JESIENNO - ZIMOWE MAMUSIE CZĘŚĆ IV

malutka311 napisał(a):
wczoraj na wieczor odciagnelam i dzis rano patrze a tam tylko troszke mleczka a reszta to taka ''woda'' wiec jak ona ma sie najadac??
dzis ja przystwailam na chwilke doslownie,ale wiecej nie musze bo nie czuje zadnej pelnej piersi choc melczko troszke cieknie ;)
z mlekiem kobiet jest tak samo jak z mlekiem innych ssaków - jak posoti, to na wierzchu zbiera się ta bardziej "tłusta" część. Tak też jest u Ciebie. I tak byc powinno. Polecam sprawdzić - o ile ma się dostęp np. do krówki :D
Nie kontaktowałaś się z jakąs poradnią laktacyjną, nie było nikogo takiego w szpitalu?? Poczytaj może gdzieś nt temat, no chyba że jesteś już na 100% zdecydowana. Mleko ma taką konstystencję, bo dziecko najpierw właśnie musi się napić (coś na zasadzie przekąski), potem przechodzi do dania głównego (i to jest ta bardziej treściwa część). Jak ściagasz laktatorem, to widać jak w miarę ściągania mleko zmienia swą postać.

Oj, chyba z tą opieką dla kobiet po porodzie za granicą też nie jest tak kolorowo...

Jeśli chcesz zaprzestać karmić, rób to stopniowo (nawet za pomocą laktatora), bo miękkie piersi nie są wyznacznikiem tego, czy jest tam mleko czy nie. Stres też nie działa pobudzajaco...
Co do butelki, tu chodzi o to, ze dziecko ma inna technike ssania piersi, a poprzez wprowadzenie butelki szxbko sie ja burzy a dziecko wzbiera to, co lepiej mu idzie. Podobnie jest ze smoczkiem do uspokajania...
Nie chcę, żebyś odebrała ten post jako nogonkę, bo ja drugiego synka też karmiłam tylko 3 miesiące, a potem przeszłam na butelkę (dziecko nie tolerowało czegoś w moim mleku pomimo baaardzo ścisłej diety). Wszystko z nim jak najbardziej w porządku.
Pozdawiam i życzę jak najwięcej radości z Blani.

w sumie to kupilam takie butle ze musi sie nameczyc zeby melczko plynelo (sama sprawdzalam )
wczoraj na wieczor odciagnelam i dzis rano patrze a tam tylko troszke mleczka a reszta to taka ''woda'' wiec jak ona ma sie najadac??
dzis ja przystwailam na chwilke doslownie,ale wiecej nie musze bo nie czuje zadnej pelnej piersi choc melczko troszke cieknie ;)

Basia przede wszystkim widze ze jestes strasznie zestresowana, zmeczona , dolujesz sie niepotrzebnie itp.a to niestety wplywa tylko na niekorzysc karmienia :( dziecko wszystko to wyczuwa...
2 sprawa Blania zasmakowala picia z butelki wiec po co ma sie meczyc przy piersi cwaniara mala :)
przystawiaj ja chociaz 2 x dziennie dzieki temu nie bedziesz miala zastojow bo mleczko zacznie powoli zanikac

Marta2208 napisał(a):a jeszcze jedno w jakiej pozycji ja karmisz na siedzaco ,na lezaco tez probowalam i sie denerwowala,rozne pozycje probowalam

Bede jej jeszcze troszke dawal w dzien zeby sama laktacja ustala...Aga80 napisał(a):to moim zdaniem nie powinnas sie tak latwo poddawac nie poddaje sie latwo :( naprawde sie staralam ale nie daje juz rady :(

ale sie ciesze ze tyle mam tutaj pisze :)
ja sobie podczytuje, bo moze i mnie ten problem bedzie dotyczyl za kilka tygodni :|

Mikolaj na poczatku troche nie chcial piersi troche sie nie najadal. Od poczatku byl i na butelce i na piersi jadl pol na pol ( a ja miala pokarm tylko w 1 piersi ), potem kolo 3-4m. zycia mial taki okres ze chcial tylko piers. Tez twierdze zebys jeszcze kompletnie nie konczyla karmienia. Proboj codziennie po troszeczku napewno Blanka zalapie, pokarm sie troszke poprawi i jakos sobie poradzicie :D Powodzenia :D

a jeszcze jedno w jakiej pozycji ja karmisz , u nas M nie cierpial byc karmiony jak ja siedzialam, pokochal natomiast jak oboje lezelismy i tak do 6,5m.z. jakos dociagnelismy. POtem sam zrezygnowal z dnia na dzien :D Bedzie dobrze glowa do gory :D

malutka trzymaj sie wiem co przechodzisz jesli podjelas taka decyzje to sie nie poddawaj i olej to co mowia nie kazdy musi karmic piersia i nie akzdy chce i ma sie do tego prawo łatwo mowic czy osadzac komus kto nie ma doswiadczenia albo nie mial takich problemow , trzymam za ciebie kciuki i pamietaj dla blani jestes cudowna matka

malutka311, jesli sie moge wtracic -to moim zdaniem nie powinnas sie tak latwo poddawac :| przeciez jezeli masz jeszcze pokarm to karm ile sie da a jesli mala jest dalej glodna to dawaj jej jeszcze butle i po problemie chyba ona jest dla Ciebie najwazniejsza....

Moja Nikola tez wisiala mi ciage na cycku i co chwile chciala jesc ( nikt nie powiedzial ze bedzie latwo) dokarmialam ja czasami i w koncu sie rozkarmilam :)

3mam kciuki :D

wlasnie Darek jak to uslyszal to sie strasznie wkurzyl i stwierdzil ze sam moze sobie swoje dziecko przegladzac i powiedzial ze mam nikogo nie sluchac ;)

mala przeglodzic?? o ludu to mozna wielka krzywde wyrządzić (odwonic)

polozne g***** mi pomagaja (przepraszam za wyrazenie) ja im mowie co i jak to twierdza zeby wciaz przystawiac i tyle zadnej innej rady,moj wujek nawet stwierdzil zeby mala przyglodzic :o to bedzie cycka jadla
wlasnie kochana ciesze sie i koniec z dolkami z powodu karmienia

a co na to polozne?? ach nie ma co gdybac. jesli Blania po butelce jest najedzona i spokojniejsza i zasypia to widocznie tak musi byc. Glowka do gory i ciesz sie macierzynstwiem

nie zaspypia,czasem potrafi ssac 30 minut i wciaz glodna jest

Malutka jesli macie podgrzewacz to super!!!
A moze Blania spija tylko ta wode zeby sie napic?? a czy przy piersi zawsze usypia?? bo jesli usypia to napije sie tylko tej wody i do tresciwszego mleczka nie dojdzie i za chwile sie wybudza bo jest glodna.

Dagulina ja mam podgrzewacz i robie na wieczor i zostawaim w nim na 1 i jest gotowe i po kazdym karmieniu szykuje na nastepne...tak chyba dobrze???

Basik a jak mam to sprawdzic??jak ten pokarm ma wygladac??
zawartosc mleka w mleku??

malutka311, moja mała tez potrafiła cały czas byc przy cycku a i tak płakała.W końcu dałam jej butle i odrazu było lepiej.Ja dawałam butle i jak czułam ze mam pełne piersi to przystawiałam ja.W nocy tak samo i stopniowo zmniejszała mi sie ilosc pokarmu az nie miałam wcale.Z tym ze ja miałam pokarm bardzo mało sycacy.Któras dziewczyna napisała abys odciagneła i zobaczyła ile w nim jest mleka dobry pomysł tylko najpierw przystaw mała do piersi aby ten rzadki pokarm zjadła i później dopiero sprawdzaj.

Malutka nie ma za co wszystko sie ulozy. Teraz te mleczka modyfikowane sa super!!
jak juz sie zdecydujecie to zeby w nocy ulatwilo wam sprawe przygotowania mleczka to robcie na wieczor termos z cieplejsza woda. do butelki wsypcie odmiezone miarki i tylko zalac woda potrzepac i gotowe i nie musicie z pokoju wychodzic.

Dagulina dziekuje ja wogole chce przejsc na butle,choc to dolewanie to nie jest zly pomysl,pogadam z darkiem o tym ;)

malutka nie zadreczaj sie. Jesli bardziej wam odpowiada karmienie butelka to zrobcie to. Najwazniejsze ze ty i Blania bedziecie zadowolone. A przy karmieniu butelka tatus rowniez moze uczestniczyc a ty sobie odsapniesz chwilke.
jesli bedziesz miala chwile to sciagnij pokarm tyle ile sie da i dolej do mleka modyfikowanego i choc troszke coreczka bedzie miala twojego pokarmu. ja tak robilam bo moja pannica nie przybierala mi na wadze przy piersi i musielismy podac butle i jak wiadomo butla lepsza bo nie trzeba sie az tak mocno meczyc i pozniej juz nie chciala do piersi wiec sciagalam tyle ile sie dalo.

Cypruska ja juz nie daje rady psychicznie...mam malo mleka i jestem zdecydowana przestac juz karmic piersia...przemyslalam to i podjelam decyzje z darkiem

Ewelinka przeczytałam wstępo porodowy i strasznie Ci zazdroszcze. Ja tez bym tak chciała.Boze wszystko sie działo ekspresowo!!!!! Czekam na dalsza czesc relacji

Spadam na nowy watek.

cypruska napisał(a):do setki niewiele nam zostalo
tak, pewnie jutro zajrze w pracy, albo po pracy i bedziecie na 10 stronie nowego watku ;)

do setki niewiele nam zostalo :D
Basiu, nie zrazaj sie tak szybko, podobno poczatki zawsze sa trudne

malutka, nie zrazaj sie na poczatku.
sa matki ktore tylko odciagaja bo pracuja,
a wieczorem karmia butla, i jest wszystko w porzadku.

przenosimy sie na nowy watek?
czy dobijamy do 100???

dzieki dziewczynki za kompelemnty

ja waze 64 kg czyli 6-7 do tylu,ale jeszcze 10 musze zgubic

Ewelinka czekam na dalsza relacje ;)
ja chyba kupke zrobilam podczas porodu,tak mnie sie wydaje
2 razy tez mi robili cewnikowanie bo z bolu nie moglam siusiu zrobic

Sensikue sama juz nie wiem jak jej podawac mleko
caly dzien byla marudna a jak jej dalam popoludniu butle to spala 2 i pol godziny
teraz tez po kapaniu dalam butle wypila 120 ml :o pierwszy raz tyle i juz od godz lezy sobie grzecznie w lozeczku ale nie spi
sama nie wiem czy chce jeszcze karmic piersia skoro jest tyle problemow ;(

a jesli nie bede karmic i sciagac to samo melczko sie zatrzyma??nie dostane zadnej infekcji??jak to zrobic??

cypruska mów do dzidzi żeby się odwróciła, na moją podziałało :D trzymam kciuki
malutka blania cudna i nawet już w sukience ma fotki ale bardzo podobna do taty :D
ewelinka wymarzony poród 8)

Dzieki dziewczyny. Naprawde dzisiaj sie zdenerwowalam, ale w sumie sam doktor powiedzial, ze jeszcze jest czas i bedzie trzymal kciuki.

Wstawilam fotki kilku rzeczy, ktore dostalam z Polski

cypruska, mam nadzieje ze sie obruci!!!
i nie denerwuj sie, dokoki nie bedzie pwenosci ;)
masz jeszcze 2 tygodni :)

ide szukac nowego watku :)

Byłam się zameldować
Cypruska, trzymam kciuki MOCNOOOO. Mnie też straszyli cc, bo dzidzia siedziała pupą w dół, ale na szczęście się przekręciła. Mam nadzieję, że Twój maluszek też się ładnie ustawi.

Czesc, mamy nowy watek, mam nadzieje, ze znajdziecie :D

Basiu, Blanka jest sliczna. Mala ksiezniczka i taka slodka...

Ewelinko, przeczytalam wstep, czekam na resezte :D

Ja dzisiaj bylam u lekarza na kontroli. Malenstwo wazy ok 2500gram i...niestety nadal lezy glowka w gore Lekarz powiedzial, ze jak sie nie przekreci przez nastepne 2 tygodnie, to mnie czeka cesarka. Dziewczyny, trzymac kciuki grupowo, aby sie przekrecilo, bo wizja ciecia jakos do mnie nie przemawia...

Ja też wstęp zaliczyłam i muszę powiedzieć, Ewelinka, że ja mam identyczną "wizję" co do robienia kupki przy porodzie ;)

"wstep" przeczytalam, czekam na reszte ;)

chilijka ide ogladac brzuch :)

Cześć dziewczyny!
Wreszcie mam net, bo od rana walczyłam, żeby coś zaczęło działać i nic.
Basiu Blaneczka to śliczna królewna, Ty też pięknie wyglądasz. jak tam Twoja waga? Ja jak na razie straciłam 6kg, czyli ważę 67kg. W tzw. pępku mam niby 94cm czyli straciłam 19cm. Ale nie widać tak, że mam aż tyle w pępku. Michu musi mi w końcu zrobić zdjęcie i sie Wam pokażę.
Jeżeli chodzi o noc to mały jadł dzisiaj 3 razy o 1, 4 i 8. W między czasie dał w kość Michałowi, bo umówiliśmy się, że on będzie sie zajmował akurat tamtej nocy małym ja tylko będę go karmiła
Dzisiaj byliśmy zarejestrować w końcu małego w urzędzie, specjalnie odciągnęłam mleko przed wyjściem (Basiu mam ten sam laktator co Ty i ja dłużej ściągam pokarm dłużej to zaczynają mnie boleć sutki, Ciebie też?), okazało sie, że niepotrzebnie, bo mały przespał 4godziny. Michu nakarmił później małego z tej butli, ale tego jedzenia wystarczyło mu na ponad godzinkę, później sobie w 3 spaliśmy
Wczoraj mieliśmy pierwszego gościa, był u nas brat Michała, a przyszły chrzestny Cypriana, normalnie zakochał się w nim. nawet pomagał mi przy przewijaniu, a później nam przy kąpieli, był taki wszystkim podjarany, że szok.
No, a teraz kawałek opisu z mojego porodu. jak wiecie byłam na KTG 8.10, no i lekarz kazał mi przyjechać wieczorem na powtórkę ze względu na to, że mały miał za wysokie tętno. jak wracaliśmy do domu to zrobiło mi się trochę mokro, ale tylko trochę, jak juz byłyśmy w domu to moja mama stwierdziła, że mam wyjść z psem jeszcze i zjeść obiad, a nie siedzieć na bb No i wstałam i mi chlupnęło, pobiegłam do łazienki, wołam mamę, na co moja mama stwierdziła, że chyba to będą wody. Stwierdziłam, że założę sobie spódniczkę i usiądę na ręcznik i zjem w spokoju obiad no i pojedziemy. Więc zakładam to spódniczkę i chlupppp, a ja ryczę, moja mama pyta się dlaczego płacze, a ja na to, że zaczynam się bac, siostra stwierdziła Ty się ciesz, bo juz nie długo małego zobaczysz, no i powiedziała jeszcze, a nie mówiłam, że do terminu nie donosisz i urodzisz 8.10 :D W tym momencie miałam ochote ja zabić.
Tak w ogole moje drogie dwie Anie Wy macie dzisiaj donoszona ciaze, jak cos by sie zaczelo dziac to dajcie mi znac ja bede wszystkich informowala na bierzaco.
zadzwonilam do Michala, bo on akurat skonczyl prace, i byl u tesciowej jak to uslyszal to biegl do swojego taty po samochod do szkoly lol kazałam mu kupic duzo wod i przekąski. ja w tym czasie miałam jeść obiad, ale juz nie mogłam, bo ropbiło mi się nie dobrze troche, zreszta mialam taka wizje (mialam na obiad golabki), ze nie zdarza mi zrobic lewatywy i sie , ze tak powiem posram ( na szczescie nie robili mi lewatywy i nie zrobilam kupy podczas porodu :D ) Wzielam jeszcze prysznic, umylam wlosy no i pojechalismy. W szpitalu na izbie przyjec wszystko odbylo sie expresowo, aczkolwiek jak zobaczylam jacy lekarze maja dyzur to troche spanikowalam( tylko jeden byl normalny na dyzurze), ale stwierdzilam, ze zadzwonie do gina jak mnie zbada lekarz. zawiezli mnie na oddzial tam zbadal mnie lekarz na szczescie ten fajny, mowil do mnie corka, w ogole z wygladu taki smieszny i pocieszny. zaczelismy sobie zartowac no i on stwierdzil, ze owszem odchodza mi wody, ale mam rozwarcie na pol opuszka. No wiec to jeszcze troche potrwa. Przeniesli mnie na sale przedporodowa i podlaczyli do KTG, tam na sali byla juz jedna dziewczyna, ale ona miala juz skurcze i to byla jej druga ciaza. na KTG nic nie wychodzilo wiec stwierdzilam, ze nie ma sensu, zeby dzwonic jeszcze do mojego gina. No i tak po 20 minutach podlaczenia do sprzetu zaczely sie skurczetzn. ogromny bol no i tamta dziewczyna stwierdzila, ze bedzie mi liczyla skurcze, najpierw mialam 2 co 4 minuty, pozniej juz co 3. Wiec tamta laska stwierdzila, ze idzie po polozna, polozna mnie zbadala, przy badaniu byly jeszcze dwie babeczki w tym jedna to moja sasiadka no i ta polozna mowi do nich zgadnijcie jakie rozwarcie, jedna mowi 3 cm, a druga 4 cm, na co ona 10cm i, że idziemy rodzic. No i, ze mam zadzwonic po Micha jak chce, zeby byl przy porodzie.

aqwer, :****** :)

Chilijka, dziewczyno masz śliczny brzunio, sama jesteś śliczna i niczym się nie przejmuj ciesz się, że niebawem zobaczysz swoje szczęście

sensikue napisał(a):Chilijka, kobieta w ciazy nie jest wielka tylko piekna
Taaa też to sobie powtarzam, może uwierzę ;)

malutka311, slodko to wyglada jak ma za duze buciki taki krasnalek a caly tata faktycznie a ty b ladnie wygladasz chyba juz wrocilas do formy
Chilijka, kobieta w ciazy nie jest wielka tylko piekna


ewelinka , malutka nie moglam sie oprzec zamałpowalam suwaczek


a malutka jesli podajesz malej piers i butle to moze przystawiaj ja w dzien do piersi a na noc dawaj butle zebyscie sie wyspały

Wrzuciłam świeżego brzucha do galerii. Ależ jestem wielka

dzieki dziewczyny :)
ech kazdy mowi ze to caly tata 8)
kupka juz jest mala zasnela ale malo zjadla wiec pewnie znowu zaraz sie obudzi,ide sie zdzremnac poki ona spi
buzka :*

Sensikue buciki za duze ale nie moglam sie oprzec

Przesliczna :D zgadzam się z dziewczynami- cały tata ;)

slicznaaaa
sorki ze was podczytuje ale liczyłam na fotki blanusi :)

malutka311, nie robi kupki od wczoraj ?nie przejmuj sie jeszcze zrobi


slodka blancia a te pumki to chyba sporo za duze

Basiu cudne zdjęcia normalnie ona taka malutka i bezbronna. Słodzia jest.

Kupke może jeszcze zrobi. Nie martw się Kochana.

ale sie rozpisalyscie

malutka, slicznie razem wyszlyscie!
blania jest cudna!!!!

Anulka ja tez juz nie wiem
jestem cala skolowana :(
kupki nadal nie ma :(

malutka311 napisał(a):Zrobilam jej Plantex
Plantex jest super na bolacy brzuszek dla maluszka, my podawalismy M od poczatki i do teraz :D zawsze pomaga :D

a Blanka sliczniutka, caly tata :D

malutka311, śliczna księżniczka :) i te rączki złożone na 3 zdjęciu, albo ta minka mówiąca "dajcie mi wszyscy świety spokój" na ostatnim. Bomba.
A swoją drogą to współczuję Ci kochana nocki :( niestety nie wiem o co chodzi z tym pokarmem. Mówiłam mamie i ona powiedziała, żebys sciagła sobie troche do szklanki, postawiła na jakis czas i zobaczysz czy Twój pokarm jest treściwy czy nie?? Bo może masz bardzo rzadki pokarm i Blania sie po prsotu nie najada aczkolwiek patrzac na zdjecia to na głodną nie wygląda

przepraszam kochane
juz fotki wstawiam
mialam ciezka noc,obiecalam sobie ze bede mala przystawiala tylko do piersi no i wstawalam 5 razy do niej
o 12,2,3,4,6 no i od 6 generalnie nie spala do 9 a ja ledwo na oczy patrzylam,wzielam ja do lozka od 6 i dawalam smoka a ona przysypiala na chwilke i koniec,karmilam ja chyba tez ze 4 razy od 6...pozniej juz piersi mialam takie puste i dalam butelke...
do tego cala noc kupki nie robila i teraz tez jeszcze nie zrobila i nie wiem czy ja brzusio nie boli
Zrobilam jej Plantex i wypila 10 ml i teraz spi,byla juz taka zmeczona ze :o
ja teraz jem sniadanie dopiero
a tesciowa prasuje,dzieki jej bo ja bym juz nie dala rady

rano byla taka babka z przychodni sprawdzic wszystko i dac mi taka ksiaeczke dla malej
miala byc popoludniu i przyszla rano,taki mialam balagan w pokoju ze szok...
dobra teraz obiecane fotki

dziewczyny ja tylko na chwilke
Funky jeszcze nie urodzila
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?p=1452050&highlight=&sid=15fda454f081bae965907aa55dddf093#1452050

chyba jest juz po terminie...

Czesc dziewczyny, ja tylko na moment. Bede wieczorem, wiec prosze nie pisac za duzo, bo nie zdaze robic nowej strony. Wszystko przekaze wam wieczorem.
Pozdrawiam :*

madzer, z mężem się długo nie widzieliście więc daj mu się nacieszyć sobą i dopiero biegaj po schodach

cześć dziewczyny!
ja tylko przelotem, poczytam troszkę i uciekam do męża, przytulanko nie pomogło, nadal nic się nie dzieje, chyba sobie po jakiś schodach pójdę pobiegać 8)
malutka no właśnie gdzie fotki?

No właśnie o tym mówię 8) lol :D


aczkowliek Ty Kochahan to dobrze ze tak chodzisz do kontroli bo w końcu miałas akcje porodowa kiedys tam i dzieki Twojej reakcji ona sie nie rozwineła a ja bym chodziła na darmo

a kazdy bol wyczytałabym jako akcje pordową 8)
ja tak teraz mam lol lol lol lol

Chilijka, Kochanie ja będę rodzić z Tobą duchowo napewno
Właśnie wszyscy się mi dziwią, że sie nie boję porodu Wiem że muszę urodzic i nie mam innego wyjścia. Boję się tylko, żeby podczas porodu nie zrobili nic Małej ani żeby sie nieprzydusiła itp. albo gdyby w razie czego na czas zrobili cesarke, to mnie paraliżuje strasznie i tego jedynie się boję, a poza tym to nie.

Czasami jak tak mysle dalczego się nie boje to może dlatego, że ciągle chodze do pracy i mam mysli czyms zajęte i nie mam czasy myslec czy bedzie bolec czy nie, itd. bo pewnie gdybym siedziala w domu to strach by mnie dopadł a kazdy bol wyczytałabym jako akcje pordową 8)

Anulka, zazdroszczę, bo ja się boje masakrycznie. Im bliżej terminu, tym gorzej. Pewnie, gdybym rodziła z tatą dziecka, tak jak było ustalone, nie byłoby takiego strachu, ale w tej sytuacji... zresztą sama wiesz

Chilijka, JA TEZ BYM JUZ BARDZO CHCIAŁA I TA CHĘĆ PRZYTULENIA DZIDZI I TO ZE CHCE MIEC JA PRZY SOBIE ZABIJA TEN STRACH ZWIĄZANY Z PORODEM.

Z jednej strony już chcę bardzo, a z drugiej się boję.
Chyba chciałabym już mieć to za sobą i cieszyć się dzidzią.

No właśnie Ty Kochana to rodzisz od 20 któregos tygodnia Ale napewno juz jestes bardzo blisko, tymbardziej, że Ci sie juz brzuch obnizył Może w weekend będziemy miec koljengo małego baybusowego człowieczka lol 8)

Moja dzidzia coś się nie może zdecydować. Jestem chyba jedyną kobietą, która rodzi od dwóch miesięcy i nie może urodzić lol
W sumie na początku to się cieszyłam, że maluch postanowił jednak poczekać, ale teraz już się zaczynam denerwować, ciągle boli i nic z tego nie wynika

Chilijka, oczywiście, że będziesz informowana na bieżąco!!!!
Ja jak sobie wkładam rękę między piersi a brzuch to odstaja mi 2 palce, znaczy sie sa na brzuchu wiec myslę, Aniu, że jednak Ty będziesz pierwsza. aczkolwiek ja tez bym juz chciała

Super ze z Dzidzią wszystko OK, ale te skurcze ANulka hm.... szykuje sie dziecina szykuje jak sójka za morze lol

Ja do ginka ide w przyszłym tygodniu.

Z Monika kiedys pisałam. U niej Ok. Mały daje jej w kosc i chciałaby juz urodzic. I w sumie tyle.

A co u reszty dziewczyn to nie mam pojęcia.

Wróciłam z ktg, chodzę teraz codziennie na 9. Wsio oki, tzn. jak powiedział lekarz: "dziecko dobrze sie czuje w czasie skurczów" ;)
Jutro na 18.30 mam wizytę u gina. Zobaczymy co mi powie.

Ja mam nr Anulki jakby co i mam nadzieję, że będę informowana na bieżąco z porodówki ;) mamy termin na ten sam dzień, fajnie by było jakby nam się udało razem dotrwać, ale chyba nic z tego, bo dziś w nocy znowu miałam skurcz za skurczem, rano dopiero przeszło.

Malutka zdjęcia obiecała i zapomniała :(

A ja dzisiaj w szoku jak się obudziłam, bo wczoraj miałam jeszcze brzuch "pod nosem", a dziś rano patrzę i mogę spokojnie sobie pięść wpakować między cycki a brzuch. Opuszcza się skubany...

Ma ktoś kontakt z Moniką? Długo nie pisała...
O FunkyGirl i 4Graffk4 nie wspomnę ... rozdwoiły się już?

camillee, Kochana ja tez się cieszyłam, że może to już ale skończyło sie na niczym :( a dziś rano jedna babka mi powiedziała, że mam brzuch jeszcze wysoko :x mogła się wcale nie odzywac, a nie psuc mi humor.
Ja chyba tez bym juz wolała wstawac winnym celu

A jak urodze to napewno którejś dziewczynie wysle zdjęcie Małej MMSem i poki co będe miała kontakt SMSowy a ona będxie Was informowala. A tak to będę wpadać do pracy, albo jak wpadne do rodzicow bo w końcu mam ich pod nosem, tonapewno sie odezwe :D Nie będzie to pewnie tak często jak teraz niesteyty ale nie zapomne o Was i mam nadzieje ze Wy o mnie tez nie

anulka, moze zaczyna sie??
ale by bylo fajnie :)

9x w ciagu jednej nocy....
dla mnie 3 to juz duzo....
pociesz sie ze jesz cze tylko kilka dni.... a potem bedziesz wstawala w innym celu ;)


anulka, jaki bedziemy miec z toba kontakt jak odejdziesz na macierzynski?????

Cześć Dziewczynki :)

Ale jestem w szoku. Tak mało napisane :o lol

Malutka właśnie gdzie zdjęcia??

A dziś w nocy wstawałam 9 razy siku. Myślałam że mnie krew zaleje. MAło tego to od wczoraj popołudnia bołało mnie coś w brzuchu, po prysznicu przeszło, a w nocy znów zaczeło, a dziś rano robiłam badania i znow mnie kłuli i mam siną reke. Pada deszcz i mam humor do dup.... Jednym słowem zapowiada sie interesujacy dzien

justalka napisał(a):Wyobraźcie sobie gdybyście 9 miesięcy wogóle w nocy nie wstawały a potem z dnia na dzień przyszło wam wstawać do dzidzi kilka razy
nie wyobrazam sobie tego :)
nwet teraz jest mi ciezko, bo ja to spioch jestem ;)

gdzie sie wszystkie pochowalyscie wieczorem??

ewelinka, śliczny synuś, wygląda trochę jak eskimosek i ma długie fajne włoski :)
super leżaczek kupiliście (uwielbiam niebieski)

ewelina cyprianek cudny chłopczyk, mozna sie zakochać.

Juz zaczynam sie zastanwiac czy nie lepiej by mi bylo załozyc se pileuche i sikać bo to wstawanie mnie dobija.
Naogół wszystkie cieżarne maja tego dosć, ale ja uważam ze natura wie co robi , bo dzieki takim wstawaniom kobiecy organizm przyzwyczaja się do późniejszego wstawania do dziecka. Wyobraźcie sobie gdybyście 9 miesięcy wogóle w nocy nie wstawały a potem z dnia na dzień przyszło wam wstawać do dzidzi kilka razy

Juz zaczynam sie zastanwiac czy nie lepiej by mi bylo załozyc se pileuche i sikać bo to wstawanie mnie dobija.
:P ja jeszcze na ten pomysl nie wpadlam :)

koka, odzywaj sie jak tylko mzoesz :)
milego pobytu w pl!

Chyba dzisiaj cos wypiore dla malenstwa, bo zaczynam sie bac, ze mi czasu nie starczy. Narazie wypiore tylko to, co biore ze soba do szpitala.
ja wlasnie tak zrobilam :)
a dzisiaj bede prasowala :|

camillee mi to się nadal na jednej kropli siary skończyło sama nie wiem co o tym myśleć, z olkiem leciało długo przed porodem
u mnie tez niezbyt obcicie.
kiedys nawet sprobwalam delikatnie wycisnac, ale slabo leci.

zapłacę, ale bierzcie go bo od wczoraj samego siebie przechodzi fochami chyba go opchnę na allegro
podrzuc go babci :)

ewelina, sliczny cypisek!!!
dobrze ze w koncu jestescie w domu :)
babcia teraz bedzie rozpieszczala wnuka ;)

malutka, gdzie zdjecia???

Dziewczyny dziekujemy bardzo :D
Oczywiscie nie pojechalismy zarejestrowac malego do urzedu, bo przyjechal Pan doktor zobaczyc mnie i malego, a po nim przyjechala polozna bardzo fajna zreszta.
Mlemle ja sie cieszę, że mam mleko i, że mały chce je pić, czasami jak on zaczyna sobie ciumkać to ja usypiam, ale co tam
Czuje sie dobrze, jestem w szoku, ze ten brzuch tak szybko zniknal, zreszta Michu zrobi mi dzisiaj zdjecie to sie wam pokaze. oczywiscie nie ma tak, ze od razu zmiescilam sie w swoje spodnie itp. mieszcze sie poki co we wszystkie rzeczy, ktore mam na gore, z dolem jest troche gorzej, bo troche bioderek dostalam no i pupa zostala jeszcze.
Przepraszam, ze pisze tak na raty, bo medzy jednym karmieniem, a drugim. Po tej wizycie poloznej zrobilam sobie salon pieknosci, w koncu musze jakos wygladac. :D

mlemle, :) juz miałam podobna sytuację. Podczas jakiegos przytulanka G. cos tam zaczal mowic ze musi sie naciesyzc poki nie karmie Dzidzi a tu masz.... a mlaskał jak szczeniaczek po mleczku. Tak sie z niego usmiałam, ze szok, ale jemu sie to spodobało. Teraz np. czasami jak sprawdzam czy mi leci przez gniecenie i nic nie leci to biore laktator i chciałam go uzywac i niestety nie bardzo mi to wychodziło i wziął Grzesiek i operował tym laktatorem jak operator sprzętu mlecznego :D naprawde az mi głupio było, że ja nie umiem a on :o 8)

Anulka - jakoś tak przed porodem mój mąż chciał zobaczyć, czy cos tam leci, czy nie i jak to jest (ciekawski ) i...poleciało ;) ale sie uśmiałam - może też poproś

mlemle, dzieki za rady dosiwadczonej mamusi lol

To się pojawiły obie młode mamusie :).

Malutka - nie denerwuj się, mam nadzieje, że jak położna zważy Blanie to sie uspokoisz, taka dzidzia naprawdę aż tak dużo nie musi jeść narazie :) Będzie dobrze. Czekamy na zdjęcia - pewnie już urosła. Tak sobie myslę, ze nie ma tego zlego....i dobrze, ze nie jechalas do polski..nawet jesli bilet przepadl...Blani na pewno by Ciebie brakowalo i Tobie malutkiej tez.

Ewelinka :) - pamiętam to wiszenie na cycku prawie godzinami...i ból brodawek, ale to wszystko do wytrzymania :) . jak po roku odstawiłam kubusia (albo on sie odstawił...jakos tak samo wyszło:)) to czasem i do teraz mi brakuje tego tulenia i ciamkania i tych oczek wpatrzonych w moja twarz .

Dziewczyny - co do pokarmu, to sie nie martwcie, ze niektore zalewa mleczko, a inne nie. Ja mialam cc i dostalam malego dopiero po 12 godzinach i odrazu nie lecialo, tylko po kropelce siara. Dopieor po kilku dniach zobaczylam co to sikajace mlekona wszystkie strony -czasem smieszne sytuacje byly .

Teściowe...

malutka311, no wreszcie i Ty jestes. MAlutko do nas zaglądzasz :( Pewnie Mala jest taka absorbująca.

Czekamy na fotki następnej królewny

A co do tesciowej to .....hm... 8) chyba musisz ja zdzierzyc. Mojej nie ma ale jak se pomysle ze przyjedzie jak urodze to juz mam nerwa lol

Czesc
Ewelinka slicznego masz mezczyzne ;)
ja te zaraz fotki wstawie,wlasnie zgrywam ;)
nie bylo mnie torszke ale Wasz czytalam,swoja droga to piszecie jak oszalale ;)
Madzer super ze mezusia masz juz przy sobie

Ogolnie to wszystko dobrze,mala teraz juz kiepsko chce ssac cyca,strasznie sie denerwuje i daje jej butle,chyba jej sie spodobalo,nie wiem dlaczego bo z butli tez sie musi nameczyc bo samo nie leci...zreszta czesto mojego sciagnietego mleka nie chce pic :o nie wiem co za czort :(
zaraz ma polozna przyjsc i ja zwazyc ;) ciekawa jestem ile wazy
wogole to tesciowa jest u mnie i dzis zstalam z nia sama bo Darek poszedl juz do pracy,na razie jest spokoj,choc pare rzeczy juz mnie wnerwia

Bylam juz raz na solarce ;) odrazu lepiej sie czuje,w piatek skocze raz jeszcze ;D

Chilijka mysle ze to od tego bo w ciazy nie powinno sie zmieniac plynu do higieny

Chilijka, mój ginek uwaza ze wogole sie nie powinno uzywac płynow do higieny intymnej tylko myc sie sama woda, ale mnie to nie przekonuje i i tak sie myje płynem z kora debu bo podbno najlpesze

Ewelinka, jak się robi takie śliczne dzieci? ;) :D
Zakochać się można.
Zazdroszczę Ci, że już masz małego przy sobie. Ja już też chcę!

Leczę infekcję, leczę. Zastanawiam się skąd mi się to paskudztwo wzięło. Problemy zaczęły się po zmianie płynu do higieny... ale czy to może być od tego?

Chilijka, witaj. No wiem cos o infekacjach. Te zbrałysmy z Ewelinka globułki. Mam andzieje ze teraz zadnbe chlerstwo mnie nie złapie bo nie mysle juz brac zadnego swinstwa.


Jezu Ewelinka jaki on jest boski . Cudny normalnie. Jak tylko masz czas to zasyp nas jego zdjęciami. Normalnie prześliczne dziecko. A i wydaje mi sie ze on jest podobny do,Ciebie z oczków I ta fotka co jestescie we dwoje a on taki skrzywiony. Normalnie bomba!!!! :D albo to ostatnie ztym uśmieszkiem

http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl

Toska, a Ty lecz ta infekcje, bo jeszcze twoja dzidzia bedzie miała to co mój Cyprianek, a tego nie życzę. To też grozi wcześniejszym porodem.

Ewelinka jak dobrze ze jestes teraz. Super ze w domku jest duzo lepiej ale to jest wiadomo. Widac u Ciebie lezaczek sie sprawdza bo Cypisek go uwielbia.
A co to znaczy ta gęstoza czy co?? Co tzn.??I my tez za Toba teskniłysmy i napisz co i jak o porodzie oraz teraz czy Mały czesto Cie budzi na papu??Jak jest z dzidza po tej stronie brzuszka pisz jak najwiecej bo my )przynajmniej ja) jestem wszystkiego ciekawa.

Witam i ja :)

Ewelinka, super że już jesteś. Mały jest prześliczny, poproszę więcej fotek :D
Mam nadzieję, że ja też będę taka dzielna i uda mi się urodzić bez środków znieczulających...

Właśnie wróciłam z kontrolnego ktg, serduszko malucha ładnie sobie pika, jakieś tam skurczyki wyszły, ale słabe... Miałam tez badanie na "samolocie", rozwarcie 2cm nadal, no i mam jakąś infekcję (a swoją drogą co z tymi infekcjami ) pochwy i dostałam globulki, żeby się szybko tego pozbyć przed porodem, bo maluch może się zarazić. Kurcze, martwię się. Dodatkowo mam przemywać naparem z rumianku i tantum rosa. Jak nie urok to..............

Cześć dziewczyny!
Jak miło jeść sniadanko w waszym towarzystwie. :D
Własnie zgrywam zdjecia takze zaraz Wam je pokaze, no i opisze porod.
nawet nie wiecie jak dobrze mi w domu, jestem juz spokojna, apetyt mi wrocil, bo wygladalam w szpitalu jak kosciotrup. Maly tez lepiej sypia w domku :D
Sylwia jest w szpitalu z powodu gestozy i prawdopodobnie zostanie tam do konca ciazy, mimo tego, ze dostaje tylko dwa leki. Jak porod nie rozwini sie u niej jakos w miare szybko to prawdopodobnie bedzie miala cesarke.
Dobra wklejeam te zdjecia poki maly spi - uwielbia swoj lezaczek - bujaczek, jak go do niego wkladam i wlaczam maly od razu zasypia Wlasnie w nim sobie lezakuje :D

cypruska, super, że paczka doszła. Wreszcie będziesz mogła wszystko podotykać.
Czekamy na fotki oczywiście.

I mi też się wydaje że możesz zacząć prać, bo to jednak trochę zejdzie, a potem prasowanie tego


madzer, to super, że przyjezdza mąz. Pomoze Ci przy Olusiu wiec Ty troche odpoczniesz a i jeszcze zdazycie sie soba nacieszyc poki Julii nie ma a i napewno sie steskniliscie.

Ja za Olusia narazie dziekuje. Zrobilam sie jakas nerwowa ostatnio. Dre sie na wszystkich na około i chodze jakas rozdrazniona chyba daltego ze chciałabym dołączyc juz do grona szczesliwych mamus

cześć dziewczyny!
zaraz po męża jadę
ewelinka dzielna babka z ciebie, teraz z dnia na dzień na pewno będzie coraz lepiej, najgorsze już za tobą, a poza tym nie ma jak w domu, tam jakoś zawsze człowiek inaczej wszystko odbiera, zaraz lecę oglądać malucha :D
camillee mi to się nadal na jednej kropli siary skończyło sama nie wiem co o tym myśleć, z olkiem leciało długo przed porodem
cypruska ale jaja z tymi stanikami na cyprze musisz do irl albo uk przyjechać po bieliznę tam same cycoliny 8)
chce ktos mojego syna na trochę? zapłacę, ale bierzcie go bo od wczoraj samego siebie przechodzi fochami chyba go opchnę na allegro

Dziękuje dziewczynki. Pogratuluje jej

Koka super, że podróz mineła bezproblemowo.

Czesc dziewczyny!
Ja ostatnio wstaje 1-2 razy w ciagu nocy, ale to moze dlatego, ze jestem strasznie zmeczona i po prostu padam na lozko.

Ewelinko, gratuluje szybkiego porodu i czekam na relacje oraz wiecej zdjec przystojniaka :D Mam nadzieje, ze ja tez bede taka dzielna i marze o tak szybkim porodzie. Wspolczuje braku pomocy w szpitalu. Jejciu, ale Ty musisz byc szczesliwa...

A do mnie dzisiaj doszla paczka od taty z Polski, wiec jak ja jutro odbiore (dzisiaj N. jest na dzien w pracy, wiec juz nie zdarze), to obfoce te wszystkie rzeczy, ktore nakupowalam :D

Chyba dzisiaj cos wypiore dla malenstwa, bo zaczynam sie bac, ze mi czasu nie starczy. Narazie wypiore tylko to, co biore ze soba do szpitala.

Hej dziewczynki.Ja tylko na chwilke.Dolecielismy wczoraj bezproblemowo.Lukasz to moze zostac podroznikiem Mi tylko troche nogi spuchly.W koncu widze moja rodzinke :D bo nastepnym razem to nie wiem kiedy przyjade
Ewelina ciesze sie, ze juz jestescie w domciu
anulkagratulacje dla kolezanki
W sobote wyprawiamy urodzinki Lukaszowi, trzeba poswietowac i z druga babcia
Wkleilam tez mojego brzucha do galerii
Bede zerkac jak najczesciej, jak mi tylko brat udostepni komputer :)

camillee, 4 razy to dla mnie normalka a zdarza sie czesciej. Juz zaczynam sie zastanwiac czy nie lepiej by mi bylo załozyc se pileuche i sikać bo to wstawanie mnie dobija. :x

anulka, gratulacje dla kolezanki!!

a ja dzisiaj juz sama siebie przeszlam!!
4x do ubikacji wstawalam!!!

Hej Laseczki :)

Ewelinka witaj wreszcie wśród nas. My też za Tobą/Wami strasznie tęskniliśmy. Zaraz idę oglądać dalszą część fotek Cypiska.

NAprawde po tym co napisałaś ąz mi łezki stanęły w oczach, że wszystko robiłaś sama, ale z drugiej strony to może i lepiej bo masz wprawę jak cholera.
Teraz będziecie w domku więc napewno będziesz mieć pomoc.

Mam nadzieję ze dalsza czesc opisu porodu i wogóle opisu jak to jest z dzidzia po tej stronie brzuszka bedzie jeszcze jak ja bede w pracy, bo tak to znów będe się niecierpliwić.

A wczoraj moja koleżanka o godz 17.46 urodziła córcie. 1 dzień po terminie. Rano o 6 odeszły jej wody, a bóle złapały ją dopiero ok 16. O tez pierwszy poród.

Cypruska, Chilijka a mi wczesniej jak naciskałam piersi troszke leciało a teraz mi nie leci. W sumie sie ciesze bo nie chodze zalana, ale mam nadzieje ze bede miała wystarczająco dużo pokarmu jak urodzę Małą.

BUzki.

ewelina, zazdroszcze szybkiego porodu :)
ja tez postaram sie bez srodkow znieczulajacych,
ale zobaczymy czy sie uda ;)

jak dlugo maly byl pod lampami?
mial az tak ostra zoltaczke??

dzielna kobieta z ciebie :)
i z cypiska dzielny mezczyzna :)

Ewelina2310 napisał(a):wszystko robilam sama przy malym, w zasadzie sama sie wszystkiego nauczylam, bo nie bylo nikogo kto by mi pomogl.
polozne nie pomagaly??

czemu girlfiend znowu w szpitalu byla?
tylko na kontroli??

i poprosze o wiecej zdjec ;)

Ewelinko, dobranoc, ja skomentuje to, co napisalas jutro, bo oczka mi sie kleja...

Witajcie dziewczyny!
Nawet nie wiecie jak ja za Wami tesknilam. Zeby wiecej i szybciej napisac, bede pisala bez polskich liter.
Chilijka piekny pokoik masz dla swojego bobaska, a A. to totalny dupek!!!
Zielona trawa Laura jest piekna.
Madzer spoznione zyczenia dla Twojego Olusia.
Wszystko przeczytalam oczywiscie.
Dziekuje za gratulacje.
Dzisiaj napisze tylko troche, bo jestem zmeczona. Pierwsza kapiel mial maly robiona ze mna i moja mama, bo Michu akurat dzisiaj po tym jak nas odebral ze szpitala musial jechac do Lodzi, na szczescie wraca jutro rano.
Cypruska Ty sie czujesz jak mleczna krowa, to co ja mam powiedziec??? na szczescie nie zalewa mnie tak, zebym byla mokra, no chyba, ze w nocy. Maly jest zarlokiem, mnie boli troche jedna brodawka. Daje mu czasami smoczek, bo jest tak, ze jadlby pare godzin caly czas, a ja padam.
maly nie placze jest bardzo grzeczny. W szpitalu byl o wiele bardziej dzielny ode mnie. Tak jak Basi coreczka mial wenflon tylko on go mial 4 dni. Infekcja byla niby nabyta w macicy, ja mialam robic badania w srode (wtedy to by wyszlo), no, ale ze maly sie szybciej pojawil na swiecie. Pozniej wyszlo z ta zoltaczka i maly musial sie naswietlac, na szczescie mialam go caly czas przy sobie. Oczywiscie nie spalam, bo caly czas go pilnowalam gdyz balam sie, ze zdejmie sobie te tzw. okulary, a wtedy moglby miec w przyszlosci problemy ze wzrokiem. Strasznie brakowalo mi rodziny, Micha...wszystko robilam sama przy malym, w zasadzie sama sie wszystkiego nauczylam, bo nie bylo nikogo kto by mi pomogl.
Dwie godziny po porodzie wstalam nie bralam zadnych srodkow przeciwbolowych, jedynie w srode dostalam srodek na uspokojenie jakis ziolowy, bo caly czas ryczalam, ale to podobno normalne, tzw. 3 doba to kryzys, bo nie ma juz tych hormonow, ktore byly w lozysku.
Porod opisze jutro, bo musze isc nakarmic malego.
tak w ogole to spotkalam w szpitalu dzisiaj Sylwie, macie od niej pozdrwienia, jej maly w brzuszku wazy juz 3700gram :D
Jutro dalszy ciag relacji, dobranoc laseczki.

Toska, dobranoc :*

Camille, ja ostatnio kupuje staniki w mothercare. W szoku jestem, ze nie sa takie drogie. Moze do najpiekniejszych nie naleza, ale za to sa superwygodne. Sprobuj, w UK powinien byc nawet wiekszy wybor niz ja mam tutaj

Ja chyba tez pojde spac, cos zmeczona jestem a jak znam swoje szczescie, to zaczna mi kopac za oknem o 7 rano

Chilijka, dobranoc!
tzrymaj sie!! :)

cpruska, ja tez mam problem,
w sklepie kupilam najwiekszy jaki byl czyli 75D!
teraz musze poszukac w innych sklepach,
ale zawsze tam sie zaopatrywalam....

ja przed ciaza mialam 75 D a teraz mam 85 E :o dziwne, ale tutaj trudno dostac stanik wiekszy nic na miseczke C...

Byłam, widziałam, mały jest sliczny :D

Ja uciekam do łóżka, bo mnie brzusio boli
Dobranoc :*

ja przed ciaza mialam B a teraz mam D
nie iwem co bedzie jak zaczne karmic

ewelina wstawila zdjcia!!! :)