-
marta_lodz odsłony: 2381
Pomysł na zabawę dla 2 latki
Dziewczyny pomozcie bo nie mam juz tyle wyobraźni by wymyslac zabawy dla mojej córci. Umie bawic sie sama ale krótko potem az widac ze sie strasznie nudzi. A jak sie nudzi to kombinuje co by spsocić.
Moze znacie jakies fajne zabawy w domu bo na spacerze to nie mam tego problemu?
kurcze mam wyrzuty sumienia ze nie umiem jej zorganizowac tylu zabaw by sie az tak nie nudziła. (dodam ze jest jeszcze jedynaczką)
no wiem Marta dlatego napisałam że pod opieką rodzica ;p
bo dzieci czasem fajne pomysły mają!! widziałam w żłobku jak dziecko próbowało zjeść kredkę :o bo nie wiedziało co z nią zrobić :o.... pewno mamusia wogóle nie dawała dziecku kredek...
aha dzieci bardzo chetnie bawią sie w zabawę "nie ma nie ma" wszytskie 2 latki w żłobku uchachane były przy tej zabawie :d
Zeby czas Olivce bardziej urozmaicic to tez zapisalam Olivke na zajecia muzyki i plastyki. Chodzi dwa razy w tyg po 45 minut. Teraz w lecie tez sie zapisujemy na basen.
*Kaka* moja najbardziej lubi lata 80 i cos w stylu reggae. Wtedy sobie tak smiesznie glowka rusza.
*Kaha*, ja to sie obawiam ze moja bedzie chciala jesc tą palstelinę
Odpowiedz
może ja też coś podpowiem :D
polecam plastolinę-ale pod kontrolą rodzica-toczenie kulek,robienie makaronu..i td...
i u nas hitem była tablica + kredy a na polu rysowanie na betonie -ubaw był po pachy!!!
ale także drewnianie układanki...budowanie z klocków....
dzieci w tym wieku lubiały bardzo piosenki dla dzieci ..
marta27, dziekuje bardzo, ale mi podsunełaś pomysłów ten ostatni pomysl z pewnośćią wykorzystam u nas
azis0, z tym bratem to u nas bedzie problem lol
U nas podobnie jak u Marty
Olivki ulubiona zabawa to w chowanego i gonitwa. ALe tez uwilebia tanczyc, radio u nas bardzo czesto gra. Nastepne to malowanie farbkami i ukladanie klockow.
Teraz jak sie cieplutko robi to wykladam jej wozki i inne zabawki na ogrodek i ona sie bawi sama. Teraz tez szukamy jej piaskownicy.
A jak sie juz bardzo bardzo nudzi to wkladam w wozek i idziemy na spacer albo jedziemy do sklepu
nic z rewelacji nie mam, u nas sposobem na nude jest kotka na nia zawsze Maia moze liczyc lol jak nie ma co robic, po prostu czytamy ksiazki, rysujemy kredkami, mazakami, farbami, mam 2 wiaderka naklejek, wiec kleimy co gdzie popadnie, Maia pomaga/przeszkadza mi gotowac - stawiam ja kolo siebie w kuchni na krzesle i daje make, przyprawy, cukier, keczup, M&Msy, slomki i kreci ciasta az jej wlos rozwiewa lol czasem dostaje po prostu kosz z owocami - przeklada jablka, nadgryza cytryny, rzuca gruszkami .... mam kosz pelen zabawek schowany na tego typu "ciezkie chwile" - rzeczy, ktorymi sie zwykle nie bawi, stare maskotki, nowe zabawki (np. ze swiat bo dostala duzo i czesci po prostu jej nie dalismy), moje kosmetyki itp - to zawsze dla niej nowosc :D czasem po prostu wlaczam jej bajke, czasem otwieram pudlo ze zdjeciami, ukladamy klocki, ganiamy sie, przebieramy (kapelusze, szpilki/gumowce, rajstopy na glowe itp.), tanczymy, ukladamy puzzle, spiewamy piosenki, otwieram szafki w kuchni i pozwalam wyciagac wszystko, wiekszosc zalezy od stopnia znudzenia i mojego wolnego czasu.
kilka dni temu przykleilam do podlgi w kuchni kilka kartek papieru, malowalam Majce stopy farbami i chodzila po kartkach. byla zachwycona!
na pewno inne mamy zaraz podsuna ci wiecej pomyslow :D
Podobne tematy