy do hotelu lol , niezły jest Cynamon,
w Łodzi kiedyś lubiłam Cabaret, ale już tam nie chodzę. i jeszcze jest Fabryka '77, Łódź Kaliska, Fanaberia, Futurysta .... w Blu za dużo dzieciaków ale jak są imprezy zamknięte to jest OK

a i jeszcze polecam BABALOO CLU w gdyni to ich stronka
http://www.babaloo.net/
super klimat

ja najchetniej spedzam z przyjaciolmi w domu,ale lubie tez pub-y

a byla ktoras z was wczoraj na VIVA BEACH PARTY w sopocie

:P :P :P :P Jeśli ktoś z Lublina to zapraszam do MC. jest fajny klimat,ale zazwyczaj na ostatniej sali. Można się na prawde wybawić. Ale po co ja to pisze, przeciez kto mieszka w Lublinie dobrze zna MC. Udanej zabawy wszystkim w wakacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:D :D :D

W Warszawie polecam Ganiazdo Piratów...
szanty graja na żywo...
cała knajpka to okrętowe gadżety.
Piwo podają w wielkich szklanych rurach (5l- 60 zeta) Efekt murowany na znajomych.
Obok sceny łódka w której są stoliki.
Sala bilardowa.
wspaniała atmosfera.. zero burd.
Naprawdę POLECAM

Hejka!
Nie ty jedna Efa tak sie czujesz. Też czuje się staro gdy wchodzę do klubu... a może "ta dzisiejsza młodzież" jest duuużo młodsza, niż to "za moich czasów bywało". Całkiem serio! Gdy ja miałam 15-17 lat to nie latałam po klubach przez całą noc, miałam być w domu o 22 i koniec! Teraz widuję czasm w klubie małolatki- nastolatki i czuję się jak mastodont. No i przestałam chadzać...
Wolę spokojne pifko z przyjaciółmi.
W Wawie polecam, na spokojne :P8 "Źródełko", ale tylko, gdy nie ma meczu Legii (zbyt blisko stadionu Legii ); na zabawy klubowe :P87 8 :P84 8 "Klubokawiarnię", "Utopię", czy "Kokon".... Ale tam jest "doorselection" :P42 , którego osobiście nieznoszę
Ha, nie ma gdzie chadzać w stolicy....

Ja kiedyś byłam cotygodniową bywalczynią dyskotek, ale chyba się postarzałam....teraz jak gdzieś poskakać to do klubu studenckiego chodzę. Teraz najczęściej umawiam się ze znajomymi w pubie i siedzimy na piwku albo idziemy do kogoś na chate i oglądamy sobie jakiś film...

A tak najpopularniejsza duskoteka to Piramida w Chorzowie, ale tam w większości to same naćpane małolaty, w samym Bytomiu nie ma nic godnego polecenia :(
__________
Pozdrawiam

A czy ktoras z Was wybiera sie w ten weekend do Kolobrzegu na sunrise with EKWADOR???? Ja prawdopodobnie tam bede wiec mozna sie spotkac. Serdecznie polecam bo imprezy pod szyldem Ekwadoru sa wyje***te

Szczerze bardzo trudno mi wybrac jedna opcje gdzie lubie sie bawic,zaznaczylam bar/pub ale uwazam ze najwazniejsi sa znajomi podczas imprez.Lubie rowniez imprezki domowe wraz z sprawdzonymi przyjaciolmi. :)

kelly napisał(a):(...)i np. na molo w przyszly wtorek na koncert sean'a paul' (chyba dobrze napisalam)
Oooo, jak ja bym chciała być na tym koncercie 8) ale niestety mogę tylko pomarzyć

no to dziewczyny juz wiemy gdzie bawic sie w Bielsku a reszta Polski co???
Spi. Reszta sie nigdzie nie bawi??!!
Ja o Tczewie nie bede pisala bo tu kompetnie nie ma sie gdzie bawic za to blisko mamy do trojmiasta i np. na molo w przyszly wtorek na koncert sean'a paul' (chyba dobrze napisalam)

tak jak Dariasugar jestem z Bielska. takze polecam kawiarenke Oscar, bardzo przytulnie i pyszna goraca biała czekolada z likierem kokosowym :) ja najczesciej bawie się w studenckie srody w Highlanderze. choc kto z bielska to wie ze bardzo rozne sa na jego temat opinie odkad zmienil siedzibę.
poza tym czasm zagladam do Klimatu http://www.klubklimat.pl/ mozna potanczyc i porgac w kregle. dyskoteka w centrum handlowym :)
wstyd sie przyznac ale jeszcze nigdy nie bylam w najwiekszej i najnowszej naszej dyskotece Silverclub http://www.silver-club.pl w ktorym ostatnio była In-Grid, a niedlugo zawita Jan Wayne i Lutricia McNeal.
czasami bywam (szczegolnie zima na grzanym winie) w Zamkowej. mała knajpka w piwnicy zamkowej. odbywaja sie tam ciekawe recitale. po
poza tym jak ktosw sie interesuje sztuka to w naszym miescie znajdzie wiele takich knajpek w ktorych obracają sie ludzie z tych kregów.
pozdrawiam i zapraszam do Bielska :)

Wiesz,byłam tam kilka razy i bardzo mi się podobało.Chcieliśmy tam spędzić Andrzejki i kiedy tam pojechaliśmy,okazało się,że jest remont.Szef Queen-u powiedział nam,że potrwa do końca grudnia.Od tego czasu tam nie byłam,bo mam do Bielska chyba z 50 km.Myślałam,że jest już czynny Jeśli faktycznie go zamknęli,to już nie mam swojego ulubionego miejsca do spędzania wolnego czasu...

Ewsik napisał(a):Ja jestem z okolic Rybnika,ale jakoś wolę bywać gdzieś dalej...gdzie nikt mnie nie zna. Dlatego jak już - to lubię pojechać sobie do Bielska do "Queen-u" - wybaczcie,jeśli źle napisałam.
A czy Queen'u nie zamknęli? Tak mi się wydawało jakoś... chcieli tam podobno zrobić klub dla 40latków?

Ja jestem z okolic Rybnika,ale jakoś wolę bywać gdzieś dalej...gdzie nikt mnie nie zna. Dlatego jak już - to lubię pojechać sobie do Bielska do "Queen-u" - wybaczcie,jeśli źle napisałam.

jesli chodzi o kluby to w lodzi polecam BLU =]]]]

Hmm ja lubię się zaszyć z koleżankami na ploty w jakiejś przytulnej cafe albo spotkać się z ukochanym:)
Dlatego odwiedzającym Bielsko poleciłabym kafejkę Oscar na Podcieniach, albo Grawitację koło Zamku (ta ostatnia to jedna z trzech knajpek "artystycznych" tzn prowadzonych przez ludzi związanych z kręgami malarskimi, rzezbiarskimi i fotograficznymi). Jeżeli planuję spotkanie w większym gronie to może Bota Pub albo Magnum (ale to w ostateczności, ba jakos nie przepadam) albo jezeli chcę się wyskakac to klub Silver. Polecam też knajpkę z pysznym kebabem w Międzybrodziu.
Ale w sumie to najlepiej wychodzą imprezy organizowane na szybko
czyli 3 opcje
1) Nagły Desant Domowy, czyli wszyscy zwalają się do jednego mieszkanka i każdy przynisi z soba coś do jedzenia albo picia.
2)Szlakiem Bielskich Barów, czyli slalom w stylu dowolnym:D
3)Wycieczka, czyli ktos nagle rzuca hasło: jedziemy nad jezioro robić ognisko! Po czym towarzystwo się pakuje w 5 minut i wio.

Zaznaczylam odp nr 1 bo byla najblizej hihihi Ale tak naprawde chyba moglabym zaznaczyc wszystkie, bo rozne rzeczy robie w weekend :D
Co do klubow ktore moge polecic, ktory ja osobiscie lubie to np: EKWADOR w Manieczkach k. Poznania- mnie ten klub bardzo odpowiada :d- http://www.ekwador.com :D
Poza tym lubie posiedziec w takich "swoich" miejskich pubach przy piwku :D