Czy któraś z Was podawała dziecku lek Esberitox?

oj dziekuje naprawde kupie bo witek mi choruje odkad rok skonczyl

czarnaaaj - u nas kosztuja małe opakowanie - chyba z 30-40ml ok 14 zł. Jest bez recepty. To kropelki na wzmocnienie odporności. Kubuś skończył 9 m-cy i dostaje od ok 2 tygodni. A co do smaku, to kubuś się już przyzwyczaił i nawet się nie krzywi :).

esberitox to taki modulator immunologiczny, ktory stosuje sie m.in. przy czestych infekcjach wirusowych gornych drog oddechowych. Lek jest bez recepty ale lekarze z tego co wiem czesto zalecaja stosowanie esberitoxu. My uzywalismy tego juz jak KAcper mial chyba okolo roczku, jak nie mniej - nie pamietam juz, lae w ulotce sa wszystkie informacje lacznie z dawkowaniem. Ile w Polsce kosztuje to nie wiem, tutaj cos okolo 50 zeta na polskie.

a czy to elka na odpornosc?i od jakiegowiku mozna stosowac ?u nas tez ciagle cos sieei placze
ile to kosztuje ?
ile sie kropli podaje?
oj i czy na recepte?

chyba sprobuje mu je podac, tylko "maly" jest juz duzy wiec chyba zrobie eksperyment z tabletkami bo kropelki maja przeokropny smak :)

Ketriken - podaję Kubie esberitox od jakichś 2 tygodni. pediatra kazał podawać do pierwszych mrozów i w czasie odwilży i potem na wiosnę. To kropelki właśnie na wzmocnienie. Kubuś ma często czerwone gardełko. Jest dużo młodszy, ale to chyba może być dla wszystkich , nawet dla dorosłych (oczywiście różne dawki). Mam wraqżenie, że to coś w stylu Citroseptu, a ja mam baaardzo dobre zdanie o citrosepcie, więc wierzę, że i kubie pomoże, ale po 2 tygodniach nie wiem, czy mogę mówić o wynikach...narazie jest ok.
Spróbuj - na każdego coś innego działa, a myślę, że te kropelki nie zaszkodzą.