Od kiedy Wasze maluchy spały dłużej raz dziennie i przestały spać w wózku?

u nas niestety juz przy rozbieraniu z kombinezonu maly sie budzi :|

ja przekładam karen nawet jesli zasnie mi w ciągu spaceru, nie lubie gdy budzi sie obolała, a wózek mamy naprawdę wygodny

u nas też nie ma szans na przełożenie do łóżeczka. w ogóle to jak wózek postawię to za góra dziesięć minut się budzi... no i jeżdżę jak głupia. no ale może na dobre to mi wyjdzie i jak w skoczę w bikini to mężowi szczęka opadnie :)

Pati_23 napisał(a):Jesli Twoja dzidzia zasypia w trakcie spaceru i wnosisz ją do domku w wózku, śpiącą, powinnaś odrazu malucha przenieśc do lóżeczka
zima rozbieranie z kombinezonu od razu malego budzilo i nie bylo mozliwosci zeby przelozyc go spiacego do lozeczka...co innego w lato, ale w lato to spal na dworki i siedzialam z nim tam do oporu, bo bylo cieplutko...
teraz juz bardzo rzadko zasypia na dworzu...zawsze staram sie wychodzic z nim o takiej porzeo jakiej wiem ze nie robi sobie nigdy drzemki, wracamy do domku, karmie go i dopiero klade spac...

U nas przenosiny do łóżeczka zupełnie się nie sprawdzają. Kazdy ruch powoduje momentalne przebudzenie.
Ja zabieram ze sobą coś do czytania i stawiam wózek w ustronnym miejscu i czytam az mały się obudzi. Ale mało to wygodne, bo teraz jest zimno i nie mozna siadac na ławce no i w domu praca stoi w miejscu. Ale za to mały jest na powietrzu.

U mnie do dzisiaj zdarza się małej zasnąć w wózku podczas spaceru, szczególnie gdy jest już mocno wymęczona. Gdy była malutka również zasypiała na 2-3 godziny, ważne aby spacerówka była na tyle wygodna by umożliwiała maluchowi odpoczynek. Od lekarza wiem, ze nie najlepszym jest rozwiązaniem pozostawiac malucha po spacerze w wózku w domu (to odnosnie wózków mających gondolki) a w spacerówce jest to zupełnie niewłaściwe ponieważ dziecko ma mało swobody i nie może się nawet przeciągnąć.

Jesli Twoja dzidzia zasypia w trakcie spaceru i wnosisz ją do domku w wózku, śpiącą, powinnaś odrazu malucha przenieśc do lóżeczka.

Szymcio robi sobie do dzisiaj 2 drzemki w dzien ale tylko po godzince niestety,ledwo zabiore sie za jakas robote a ten juz gotowy do zabaw.

moj skarb spi raz dziennie odkad mial jakies 10 miesiecy... najpierw byla to jedna drzemak po 40 minut, a teraz juz 1-2godz.

Po chrzestnej taki śpioch

12 godzin non stop! zazdroszczę...

Tymo przestawił się sam na jedną drzemkę jak miał 8 m-cy, w nocy zawsze sypiał dobrze (12 godz non stop). W wózku spał tylko przez jakieś 5 m-cy. Nie widać było u niego braku snu,a wózek nigdy nie przypadł mu do gustu, wolał nosidło. Ja bym chwaliła sobie spanie w wózku :)

Mój Bartek zrezygnował z drugiej drzemki w wieku ok. 17 miesięcy. To był dość trudny czas, bo nie zrezygnował z niej od razu tylko raz spał, a raz nie spał popołudniu i był marudny .
Rzeczywiście lepiej jest teraz, kiedy ma tylko jedną drzemkę i śpi znacznie dłużej. Ale widocznie jak był młodszy to potrzebował takich krótkich, ale częstszych drzemek.
Wierzę, że natura wie co robi i nie można dziecka przestawiać na siłę, bo przyniesie to więcej szkody niż pożytku. Twoja córeczka najwyraźniej jeszcze jest za malutka na jedną drzemkę. Trzeba więc się przemęczyć :(
Wkrótce będzie lepiej :D I samo się to zrobi Powodzenia :D

Mój Tomek ma tez 8 miesięcy i śpi nawet 3 razy w ciągu dnia. Ok.10 (1,5 godz.) na spacerze ok.14 ( 1godz.) i czasami 0,5 godz. ok.17. Często jednak wybudza sie w nocy. Ale on terza ząbkuję więc te nocki są różne.

saaandraaa, male dzieci "usypiają" spacery na świerzym powietrzu i do tego jazda w wózku, wiec nic dziwnego ze jej sie oczka zaczynały przymykac.

Mój przestawioł się na jedną drzemnkę grubo po roczku
Dobrze, że dziecko śpi więcej, mi by to napewno nie przeszkadzało ani bym na siłę nie przetrzymywała

Wojtuś teraz potrafi spać np. 20-30 min. i często podczas spaceru jak się wybiega to zasypia w wózku
Więc ja nie mam ani chwili "samotności" na prace domowe lol

dzisiaj odniosłyśmy mały sukces. spała rano 1,5 godziny !!! a potem byłyśmy prawie godzinę na psacerku (prawie cały czas ja zagadywałam i chrupki jadła) i nie usnęła, chociaż koło domu oczka jej się przymykały. w domu pobawiła sie ze dwie godzinki i znowu poszła spać. :)

saaandraaa napisał(a):może rzeczywiście jest za mała. zamiast kłaść ją o 9.30-10 przetrzymałam ją do 11 i usnęła na siedząco w swoim krzesełku do karmienia już w czasie jedzenia kaszki
i to są skutki przetrzymywania na siłę. Bidulka padła ze zmęczenia i nawet kaszki nie dojadła :(

twoja mala wie czego chce i kiedy chce spac. sama sobie zredukuje te drzemki. moja ma prawie 11 miesiecy i robi sobie 2 drzemki. jedna o 9.30 i spi 1,5-2,5 godziny a kolejna na spacerze o 15.00 i spi z 40 minut. ta druga drzemka tez jest nie zawsze. sa dni ze wytrzymuje caly dzien o jednej drzemce.

widzisz chcialas ja przetrzymac i sie nie dalo. bo malutka wie czego chce. i jest przyzwyczajona do stalej godziny spania. widocznie tyle potrzeba jej spania.

mojej znajomej corka jest w tym samym wieku co twoja corka. i ledwo wyjedzie z klatki a mala juz spi.

moja Majka przestawila sie na jedna drzemke w wieku 18 miesiecy. mysle, ze jeszcze za wczesnie... :D no i niestety nie zawsze dzieciaki chca nam isc na reke

poprawiam bo jedynka mi sie nie wpisala - ma byc 18 miesiecy :D

po pierwsze wolałabym aby na spacerze nie spała, tylko w domu, bo wtedy mogę coś zrobić albo po prostu odpocząc.
no i jedna dłuższa drzemka to lepiej niż dwie krótkie (przeważnie po 40 minut) + trzecia na spacerku, bo więcej można zrobić.
może rzeczywiście jest za mała. zamiast kłaść ją o 9.30-10 przetrzymałam ją do 11 i usnęła na siedząco w swoim krzesełku do karmienia już w czasie jedzenia kaszki.

saaandraaa, a ja bym chciała, zeby mój Synek spał dłużej Jak miał rok skrócił sobie drugą drzemkę. A potem nie była mu potrzebna więc jej nie ma. Teraz w wózku nie śpi, bo bardziej spaceruje. I odkąd zaczął chodzi to już nie było mowy o spaniu w wózku.

Obawiam sie,ze Twoja córcia jest jeszcze za mała na jedną dzremkę. Z reguły około 12-15 miesiący dzieci przestawiają sie na jedną drzemkę. Troche to również zależy od trybu życia rodziców. Moja Helenka około roku przestawiła sie na jedną dzrenkę w dzien (1,5 do 2 godzin), ale np. MOj siostrzeniec dość długo spał dwa razy dziennie, al ejego rodzice dopiero około 20 wracaja do domu wiec mały późno chodzi spać.

moja Karolina sama przestawiła się na jedną drzemkę jak miała 12mcy. Gdy miala te 8 mcy spała o 12-tej i o 17 -tej po godzince. Spac szła o 20-tej.
Moim zdaniem twoja córcia potrzebuje jeszcze dwóch drzemek. Jeśli budzi ci sie w nocy albo zbyt pozno idzie spac to moze te drzemki powinny byc troszke krótsze. Lepiej niech śpi 2 razy po godzince iz raz a długo. Moja śpi teraz raz od 14-16 i pada mi dopiero o 21-szej.

jak Maja przesiadla sie z gondoli do spacerowki spanie jest juz tylko w domu, zawsze sa to dwie drzemki jedna przed okolo 11 druga 15-16. Wczesniej spala raz na spacerze i drugi raz w domu.

a dlaczego przeszkadza ci ze mala spi ci wiecej niz raz dziennie, przeciez to wygodne dla mamy zawsze mozna zajac sie czyms innym

róznie z tym było, ale W. sam sobie uregulował drzemki z dwóch na jedną, kiedy skończył rok. Potem spacery też były bardziej "nóżkowe", poza tym wszytko go interesowało, piaskonica, plac zabaw. Mowy nie było o spaniu.

Wiesz, wydaje mi się, że Inez powinna miec jeszcze 2 drzemki,