• pinka_paulinka odsłony: 39046

    Co lepsze do opalania olejek czy....... balsam??

    Dziewczyny mam pytanie czy znacie jakiś kosmetyk godny polecenia do opalania Taki po którym opalenizna:
    - była by równomierna i brązowiótka
    - z takim faktorem abym wyglądała prawie jak mulatka :)
    - długo by się utrzymywała
    - szybko się opalała

    albo chociaż spełniał by kilka tych wymagań

    i jeszcze jedno co waszym zdaniem jest lepsze aby uzyakać taką opalenizne
    olejak czy balsam??

    Odpowiedzi (38)
    Ostatnia odpowiedź: 2014-07-25, 09:52:02
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
muszeczka 2014-07-25 o godz. 09:52
0

Osobiście wolę balsam, ponieważ szybciej się wchłania i piasek z plaży mi się tak nie przykleja do skóry. Ale z olejków bardzo lubię nową Niveę (ale może to dlatego, że uwielbiam tą markę i jestem wobec niej prawie bezkrytyczna).

Odpowiedz
Joanna Bryś 2014-07-24 o godz. 20:15
0

Ja jednak zdecydowanie wolę balsamy. Nie przepadam za olejkami, które
moim zdaniem są tłuste. Używam od lat Sorayi, a żeby opalenizna miała
ładny kolor i była trwała, używam balsamu utrwalającego opaleniznę.
Soraya ma taki rozświetlający ze złocistymi drobinkami. Pięknie
podkreśla opaleniznę

Odpowiedz
Kompletny 2014-07-16 o godz. 09:11
0

Oczywiście że olejek. Zapewnia większą ochronę od każdego istniejącego balsamu :)

Odpowiedz
anetu 2014-07-15 o godz. 23:47
0

yaska używałam tego : http://www.sklep.dax.com.pl/przyspieszacz-opalania-extra-bronze-p921 bardzo fajny, ale powiem ci ,że ja z natury właśnie śniada jestem i nie potrzebuję dużo by się opalić. Więc z przyspieszacza zrezygnowałam. Ale jak ty masz problemy to śmiało wypróbuj. W końcu w tym tygodniu ma być słonecznie.

Odpowiedz
hola 2014-04-29 o godz. 23:36
0

Ja używam balsamów do opalania z dax sun i jestem mega zadowolona.
Uważam, że konsystencja jest idealna. Balsamy nie robią tłustych rąk i
całkowicie się wchłaniają a po chwili można nawet się ubrać po olejku
niestety nie ma szansy.

Odpowiedz
Reklama
yaska 2014-02-28 o godz. 11:52
0

Dużo wymagań ;) Próbowałaś przyspieszaczy do opalania? DAX ma fajny, taki w saszetkach, często go stosuję podczas opalania. Ale to czy opalisz się "prawie jak mulatka" w dużej mierze zależy od twojej karnacji, u mnie taki efekt jest raczej nie do osiągnięcia, ale ja jestem blada z natury ;)

Odpowiedz
anetu 2014-02-08 o godz. 20:20
0

U mnie najlepiej sprawdza się olejek, a dokładnie Dax Sun z takimi złotymi drobinkami. Powiem Ci , że daje radę :D Na pewno spełni twoje w/w wymagania. Skóra jest nawilżona i szybko nabiera takiego ładnego kolorytu.
[URL=http://www.fotosik.pl]http://images61.fotosik.pl/634/d2990cdbf54d286amed.jpg[/IMG][/URL]

Odpowiedz
KAMi_ns 2013-11-12 o godz. 17:08
0

carmen324 napisał(a):ja opalam sie lepiej po olejku ale na ostrzejsze slonce polecam balsam (lepiej chroni skore) ;)
nawet jak ma taki sam faktor?!

Odpowiedz
Gość 2013-11-12 o godz. 17:08
0

ja opalam sie lepiej po olejku ale na ostrzejsze slonce polecam balsam (lepiej chroni skore) ;)

Odpowiedz
Jarzynowa 2013-11-12 o godz. 17:08
0

@GOCHA: moj K ten filtr nivea lubi bo nie jest tłusty, w zeszłym roku we włoszech tylko tym sie psikał :)
teraz kupiłam taki sam tylko rossmanski bo połowę tanszy jest i tez sie sprawdza :)

a lirenki tez bardzo lubię, nie spływają :)

Odpowiedz
Reklama
GOCHA 2013-11-12 o godz. 17:08
0

ja juz sie zaopatruje powoli w kosmetyki do opalania na wczasy :) dzisiaj kupilam



Odpowiedz
Margeritka123 2013-11-12 o godz. 17:08
0

Ja polecam Ci masło kakaowe z Ziajki :) w sprayu dlatego też jest bardzo wygodne :) tak wygląda http://extramarket.pl/zdrowie-i-uroda-opalanie-ziaja-maslo-kakaowe-maslo-kakaowe-spray-o_l_193_40191.html?q=3 - właśnie sobie kupiłam 3 opakowania :)

Odpowiedz
binkaczyk 2013-11-12 o godz. 17:08
0

Ja zdecydowanie co roku niezmiennie stawiam na olejki Soraya :) A żeby skóra pięknie, szybko się opaliła, żeby ta opalenizna nie zeszła odrazu i trzymała się jak najdłużej mam taki zestaw soraya :)



W poprzednich latach opakowania z tej serii były nieco inne. Ja już przygotowałam się na wyjazd nad jezioro na długi weekend i mam nadzieję, że słonko dopisze, a kosmetyki pozwolą mi nabrać ładnego koloru :D

Odpowiedz
Gość 2009-11-15 o godz. 18:26
0

Dziewczyny a Nivea Sun mialyscie go kiedys?

Odpowiedz
daga28 2009-11-14 o godz. 22:32
0

Jestem wierna od lat firmie Ambre Solarie. Najlepszy jest olejek wodoodporny. Pięknie pachnie.

__________________-- :P50

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 09:13
0

ja o wiele bardziej lubie olejki...
w tym roku kupie olejek do opalania Dax Cosmetics http://www.dax.com.pl/opalanie/olejzloty.html
lub
balsam do opalania z masłem kakaowym http://www.dax.com.pl/opalanie/coco.html

i oczywiście kupie żel po opalaniu :) http://www.dax.com.pl/opalanie/zelpo.html

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 08:35
0

Ja zdecydowanie wolę olejek.Mam jasną karnację i na balsam nigdy mnie nie łapało słonko a na olejek bardzo szybko.Polecam olejek.Wiadomo,ze jak sie idzie na dwór to lepiej posmarowć sie balsamem,bo olejek jest tłusty.Ale jak smażymy sie na słonku :D to polecam olejek :D

Odpowiedz
malwinka 2009-11-14 o godz. 08:19
0

firma Ambre solarie jest najlepsza. nie jest tania bo olejek kosztuje ok 35-60zł, a faktory zaczynają sie od 2 aż po 35. ja używam zawsze 2 i jest to olejek rzeczywiście przyspieszający opalanie, ale faktor musisz dostosować do karnacji bo jeśli masz jasną cere to na 2 po prostu sie popażysz. polecam tęfirme, a zwłasza ich olejki

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 03:59
0

ja uzywałam do opalania olejek w sprayu z Avonu SPF 2 i ten chłodzacy jest super juz po opalaniu a jak gdzies słonko przypiekło to tym nawilżajacym mleczkiem sie smarowałam:)) a pozniej juz opalałam na oliwce własnie dla dzieci najlepsza Bambino super:)

Odpowiedz
kisskiss 2009-11-14 o godz. 02:16
0

Karola0885 napisał(a):słyszałam że słońce świetnie chwyta na oliwke dla dzieci wymieszaną z odrobiną soku z cytryny (facet który mi o tym powiedział był bardzo brązowiutki)
Ja sie moge skropic ta cytrynka ale jakos w efekty nie wierze, juz chyba wszystko przetestowalam nawet sie kiedys maselkiem posmarowalam i nic oprocz smrodu lol

Odpowiedz
Gość 2009-11-13 o godz. 22:54
0

Przepraszam szybko czytalam i taka gafa Wstyd mi

Odpowiedz
pinka_paulinka 2009-11-13 o godz. 22:47
0

malutka tam czasmi nie pisze MULATKA
heheh :) może faktycznie wypróbuje te z avonu??
a co sądzicie o produktach z avonu w sprayu do opalania są lepsze??
a o tym chłodzącym sprayu po opalaniu z avonu?
z góry dzięki pa

Odpowiedz
Gość 2009-11-13 o godz. 21:57
0

Kasiu zet o czym myslicie piszac ze paulinka chce wygladac jak malutka? Mysle i mysle a moze to wasza wspolna znajoma? A jesli chodzi o olejki z avonu do opalania to faktycznie sa fajne.Moja kolezanka zawsze byla blada,a jak pojechala nad morze to jej niepoznalam tzn tak sie opalila tylko na olejej z avonu.

Odpowiedz
Gość 2009-11-13 o godz. 21:20
0

ja moge polecic olejek do opalania z AVONU. Mam go pioerwszy raz, ale go wyprobowalam i jest naprawde dobry. Nie spalilam sie i nie pieklo mnie po opalaniu. pozniej posmarowalam sie olejkiem po opalaniu tez z AVONU i czulam sie swietnie.

Odpowiedz
pinka_paulinka 2009-11-13 o godz. 20:32
0

no opalenizna to w modzie jak komu sie podoba
bo np. japonki to specjalnie malują sie na biało zeby jak najbladziej wyglądać podobno u nich to eleganckie a opalone dziewczyny traktowane są ja ździry heeh tak wyczytałam w jakiejś tam gazecie hehehe

niktórym kobietom to nawet ładniej jak są blad niż opalone
zależy od urody

pozdrawiam pa

a ja to chyba wybiore jakieś olejki do opalania
a znacie jakieś olejki godne polecenia

Odpowiedz
Gość 2009-11-13 o godz. 19:49
0

Ale sok z cytryny ma raczej wlasciwosci wybielajace.. Poza tym oliwka bez filtra To ja juz widze jak bym wygladala - nawet bez tej cytryny

Odpowiedz
Karola0885 2009-11-13 o godz. 08:29
0

słyszałam że słońce świetnie chwyta na oliwke dla dzieci wymieszaną z odrobiną soku z cytryny (facet który mi o tym powiedział był bardzo brązowiutki)

Odpowiedz
Gość 2009-11-13 o godz. 07:24
0

kisskiss napisał(a):a co do opalania to zaraz jestem rozowa jak swinka i tak przez dwa dni, po dwoch dniach nic nie widac jakbym z Syberii dopiero co przyjechala
Rany, mam IDENTYCZNIE! Wystarcza kilka dni bez slonca i cala mozolna praca nad ledwie widoczna opalenizna idzie sie... Grrr

Odpowiedz
kisskiss 2009-11-13 o godz. 06:27
0

Candia lacze sie z Toba w bolu chocbym tone marchewki zjadla nic a nic nie bede nawet zolta :( a co do opalania to zaraz jestem rozowa jak swinka i tak przez dwa dni, po dwoch dniach nic nie widac jakbym z Syberii dopiero co przyjechala

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 08:34
0

Ami napisał(a):Candia, tylko uważaj z tą marchweką. Ja tak kiedyś piłam, piłam i piłam, aż ktoś się spytał czemu ja takie żółte dłonie mam. :D Wyglądałam jakbym samoopalacz źle rozmsmarowała. :D A zanim to zeszło... :D
Uwazam bardzo, bo widzialam kiedys jak moja kolezanka po soczkach wygladala lol Ale na mnie chyba nawet soczki nie podzialaja

Powtarzam sobie, ze opalenizna juz wyszla z mody lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 07:57
0

ja w tamtym roku opalałam sie na oliwce "BAMBINO" i szybko mnie słońce złapało w dodatku kolor opalenizny był super!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 07:37
0

Candia, tylko uważaj z tą marchweką. Ja tak kiedyś piłam, piłam i piłam, aż ktoś się spytał czemu ja takie żółte dłonie mam. :D Wyglądałam jakbym samoopalacz źle rozmsmarowała. :D A zanim to zeszło... :D

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 06:22
0

pinka_paulinka napisał(a):candia może powinnaś jeść więcej beta-karotenu to może bedziesz sie opalać w kolorze brązy lub oliwki
Od miesiaca wypijam pol litra soku "prosto z marchewki" lol Na razie nic nie widac - i jest problem bo marchewka sie konczy.. I zanim bedzie nowa to przerzucam sie na Kubusie - zobacze moze pomoze - chociaz w cuda nie wierze, jestem straszny bledziuch

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-11-12 o godz. 05:17
0

Dla mnie lepsze są olejki. Ale każdy używa tego, co mu bardziej pasuje. :D

Odpowiedz
pinka_paulinka 2009-11-12 o godz. 04:53
0

candia może powinnaś jeść więcej beta-karotenu to może bedziesz sie opalać w kolorze brązy lub oliwki

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 07:37
0

Ja kiedyś się taka czekoladowa właśnie robiłam. Jakieś 5 lat temu, a teraz już nie. :( Ledwo co widać po mnie opaleniznę- zupełnie nie wiem dlaczego.
Więc zawsze podkoloryzowuję się dodatkowo jeszcze balsamem brązującym i jakoś wyglądam.

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 07:20
0

Wg mnie wszystko niestety zalezy od skory.. Na mnie zadne cuda tego swiata nie dzialaja, zawsze opalam sie na rozowo Maskuje to Sopotem wlasnie.
I zazdroszcze czekoladkom wszyskim, ktore ledwo na slonce wyjda i juz sa brazowe buuu

Odpowiedz
kasia_Zet_ 2009-11-11 o godz. 07:15
0

Dla mnie najlepsze efekty dają olejki :) najlepiej jakieś przyspieszające opalanie. Powinien spełniać conajmniej dwa z Twoich "warunków" ;)
A jeśli chcesz być jak mulatka, to nic innego jak: opalać się i jeszcze raz opalać (lub chodzić na solarium, ale to daje krótsze efekty), jeść beta- karoten, używać balsamy utrwalające opaleniznę i brązujące (np. ten z Sopotu).
Może dziewczyny mają jeszcze inne sposoby na trwałą i ładną opaleniznę... 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie