• iwona27 odsłony: 3977

    Jak pomóc dziecku, któremu się odbija?

    Od pewnego czasu borykam się z problemem odbijania u Damiana. Nie jest to normalne odbijanie po jedzeniu tylko (czasami wymuszone) "bekanie jak stary chłop" :) Mąż już nawet kazał mi udać się z małym do lekarza żeby sprawdził czy wszystko ok.Czy on już nie będzie bekał jak małe dziecko tylko jak "stary"?Dodam że jest to dla mnie czasem kłopotliwe jak zrobi coś takiego w miejscu publicznym, już nie chodzi o wstyd że odbiło się dziecku ale ludzie dziwnie na mnie patrzą myśląc że to ja

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-01-14, 06:16:44
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2011-01-14 o godz. 01:20
0

czasem pomaga ułożenia na brzuszku, ale robię to tylko wtedy, gdy widzę, że faktycznie połknięte powietrze meczy małego, a nie potarfi mu się odbić.

Odpowiedz
Dorota 2011-01-13 o godz. 09:11
0

Anett dla mnie to co napisalas to jest calkiem normalne!bynajmniej dla mnie jak widac po suwaczkacz jestem mama dwuch chlopcow i zadnemu sie nie odbijalo po jedzeniu i ja jak jednego tak drugiego kwrmilam butelka gdzie ponoc powinno sie odbic!
widac mialam inne dzieci moi zdaniem nie masz sie co martwic!

Odpowiedz
gocha* 2011-01-13 o godz. 07:09
0

U nas ok 5 minut po jedzeniu Krzyś musi poleżeć dopiero biorę go do odbicia i zaraz odbija

Odpowiedz
Aga27 2011-01-10 o godz. 03:38
0

hmmm a brałaś pod uwagę ze moze karmisz tak idealnie a dziecko ssie tak pieknie że nie ma potrzeby odbijania?

Odpowiedz
Gość 2011-01-05 o godz. 13:01
0

Mam pytanko - czy macie jakieś metody na odbijanie ??? Mój prawie dwumiesięczny synek ciężki jest do odbijania. Czasami przysypia przy piersi, wiem, że trzeba go pionizować (jak to wypowieziała jedna z koleżanek), ale ja czasem siedze z nim tak z godzine i nic CZasem jest tam (zwłaszcza w nocy), że gdy tak siedzimy z godzinę czekając na odbicie szkoda mi go tak długo męćzyć więc kładę go na boczku - rzadko uleje a w większości wypadków zaśnie. Nie chciałabym jednak dopuszczać do sytuacji żeby mu się te "gaziki" kumuowały w środku. Co robicie by dzieku sie odbiło i ile mniej więcej czasu wam to zjmuje ???


Mam pytanko - czy macie jakieś metody na odbijanie ??? Mój prawie dwumiesięczny synek ciężki jest do odbijania. Czasami przysypia przy piersi, wiem, że trzeba go pionizować (jak to wypowieziała jedna z koleżanek), ale ja czasem siedze z nim tak z godzine i nic CZasem jest tam (zwłaszcza w nocy), że gdy tak siedzimy z godzinę czekając na odbicie szkoda mi go tak długo męćzyć więc kładę go na boczku - rzadko uleje a w większości wypadków zaśnie. Nie chciałabym jednak dopuszczać do sytuacji żeby mu się te "gaziki" kumuowały w środku. Co robicie by dzieku sie odbiło i ile mniej więcej czasu wam to zjmuje ???

Odpowiedz
Reklama
Joasik 2010-10-03 o godz. 15:35
0

iwona27, mój Bartuś "przyniósł taką umiejętność" z przedszkola. Od kolesi się nauczył i wiele czasu minęło zanim mu to przeszło. Po prostu wśród kolegów jak tak beknął to był gość i nie mógł zrozumieć dlaczego nam to się nie podoba Miał wtedy 4 latka. Po wielu rozmowach co wypada wśród kolegów, a co wśród dorosłych itd. dotarło w końcu, a teraz w ogóle o tym zapomniał Więc może u Twojego synka jest podobnie i trzeba z nim porozmawiać....

Odpowiedz
Aga27 2010-10-03 o godz. 14:51
0

Cyprusko

Iwona rozmawiałaś z synkiem o tym?

Odpowiedz
cypruska 2010-10-03 o godz. 07:45
0

Moja Eva ma dopiero kilka dni, ale tez czasami beka jak "stary chlop". Ja sie tym nie przejmuje. Jak komus to przeszkadza z patrzacych, to niech sie odwroci i spojrzy w druga strone. Najwidoczniej Twoj Damianek ma taka a nie inna urode i beka w sposob jedyny w swoim rodzaju :D

Odpowiedz
Dorota 2011-01-14 o godz. 06:16
-1

poklepywanie po pupie tez ponoc pomaga,bynajmniej moja kuzynka nosila dziecko w pionie i klepala po pupie!-ponoc pomaga!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie