Czego objawem jest gorączka u dziecka?

Hala napisał(a):Są takie dzieci, które na najmniejsza infekcję wirusową reaguja wysoką gorączkę. Mój Wojtek tak ma, przy byle katarku - prawie 40 stopni. Zazwyczaj trwa to maksymalnie do 3 dni, antybiotyk nie jest przeważnie konieczny.
u nas tak jak u Hali, wystarczy katar i zaczewrienione delikatnie gardło i temp. strasznie wysoka :(

przy ostrej infekcji bialko CRP moze byc bardzo podwyzszone. Eliza miala 176 przy normie do 10 wiec moj strach o nia byl ogromny od razu jej w szpitalu pobrali krew na pow=siew ale wyszedl jalowy ku mojej uldze bo balam sie sepsy. A to wszystko przes ostre obustronne zapalenie zatok ale o tym napisalam w osobnym temacie

karina tez miała wysoką gorączkę, obudziła się rozpalona a wieczorem była zdrowa. Niestety nie zdąrzyłam jej zbić bo od razu dostała drgawek gorączkowych i też spędziliśmy 3 dni w szpitalu. Tez miała gardło zaczerwienione i biseptol dozylnie, teraz dosustnie... moze to jakis wstretny wirus...

inez tez ma gorączkę, w nocy 38,8.
poszłam do lekarki i baba mi antybiotyk przepisała, bo ma zapalenie gardła wirusowe...
brak kataru czy kaszlu.
co byście zrobiły na moim miejscu? dac jej ten antybiotyk czy nie?

Długo nie odpisywałam, bo...ja i Maciek wylądowaliśmy w szpitalu! :( na drugi dzień do gorączki dołączyła się biegunka i pojechaliśmy na pogotowie, a tam lekarka dała antybiotyk, tylko, że po nim mały zaczął jeszcze częśćiej robić kupę, więc wieczorem pojechaliśmy do szpitala na dyżur i tam już zostaliśmy. W szpitalu powiedziano,że w jego stanie doustny antybiotyk był kompletną pomyłką!! Całą noc dostawał kroplówki, później dożylnie podawano mu Biseptol, bo w wynikach krwi wyszło, że ma jakiś stan zapalny. W kale nie wykryto nic niepokojącego. Wróciliśmy do domu we środę popołudniu. Maciek jest na ostrej diecie na razie. Przyjmuje Biseptol i Lacidofil. Wczoraj byliśmy na usg brzucha ale jest wszystko ok. Tylko, że musimy w poniedziałek powtórzyć badania krwi i moczu, bo w szpitalu wyniki te były niezbyt dobre... Swoją drogą lekarka dopiero przy wypisie "zauważyła" że badanie moczu nie jest zadowalające, co moim zdaniem jest skandalem i straszliwym niedopatrzeniem. Tak więc wciąż żyję w niepewności...
We krwi miał podwyższony CRT, ale jeszcze nie wiem co to takiego??


A właściwie CRP...


Znalazłam to CRP, wkleję cytat, może komuś też się przyda: "Białka C-reaktywne, w skrócie CRP (ang. C Reactive Protein) - grupa białek należących do tzw. białek ostrej fazy. Białka C-reaktywne biorą udział w odpowiedzi immunologicznej, ponieważ ułatwiają wiązanie dopełniacza, wpływając tym samym na fagocytozę (niszczenie i usuwanie czynnika infekcyjnego). Podwyższony poziom CRP we krwi występuje w stanach zapalnych. Prawidłowy poziom CRP we krwi wynosi ok. 4. Pacjenci z chorobami nowotworowymi potrafią oscylować w granicach 120-160"
U nas wynosił 29, więc prawdopodobnie wskazywał na rozwijający się stan zapalny. IOby tym razem wyszedł normalny wynik...

Według znznego mi lekarza, który jest tez homeopatą, dzieci u którch występują pasożyty, miewają taką dziwną gorączkę o okresie rozmnażanie się "sublokatora"

Hala napisał(a):Są takie dzieci, które na najmniejsza infekcję wirusową reaguja wysoką gorączkę.
Dokladnie

justalka napisał(a):myslisz ze gorączka powróci na wieczór?
Czasem wlasnie jak zbliza sie wieczor to goraczka znowu "akatuje"

Ale mam nadzieje,ze dzieciaczki szybko wyzdrowieja za co mocno trzymam kciuki

Moja Jessi tak miala raz,zero objawow i nagle taka wysoko goraczka ,na drugi dzien nie bylo sladu po goraczce...

Mojej znajomej synek bez niczego nagle dostaje gorączki 40stopni poleży i przechodzi lekarze nie wiedzą co dziecku est ot tak raz ma goraczke raz jej nie ma :|

U nas dziwna sprawa, dzis nie ma gorączki, jedynie lekki katarek, poza tym Zosia ma tyle energi że mieszkanie roznosi......ale jeszcze kilka dni bedziemy siedzieć w domku...
hala myslisz ze gorączka powróci na wieczór?

Są takie dzieci, które na najmniejsza infekcję wirusową reaguja wysoką gorączkę. Mój Wojtek tak ma, przy byle katarku - prawie 40 stopni. Zazwyczaj trwa to maksymalnie do 3 dni, antybiotyk nie jest przeważnie konieczny.

U nas identcznie, Zosia rano poszła do przedszkola bez zadnych oznak choroby, w przedszkolu koło południa pojawiała sie gorączka 39 stopni. Zabralismy ją do domu.. sama nie wiem od czego ta gorączka. Byliśmy u lekarza, a tam płucka czyste, tylko ciut czerwone gardełko.....Wydaje mi sie zę to jakis wirus, narazie póki co mamy obnizac gorączke i obserwować, bo póki sie nie wykluczy wirusa nie mozna dać antybiotyku :(