Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
magdaS29 2013-11-25 o godz. 23:53
0

Dziewczyny - zmykać na nowy wątek :D :D

Jest śliczny i cały nasz:
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=575090&sid=6dc2f22cb1dfb4202060c0f7230919ac#575090

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 23:51
0

Skorupkę jaja powinna być starannie umyta. Przed rozbiciem należy jajko sparzyć wrzątkiem przez 10 sekund. Surowe żółtko rozprowadza się dokładnie zupą i kilkakrotnie zagotowuje stale mieszając.
Tak piszą.
Ale ja nie zagotowuję kilkakrotnie.
Jak najpierw ugotujesz i rozgnieciesz to też będzie ok.
Niektórzy w ogóle surowe dodają.
A zagotowuje się ze względów bezpieczeństwa żeby do jakiegoś zatrucia pokarmowego nie doszło.


ja tak robię, ale nie twierdzę, że to jest w 100 % dobrze.

Odpowiedz
agusica 2013-11-25 o godz. 23:50
0

Takiej gotowanej przez Ciebie?Ale jakie to jest ugotowane i rozgniecione tylko zółtko?

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 23:49
0

ja dwa razy w tygodniu dodaję do zupki żółtko.

Odpowiedz
agusica 2013-11-25 o godz. 23:48
0

:)
Chciałam spytać czy podajecie swoim małym żółtko?Moja je słoiki a raczej je pożera:)I nie wiem jak jej podać żółtko:)Teraz gdy skończy 7 msc to chce jej zacząć gotować zupki a dawać w słoikach tylko gadżety typu deserki jogurty i takie rzeczy których jeszcze nie mogę kupić ze względu na pogodę :)

Odpowiedz
Reklama
Aga80 2013-11-25 o godz. 23:47
0

a ja mam mala sugestie moze by na poczatku nowego watku -wstawic liste letnich mamusiek i ich dzieciaczkow tak jak to zrobily wiosenne mamusie , fajnie byloby sobie to przypomniec, gdzies ta lista byla niewiem czy nie w 1 czesci

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:46
0

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=574719#574719


jak chcecie zmienić kolor to proszę o wiadomość to zmienię

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:44
0

jak możesz to zapodaj na koniec tu link do nowego wątka:)) bo dziewczyny się zgubią nam

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:42
0

no to zakładam

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:42
0

uff w końcu się dodzwoniłam do lekarza.. umówiłam się na jutro na wizytę ewentualnie z pobraniem krwi- więc czekam spokojnie do jutra
k_daria trzymam kciuki za wizytę i zdrówka dużo życzymy
a pogopda też deszczowo śniegowa tylko mokro bo jest ciut powyżej 0


załóż sama a jak nie chcesz to ja mogiem:) obojętnie:)

Odpowiedz
Reklama
sroza 2013-11-25 o godz. 23:41
0

to co dziewczyny która chce założyć watek ? prześlę jej kod tego napisu

Odpowiedz
Aga80 2013-11-25 o godz. 23:39
0

prrrrrr szalone!!! ale zescie sie rozpedzily lol

aparatko super ze sie odezwalas! brawo dla Karinki za 2 kolejne zabki :D
u nas ciagle tylko 2 nocki tez nie zaciekawe raz spi ladnie a raz nie czasami to juz rece opadaja :x

co do zupek to Nikola nie przepada ani za gotowanymi ani sloiczkami wiec kupuje gotowe a pozniej prawie cale wywalam ale dobre chociaz pare lyzeczek

sroza, mi sie podoba sam napis : letnie mamusie 2006 :)

uciekam uspic mala bo juz mi poplakuje u stop

Odpowiedz
k_daria 2013-11-25 o godz. 23:38
0

wow ale się rozpisałyście :D

U nas dziś koszmarna noc. Wstawanie co godzinę i ostateczna pobudka o 5 :x
Po południu jedziemy do lekarza bo powrócił katar i to chyba ze zdwojoną siła Wolę sprawdzić czy to nic większego.

A u nas zima na całego - pełno śniegu i ciągle sypie Gdzie ta wiosna

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:36
0

chyba - Letnie mamusie 2006 tylko bo się nie mieści reszta:( a szkoda
Bartek też marudny

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:35
0




dobra laski muszę spadać bo Gabi wstała


Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:34
0

Jjak to nie? jesteś tu tak samo ważna jak każda z nas:)
Ja bym wybrała ten na samym początku różowy ale może ;letnie mamusie 2006 meldowac sie'?

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:33
0

a może inny napis chcecie.
ale może ktoś inny chce założyć stronę bo ja tu i tak mało bywam i nie czuje sie upoważniona

















KOLORY MOGĄ BYĆ RóZNE

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 23:31
0

pewnie, ze tak

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:29
0

Ja też bez dwóch zdań:)

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 23:28
0

no pewnie :D jestem za

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:28
0

moze byc?


Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:26
0

Sroza Boskie literki ślicznie:))

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:25
0

ejva,

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:23
0

Sroza Tobie lepiej wyjdzie- ja chciałam zrobić takie proste a Ty już jesteś wprawiona bo widzę z kwiatuszkami masz podpisik:))
Więc ładny początek świątecznej strony letnich mamusiek Zostawmy może Tobie?:)) hmm?


mały się obudził po krótkiej drzemce- wcześniej dałam czopek i jeszcze nie zaczął dobrze działać- 38.6 i bądź tu mądra- mam jechać dziś na te pobranie krwi czy jednak poczekać do jutra?
normalnie już zgłupiałam..

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:21
0

my tez na słoiczkach lecimy i ograniczam te z drobiem


ejva, http://www.glitteryourway.com/ a może coś tam ułożysz na te powitanie

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:20
0

Kamisia chyba wszystko się zebrało po trochu... wirusy chemia.. leków pod dostatkiem tylko postawić je w miseczce na stole i każdy będzie sobie wybierał do kawy co będzie chciał- od wyboru do koloru

Sabciaaa:) a tak pomyślałam sobie że jakieś literki kolorowe na początku się wstawi- tak bez szaleństw bo moja wiedza na upinkszanie jest niewielka:))

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 23:19
0

ejva, widze ze juz masz zaplanowany nowy watek

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 23:17
0

cholera, tak się rozpisałam i zniknęło wszystko

teaz napiszę tylko ostatnią myśl...
nasza lekarka też nie poleca drobiu, szczególnie kurczaków (oczywiście nie zabrania go całkowicie), ale myślę że coś w tym może być. Czasy się niestety zmieniają i sposoby produkcji zywności też - niestety nie zawsze na lepsze.
Najlepszym chyba przykładem jest mleko krowie, spijałam je w dzieciństwie hektolitrami, razem z innymi dziećmi, a teraz okazuje się, że ma najwięcej alergenów i nie należy go podawać małymdzieciom. Powstaje pytanie, co jest przyczyną - krowy, pasze, konserwanty, obróbka, czy osłabiona odporność naszych dzieci

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:16
0

jak tak dopiszemy do 100 stron to założę ładny wątas:)

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 23:15
0

ejva, faktycznie lol

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:14
0

Sabciaaa:) na tym avatarku małym Twój Kamilek podobny strasznie jest do mojego Bartka:)) teraz tak zerknęłam:)

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 23:13
0

mi sie wydaje ze zamrozone miesko moze byc długo w zamrazalniku wiecej niz tydzien napewno :D

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:12
0

munż taki zalatany a musi torta dla małej zamówić bo jakoś do tortów nie mam podejścia:)
Mała ma jutro 4 latka a ja 0 prezentu 0 zakupów...boshe wsio na ostatnią chwilę. Pewnie J będzie biegał za wszystkim bo z Bartkiem nigdzie się nie ruszę:( no i plany poszły w łeb...


z 3 miesiące chyba jak nie do 8 zależy co

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 23:10
0

ja też mrożę. kupuję np. całą pierś, kroję np. na cztery kawałki i do zamrażalnika. a wiecie jak długo takie mięso można tam trzymać? tydzień chyba można?

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:09
0

My na słoiczkach lecimy- Bartkowi smakują więc na razie niech będą słoiczki

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 23:08
0

ja mroze bo nie mam mozliwosci zeby codziennie swierze kupowac

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 23:07
0

a mrozicie mięso czy codziennie nowy kawałek kupujecie?

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 23:05
0

ja staram sie jak najmniej dawać Gabi drobiu. u rodziców znajomych właśnie był przypadek ze dziewczynce w przedszkolu już rosły piersi.
nie pisze ze każde dziecko szybciej zacznie sie rozwijać ale ja wole uważać.
z mięsa daje cielęcinkę i jagnięcinę.
skoro było to już wiadomo jak ja byłam mała to znaczy ze to nie jest jakaś nowa moda


ja tez wszystko sam robie bo nie mam innego wyjścia

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:05
0

No dość sporo pracuje.. a jak normalnie wraca to po 18 najwczesniej- do tego zakupy musi zrobić więc dzień jest tylko mój z dziećmi a potem kąpanie... t tak w kółko..
Ale jak maluchy chore to mąż dość wytrwały jest i nosi pomaga.
Lucynda wytwałości kobieto. Ciężko ci zapewne ale głowa do góry:)

Odpowiedz
Gość 2013-11-25 o godz. 23:04
0

ja tez wszystko sama robię. Najwięcej pracy mam..... ze starszym synem. Ma ADHD. Ten malutki to naprawde pociecha dla mnie i relaks jak sie ze starszym urobię. Dobrze. że siedze do wrzesnia w domu. Ale jak wróce do pracy to nie wiem jak to będzie.

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 23:03
0

ejva, ale z tego co widzę to twój mąż chyba dużo pracuje.
mój to wraca do domu przeważnie 15.30 - 16.
nawet na spacer popołudniu czasem razem idziemy.

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 23:01
0

cześć dziewczyny
Ale się rozpisałyście:) Doczytałam:)
Bartek znowu w nocy prawie 40st teraz 38i kilka kresek... wysypki jeszcze niet więc czekam.
Dzwoniłam do lbolatorium posiew jałowy czyli super
O 11.30 będę próbowała dodzwonić się do lekarza i ciekawe czy będę musiała jechać na pobranie krwi czy też poczekamy do piątku z wizytą- bo coś mam przeczucie że jednak to trzydniówka..
Jeżeli chodzi o małża to: wściekłąm się znowu bo nic mi nie zostawił z kasy ani biletu wrr:( ręce opadają.
Wynosi śmieci robi zakupy zajmie się dziećmi jak mu wcisnę... Czasami coś ugotuje lub zrobi. Wszystko raczej paluchem muszę pokazać albo się nagadać. Kanapek mu nie robię od jednego mometu: kiedyś na kolację mówię ukrój kilka kromek chlebka to ci przyszykuję na jutro kanapki. Usłyszałam: "Nie chce mi się" i wystarczyło... jak mu się nie chce chleba ukroić przy wspólnej kolacji aby miał na jutro to mi ma się chcieć mu robić??? w życiu..
I tak ja nie robię a on jeździ głodny- jego wybór- Ale czasami jak ma nawał pracy albo wiem że nie wróci na noc a jeść nie dostają w pracy raczej to mu robię jako kochająca małżowinka.
Z dziećmi niezbyt lubi wychodzić najczęściej JA
ehhh i wsio- naskarżyłam na swojego starego ładnie... hehehe

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 23:00
0

ja jeszcze nie gotowałam, ale jak będę (chyba w weekend) no to ze świeżych pomidorów, trochę pietruszki i marchewki i skrzydełko z kurczka.
i dodam ryżu.

Odpowiedz
Gość 2013-11-25 o godz. 22:58
0

a ja sie boje dać pomidorówkę. Jeśli juz to z czego gotować?
Dla reszty rodziny gotuję na soku z kartonu i na kostce rosołowej a małemu to z czego swierzych pomidorów, przecierów. Napiszcie jak ja gotujecie.

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:57
0

sroza ja jako dziewczynka jadłam tylko drób bo niczego innego nie chciałam. i tak jest do dzisiaj + ryby. dojrzałam w wieku 12-13 lat. to chyba normalnie.
ja nie mam za to zamiaru dawać małej wieprzowiny. świnia to dla mnie brudne zierze. zje wszystko, nawet szczura i ma pasożytów ogromnie dużo. jasne że to mięso jest przebadane, ale mnie brzydzi.
no tylko cielęcinki jeszcze dla małej spróbuję.

magda my też wstajemy w nocy na zmianę. jedną ja, jedną mąż. on kąpie inez. a ja po kąpieli ubiram, karmię i kładę spać.
w tygodniu obiady na szybko albo wcale. tylko inez gotuję. za to w weekend gotuję dla całej naszej trójki.

ja też więcej sprzątam w domu, ale mąż jest specem od sprzątania łazienki. z kibla to jeść by można. pranie, prasowanie, gotowanie, i codzienne ogarnięcie (jak burza) mieszkania to należy do mnie. ale M. czasem pozmywa, wyniesie śmieci i kolację zrobi jak się uczę wieczorem.

mam nadziję, że hani zejdzie to uczulenie i będzie jadła wszystko normalnie.

oto lista warzywek, które mogą nasze maluchy.

po5,6 mieś.: marchewka, ziemniak.
po7 mieś.:
- bakłażan (nawet tego nigdy nie jadłam)
- brokuły (nie bardzo inez lubi)
- brukselka
- buraki
- cukinia
- fasolka
- groszek
- kabaczek
- kalafior (szklarniowego to bym raczej nie dała, więc się wstrzymamy)
- kalarepka
- pomidory (to pomidorówkę, jak najbardziej)
- szparagi
- szpinak

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 22:55
0

co do firmy mustela, to ja na początku sie na nią napaliłam i kupiłam parę kosmetyków, które teraz stoją na półce bo małej wysuszały strasznie skórę .

wczoraj byliśmy zaszczepić na pneumokoki i Gabi wazy 9500 i ma 74 cm. a ostatnio jak byłam u lekarza to miała 75 cm . jakaś pomyłka zaszła

muszę spróbować z tym szpinakiem 8)


dziewczyny wiecie żeby dziewczynka podawać jak najmniej drobiu, bo są nafaszerowane hormonami i dzieci sie za szybko rozwijają. dziecko idzie do przedszkola a już jej piersi rosną .
u mnie to lekarz mówił i nawet jak jak byłam mała to lekarz to mówił moje mamie

Odpowiedz
magdaS29 2013-11-25 o godz. 22:54
0

Ja Hani zawsze troszke soli dodaje do zupki...nieduzo ale bez soli nie ruszy Z zazdroscia czytam o rzeczach ktore wasze dzieciaczki probuja...jestem pewna ze Hani tez by posmakowalo bo ona wogole lubi jesc...niestety teraz dietka ze wzgledu na skore i powolutku bedziemy wprowadzac od poczatku wszystko co mozna w tym wieku...tymczasem skora wyglada paskudnie i Hania bardzo zle spi...sama nie wie co chce - pic, jesc, smoczek, przytulic...moze ja to swedzi ale jeszcze nie wie jak sobie poradzic...

Jokan - uklad, ukladem ale przeciez mezus tez ma raczki i moze da rade sobie sniadanie przygotowac a nie zebys ty o 5.30 wstawala do niego! Przeciez wstajesz do Malutkiej! Caly dzien sie nia opiekujesz... To ciezka praca!

Co do mojego meza to musze przyznac ze pomaga. Nie jest tak ze robimy wszystko pol na pol. Wiadomo w domu ja robie wiecej bo np do sprzatania on sie nie nadaje - umyc lazienki "nie umie", scieranie kurzy "nie rozumie po co" czasami poodkurza ale to jak juz sie wsciekne. Za to dba o samochody, robi ciezkie zakupy, teraz zajmuje sie pozwoleniemi na budowe, zakupem materialow itp.

Hania opiekujemy sie wspolnie - wstajemy w nocy na zmiane - jedna noc Lukasz jedna ja chyba ze Hania bardzo marudzi to wtedy dzielimy sie po pol nocy zeby sie choc troche przespac. Kapiemy razem, w weekendy razem wychodzimy na spacery, na wycieczki. No i psiakiem tez pol na pol sie zajmujemy.
Jesli chodzi o gotowanie to ja gotuje w weekendy a w tygodniu tylko dla Hani. Na obiady w tygodniu chodzimy na stolowke lub gotuje moj maz.

Kazdy dzieli sobie oczywiscie obowiazki tak jak chce i jak mu lepiej ale uwazam ze w miare mozliwosci trzeba sobie pomagac...

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 22:52
0

saaandraaa, ja wczoraj zrobiłam małemu szpinaczek tez wlasnie morozony z hortexu i dodałam do tego pół ugotowanego na twardo zółtka i troszeczke posoliłam normalnie mały wcinał ze az szok

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:51
0

jokan ale jak przyprawić małemu dziecku? chyba tylko posolić?


bo ja mam taki mrożony hortexu
ze słoika to ona mi prawie nic nie chce jeść

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:50
0

ehh, z tym wyszykowywaniem, to nie takie proste...taki uklad po prostu

sandram mysle, ze szpinak mozna. Kiedys kupilam sloiczek Hippa ze szpinakiem dla Kasi i bylo tam napisane chyba [bo nie pamietam dokladnie], ze jest od 4 m-ca. Tylko ona wogole go nie jadla niestety, bo wogole nie byl przyprawiony. Ja go zjadlam , bo lubie szpinak, a szkoda bylo mi go wyrzucic:)- ale wstretny byl;-). Nie ma to, jak sie zrobi samemu z przyprawami.

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:49
0

jokan mój mąż też sam się wyprawia do pracy. jeszcze mi czasem kakao do łóżka przynosi albo mała przewinie.

aparatko pisz coś więcej.

my też musimy spróbować kisiel.

a jak myślicie, mogę już małęj szpinak dać?


a tak, jeżeli już wspomniałyśmy o mężach, to jacy są Wasi? pomagają w domu?

Odpowiedz
Aga195 2013-11-25 o godz. 22:48
0

Marta nadrabiam braki w czytaniu :D . Ciągle brakuje mi czasu na baybusa ., zwlaszcza, że Kubuś to mały rozbójnik lol . Wszędzie go pełno i też o wszystko się wykłóca. Z przebieraniem też mamy problem, bo mały za wszelką cenę chce się podnieśc, więc walczymy - on siada, a jak go kładę i tak w kółko
Jutro jak bede miała więcej czasu to wkleję jakieś fotki. No i postaram sie pisac częściej :) .
A na razie buziaczki dla wszystkich maluszków a zwłaszcza dla chorego Bartusia!

Odpowiedz
Marta2208 2013-11-25 o godz. 22:46
0

Aga195 widze Cie czemu nic nie piszesz :D

Odpowiedz
aparatka 2013-11-25 o godz. 22:45
0

Aga80, miło że pytasz :)
Duzo zdrówka dla Nikusi !
U nas super, Karina śmiga po podłodze jak burza, wstaje przy czym tylko może, pociecha z niej niesamowita :) jedynie nocki nadal nieciekawe, bo ząbki ciągle rosną, narazie są 4.
W pracy super, jestem bardzo zadowolona ze zmiany !
Pozdrawiam

Odpowiedz
Marta2208 2013-11-25 o godz. 22:44
0

magdaS27 napisał(a):Jak ja robie kisiel...hmmm...a mianowicie kupuje słodką chwilę Dr.Oetkera lud inny słodki kubek i mieszam z wodą...jedno opakowanie mam na 2-3 kisiele. Dodaje do tego ćwiartke startego
u jaki super pomysl bedziemy probowac, ciekawe czy Kolajkowi posmakuje :D

Odpowiedz
magdaS29 2013-11-25 o godz. 22:43
0

Dziękuje ze stronkę z artykułami dla małego alergika - napewno skorzystam!

Marta - mustela jest w PL - nawet gdzieś mam jeszcze próbki ich produktów które dostałam w szpitalu. Muszę koniecznie spróbować! Coprawda nie używam zwykłych balsamów tylko Cethaphil i jestem bardzo zadowolona ale do kąpieli muszę coś dobrego kupić.

Jokan - jak to wyprawiasz męża do pracy! O moja droga - to on ci powiniem śniadanka robić! Ja cię tu zaraz przeszkole!

Jak ja robie kisiel...hmmm...a mianowicie kupuje słodką chwilę Dr.Oetkera lud inny słodki kubek i mieszam z wodą...jedno opakowanie mam na 2-3 kisiele. Dodaje do tego ćwiartke startego jabłuszka.

Odpowiedz
Aga80 2013-11-25 o godz. 22:42
0

MagdaS dzieki za odpowiedz.
Marta2208, fajnie ze Mikolajkowi pomagaja te balsamiki :)
Nikola nie miala tego od urodzenia wyszlo jej to jakies 2 miesiace temu bylysmy dzis u kolejnego lekarza i niestety potwierdzil diagnoze ostatniego wiec bedziemy z tym dziadostwem walczyc dostalismy plynna parafine do kapieli , specjalna emulsje do mycia zamiast mydla i specjalny balsam do nacierana min. 4razy dziennie calego cialka :)
pocieszam sie jednak ze z tego dzieci wyrastaja lol

Kamisia, pokaz nam Magdzie! juz nie pamietam jak wyglada bo dawno jej nie pokazywalas :)

ejva nie martw sie to napewno 3dniowka! my juz ja mamy za soba

aparatko Polatc majeczka78 gdzie Wy sie podziewacie??! dawno Was tu nie bylo.....odezwijcie sie do nas

Odpowiedz
Marta2208 2013-11-25 o godz. 22:40
0

napisalam dlugiego posta i wlasni mi go wcielo

Kamisia napisał(a): Wiedziałyście, że podczas ząbkowania dzieci mogą się ciągnąć za uszka, bo to im pomaga w przezwyciężaniu bólu? Ciekawe.
Mikolaj dokladnie to robi, nasza pani dr. tez potwierdzila ze niby ciagniecie uszka pomaga w przetrwaniu bolu, dziwne ale chyba prawdziwe. .

magdas i Aga80 pisalyscie o uczuleniach i egzemie. Mikolaj ma egzeme od urodzenia - niestety. PIerwsze 2 miesace mial straszne plamy ale potem zrobilam maly wywiad z ped. i poszukalam info w internecie i dowiedzialam sie ze takie dziecko np. nie moze byc myte mydlem z mydlem, smarowane zwyklymi balsamami itp.

Znalazlam w internecie swietne kosmetyki francuskiej firmy Mustela. Odkas je uzywamy Mikolajciu ma sliczna skore i bardzo zadko jakas 1 plamke. Goraco polecam, sa dosc drogie ale czego sie nie robi dla naszych maluchow, nie? Mydlo i balsam wystarcza nam na jakies 1,5 miesiaca :D
Wiem ze w Hiszpani mozna je kupic wiec w Anglii pewnie tez a w pl hmm nie wiem ale pewnie sa na e-bayu.

O wazne tez zeby byly z serii Dermo-Pedriatics Stelatopia

ja kupuje je z tej stronki

http://www.babyandmeboutique.com/mustelaDP.htm

tu mozna sobie o nich troche poczytac

http://www.mustela.com/index.htm

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:40
0

jokan ja też się nie wyrabiam. za fotelami "koty". ciągle mam coś do nauki na uczelni i jeszcze prace piszę.
czasem o 22 jestem już ledwo żywa. na naukę nie mam siły. a jak film próbuję oglądać to mi się oczy zamykają :)
moja mama wpada do małej jak jestem na zajęciach i zaraz potem leci do siebie no bo też ma swoje obowiązki.

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 22:38
0

Magdzia, była malutka jak się urodziła ważyła 2790, jest drobniutka ale baleroniki na nóżkach też ma, więc nie jest źle

Jokan troszke odpoczynku by Ci się na pewno przydało, mama przecież też kiedyś musi odsapnąć i nabrać sił

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:37
0

Kamisia, to Madzia chudzinka jest:)

ejva, ja moge spac i gdybym mogla to pospalabym sobie, ale...:
1) wstaje o 5/30 i wyszukowuje małża do pracy
2) jak mam siłę to siadam prze kompem i robię (trochę dorabiam w domu)

Zastanawiam sie nad opiekunka na 2 - max. 3 godzinki dziennie, bo nie wyrabiam sie.

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 22:36
0

Moja Magdzia, była dzisiaj z tatą u pani doktor, na badaniu kontrolnym. Jestem z nich dumna!
Madzia waży 7800 i to oznacza, że przybiera bardzo ładnie i w normie - tak powiedziała lekarka. Jest silną dziewczynką, zaczepiała panią doktor i wierciła się, tak że nie mogła jej zmierzyć.

Generalnie wszystko jest ok:) więc nie mam się co martwić chwilowym brakiem apetytu :D

Na ząbki mamy czekać cierpliwie. Wiedziałyście, że podczas ząbkowania dzieci mogą się ciągnąć za uszka, bo to im pomaga w przezwyciężaniu bólu? Ciekawe.

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:35
0

oj biedni oboje jesteście ejva.
jak mała miała zapalenie oskrzeli to też na mnie wisiała.
dużo zdrówka dla bartusia.

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 22:33
0

Dzwoniłam do labolatorium - mocz czysty czekać muszę na posiew jedynie- a jeżeli do jutra gorączka nie ustąpi i nie pojawi się wysybka będziemy jechać na badania krwi...
Tyklko dla mnie w sumie to jutro dopiero będzie 3 doba a raczej na 4 występuje wysypka i kończy się gorączka.. hmm
No zobaczymy jak jutro- Bartek strasznie marudnu jakby go brzuszek bolał albo coś innego- w sumie w miarę je i pije..
Prawie wisi mi cały czas na rękach

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:32
0

hej lucynda. fajnie że piszesz.
inez też chce stawać ale nie w łózeczku, bo tam to w ogóle siedzieć nie lubi. lubi stawać przy kanapie. ale też ma nóżki miękkie i leci w dół. chyba jej się podoba ta zabawa. stawanie, spadanie i łapanie.

Odpowiedz
Gość 2013-11-25 o godz. 22:31
0

Któras z dziewczyn pytała o biszkopty bezglutenowe. W sklepach o nie trudno . Ja zamówiłam przez internet. http://www.malyalergik.com.pl
A jak radzicie sobie z przemieszczaniem sie waszych maluchów. Mój Tomuś szaleje, nawet w łóżeczku sobie robi krzywdę. Ciągnie go do pionu, ale nóżki jeszcze miękkie, nie chcą stawac.

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:29
0

kamisia ja juz od miesiąca dodawałam małej od czasu do czasu kaszkę manną.
no a jak robię zupkę to mięso i warzywa gotuję razem. potem wyciągam na sitko. miksuję. i dodaję do całości trochę wywaru czasem właśnie z dodatkiem kaszki mannej.

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 22:28
0

Magda 27, ja biszkopty bezglutenowe też kupiłam na stoisku ze zdrową żywnością, Pani je specjalnie zamówiła,
a jak gotujesz kisiel dla Hani?

my chyba jeszcze przez jakiś czas będziemy skazane na papki, bo Madzia nie ma jescze żadnego ząbka... nie wiem czy się już martwić, czy jescze nie

a jak to jest z tym glutenem, spotkałam się z opinią, że według najnowszys zaleceń pediatrów można już powoli produkty z glutenem wprowadzać w 9 miesiącu? Czyli kaszę mannę też można już zacząć podawać w tym czasie,
a jak wy podchodzcie do tej sprawy?

a mięso gotujecie osobno? czy też podajecie już wywary?

dla Bartusia dużo zdrowia

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 22:28
0

można podawać- w słoiczkach są od 7 miesiąca. Cięlęcina też super
Tylko pichcić jak maluchy chcą wcinać:) A nocka względna tem była jeszcze prawie 40st ale zbijałam ją i dziś jak na razie ma 37,8. zobaczymy jak dalej. Wyniki moczu dobre a na posiew ciut trzeba poczekać. Coś mam przeczucie że to ta trzydniówka - OBY
Buźka


Jokan A Ty też spać nie możesz?^^

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:27
0

ejva, no to trzymamay kciuki za dobre wyniki
sandra, ja robilam z kurczakiem lub cielecinka; pomidorowej jeszcze nie robilam

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:25
0

my też spróbujemy pomidorowej.
jakie mięsko dajecie maluchom jak same gotujecie?
ja na razie tylko indyka albo kurczaka.
może by cielęcinkę spróbować?

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 22:24
0

ja tez daje takie normalne bo można
pomidorowa tez już dawałam ze słoiczka

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 22:23
0

Dzięki dziewczyny za troskę:)
Nie miałam czasu wcześniej usiąśćdo komputera niestety...
Otórz Bartek ma czyste uszka czyste gardełko, płuca i serce bez zmian. Nie ma kataru nie kaszle- brzuszek mięciutki kupki też ok.. tylko ta temperatura wysoka..
Jakoś udało się pobrać mu mocz (z 1h chyba z golasem chodziłam). Jutro wyniki i mam dzwonić do Pani doktor i podać jakie wyniki. Jeżeli ok to zbijać gorączkę przepisała cebion wapno. I to wszystko. A mam nadzieję że się nic nie rozwinie albo że nie ma bakterii. Wszystko zależy od wyników jutro. Wtedy na pewno Wam napiszę co i jak.
Dziś dalej miał prawie 40- Dałam czopek zrobiłam lżejszą kąpiel chłodniejszą i teraz ma z 38,7 może- zaraz mu będę znowu mierzyć.
Ciężka nocka pewnie przed nami
Oby to była trzydniówka
Pozdrawiamy i trzymajcie kciuki


Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 22:22
0

magdaS27, ostatnio gdzies wyczytałam ze mozna i wziełam sparzyłam pomidorki wyciagnełam pestki wszystkie i ugotowałam razem z mieskiem(pierc z kurczaka) i normalnym ryzem potem odlałąm tej wody zeby było gestrze bo daje łyzeczka i zmiksowałam mały wcinał az mu sie uszy czesły i pierwszy raz sie upominał jak sie zagapiłam zeby mu dac Polecam naprawde


a co do biszkoptów ja kupuje najzwyklejsze biszkopty w hipermarkecie i wszystko jet wporzadku

Odpowiedz
k_daria 2013-11-25 o godz. 22:21
0

A ja ostatnio dodalam do zupki jarzynowej ogorka kiszonego.
Ogladalam na tvn style program "mamo juz jestem" i tam wypowiadala sie pani dr ze mozna go dodawac do zupki nawet od 6 m - ca. Skonsultowalam to z nasza pediatra i sprobowalam. Idze naprawde bardzo smakowalo :D
Przestalam tez wszystko miksowac jej razem na papke i zauwazylam ze chetniej je lol
magdaS27, my biszkopty bezglutenowe kupilismy w sklepie ze zdrowa zywnoscia ale nie pamietam jak sie nazywaly

ejva zdrowka dla Bartusia

Odpowiedz
magdaS29 2013-11-25 o godz. 22:20
0

Aga80 - już opisuje jak wyglądają zmiany na skórze Hani. Są to takie wianuszki suchej czerwonej skóry - takie jakby wykwity. Wczoraj lekarz powiedział że tak wyglądają zmiany o podłożu grzybicznym i dał clotrimazol. Zobaczymy czy trafił...

Jokan - Kasia w jeździku przefajna!! I jaka zadowolona!! :D

Ejva - jak Bartuś? Był już lekarz??

Dziewczyny - piszecie że dajecie biszkopty bezglutenowe. Gdzie takie kupujecie? Jakiej firmy? Ja nigdzie nie znalazłam bezglutenowych....

Sabcia - to pomidorową już można? Zabielasz ją? Dajesz ją z normalnym ryżem?

Ja gotuje zupki sama bo Hania słoiczkowych nie lubi. Wprowadziłam żółtko ale mam narazie z niego zrezygnować przez tą skórę. I mam nie dodawać selera do zupy.
Ze słoiczków Hania je wszystkie owoce którą są dozwolone i bardzo lubi. Surowego banana i jabłko.

Z rzeczy których nie wymieniłyście Hania je jeszcze kisiel z jabłkiem. Bardzo lubi. :D


Marta - biedactwo ten twój Mikołajek. Zobaczysz że mu przejdzie i będzie jeszcze chciał wszystkiego próbować :D A mleczko ma wszystko czego mu trzeba :D

Odpowiedz
Marta2208 2013-11-25 o godz. 22:18
0

saaandraaa napisał(a):a tak w ogóle to z siebie jestem zadowolona. wyciągnęłam z szafy wiosenne spodnie, które nosiłam przed ciążą i są mi dobre!!!
ja tez ja tez

co do tego jedzenia to u nas jest tragicznie, Mikolaj je - pije nie je tylko i wylacznie mleko, od jakis 2 tyg. nic innego nie chce, zamyka buzie, odwraca sie, rzuca, gnie, krzyczy i nie da sobie wlozyc nic do buzi. Na poczatku jeszcze chrupki jadl teraz nie. Myslalam ze to sloiczki mu nie smakuja wiec zaczelam gotowac sama ale tez nie.

Mysla ze to przez zabki bo co innego

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 22:17
0

jak bartuś? temperatura mu spadła? i co mu jest w ogóle???

mała je obiadki ze słoika, ale czasami i jest wtedy tragedia.
od wczoraj gotuję normalne obiadki a nie zupki i papki. ziemniaczek. marchewka. wczoraj indyczek, dzisiaj kurczaczek. + odrobina soli. wcina aż jej się uszy trzęsą. ciekawe czy mogę jej dać buraczka albo ryż???
brokuły też jej gotowałam, ale nie bardzo lubi.

co do pneumokoków. szczepionka nie działa na wszystkie szczepy bakterii pneumokokowych. tylko te najczęściej spotykane (wydaje mi się że na 23 tzw. serotypy , czyli takie jakby odmiany tej samej bakterii).
poza tym dzisiaj spotkałam się i oglądałam w laboratorium (studiuję biologię) trzy zupełnie inne rodzaje bakterii, nie pnemokoków, które także powodują sepsę, zapalenie opon i jeszcze gorsze rzeczy np. atakują nerki i układ moczowy.
jak macie dużo pieniędzy to szczepcie. ale jak nie zaszczepicie to dajcie sobie spokój i nie myślcie o reklamie, no bo to reklama a jej celem jest przekonanie rodzica, "wjechanie" mu na psychę.
ja to się bardziej kleszczy obawiam. w tym roku ma być niezły wysyp. temperatura była odpowiednia dla ich rozwoju i będzie ich podobno mnóstwo...


a tak w ogóle to z siebie jestem zadowolona. wyciągnęłam z szafy wiosenne spodnie, które nosiłam przed ciążą i są mi dobre!!! :)

Odpowiedz
Gość 2013-11-25 o godz. 22:15
0

Witam.
Dzięki Saaandraaa dowiedziałam się o tej stronie więc pozwalam się dopisywać. Widzę ze problem jedzonka wciąż modny. Tez sie ciągle zastanawiam czy dobrze karmię. Tomaszek jest na nutramigenie, alergik więc menu ograniczone. Ale nr. jeden u nas to sinlac. Bardzo mu smakuje mieszany z czym tylko mozna. Ogólnie jest głodomorem, je wszystko co popadnie, no moze za wyjątkiem mleka, które samkowo juz jest mało atrakcyjne. Dodaję mu do niego kaszki i kleiki ryzowe z jabłkiem malinami. Banan jet na 1 miejscu. Ostatnio wprowadziłam sok jabłkowo-marchewkowy i jabłkowy. Często daję słoiczki, ale jak sama ugotuję ziemniak z marchewką i dorzucę żółtko to widzę ze mu bardziej smakuje.
A dziś wielkie wydarzenie - nabił sobie pierwszego guza. Ciekawy świata ogromnie.

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2013-11-25 o godz. 22:14
0

u mnie to róznie Kamilek je rano dostaje mleczko potem dostaje danonka(przełamałam sie i spróbowałam nic mu nie było a lubi wiec dostaje) potem dostaje znowu mleczko potem zupke albo obiadek albo mu robie jazynowa z marchwka kalafiorem i brokułami albo pomidorowa z ryzem a obiadki to piers z kurczaka(ostatnio moja mama mu dała miesko z skrzydełka kurczaka i tez mu nic nie było) ziemniaczki z odrobina masełka bezolejowego no i albo marchewka albo szpinak co tam mam.No i potem jeszce dostaje biszkopciki z soczkiem i jak jeszce zdazy to jabuszko z bananem i na noc mleczko ale niezawsze bo niekiedy zasnie po jabuszku i spi cała noc No oczywiscie herbatki do picia i chrupki kukurydziane do reki jak jest marudny

ufff to wszystko Aha zapomniałam dodac ze mały nie chce zjesc nic co jest ze słoiczka


aha i znalazłam wczoraj w sklepie(i kupiłam) paróweczki bobas dla dzieci to sa paróweczki drobiowe robione na parze i podobno nawet lekarze je polecaja i moga je jesc dzieci ze skaza

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:13
0

moja Kaska tez strasznie marudna , wymiekam....

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 22:13
0

dzięki- strasznie marudny/płaczliwy jest -jak nigdy- przy zapaleniu płuc nawet taki nie był. Teraz śpi ciekawe jak długoprzed snem dostał ibufen

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 22:11
0

Madzia też ostatnio jakoś mało je, ale chyba nadrabia w nocy bo się budzi i wypija dwie flachy mleka :o

a tak to wygląda:
mleko Nan 2 - rano,
cycuś - jak wracam z pracy,
mleko Nan 2 z kaszką kukurydzianą albo kleikiem smakowym - wieczorem po kąpieli (ale najpierw cycuś) no więc tego mleka z butli nie wypija zbyt dużo, ale na wzelki wypadek :)

a z jedzonka to jedziemy też głównie na słoiczkach ,
co drugi dzień dostaje pół żółtka (do zupki), no i deserki też słoiczkowe, a oprócz tego jabłko i banana też bardzo lubi, soczki też bardzo lubi,
chrupki kukurydziane wcina z pasją, biszkopcika bezglutenowego też dostaje czasami, no to tyle...
kilka razy gotowałam zupkę, muszę się zmobilizować i czegoś poszukać dla urozmaicenia.

ejva trzymam kciuki za Bartusia!!!

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:09
0

tak, kupuje inne owoce w sloiczkach, a soczki to Kasia uwielbia, wiec musze jej ograniczac...

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 22:08
0

a no i soczki i herbatki w dużych ilościach , jak potrzebuje

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 22:06
0

Jokan w słoiczkach masz dużo innych owoców- Bartkowi wsio smakuje i się kłóci jak już koniec. A jak dawałam to tylko bebiko2 z kleikiem ryżowym np jabłkowym ale tylko chwilkę bo jeść nie chciał

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:04
0

ejva, wdawalo mi sie, ze to Ty... ,

ja z owocow tez tylko jablka i banany

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 22:04
0

Jokan to nie ja chyba pisałam:)
Ja daję bebiko 2 i 2R do tego jak nigdy lecę na słoiczkach. Jeżeli Bartoszowi smakują a właśnie nie jest to takie monotonne jedzonko- bo ja bym w życiu nie kupiła królika np:)
Do tego daję mu banany jabłka, deserki ze słoiczków, chrupki i to wszystko aa soczki od czasu do czasu i herbatkę jak potrzebuje

A Bartuś dziś nocą miał 40,1 st
padam i martwię się- nawet nie mam jak jechać do lekarza- a i wiem co tam się dzieje- pełno ludzi conajmniej godzinne opóźnienia więc zamówiłam wizytę do domu- ale mocz musimy chyba zrobić a męża nie ma więc nie mam pojęcia jak ja to zrobię. Coś się pomyśli oby to nic poważnego jak już to ta trzydniówka mogła by być bo nic poza gorączką się nie dzieje.. ale czekam z niecierpliwością na lekarza(hmm pewnie coś ciut po 15:()

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 22:02
0

ja jadę na słoiczkach dodatkowo daje banana, jabłko , chrupki, twarożek własnej roboty,kaszek nie chce jeść, dałam jej jednak herbatnika bo znalazłam info ze można dawać ale nie chciała jeść rozmoczonego wolała possać takiego twardego,żółtko dałam raz bo tez jej nie podchodziło. ogólnie moje dziecko wybredne jest

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 22:01
0

dziewczyny napiszcie jakie jest melu waszych maluchow?

moja Kasia raczej malo je...

jakie dajecie swieze owoce? no i co jeszcze dajecie, przeciez chyba nie jedziecie na samych sloiczkach? ja staram sie gotowac zupki, ale mam wrazenie, ze to jest za bardzo monotonne...

Ejva, pisalas, ze dajesz kaszke manna? Jaka? I jak ja robisz? No i co dajesz jeszcze ?

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 22:00
0

... można zwariować, co lekarz to inna opinia i badź tu mądry

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 21:58
0

moja Gabi tez nie ma kontaktu z innymi dziećmi ale mimo to moja lekarka doradziła mi zaszczepić no i sie zdecydowałam

Odpowiedz
Kamisia 2013-11-25 o godz. 21:56
0

Ja też ciągle zastanawiam się nad tymi cholernymi pneumokokami
nasza lekarka powiedziała, że jeśli bardzo chcemy to oczywiście można małą zaszczepić ale:
1. nie ma takiej potrzeby, ponieważ nie ma na śląsku takiego zagrożenia (podobno przychodnie na bieżąco są informowane o stopniu zachorowalnosci), a gdyby było to sama by namawiała do szczepienia,
2. Madzia nie ma zbyt dużego kontaktu z innymi dziećmi, ponieważ opiekują się nią babcie i nie chodzi do żłobka,
3. szczepionka na HIB też chroni przed zapaleniem opon mózgowych,
4. meningokoki, o których było głośno jakiś czas temu, to rozdmuchana sprawa i chwyt marketingowy,
uff... to tyle,
ale fakt jest faktem, że gdyby te szczepionki były w rozsądnych cenach, to nie musiałby się człowiek martwić i zastanawiać

Odpowiedz
Jokan 2013-11-25 o godz. 21:55
0

Magda, fotki Kasi dla Ciebie [ i tych, kotrzy jeszcze nie widzieli]...:)

Odpowiedz
saaandraaa 2013-11-25 o godz. 21:55
0

ja też nie szczepiłam. zastanawiamy się z mężem. nam lekarka powiedziała, że jak chcemy, bo istnieje dużo innych przyczyn sepsy czy zapalenia opon. ciężka sepsa jest np. najczęściej powodowana przez dwoinkę zapalenia opon mózgowo rdzeniowych a nie przez pneumokoki.
ta reklama mnie wkur...
niech szczepią wszystkie dzieci za darmo a nie denerwują matki, które dostają od państwa 48 zł dodatku rodzinnego!!!

śmiać mi się chciało jak czytałam o Hani. ja też chora jestem jak mam inez przewijać. nie mam już czasem siły...

my mówimy "oj oj". patrzy na nas , uśmiecha się i swoje robi...

Odpowiedz
sroza 2013-11-25 o godz. 21:54
0

ja szczepie na pneumokoki, pierwsza dawkę mamy w środę , szczepionka już leży w lodówce dziś zakupiona. o cenę nie pytajcie szkoda gadać . po pierwszej dawce po 6 tygodniach jest kolejna potem 3 dawka po roczku

Odpowiedz
Aga80 2013-11-25 o godz. 21:53
0

u nas nie ma szczepienia obowiazkowego na pneumokoki :|

Odpowiedz
ejva 2013-11-25 o godz. 21:52
0

ale reklama w TV jest tak porazająca normalnie włos się jeży...pewnie gdyby kazdą z nas było stać to nie było by problemu..

Odpowiedz
Aga80 2013-11-25 o godz. 21:50
0

magdaS27, napisz prosze cos wiecej o tych zmianach na skorze Hani, jak wygladaja?i gdzie mniej wiecej je ma?
bo ja z Nikola mam podobny problem :( zaczelo sie od tego ze miala taka sucha zaczerwieniona skore w okolicach lokci i kolo prawej brodawki i chyba gdzies na nozce aha no i strasznie sie drapala wszedzie :o , poszlam z tym do lekarza i to podobno miala byc bardzo delikatna wrazliwa pszesuszona skora i mialam stosowac balsamy nawilzajace po kapieli, jednak problem nie zniknal poszlam znowu to lekarka przepisala mi krem do kapieli i jakis lioton po :x i co??? :x nic!!! dalej to samo tylko ze miala tego wiecej , teraz juz wszedzie plecki ,brzuszek, nozki i znow do lekarza werdykt: EGZEMA :o :o :o znowu kolejne masci itp. i dalej nic.... jestem zalamana jutro chyba znow pojdziemy ciekawe co powie tym razem
chyba polece do Polski bo tu nie potrafia trafnej diagnozy postawic a co dopiero wyleczyc...

Odpowiedz
magdaS29 2013-11-25 o godz. 21:49
0

Acha - zapomniałam Wam napisać - takie same piaskowinice jak na allegro - te żółwiki zamykane są na promocji po 119 zł chyba w OBI. Sprawdźcie gazetki bo na pewno wiosną będzie ich więcej - w zeszłym roku były w macro :)

Marta, Ejva - pneumokoków nie ma w polskim kalendarzu szczepien. Trzeba to dokupić - u nas w aptece jedna dawka to wydatek 299 zł a teraz Hanka powinna dostać 2 dawki w odstępie mieś i trzecią dawkę po roku. Jak skończy roczek to dawki będą tylko 2 a jak skończy dwa latka to będzie jedna dawka. Ja myślałam o zaszczepieniu jak skończy rok ale ten lekarz powiedział że tak naprawdę to najbardziej niebezpiecznie jest do ukończenie drugiego roku życia...no nie wiem...co pediatra to opinia...nie bez znaczenia są napewno bonusy jakie pediatrzy dostają od firm farmaceutycznych za przepisanie leku... Z drugiej str nie można oszczędzać na zdrowiu - tymbardziej ukochanego dziecka...jako młode mamy jesteśmy wyjątkowo podatne na przekonywanie pt "dla dobra dziecka"

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie