camillee, no widzisz, tylko Ciebie tu brakowalo
Moze skoro dobijamy do strony 100 to zaloze nowa herbatke i kawke 8) Zapraszam wiec do nowego watku :D
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=580765#580765
mika2680, moje ptaki sie nie fochuja, tylko jak krzykne imie to odrazu lysieja, te piorki tak przylizuja do cialka lol
Odpowiedz
PoCaHoNtAz napisał(a):Niezle, moja Luna kiedys mi wyjela kabel z tv od kablowki, a ja myslalam, ze jakas awaria
lol lol lol lol
Mój też mi tak kiedyś zrobił ale z kablem od netu, przegryzł go a ja myslałam że nam telefon wyłaczyli . Teraz mój królik focha ma na mnie za to ze na niego nakrzyczałam
Niezle, moja Luna kiedys mi wyjela kabel z tv od kablowki, a ja myslalam, ze jakas awaria lol
Odpowiedz
Nala, ale faliste? Ja mam niebieska z zolta buzka i ma na brzuszku troche zieleni, a druga falka jest taka pastelowa. Koza jest zolta jak taka kaczka pluszowa
Zobacz http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=12490
Na 1 i chyba 4 stronie sa :D
PoCaHoNtAz, bardzo mi się podobają niebieskie papużki, takie jasno niebieskie. :)
OdpowiedzNala, sa fajne, slodkie i takie kochane, malutkie i bezbronne
OdpowiedzNala, straszne rozbujniki z tych ptakow, takie jajcarskie :D Moja wlasnie siedzi na zlotym sloniu i wyglada przez okno
OdpowiedzPoCaHoNtAz, to fajnie, papugi koziej jeszcze nie widziałam. :)
Odpowiedz
Nala, nie faliste 2 i jedna modrolotke (papuga kozia) :D
Mozesz je zobaczyc troche nizej w ZOO lol
mika2680, ja mam kicię, ma takie fajne futerko, do miziania w sam raz.
OdpowiedzPoCaHoNtAz, no właśnie ja też długo śpię, jak mam wolne, a dzisiaj mnie obudził telefon i już nie zasnęłam.
OdpowiedzNala, to gratuluje musisz wczesnie wstawac :D Ja to zanim sie wykapie, wyszykuje itp. grrr lol
OdpowiedzŁadna pogoda, nawet bardzo ładna, byłam już na spacerku, bo dzisiaj wyjątkowo wcześnie się obudziłam. :) I piję na litry sok jabłkowy.
Odpowiedz
Nala, dzien dobry
No co tam dziewczyny u Was? Opowiadajcie :)
nuka_ug napisał(a):Tosiu mylisz sie co do uczelni prywatnych jesli tak uogolniasz...ja studiowalam na prywatnej i to wlasnie zaocznie...do tego pracowalam...poziom wcale nie byl dla oslow...bylo ciezko...egzaminy nie byly bulka z maslem...wymagano od nas tyle co od innych, na innych uczelniach...porownywalam to czego ja sie uczylam z tym czego uczyla sie kolezanka z panstwowej uczelni...wcale nie jest tak ze jak sie placi to juz sukces i nie trzeba sie uczyc bo i tak nie wywala...o nie! u nas nie bylo wazne ze sie placi, jesli mieli kogos skreslic z listy studentow to nie patyczkowali sie... wcale nie patrzyli na to jak strate studenta=strate kasy... nie mozna tak uogolniac...wiadomo ze jest wiele takich szkol ktore patrza tylko przez pryzmat zarobku a poziom tam zaden, wszyscy zdaja egzaminy bez problemu bo placa, ale nie mozna mowic ze tak jest na kazdej prywatnej uczelni i ze na zaoczynych jest gorzej...ja zeby moc pracowac studiowalam zaocznie bo inaczej nie daloby rady....
Dokladnie kochana. Jak ma sie jakies doswiadczenia po sobie badz po najbizszych to sie wie, no i jak sie mialo do czynienia z dobra uczelnia. W moim miescie nie ma dobrej uczelni prywatnej dlatego moja siostra dojezdza do 3miasta ( ja tez dojezdzalam). Wiem, ze predzej wybralabym jej uczelnie niz np. Uniwerek gdanski, choc ma taka dobra opinie.
Rozmawialam z kolezanka z Rybnika,robila licencjat na prywatnej uczelni, a magistra na Uniwersytecie slaskim i mowi ze wiecej umie z tej prywatnej, a z US nic, zadnej wiedzy. Nawet ponoc im wykladowcy z US mowili, bo wykladali na tej prywatnej, ze dobrze ze tu robia licencjat bo tam jest bzdura.
Jak widac zdania sa podzielone i panstwowe uczelnie nie sa takie idealne
Pocahontaz Ty sie kochana pytasz co ja sie tak malo ostatnio odzywam, sama wiesz gdzie malo ostatnio zagladasz! dostanie ci sie chyba lol
Wiem, ale ja tam chyba jakos nie pasuje
Fascynacja, hej :D
Tosiu mylisz sie co do uczelni prywatnych jesli tak uogolniasz...ja studiowalam na prywatnej i to wlasnie zaocznie...do tego pracowalam...poziom wcale nie byl dla oslow...bylo ciezko...egzaminy nie byly bulka z maslem...wymagano od nas tyle co od innych, na innych uczelniach...porownywalam to czego ja sie uczylam z tym czego uczyla sie kolezanka z panstwowej uczelni...wcale nie jest tak ze jak sie placi to juz sukces i nie trzeba sie uczyc bo i tak nie wywala...o nie! u nas nie bylo wazne ze sie placi, jesli mieli kogos skreslic z listy studentow to nie patyczkowali sie... wcale nie patrzyli na to jak strate studenta=strate kasy... nie mozna tak uogolniac...wiadomo ze jest wiele takich szkol ktore patrza tylko przez pryzmat zarobku a poziom tam zaden, wszyscy zdaja egzaminy bez problemu bo placa, ale nie mozna mowic ze tak jest na kazdej prywatnej uczelni i ze na zaoczynych jest gorzej...ja zeby moc pracowac studiowalam zaocznie bo inaczej nie daloby rady....
Fascynacja, czesc
Pocahontaz Ty sie kochana pytasz co ja sie tak malo ostatnio odzywam, sama wiesz gdzie malo ostatnio zagladasz! dostanie ci sie chyba lol
PoCaHoNtAz napisał(a):nuka_ug, jak sie sprzata na biezaco to wszedzie ziarno nie fruwa. U mnie przynajmniej tak nie jest tylko troszke z boku klatki i mozna to zawsze zamiesc.
Pies za to wszedzie zostawia siersc i w ogole z czasem niszcza sie podlogi w domu czuc sierscia. Kazdy tak mowi kto nie ma psa. Ja wlasnie dlatego, ze ta siersc wszedzie jest, nawet kurde po praniu na ciuchach psa nie bede miala w domu.
nie jestem brudasem i sprzatam na biezaco a i tak ziarno bylo wszedzie, klatka stala w kuchni i miedzy szafke stale wpadaly ziarenka...a pies nie zostawia wszedzie siersci bo jest gladki i krotkowlosy...wszystko zalezy od rasy...
Tosia_, nie gniewam sie.
3maj sie.
camillee, napisalam juz wyzej...
Nie ma sie juz co tu spierac bez sensu, nie bronie uczelni prywatnych, bo sama na takiej studiuje. Nie studiuje. Uwazam po prostu, ze tak samo prywatne niektore uczelnie sa do dupy jak i panstwowe i tak samo dobre. Tyle juz w tym temacie.
Dobrej nocy i do jutra.
nie uwazam ze ktos kto studiuje dziennie albo na uczelni panstwowej moze byc kims lepszym.
mowilysmy o matkach ktore studiuja zaocznie a sa wartosciowymi osobami...
nie rozumiem tylko podejscia ze ktos idzie na zaoczne bo sie "bedzie mniej meczyl".
i nie rozumiem o co chodzilo z wywyzszaniem........!!
Tosia_, umiem czytac, ja wiec Ci napisalam, ze pisalam o studiach zaocznych - tak dla scislosci.
Tosia_ napisał(a):PoCaHoNtAz napisał/a:
udzie lubia sie wywyzszac jak maja cos lepszego
aha.......
Nie no kurde...nie napisalam tutaj, ze Ty sie wywyzszasz czy kolezanka tylko ogolnie
camillee, ja sie nie obrazam za to ze Ty masz takie zdanie, ludzie lubia sie wywyzszac jak maja cos lepszego wiec jestem przyzwyczajona do innego zdania na co dzien jak chyba kazdy. Nie mowie tu, ze Ty sie wywyzszasz, tylko ogolnie daje przyklad. Nie lubie ludzi, ktorzy wysnuwaja wnioski z niczego. Temat uwazam za zakonczony.
Tosia pisalam, ze studiuje zaocznie.
PRZEPRASZAM BARDZO, KTO POWIEDZIAL, ZE JA STUDIUJE NA PRYWATNEJ UCZELNI?
Odpowiedz
pocahontaz,zapene będziesz bronic tych uczelni.ponieważ na takije studiujesz
ja mam kzynka,Chodziąłm z nicm do jednej klasy.Osioł jakich mało.Ze wszytstkiego zagrożenie.a teraz,,,najlepszy student.Chwali się że za każdy egzamin płąci po 1000 zl,że ma kilka porawek:/masakra
Tosia_, na uczelni mojej siostry po 1 semestrze zostalo 65 osob z prawie 100. Stereotypowo myslisz. To tak jakbym Ciebie zapytala "myslisz, ze blondynki sa naprawde tepe jak w tych kawalach?"
Jesli mowimy o gownianej uczelni, ktora jest dla kasy to moze nie, ale ja takich nie biore pod uwage. A co panstwowe uczelnie sa takie super? Politechnika gdanka wielkie halo, a kurna wykladowcy puszczaja za butelke wodki.
Tosia_, naruszaja przepisy w takim razie. To sie raczej nie zdarza i wystarczy kontrola, a przepisy bardzo szybko zmienia. W zasadzie nie chce mi sie w to wierzyc, nigdy sie nie spotkalam z czyms takim.
Dodam tez, ze jesy uczelnia prywatna w 3miescie, po ktorej chetniej przymuja do pracy niz po uniwersytecie gdanskim jesli chodzi o jeden konkretny kierunek. Nie mozna pakowac wszystkich uczelni prywatnych do jednego wora. Sa bardzo dobre, trzeba tylko chciec sie rozejrzec.
W moich regionach nie ma uczelni np. panstwowych o kierunku na ktorym jest moja siostra. Taka uczelnie znalazlaby 500km. stad. Dziewczyna w liceum byla w pierwszej 3 najlepszych uczniow i dzis sie uczy swietnie. Nie skonczyla jeszcze stodiow i juz dostala swietna prace w zawodzie dlatego, ze jest na tej uczelni. Studiuje zaocznie.
ja sie zastanawiam nad studiami za ok 4 lata
i jesli sie uda to pojde na dzienne,
ale zalezy wszystko od dziecka.
jesli nie bede miala z kim zostawic,
albo jeszcze nie posle do przedszkola,
to pojde na wieczorowe albo na zaoczne....
ale z takim podejsciem jak twoja koleznka,
to wydaje mi sie ze daleko sie nie zajdzie...
takie osoby chca isc na studia zeby tylko miec papier.
nie chodzi im o wiedze i co moga soba reprezentowac...
Tosia_ napisał(a):ocahontaz,dla mnie to proste.(choć pewnie sa wyjątki).Nauka za kase.. wylecieć się nie da(choć pewnie sa wyjątki) bo jka człowiek płaci gruba kase co miesiąc,to tylko strata dla uczelni.Co za tym idzie.egzaminy musza wszyscy zdać,żeby nie wylecieć...etc
Bzdura.
[quote="camillee"jesli za pierwszym razem nie zdasz to placisz za poprawke.
Kompletna bzdura, za poprawki sie nie placi, dopiero za warunek
camile,zgadzams ie zupełnie
Oczywiście podziwuiam dziewczyny które pracuja,maja dzieci a jeszcze studiują.wtedy w gre wchodzi tylko zaocznie.ALe jeżeli,któs siadomie wybiera zaoczne to nie rozumiem.
Kiedyś zapytałam koleżanke,dlaczego poszła na zoczne.Odpowiedziała:,
Bo ty się musisz męczyć codzinnie,a ja tylko w wekendy :o
jak ktoś tak podchodzi,to wogóle bez komentarza.
moja kolezanka jest dr,
wyklada na studich dziennych i zaocznych na uniwersytecie.
program nie jest dokladnie ten sam,
mimo ze stara sie jak najmniej okroic...
nie da sie zrobic tego samego jesli jest mniej czasu...
i jesli chodzi o kase, zupelnie zgadzam sie z Tosia...
po drugie na wielu uczelniach egzaminy sa platne i
jesli za pierwszym razem nie zdasz to placisz za poprawke.
jak taki student podejdzie 3 razy i w koncu zda,
to uwaza ze ciezko bylo zdac bo uczelnia ma wysoki poziom,
a tak naprawde chodzi o kase....
pocahontaz,dla mnie to proste.(choć pewnie sa wyjątki).Nauka za kase.. wylecieć się nie da(choć pewnie sa wyjątki) bo jka człowiek płaci gruba kase co miesiąc,to tylko strata dla uczelni.Co za tym idzie.egzaminy musza wszyscy zdać,żeby nie wylecieć...etc
ja od początku mówiłąm ż ejak nie dostane się na państwowe,to na prywatną nie ide.Dla mnie to nie studia.
W tym temacie tez moglybyscie sie zdziwic, ale nie bede przytaczac przykladow roznych, bo to widze nie ma sensu.
nuka co tam u Ciebie, nie odzywasz sie?
camillee, zaczal dzialac przed wyjazdem, tyle, ze czasu nie bylo duzo. Wczesniej bralam tez antybiotyki itp. Nie zdazylismy zaczac sie starac. Przyjdzie na to czas.
Odpowiedz
Wow.
Jejku, K ma chyba nerwy ze stali, cały dzień narzekam i narzekam na kręgosłup, a on się nawet nie zdenerwował, tylko każe mi się kłaść.
camillee, w firmie zajmującej się nieruchomościami. (: A Ty?
Odpowiedz
marta27, ale Wy sie macie z tym sniegiem lol
Pozdrawiam.
PoCaHoNtAz, oszukane, oszukane.
marta27, witaj :). No tak, Wy dopiero śniadanie macie, my już po obiadku. A ja niestety jestem meteoropatką, i jeśli teraz spadłby u nas śnieg, to złapałabym takiego doła, że ojojoj.
Wraz z wyjściem słoneczka zaatakowały mnie skurcze. Żeby nie było zbyt pięknie.
Odpowiedz
Nala, nie dziekuje
U mnie tez wlasnie wyszlo, pieknie jest :D
PoCaHoNtAz, to życzę szczęścia w takim razie.
Ojej, słoneczko wyszło! :D
Nala, nie dziwie sie, ze kregoslup dokucza skoro masz juz pewnie brzuszek ogromny
"Goraca lista" wlasnie brzmi groznie zeby uzmyslowic, ze to juz blisko lol
Tak ja planuje, ale nie wiem jeszcze kiedy dokladnie. To jest kwestia wspolnej decyzji, choc moj mezus to juz dawno zdecydowal
PoCaHoNtAz, gorąca lista - groźnie zabrzmiało.
Samopoczucie...? Humor mam nawet niezły, ale dokucza mi kręgosłup.
A Ty planujesz?
camillee, ja nie wiem. Moj kierunek wymaga glownie praktyki, wiec w moim przpadku nie ma zadnej roznicy jakie studia, bo pracujac w zawodzie uzywasz programow komputerowych i papiery jakie musisz umiec to sa podstawy, wiec nawet w liceum ich ucza wypelniac i rozrozniac. Dlatego mowie, ze mnie ani jeden pracodawca nie pytal, czy studiowalam zaocznie czy dziennie. Najwazniejsze sa umiejetnosci i szybkosc podchwytywania
Nala, witaj :D Jak samopoczucie? Ty juz na goracej liscie, niedlugo na pewno bedziesz juz miala Maluch przy sobie :D
camillee, tyle, ze kazdy moze sie uczyc we wlasnym zakresie. Tak czesto jest, a podreczniki sa te same co na dziennych. U mnie tak jest na uczelni. Jesli jest sie na dobrej uczelni nie ma znaczenioa jak studiujesz, jak na uczelni ze zla opinia nawet dzienne nie pomoga U mnie jest jedna taka uczelnia, to w ogloszeniach o prace czasem pisza, ze po tej uczelni dziekujemy. Zreszta moja uczelnia byla w Newsweeku na liscie najlepszych uczelni wojewodztwa pomorskiego
Wszystko zalezy od opinii. ja dostalam prace w biurze odrazu jak facet przeczytal jaka uczelnia i kierunek
Jestem zadowolona z tego i zmienilabym uczelni tej na inna dzienna.
Dziendobry z Kawka
Ale mam nalog kawowy, ja lubie wstac pol godzinki wczesniej zeby spokojnie posiedziec wypic kawke i poczytac wiadomosci. Mam problem
U nas zima na calego, snieg z deszczem plus straszny wiatr. Ciekawe jak samoloty i ile czasu spedze na lotnisku
Ok zmykam po kawki juz prawie nie ma i za pol godiznki wychodze z domku!
Tosia_ napisał(a):bo jak przyjmuj.ą studentów to płąca niższy zus;)
To swoja droga.
ja mam inne zdanie,Ty inne i niehc tak zostanie:)
Ja nie zamierzam sie spierac, bo nie ma po co. Powiem tylko tyle, ze moja ciotka studiowala zaocznie, teraz robi bieglego rewidenta (wszystko zaocznie) i jest prezesem spoldzielni mieszkaniowe. Nie musze chyba pisac ile zarabia Teraz patrzy sie przede wszystkim na tytul i umiejetnosci.
Dziewczyny gdzie sie podziewacie? Nie mam z kim kawy pic
Tosia_ napisał(a):pocahontaz ja mam inne zdanie.zaoczne studia ą gorzej postrzegane przez pracodawców.I wogóle studia tylko w wekend,wiadomo że nie przerobi się tgeo wszytskiego co przez caly tydzien
No ja akurat tak nie uwazam Bylam na bardzo wielu rozmowach kwalifikacyjnych i ani jedna osoba nie zapytala mnie, czy to studia dzienne czy zaoczne. Zreszta baaardzo czesto w ogloszeniach pisza, ze chetnie przyjma studentow zaocznych
Niestety placic trzeba, ale cos za cos.
pocahontaz ja mam inne zdanie.zaoczne studia ą gorzej postrzegane przez pracodawców.I wogóle studia tylko w wekend,wiadomo że nie przerobi się tgeo wszytskiego co przez caly tydzien.Jkabym miała in a sytuację domową,starałabym się dalej o dzienne.
pozatym zaoczne są płatne,to słono.
Witam sie z kawka, tak dla odmiany dzisiaj.
Ja tez studiowalam zaocznie i mam zamiar studiowac tak dalej. Jakos sobie nie wyobrazam dziennych Wole predzej prace, rodzine, a studia w weekendy Fajnie sie studiuje zaocznie, mnie tam sie podoba :D
Podobne tematy
- kAWĘ CZY HERBĄTĘ vol 3:) 1441
- KAWE CZY HERBATE Vol.7 1460
- KAWĘ CZY HERBATĘ? 1438
- KAWĘ CZY HERBATĘ cz. 4 1171
- KAWĘ CZY HERBATĘ część 5 1392
- KAWĘ CZY HERBTĘ VOL. 8 1475