-
Wuna odsłony: 62075
Mamusie maj/czerwiec/lipiec
Chyba czas założyć nowy temacik dla ostatnio rozdwojonych mam. A oto one i ich maleństwa:MAJÓWECZKI,2.05ABRRA urodziłaJulcię , która miała 3400 i 50 cm 29.05 KFIATUSZEKurodziła Kacperka o 8:45 miał 3660 g i 57 cm29.05BASIKurodziłaNadięo godzinie 20,30; ważyła 3750g i ma 50cm długości30.05 WUNAurodziła Filipka, który ważył 3925 i ma 58 cm długościCZERWCÓWECZKI02.06 KATARINKA77o 12.50 urodziła Mateusza, który mial 3470g 59 cm11.06 HOGATA urodziła Alunię, która ważyła 3650 i mierzyła 58cm18.06 KAROLKAMurodziła JAGUSIĘ: wazy 3400 i ma 54 cm08.06 SLAVE23. o 19.20 urodziła Wiktorię, która ważyła 2780,ma 50 cm5.06 KLARISA23o godz. 3.45 urodziła synka Huberta, miał 2790 i 52 cm14.06 JUSIA222o godz. 20:40 Jusia urodziła Adasia, ważył 3130 g i ma 57 cm.14.06 AMENERIS20Urodziła córeczkeo 20:50 Wazy 3600g i ma 56cmMa na imie Jagódka21.06 DORA24Mikołajek urodzil się o 16:27 przez cc. Waży 3250g i ma 56cm30.06 SENSIUKEurodziłaKubusia ważył 3900 gram i mierzy 55 cmI LIPCÓWECZKI , które są z nami:D03.07 AQWERNikodem ważył 3600g i mierzył 54 cm07.07 AGUULINAurodziła KonradkaZapraszam do pogaduszek :D
cześć dziewczynki,
Na wstępie przepraszam bo faktycznie was zaniedbałam...niby mniej pracy za to egzaminy....i tak ciągle coś.
dora24, dzięi za pamięć.Ty nasza kochana strażniczko,niesamowita jesteś zawze o wszystkim pamiętasz. BIedaku,trzymaj sie ciepło z tą operacją. Myślę że sam fakt operacji mniej Cię boli niż rozstanie z maluchami :( Trzymam za Ciebie kciukaski. Poproś o tabletki przeciwwymiotne,powiedz że kiedyś po narkozie wymiotowałaś to Ci to oszczędzi niepotrzebnych atrakcji i bólu szwu po operacji.Ja strasznie po narkozie się umęczyłam,jak już nie miałam czym wymiotować to żółcią-masakra.....
magda, witam serdecznie i gratuluję synka-cudny z tymi 2 ząbkami a jaki duuuży :)
Abrra, no no staranka-super :) Teraz jak patrzę na swoje dwie córeczki to widzę że rodzeństwo to super sparawa a z tym tatą....Ala wołała najpierw tata a urodziłą się Jagunia. JAgunia woła tata,mamam i Ala :) Ma już 6 zębów i o zgrozo!!!! idą jej kły z góry :( noce fatalne!!!!!
W pracy jestem na 1/2 etatu na starym stanowisku i jest ok.Troszkę sobie dorabiam a po 12 jestem w domku i ma mnóstwo czasu dla dziewczynek i co najważniejsze nie pracuję w weekendy.
W tą niedzielę R. jedzie z Alą do Zakopanego na 2 tygodnie a ja już usycham z tęsknoty....wszyscy mówią że taki wyjazd dobrze jej zrobi ale ja mam pewne wątpliwości ( pewnie dlatego że jestem z nią bardzo zżyta) Także przez 2 tygodnie poproszę o grupę wsparcia dla samotnej mamy :(
Całuję mocno i zmykam nadrabiać domowe zaległości
abrra gratuluję 8 ząbków, Majka tyle miała w wieku 1,5 roku
u nas się sprawdziło to powiedzenie, Majka najpierw wołała TATA :D
Gratuluję podjętych decyzji starankowych
karolkam z okazji urodzin wszystkiego co najpiękniejsze, dużo zdrowia, pociechy z córeczek i dużo miłości i szczęścia
My po wizycie u okulisty mały znowu dostał antybiotyk i nakaz masażu kącików ale jak to nie pomoże to pozostanie nam wizyta w klinice na udrażnianiu kanalików nosowo - łzowych :o :( najgorsze jest to, że spytałam okulistki jak to wygląda i już żałuję wkładają tam jakąś sondę i rurkę i przepłukują je solą fizjologiczną oby ta maść i masowanie pomogło
magda, miłej pracy życzę zajrzyj do nas później :)
Witam.
Zaraz uciekam do pracy. :-(
Borysek śmiga po dywanie-tzn. próbuje śmigać. :)
anQa napisał(a):Wuna, ale zrobiłaś podsumowanie kochana lol lol lol Musze teraz nadrabiać, bo juz od przyszłego tygodnia znowu praca
anQa napisał(a):KONIEC Z MARUDZENIEM !!! a marudź sobie, kochana, bo czasem lepiej jest sie wygadać niz zastanawiać czy aby wszystko jest ok ;)
Abrra, dzięki
i gratulujemy aż 8 zębów :o :o
Wuna, ale zrobiłaś podsumowanie kochana lol lol skoro Ty też piszesz, że Nikodemowi niczego nie brakuje to poważnie wezmę to pod uwagę bo już wyjdę na wariatkę :o lol KONIEC Z MARUDZENIEM !!! :)
wow - ale my już tutaj piszemy :o to rzeczywiście szmat czasu :D
O rany ,ale naskorbałyście :D Jak puchy tak puchy, a tu nagle nie ma mnie przez popołudnie i teraz nie wiem od czego zacząć lol
anqa, życzę Ci, żebyś wytrwała w swoich postanowieniach chociaż z doswiadczenia wiem, ze baaaaardzo cieżko takie rzeczy przychodzą ;)
Nikuś jest bombowy i mi on też nie wyglada na chucherko. Wydaje mi sie, że to pewnie kwestia tego jak kto robi zdjęcia, a w rzeczywistości Nikuś jest taki sam jak nasze brzdące :) Jest przeuroczy z tym jabłuszkiem :D
sensiuke, jak chcesz kupić puzzle piankowe to ja proponuję takie, które wewnątrz nie mają małych kawałków: np abecadło albo literki, bo jaj Filipowi kupiłam z dinozaurami i teraz musiałam powlec puzzle polarkiem, a te które są poza polarkiem musiały mieć wyciągnięte wszystkie części, bo mały je bierze do buzi Mam nadzieję, ze wiesz o co mi chodzi ;)
Dora, będziemy trzymać kciuki za operację i Twój jak najszybszy powrót do domku.
aguulina, witamy, witamy :D Ale Ci Kondziu urósł :o
magda, z czasem się zadomowisz ;) anQa piszesz, że Ty już tu 13 miesiecy. Też postanowiłam policzyć i pamiętam, że karolkam zakładała temat chyba na początku października, to mi by juz stuknęło 16 miesięcy- szmat czasu :o
Muszę przyznać, że magda, że Boryskowi szybki wyskoczyły zębole :D
kfiatuszek, skąd ja znam te sytuacje z gołą pupą do gory lol U nas dokładnie to samo przy przebieraniu lol lol lol
Abrra, 8 zębów? WOW :D
To raczej cieżko skoro mała nie może jeść miecha, bo np u nas cielęcinkę to raczej rzadko można dostać. ale im później się coś wprowadza tym zdecydowanie mniejsza szansa na późniejsze uczulenie, więc lepiej się wstrzymać :D
Czesc
Dora Nie martw sie jakoś to przetrwasz i jak juz ktoś napisał lepiej teraz niz tracic spacerki
Co do karmienia to ja mam dopiero przeboje moja Julia wszystko z chęcia zje ale nie może nie pisałam wcześniej ale ma cos ala alergie pokarmowa tak pediatra nazwał poprostu ciagłe biegunki miała i w grudniu bylam u lekarki i kazała wycofac mieso na min miesiac.. A jak zaczac to od cielęciny.. No z cielecina ok ale jak dostanie cos innego np indyk to odrazu biegunka... Jedyne pocieszenie że wyrosnie z tego... Owocow tez nie może wszystkich :( Mamy Juz 8 zębów :D
Kfiatuszku jak fajnie siedzi Mam podobne akcje ja niechce sie ubierac
Co do staran to ja tez już myśle... :D A mala ostatnio powtarza słowo tata A moja mama mówi ze jak pierwsze powie tata to wywoła brata
A Nikodem świetnie wyglada z tym Jabłkiem :D
Ps witam Madziu
aaa chciałam powiedziec ze mała gdzies od grudnia robi pa pa i nasladuje kaszel a od 2 tyg kosi kosi i od jakiegos czasu jak chce by zrobila pa pa to robi kosi kosi myli sie jej ale smiesznie to wyglada
Wuna nie dziekuje zeby nie zapeszyc ;)
a Kacperkowi wyszła dzis druga dolna jedyneczka:) no i podczas przewijania sam usiadł :)sprezył sie podparł łokciem i usiadł:) drugi raz mu sie nie udało;)
[hide]Pare foteczek:
Mamo ja nie chce pizamki wole na golasa:
Nie złapiesz mnie:
W koncu spie ;)
[/hide]
anQa napisał(a):4 ząbki ??? to sporoNo Borys zaczął wcześnie, bo pierwszy ząb mu wyszedł jak miał 4 msce:-) Potem po mscu drugi a za miesiąc oprawie jednocześnie dwie górne dwójki.
Odpowiedz
magda, jesteśmy zgrane bo razem tak piszemy już kilka dobrych miesięcy (ja już 13 miesiąc się tu produkuję :) ), ale zawsze możesz do nas dołączyć pisz codziennie co u Was nowego, o swoich zmartwieniach, radościach - jak chcesz to możesz nam pomarudzić i też wysłuchamy lol
4 ząbki ??? to sporo lol każde dziecko jak widać ma swoje tempo ze wszystkim :)
pisz jak najczęściej
Heloł!
Super te Wasze dzieciaczki.
:)
W sumie nie wiem co mam pisać, bo Wy zgrane a ja tak ni z gruszki ni z pietruszki się pojawiam.
lol
To się pochwalę, że Borys ma 4 ząbki już i próbuje raczkować. :)
Tzn. do tyłu mu wychodzi świetnie, gorzej do przodu. lol
sensikue, jakoś tak mu ostatnio te dwie jedyneczki wyskoczyły, że aż sama się zdziwiłam :o gratulujemy tych 5 min na brzuszku może Kubuś się jednak przekona :)
dora24, nie wygląda ???? :o wow !!!! w takim razie może to ja taka panikara jestem ale dla mnie on przy Waszych chłopakach to wygląda jak chuderlak :P
trzymam kciuki za szybką operację i obyś spokojnie wróciła do dzieciaczków :) na pewno życie samo podsunie Ci najlepsze rozwiązanie, a zresztą często jest tak, że my panikujemy a w realu wychodzi to całkiem dobrze :)
aguulina, jak fajnie, że jesteś :D
Twój Konradek to duży i piękny chłopczyk szkoda, że tak rzadko Was widujemy ale cieszę się, że wszystko jest u Was ok
anQa, Nikuś nie wygląda na niejadka na tych fotach, zwłaszcza że tak chętnie się do jabłka dobiera.
racja racja, jestem podobnego zdania Maleńki nie wygląda na niejadka, poza tym jest taki kochany i niewinny (przynajmniej takie wrażenie sprawia, choć pewnie daje w kość :) )
dora24 napisał(a):Nie wiem czy Wam pisałam że zaczynam studia podyplomowe, już od tego piątku. Na Politechnice Gdańskiej, taki mało prestiżowy ale dochodowy kierunek - BHP
Moje gratulacje :) kurczę ale teraz będzie ciężej, wierzę, że dasz sobie radę i postawisz coś na zakończenie edukacji :)
Co do operacji to współczuję, ale co się odwlecze to nie uciecze. Im szybciej będzie to za Tobą tym lepiej, później się ociepli i szkoda straconych spacerków z maluchami no nie ? Trzeba dopatrywać się jakichś pozytywnych stron tego wszystkiego, okres rozłąki też jakoś przetrwasz, choć może być ciężko, szczególnie z karmieniem, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Jestem pewna, że dasz radę
A co u mnie??????????? Nadal cierpię na brak czasu, ale jakoś idziemy do przodu, ząbków nadal niet, ehhh codziennie macam dziąsełka i nic ale lada dzień coś chyba się wyżnie(ale niecenzuralne słowo )
A oto mój kawaler
http://img507.imageshack.us/my.php?image=p1000066yi6.jpg
http://img264.imageshack.us/my.php?image=p1000068ur4.jpg
http://img132.imageshack.us/my.php?image=p1000050di2.jpg
anQa, Nikuś nie wygląda na niejadka na tych fotach, zwłaszcza że tak chętnie się do jabłka dobiera.
Ja na szczęście z Mikołajem nie mam problemów, zje wszystko. Czasem nawet się denerwuje między jedną łyżeczką a drugą, że za wolno mu podaje :o W czasie karmienia zachowuje się jak mała jaskółka, ciągle dziobek otwarty
Nie wiem czy Wam pisałam że zaczynam studia podyplomowe, już od tego piątku. Na Politechnice Gdańskiej, taki mało prestiżowy ale dochodowy kierunek - BHP
No i z najświeższych newsów operacje przepukliny mam o całe dwa miesiące wcześniej, bo nie 21 kwietnia, tylko teraz, 21 lutego A Mikołaj mi nie chce pić mleka modyfikowanego, jak ja mam go przekonać do tego mleka w dwa tygodnie ? Może będę odciągać pokarm i mieszać z modyfikowanym aż załapie ? Trochę się boję operacji, tego znieczulenia ogólnego i pobytu w szpitalu, najmniej tydzień. Boże jak ja wytrzymam bez moich dzieciaczków, jak M będzie sobie radził z nimi. Niby babcie pomogą. Boję się też o moją laktację, jak tylko dam radę to będę w szpitalu odciągać pokarm i do zlewu, byle produkcja nie ustała. Ciągle o tym myślę :|
kfiatuszek to ciesz się, że masz takie wszystko - jedzące dziecię :) bo mój jada tylko wybrane rzeczy 8)
Ja postawnowiłam od nowego tygodnia ruszyć z realizacją planów - prawo jazdy, kurs angielskiego i tysiąc innych rzeczy lol w tym też jakieś zajęcia ruchowe bo się "zasiedziałam" zobaczymy co uda mi się załatwić i przy czym wytrwać :)
Pokaże Wam kobietki jak mój mały dziś zajadał SAM jabłuszko :P
anQa napisał(a):widzę, że masz zapał z tym steperem bo ja nie pamiętam już kiedy ostatnio ćwiczyłam ja we wrześniu i październiku chodziłam 2 razy w tygodniu na aerobik, ale po szpitalu jakoś przestałam, a teraz jak już pracuję to żal mi czasu, który mogłabym spędzić z małym ;)
kfiatuszku, podczytałam na innym wątku, że niebawem będzie staranko o rodzenstwo dla Kacperka ;) Trzymam kciuki. Ja nie wiem kiedy byłby najlepszy okres na staranie się o drugiego dzidziusia u nas, ale myślę, że niebawem- ze względu na pracę (jestem nauczycielem i chodzi mi tu o kwestię mianowania, a długo by opowiadać ;) ).
Madziu, a może jakiś suwaczek ;) ?
Mój Fifi tez na szczęście je wszystko i jeszcze niczego nie odmówił ;)
kfiatuszek napisał(a):Witam cie Madziu :) mieszkamy blisko siebie :) ja z Zabrza:) Borysek sliczniutki :*:)
Witaj!
Rzeczywiście- a akurat dzisiaj jadę do Zabrza. :)
I dziękuję za uznanie dla Boryska. :)
Witam cie Madziu :) mieszkamy blisko siebie :) ja z Zabrza:) Borysek sliczniutki :*:)
a Moje dziecie je co mu dam ;) jeszcze ani razu nie wypuł nic ;) choc zauwazylam ze chetniej je te dania w ktorych cos sie znajduje do pozucia niz te papki :) lubi sobie pozuc chłopina ;)
anQa, dzięki znalazłam- ale 3 strony wcześniej. ;)
A kiedy Wy dajecie te budynie?
Bo Borys jada 5 razy dziennie- mam mu to dać np. zamiast owocka na deser?
magda, i tak masz nieźle mój Nikodem zasypia na chwilę po kąpieli, budzi się po 30 min i szaleje do 23.00 albo jeszcze później
widzę, że masz zapał z tym steperem bo ja nie pamiętam już kiedy ostatnio ćwiczyłam
magda napisał(a): Dziewczyny jak Wy robicie te budynie i kisielki? Bo ja nie wiem a też bym chciała.
przepisy na domowe budynie i kisielki znajdziesz na stronie wcześniejszej bo ostatnio o tym rozmawiałyśmy :)
Witam wieczorową porą.
Borys właśnie wstał- poszedł spać o 19 i myślałam, że to już tak na dobre. Ale teraz siedzi rozbawiony.
Dobrze, że chociaż pospał godzinkę to na steperze zdarzyłam poćwiczyć. :D
Dziewczyny jak Wy robicie te budynie i kisielki? Bo ja nie wiem a też bym chciała.
Teraz go zmierzyłam domowym sposobem i wyszło mi 81 cm :o ale pewnie tyle nie ma :) ale nie wiem ile obecnie waży 15 stycznie ważył 8kg a teraz to nie wiem muszę go zważyć :D
kaszkę dawałam mu co kilka dni bo na początku nawet kilka razy coś tam zjadł ale potem mu się odmieniło
sensikue, powiem szczerze, że jest to niemały problem bo jak zje cały deserek jogurtowy w ciągu dnia (rozkładam mu go na dwie porcje) to jestem przeszczęśliwa ale co zrobić nie wiem ile mierzy Kubuś ale Nikodem ma pewnie jakieś 75cm długości :) kaszki Bobovity też próbowaliśmy i lipa
ty to masz dobrze z Kubą :D spokojny, dużo śpi i wcina wszystko na dodatek
sensikue napisał(a):Wuna, to ja jeszcze nie dawalam mojemu tego zółtka jutro chce mu zrobic ten budyn z zoltkiem widać mi się pokićkało ;)
Zapomnialam napisac, że próbowałam zrobić ten kisielek z żółtkiem i go wylałam, bo wydawało mi się, że żółtko za mało się ścięło, a w dobie tych choróbstw z grypami ptasimi itp wolę jajo dobrze ściete, albo długo gotowane- dlatego malemu będę nadal podawała gotowane przez 12 min. Bezpieczniej.
Wuna, to ja jeszcze nie dawalam mojemu tego zółtka jutro chce mu zrobic ten budyn z zoltkiem
anQa, wyobrazam sobie jaki to klopot jak dziecko jesc nie chce i wybrzydza pewnie trzeba sie niezle gimnastykowac zeby cos jadl ale twoj nikodem nie ma za malo ciałka bo skoro ma wage jak moj kubus to chlopaczek niczego sobie moze jest wysoki
jest kaszka z hippa truskoawkowa na wodzie moze mu posmakuje kurcze te z bobovity bananowa czy malinowa sa pyszne szkoda ze mu nie smakuja albo sama zrob kaszke zrob kleik ryzowy lub kaszke manny i dodaj jakies owoce jak masz maliny mrozone
magda, witaj :D
anQa, współczuję problemów jedzonkowych. Mój wcina wszystko co wolno i co nie wolno ;) Z reguły zupki robione przez mnie solę, ale raz stwierdziłam, że zupkę zagęszczę kaszką mannądla dzieci i zupka (brokuł, marchew, pietrucha) zrobiła się...słodka. Jak dla mnie niezbyt dobra, ale małemu bardzo samkowała :D Może spróbuj w ten sposób przetransportować zupkę, może lubi słodkie. Zawsze to jakiś sposób ;) Trzeba wyczuć jego smaczek.
basiku, tak mi się przypomniało jak któraś pisała o żółtku: Ty coś pisałaś, że jeszcze małej nie dawałaś żółtka. Dlaczego? chyba od 6 czy 7 miesiąca trzeba dziecku dawać pół żółtka co drugi dzień. Czy może ja coś pokręciłam?
My dziś byliśmy na USG bioderek. Na szczęście był to ostatni raz :D Z bioderkami ok. Lekarz tyko powiedział na koniec, że poleca kupno konia na biegunach, bo to ponoć dobre na bioderka :D i nie kazał małemu spać na boku, a Fifik inaczej nie śpi jak tylko na boku
sensikue napisał(a):anqa a moze zrob mu -pure z ziemniaczka i maselka moze dodaj jeszcze jakies warzywka
tez chciałam to zaproponować. Ja np. daje brokuła. I pół ugotowanego żółtka.
Smakuje. A pachnie tak, że sama bym chętnie zjadła. :)
magda, powiem Ci szczerze, że nie wiem bo robię mu zupki i dodaję do nich marchew, ziemniaczka, pietruszkę i selera :) ciężko powiedzieć który lubi a za którym nie przepada ale chyba to marchewka jest powodem jego frustracji choć ostatnio robiłam mu zupkę i dodałam buraczka to też było dla niego bleeeee
Odpowiedz
anQa napisał(a):magda, sama gotuję bo takich ze słoika mój synek nie uznaje w ogóle zresztą wcale mu się nie dziwię bo są ohydne Hehe, to fakt. Ja jak karmiłam słoiczkami i palcem albo wargami tylko sprawdzałam czy nie za gorące.
A jakieś warzywa lubi i wszystkimi pluje?
anQa napisał(a):sensikue, kochana daję mu codziennie te deserki jogurtowe niektóre lubi a na inne też pluje :( ale mnie zależy, żeby nabrał trochę ciałka i żeby wcinał warzywa i mięsko bo brak mu żelaza przy tej anemii :( a on NIE !!! WARZYW JEŚĆ NIE BĘDĘ !!! A w jakiej postaci dajesz mu warzywa?
Gotujesz sama czy słoiczkowe?
magda, witaj w naszym gronie a Borys śliczny :) wygląda na dużo starsze dziecko :o
sensikue, ja Ci kochana nie pomogę z tym żywieniem Nikodem je bardzo niewiele :o już wymyślam co mogę mu podawać bo nie je prawie nic oprócz cycka i deserków zupki mu nie smakują, mięsko jak cię mogę, a kaszki też nie chce eeeeh
Dzięki:-)
Mam nadzieję, ze uda mi się zaaklimatyzować.:)
Może napisze coś o sobie na początek- mam 25 lat (tzn. skończę w wakacje), mieszkam w Katowicach. Mój synek urodził się 15.06.2007.
Oto Borysek:
http://imageshack.us
Witam.
Można się przyłączyć?
Urodziłam synka w czerwcu 2007. :)
Kacperek lezy na brzusiu i podciaga nozki i raczki i dawaj do przodu;) ale z pozycji siedzacej tez czasem przenosi sie na czworaki :) Kubus pewnego dnia zajarzy ze z pozycji na brzusiu lepiej widac i wszytsko jest prostsze i zacznie sie przekładac na brzus :) ja bym na twoim miejscu sie ceszyła bo ja nie potrafie przewinąc mojego Szkraba bo ten mi na brzucha sie przekreca :)
Wuna Fifik super ;)
Ale fajowy eskimosek :D Śliczny chlopaczek.
Tak, tak mój też uwielbia reklamy lol jak mu zasłaniamy ręką oczy to odsuwa rękę, a jak ktoś soba zaslania to tak kombinuje aż w koncu i tak patrzy w TV lol lol
sensiuke, czyli nic nie wykryli?
Kolejna minka mojego synka lol
[hide][/hide]
basik, to przepis na budyń domowy
Ja czasem robię dla nas na zwykłym mleku i wychodzi pyszny. Mikołaj jeszcze nie jadł budyniu. A kisiel robię podobnie. Biorę jakiś soczek np. jabłkowo malinowy i dodaję do niego mąkę ziemniaczaną i gotuję. Wychodzi pyszny kisiel :D
Mikołaj też na plecach nie uleży, od razu na brzuch się przekręca. Ale nie umie jeszcze się przemieszczać, nawet nie pełza Tylko wokół własnej osi, a raczej dupki. Bo się przesuwa po okręgu rączkami, a tyłek ciągle w tym samym miejscu
wuna, witaminę to mu podaję teraz dodatkowo cebion C, 5 kropli. A codziennie dostaje 2 krople vigantolu i 3 krople Multicebionu.
anQa buziaczki dla Nikodema na 7 miesięcy
trochę Mikołajka
Ja daje Nadi Multicebion aby wspomóc jej odporność,bo nic innego nie można takim maluszkom dać.A Nadia sama leżąc na plecach też się nie podnosi,musi się czegoś chwycić,albo klęka i z takiej pozycji siada.
Nikusiu wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 7 miesięcy
Wuna proszę przepis
6 miarek proszku mleka 2(np bebiko 2)
180ml wody przegotowanej
8 g mąki ziemniaczanej
0,5 żółtka jajka
w połowie wody rozrobić mleko.Do drugiej połowy dodać mąkę i żółtko i ciągle mięszając zagotować na koniec dodać mleko.Do smaku dodajesz jakiś deserek lub mus owocowy.Ja robiłam bez jajka bo jej jeszcze nie dawałam i też wyszło dobre.
Dora, a podajesz przez cały okres zimowy wit C ? Ja podawałam długi czas, aż maly zrobił zielpna kupkę i wtedy przestałam. Ale chyba wrócę do tego. Jaką podajesz wit C i ile kropli dziennie?
kfiatuszku, mój też jeszcze nie siada sam ;) ale podobnie jak Kacperek na plecach nie chce leżeć. zawsze MYK i już na brzusiu :D
Wuna jeszcze nie siada sam :) kiedys mu moze to sie uda ale hmm jak sie chyba pozadnie raczkowac nauczy bo na plecach to on nie lezy zaraz fik na brzuch :) dzis usiadł ale to był czysty przypadek bo bdac na czworaakch probwał sie podniesc p swoje autko udało mu sie tylk na kolanka a potem to tak jakos dziwnie poprzekrecał sie ze usiadł :D jak to zrobił to nie wiem :D
Odpowiedz
mało mnie, mało, bo jakoś czasu mi coągle brak.
Dziś Majka jest u teściowej to mam więcej czasu dla siebie i Mikusia. No i synek wreszcie sobie mógł spokojnie pospać. Bo przy Majce to mu się udaje tylko z raz dziennie porządnie przespać, później w ciągu dnia Maja wiecznie hałasuje i ciężko spać w takich warunkach.
Mikołaj coś mi kaszle, najpierw miał suchy kaszel, a teraz zaczęło mu się odrywać. Dostaje tylko wit. C, na chorego nie wygląda. Mam nadzieje że szybko to zwalczy.
Basik, Nadia już taka duża, prawdziwa panienka. A Ty faktycznie ładnie wyglądasz. Ja też poza oponką nie mam do siebie zastrzeżeń
Brawa dla Kacperka.Na jego przykładzie inne dziewczyny powinny nie panikować że ich dziecko nie potrafi czegoś robić,bo widać że teraz szybko robi postępy.I ani się nie obejrzymy a on będzie śmigal a Nadula nadal będzie raczkowała.
AnQa Nadia też ostatnio nie chciała nic jeść tylko mleko,a od kilku dni je coraz więcej.Jak wcześniej nie było mowy aby zjadła cały słoiczek obiadku tak ostatnio miała mało.
Dzisiaj ugotowałam jej kisiel(taka była nazwa w przepisie ale dla mnie to wyszedł budyń) to zjadła z apetytem.Zmienia się jej gust smakowy bo kiedyś jak jej zrobiłam coś podobnego to pluła.
Wuna trzymaj się kochana Twoja Kruszynka czuwa nad Wami w niebie.
Takie spotkanie byłoby super,ale raczej nie możliwe bo mieszkamy daleko od siebie.Dzielimy się wrażeniami od dość dawna i fajnie byłoby się poznać.Może jak dzieciaczki podrosną.
dora24, co tam słychać u Ciebie ???
Ostatnio rzadko się pojawiasz ciekawe też co tam u aguuliny i Konradka
Nikodem ma chyba jakiś kryzys ostatnio bo jak zjadał się deserkami to od dwóch dni nawet owoców nie chce jeść :( niejadek mi się trafił :| mam tylko nadzieję, że później nadrobi :) ja jak byłam mała przybywałam miesięcznie 15g :o a teraz kawał kobietki ze mnie :)
Podobne tematy