-
Wuna odsłony: 4276
Czym może być wyciek?
Mam problem. Wczoraj po raz pierwszy od dłuższego czasu byłam na studiach (12 godz!), po ostatnich zajęciachzauważyłam, że mam mokre majtki. Ten wyciek to jakby woda niczym niezabarwiona. Śluz jest biały, czyli normalny. Nic mnie nie boli. Nie wiem co to może być. Dzwoniłam do gina, a on mi powiedział, że jeżeli to było jednorazowe to nie mam czym się martwić. Podobno to dobry lekarz, ale raczej mnie nie uspokoił. Poprzednią ciążę poroniłam i wtedy kilka dni przed krwawieniem też wyleciała ze mnie woda, tyle, że w znacznie większej ilości i wtedy miałam podbarwiony na brązowo śluz. Nigdy nie zapytałam lekarza czy to mogło mieć jakiś związek z poronieniem- sama nie wiem dlaczego (?).Czy któraś moze miala coś takiego? Czy faktycznie nie ma czym się martwić?
Dzięki kobietki za wsparcie.
Oczywiście doszedł mi kolejny problem: do południa dostałam potwornych zawrotów głowy i generalnie czułam sie osłabiona i wszystkie mięśnie mi drgały. Jak te dwie rzeczy mój chory łepek połaczył to tak się zestresowałam, że pojechałam do szpitala. A tam gin chciał mnie po prostu zbadać nie robiąc USG. Jak sie nie zgodziłam bo stwierdziłam, że na takie badanie za wcześnie to zapytał po co przyjechałami ,że mu głowe tylko zawracam. Cóż, nasza cudna służba zdrowia. Ten szpital w ogóle ma złą renomę, a tym tylko to potwierdza. a może to mi już hormony za bardzo buzują :)
Wróciłam do domu z niczym, wyspalam sie i trochę zawroty przeszły, ale za to wszystko co dziś zjem to oddaję Być może cos stanęło mi na żołądku i do tego ta pogoda....
W każdym bądź razie idę jutro do mojego gina i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Wuna, kiki ma rację. Też sobie przypominam że właśnie koło 12-14 tc miałam takie wycieki, pojechaliśmy nawet na pogotowie bo wystraszyłam się że może to być wyciek płynu owodniowego. Było tego bardzo dużo, był to taki bardzo wodnisty bezbarwny śluz- praktycznie woda. Lekarz stwierdził że nic niepokojącego się nie dzieje ale mam się oszczędzać. Powiedział że jest to zwiększona produkcja wydzieliny normalna na tym etapie ciąży. Ale i tak od tamtego momentu miałam zwolnienie lekarskie. Na studia jednak musiałam dojeżdżać, też po 10-12 godzin. W 7 mc miałam obronę i jakoś poszło. Trzymajcie się z fasolką zdrowo
Odpowiedz
Wuna a moze to po prostu zwiekszona czynnosc sluzowa. tak bywa w ciazy. Ja w okolicach 10 -12 tc tez mialam strasznie "mokro", teraz zreszta tez. W jednej z ksiazek ktora mam o ciazy jets napisane ze "wodniste mleczne uplawy o lagodnym zapachu (leukorhea)nie sa objawem patologicznym i przypominaja uplawy, ktore wystepuja u niektorych kobiet przed miesiaczka. Poniewaz ich ilosc moze sie zwiekszac podczas ciazy, w niektorycgh przypadkach zaleca sie stosowanie podpasek w ostatnich miesiacach ciazy.
Mam nadzieje ze to to i nie ma sie czym martwic
no właśnie dziś już sobie odpuściłam studia i mam zamiar cały czas leżeć- też sobie pomyślałam, że to może z przemęczenia. Niby nic ciężkiego nie miałam, ale to zawsze 12 godzin!
Gin, własnie ten prowadzący, powiedział, że mam do niego przyjść jak bedę miała jakies dodatkowe niepokojące objawy, a tak to nie widzi potrzeby, choć już tak sobie z moim M dumaliśmy, ze może lepiej sprawdzić jutro na USG czy wszytsko ok.
Wuna nie jestem lekarzem więc nie udzielę Ci fachowej pomocy.
Może miało to związek z Twoją aktywnością - do tej pory leżałaś, odpoczywałas a tu nagle 12 godzin.
Czy gin do którego dzwoniłaś to lekarz prowadzący ciążę? Może dziś poodpoczywaj i poobserwuj a jutro idź do gina, niech Cię mimo wszystko przebada?
Na pewno wszystko jest ok.
Podobne tematy