Jak 7-dniowa przerwa leków może wpłynąć na miesiączkę?

Okres dostałam przed 24 dlatego postanowiłam wziąć tabletke na drugi dzień o 21 bo 24 to troche uciążliwa godzina.

Natalia918 a czemu tabletki zaczełas brac dopiero od drugiego dnia krawienia ?

Witam :) 3 dni temu skończyłam brać pierwsze opakowanie tabletek antykoncepcyjnych, a krwawienia wciąż nie ma. Ustaliłam że będę przyjmować je codziennie o 21, dlatego też pierwszą tabletkę wziełam drugiego dnia krwawienia(dodam że okres się troche spóźnił zwykle dostaje po 25 dniach, tym razem po 32). Trzeciego dnia przyjmowania tabletek kochałam się z chłopakiem bez dodatkowego zabezpieczenia, czy jest możlowość ciąży? Co o tym myślicie?

Tak się często zdarza:(Chociaż wiem że najgorsze jest to czekanie:(

Nelly napisał(a):a nie zastanawiem sie kiedy okres sie pojawi
a z tym to święta prawda:(

to jest bardzo indywidualna sprawa
ja przed pigulkami mialam bardzo dlugie cykle nawet ponad 40 dni. Po odstawieniu pigulek kazdy cykl sie wydluzal o 3 dni i w konsekwencji nie mialam okresu. Pozniej okazalo sie ze mialam cyste pojawila sie po odstawieniu antykow. Moj organizm sobie sam nie radzi wiec wole brac pigulki przynajmniej mam wszystko uregulowane a nie zastanawiem sie kiedy okres sie pojawi

Pati_23 napisał(a):Nelly napisał/a:
jesli ktos mial problemy z cyklem przed braniem pigulek to zapewne moze miec problemy po odstawieniu pigulek

zgadzam się z nelly wszytsko zalezy od organizmu.
Tylko, ze to nie do konca tak. Lekarze daja na nieregularne cykle antyki i one czesto skutkuja. Po odstawieniu po jakims czasie cykle sie reguluja. Znam kilka dziewczyn, ktore tak sie leczyly i byl sukces, ale braly je tylko pare miesiecy, a nie pare lat.

Pamiętam jak lezałam w szpitalu, poznałam tam dziewczynę która brała tabletki ciągle przez 5 lat, nie robiła przerw , póżniej razem z meżem bardzo chcieli dziecko, niestety pojawił się problem. Lekarze twierdzili ze przyczyną było długie przyjmowanie tabletek. Doprowadziło to do tego, ze nie miała okresu nawet przez 50 dni. Do dnia dzisiejszego nie maja dzidzi- nie wiem czy to duzo czy mało ale 3 lata starają się o dziecko, ja chyba straciłabym nadzieje.

Nelly napisał(a):jesli ktos mial problemy z cyklem przed braniem pigulek to zapewne moze miec problemy po odstawieniu pigulek
zgadzam się z nelly wszytsko zalezy od organizmu.

natalii, ja nie mialam problemow przed pigulkami, a po mialam miesiaczki co 38 dni i same brudy, zapewna nie bylo owulacji. Pol roku to trwalo az powoli same sie skracaly, ale tak wolno, ze szok. Gina nie chciala zrobic mi badan, wysmiala mnie, ze mloda to zdrowa. Raz nie mialam @ 41 dni i plamienia gdzies w srodku tez brazowe. Dopiero Castagnus mi wszystko unormowal.

jesli ktos mial problemy z cyklem przed braniem pigulek to zapewne moze miec problemy po odstawieniu pigulek. ja tak wlasnie mialam.Moj organizm sam sobie nie radzi z gospodarka hormonalna, dlatego nie robie zadnej przerwy w braniu pigulek. Moja lekarka tez mi nigdy nie mowila o robieniu przerw

PoCaHoNtAz napisał(a):Hala, jak to mowia "co lekarz to opinia".

Hala, jak to mowia "co lekarz to opinia".

Widać czytamy innych fachowców.

Hala, wszystkie moje kolezanki braly antyki i wiekszosc dlugo dochodzila do siebie, ja mialam masakre.

Hala napisał(a):Co daje jakas miesięczna, czy dwumiesieczna przerwa
No jednak daje, tak mowia specjalisci.

Ile ty masz koleżanek, ktre brały tabsy i teraz mają problem?
I skąd wiadomo, że to po tabsach

Co daje jakas miesięczna, czy dwumiesieczna przerwa

Hala, ja napisalam, ze czytalam wlasnie opinie fachowcow Kolezanki moje bliskie nie robily przerw i teraz maja.

ja robilam przerwe 2 miesieczna, ale zaraz potem zrezygnowalam calkiem. Zle sie czulam od wszystkich, ktore bralam.

a jaką przerwę proponujesz?

Oczywiście kazdy ma prawo do swojego zdania, tylko powinnismy pytać fachowców, a nie robić przerwę, bo koleżanki tak mówią i robią

Jak tam sobie chcesz. Ja opieram sie na roznych zdaniach i tez swoje mam i niech tak zostanie.

Pozdrawiam.

Wybacz, ale mnie zdanie koleżane nie interesuje, bo one nie są specjalistkami. Swoja opinie opieram na wypowiedziach fachowców w prasie, TV i Internecie.

Ja 7 lat temu zrobiłam przerwę, bo tak się wtedy powszechnie uważało, natomiast teraz, powtarzam, często słyszę, ze to jest absolutnie niczym nie uzasadnione. To samo powierdził mój ginekolog.

Hala napisał(a):PoCaHoNtAz napisał/a:
Hala, ogolnie to sie mowilo zawsze, ze nie trzeba przy zadnych robic przerwy.

gdyby tak sie mówiło, to tyle kobiet by się nad przerwą nie zastanawiało.
A jednak. Ja czytalam o tym zeby robic przerwy i ginekolog ktorys mowil zeby lepiej robic. Ogolnie zdaniem lekarzy wlasnie przerw nie trzeba robic i w ogole dla nich po antykach samo wroci odrazu do normy, a jednak czesto tak nie jest. Ja dlugo nie wiedzialam o tej opinii, ze lepiej przerwe robic, az przeczytalam wypowiedz jakiegos specjalisty od tabletek, interesowal sie wlasnie budowa pigulki i jej wplywem na organizm.
Kobiety teraz sie nad tym zastanawiaja, bo zrobilo sie juz glosno, ale ja nie slyszalam, ze od tych "nowej generacji" nie trzeba robic przerw. jak juz rozmawialam z lekarzami i z kolezankami, to moily, ze robic przerwe od kazdej, w koncu tak czy siak jest to ingerencja w ludzki organizm.

PoCaHoNtAz napisał(a):Hala, ogolnie to sie mowilo zawsze, ze nie trzeba przy zadnych robic przerwy.
gdyby tak sie mówiło, to tyle kobiet by się nad przerwą nie zastanawiało.

Poza tym jeśli tabletki sa źle dobrane, to daje to różne symptomy i chyba żadna madra kobieta nie bierze takich latami.

Tabletki podaje sie często wasnie przy problemach z zajściem w ciążę, by uregulowac cykle.

Jaka pewnosć, zę kobieta która ma problem z zajśćiem w ciążę po odstawieniu tabletek, nie miała tego problemu już wcześniej ?

Hala, ogolnie to sie mowilo zawsze, ze nie trzeba przy zadnych robic przerwy. Mialas dobrze dobrane tabletki to sie udalo odrazu, ale pamietaj, ze sa kobiety, ktore maja zle dobrane i maja potem problemy.

Hala napisał(a):( te najnowszej generacji)
tylko po pierwsze nie zxawsze lekarz je przepisze, po drugie cena jest zawrotna i nie kazdego stać- najnowsze na rynku- Yasmin, u mnie doszły do ponad 50 zł..

A ja już z kilku źródeł słyszałam, że biorąc tabletki( te najnowszej generacji) wcale nie tzreba robić przerw, ze to mit. Podobnie jak z przerwą przed zajściem w ciążę. Znam mnóstwo dziewczyn, które zaciązyły zaraz po odstawieniu. U nas też tak było.

PoCaHoNtAz napisał(a):Rzadziej zdarzaja sie dziewczyny, ktore bez problemow zachodza w ciaze po tak dlugim czasie brania antykow
wszytsko tez zalezy od tego w jakim wieku jest kobieta i czu juz rodziła.

odstawiam te diany bo sie wykoncze, trzeba było tych kilku dniz eby przekonac sie ze to nie dla mnie.

Gruba nie ejstem i z natury nie tyje wcale, ale po tabletkach mi sie raz zdarzyło, byc moze teraz po dianie byłby kolejny.

kasiaa, lekarze roznie mowia, ale najczesciej slyszalam, ze mlode kobiet to raz na pol roku, czasem slyszalam, ze raz na rok. mam kolezanka, ktora bierze tabsy 6 lat i nigdy nie robila przerwy. Zal mi czasem takich kobiet, bo nie wiedza na co sie narazaja tylko dlatego, ze im tak wygodnie. Ja ja uprzedzalam, ze wiekszosc dziewczyn ma jakies klopoty po odstawieniu i biora duzo krocej table, ale ona ma zamiar brac jeszcze kilka lat. Co to bedzie jak ona je odstawi? Mysle, ze placz i latanie po lekarzach. Rzadziej zdarzaja sie dziewczyny, ktore bez problemow zachodza w ciaze po tak dlugim czasie brania antykow.

ja sama tez sie bałam tycia.. ale naszczescie mnie to nie spotkało. Uczucia ciężkości nie mam...
Dziewczyny a jak to jest z tymi przerwami ? Po jakimcz asie stosowania tabsów nalezy zrobić sobie jakąś przerwe ??

kasiaa, a ja kiedys myslalam, ze od tabletek mozna jedynie przytyc, az sama schudlam i to okolo 8-9kg lol Bylam chudzina, ale na szczescie nadrobilam polowe. Teraz walcze o te druga polowe lol

PoCaHoNtAz napisał(a):Ja nie przytylam, ale czulam sie ciezka
własnie tak sie czuje, ciężka, jakby opuchnieta, po Yasmin czułam sie wspaniale ale po Dianach czuje sie jak gruba- mimo iz wygladam normalnie.

Ja po cilest schudłam

Pati_23, ja sie tez jakis czas czulam ociezala i to po kazdych, bo ja dostawalam atakow glodu niesamowitych. Jadlam prawie 2 razy tyle co moj chlop, ktory wazy 105kg. wiec mozna sobie wyobrazic lol Ja nie przytylam, ale czulam sie ciezka chyba pierwsz 2 miesiace potem juz wrocilo wszystko do normy jesli chodzi o jedzenie i takie uczucie.

kasiaa napisał(a):Cilest- po cilestach przytyłam okropnie, nigdy wiecej, ale dnainy chyba tez jednak odsawie bo czuje sie po nich jakaś ocieżała, napewno nie tak jak po Yasmin.

na Cilest-ach pisze ze alkohol i papierosy osłabiają skutecznosc zabezpieczenia przez ciaza... dobrze ze nie pale ;]

.....

Pati_23, no to na pewno. Moze nie powiedziala lekarzowi, ze bierze antyki i dal jej taki antybiotyk, ktory obniza bardzo dzialanie tabletek.

PoCaHoNtAz napisał(a):Ponoc moze byc taki przypadek chyba 1 na 1000 000
hmm ona brała antybiotyk dłuższy czas, często choruje, być moze to miało jakiś wpływ.

Pati_23, ja kiedys tez myslalam, ze biore regularnie, a przypadkiem sie kapnelam, ze wzielam o tabletke za malo. Chyba zgubila sie w torebce jakims cudem. Trudno uwierzyc, ze bez bledu zadnego ktos zaszedl w ciaze, ale moze na nia ogolnie tabletki nie dzialaja. Ponoc moze byc taki przypadek chyba 1 na 1000 000

PoCaHoNtAz, to moja dobra kolezanka, brała regularnie, pech byc moze lekarz dobrał jej zle tabletki.


pamietam jak ja przezywałam pózniej gdy spozniłam sie z tab o jedna godzine ;P o lol:)

Pati_23, tylko, ze nie masz pewnosci czy ta osoba na pewno brala regularnie i nie zapomniala o zadnej tabletce, bo taki przypadek ja tez znam, ale z jej winy.

kasiaa napisał(a):znacie moze takie przypadkie, ze kobiety brały tabsy a zachodziły w ciąże
ja znam osobiscie, ale to trzeba miec strasznego pecha, rany..

kasiaa, od 1 opakowania mozna do srodka...
Raczej takich przypadkow nie ma, chyba ze z wlasnego bledu, czyli "zapomnialam pigulki", ale to tez rzadkos ie zdarza. Ja zapomnialam pare razy i nic sie nie stalo.

no i wszyscy szcześliwi
mi właśnie okres się kończy.. od jutra jade z kolejnym opakowaniem..

mam pytanie- jesli biore tabletki juz 4 mies to mozna konczyc w srodku.. czy zabezpiecza mnie to przed ciaza?

znacie moze takie przypadkie, ze kobiety brały tabsy a zachodziły w ciąże?

elvira22, no widzisz wszystko oki:)

Pati_23, już nie czekam
wczoraj późnym wieczorem @ się pojawila lol

elvira22, a który to juz dzien czekasz na @?

mam nadzieję,że się cosik przestawiło...bo @ nadal definitywny brak...

elvira22, @ musi wystapić w ciagu 7 dniowej przerwy. I tyle. Ale dwa razy zdarzyło mi się, ze się przestawiło. Byłam chora i brałam antybiotyki i nei dostałam okresu. Ale ciązy tez nie było.
Kiedyś to miałam jak w zegarku. Zawsze w środe o 8.30 Ale po ciązy nie jest tak rózowo mimo że biorę te same tabletki. Teraz mam w ciagu 7 dni. Ale zawsze inaczej. I to też podobno normalne.

elvira22, jesli jets tak jak piszesz to nie masz czym sie przejmowac, zwyczajnie sie cos poprzestawiało

Hej...
Dziś ja mam problem...

maje00 napisał(a):Ja ostatnią biorę w niedzielę, a okres mam w czwartek tez tak mniałam...ale dziś jeszcze nic nie wskazuja na @ ...nic mnie nie boli.humorów tez nie mam jak zwykle...
Czy to możliwe,żeby w czasie tej 7 dniowej przerwy nie wystąpił @
Nie spóźniłam się z żadna tabletką więcej niz godzinę no i o żadnej nie zapomniałam...
Ale mam stresa
Ciążę raczej wykluczam,bo przyznam,że kochaliśmy się 2 razy w tym miesiącu ( ) i za każdym razem kończyliśmy "poza"...

hmm... dziwny sezon wszystkim się @ spóźniają

cieszę się
a czarnaaj?

tak Hala, dostałam biore od soboty kolejne opakowanie Yasmin, ufffffff

czarnaaj napisał(a):no ja wlasnie tez juz czekam bo dzis powinanbyc i nie ma ale poczekam jeszczze z 3 dni
i jak tam? Dostałas?

uf ja dostałam krwawienia, przyznam ze kamień z serca , od wczoraj biore kolejne opakowanie. Nastawilam przypomienie w telefonie, zeby nie mieć poślizgów czasowych :)

no ja wlasnie tez juz czekam bo dzis powinanbyc i nie ma ale poczekam jeszczze z 3 dni

Myślę, że nie masz się co przejmować. Ja ostatnią biorę w niedzielę, a okres mam w czwartek wieczorem... Będzie dobrze nie masz się co stresować... :D

trzymama kciuki i daj znac :D

ja mam zawsze jak w zegarku Tzn ostatnia biorę w środę,a okres mam w niedzielę.

Tzrymam kciuki, żeby bylo po twojej myśli

ketriken nie zapomiałam, ale zdarzyło mi sie wziac tabletkę 1,5 godziny pozniej:(


o i nadal nic :( :|

Pati_22 nie denerwuj sie, ja miewalam tak przy tabletkach, ze okres spoznial mi sie, zazwyczaj byl na drugi dzien od odstawienia. Jesli nie zapomialas zadnej tabletki i zazywalas je o tej samej porze to mysle ze nie masz sie co martwic.

Denerwuję się troszkę, wiem ze trzeba czekać te 7 dni ale po prostu zawsze miałam nastepnego dnia:( stąd nerwy:(:(

czarnaaj, obyś miała rację, chcę dzidzie ale nie teraz:(

ja zazywam tablety i czasem po zakonczeniu paczki dostae @ i po 3 dniach wiec nie ma co sie bac chyba zeby sie przedluzyylo :D trzym kciukaski