Facet ma zdjęcia kobiet z poprzednich związków... czy to normalne?

barbarosa, widzisz niezłe motto zyciowe :):P


Silver napisał(a):Lepiej nie oglądać zdjęć eksiów swoich partnerów bo można złapać niezłego doła . Ja mam taką nauczkę , że lepiej za dużo nie widzieć bo później mam problemy z moim mężem w porozumieniu bo ciąglę myśle jak mu było wtedy , czemu taki radosny był na tym zdjęciu , czy może byłby szczęśliwszy z nią a nie ze mną itp. i gniewam się . Chociaż wiem że to głupie bo nie jesteśmy ze sobą od kołyski tylko spotkaliśmy się dużo później i każde miało przed nami jakieś inne życie i ważne jest co teraz a nie co kiedyś . Tylko czemu nie mogę tego zaakceptować ?
mam tak samo, zaraz przychodza mi do głowy, a moze fajniejsza, ładniejsza. wrrrrr a jescze wczoraj ta głupia pinda go spotkała... tego nie mogłam scierpiec..

Moj H też ma 3 zdjecia byłych dziewczyn z lat technikum, sama mu je do albumu włożyłam. lol Ale zazdrosna jestem

Pati_22, tak jak już powiedziały dziewczyny-te zdjęcia to są tylko pamiątki...przeszłość...Facet jest teraz z Tobą i tyle...Kocha Cię i chce z Tobą spędzić resztę życia a nie ze swoją byłą...

Ale rozumię złość i "smutek" jaki ogarnia kiedy oglądasz te zdjęcia...pewnie czułabym sie tak samo gdybym znalazła na kompie albo w szufladzie zdjęcie Ł.w objęciech jakiejś innej kobiety...ale na szczęście ja (ponoć) jestem jego pierwszą i ostatnią kobietą

Moja dobra rada...nie wchodź do folderów gdzie Twój facet ma swoje zdjęcia z przeszłości...będzie i Tobie lżej na duszy (bo czego oczy nie widzą tego sercu nie żal ) a i on będzie "spokojniejszy" wiedząc,że nie "szperasz" w jego rzeczach...

Trzymaj się cieplutko.
Pozdrawiam Elvira

Moj malzonek posiada jakies tam zdjecia swojej bylej (mial tylko jedna taka powazna,z 10lat byli razem) ale nie mam sie do czego przyczepic bo widuje ja bardzo czesto i nawet mozna powiedziec ze sie kolegujemy.
Tuz przede mna byla taka jedna lafirynda i jej zdjecie gdzies tam jest w papierach.
Oczywiscie awantury robilam (jedno nawet porwalam) ale teraz mi przeszlo.
Ale niedlugo bedziemy sie przeprowadzac do nowego domu i juz ja sie postaram aby gdzies sie zawieruszyly,na amen oczywiscie
Nie chce miec zdjec tej suki w moim domu

Ja tez mam zdjecia swojego bylego ale ogladam jej tylko zeby sobie przypomniec jak kiedys mialam przerypane i jak teraz mi jest dobrze z obecnych facetem.

ja nie widze w tym nic dziwnego moj malz tez ma fotki swojej bylej i mi to nie przeszkadza a nawet przyznam ze z byla mojego malza zyjemy w dosyc zazylych stosunkach bywa u nas czasami na kawie i nie tylko tak wiec nie przejmuj sie tym jesli cie to strasznie doluje pogadajcie o tym a podejrzewam ze malz rozwieje twoje obawy

dokładnie basiu lol
że są to jego pamiątki a komp wasz i powinien zgrac to na płytę bo wrazie awarji szlak wszystko trafi lol

popieram wypowiedz barbarosa ja ci powiem że mam zdjęcia byłych chłopaków oraz kolegów w albumie jest to tylko cząstka naszego życia wspomnien mój mąż nie ma takich fotek bo jestem jego pierwszą z początku dopytywał sie kto to i tym podobne jak mu wszystko opowiedziałam i wytłumaczyłam jest ok teraz jest inaczej bo wszystko praktycznie zastępuje komputer nawet albumy ale może własnie delikatnie zasugerować twojemu że są to jego pamiątki a komp wasz i powinien zgrac to na płytę bo wrazie awarji szlak wszystko trafi lol

Xenka ale to co innego gdy ejst na nich paczka- a nie obieci w uscisku miłosnym kochankowie...
paczka, ale na imprezach bywało gorraco:P:P itp
a na drugiego mojego ex mój maz ma alergie, ale absolutnie nigdy nie powiedział bym wyrzuciła fotki.mimo ze na fotce przytulam się i całuje z tamtym...
to BYŁO, KIEDYS!!
nie teraz, teraz mam meża, którego kocham i jest super

barbarosa, tak robię od wczoraj, nawet nie poruszam tego tematu...

myśle Pati ze nie masz co przeżywać
bo skoro jest z tobą a nie z nią to chyba ty jesteś dla niego lepsza
a jak bedziesz mu robić wyrzuty albo sceny zazdrości to sie tylko ośmieszysz
nie odzywaj sie i obserwuj
wiem ze to trudne i całkowicie rozumiem takie uczucia ale lepiej dla ciebie jak sie powstrzymasz od komentarzy

Xenka ale to co innego gdy ejst na nich paczka- a nie obieci w uscisku miłosnym kochankowie...

Pati_22 napisał/a:
No dobra ale po co to trzymać???

moze na pamiatke, ja mam zdjecia swojego bylego,mielismy wspolnych przyjacil i zazwyczaj na zdjeciach jestemy w "paczce"wszyscy razem, wec szkoda mi wyrzucic
u nas to samo
to była nasza paczka, on miał panienkę w niej, ja narzeczonego..
ta panienka to mój wróg nr 1, a mój ex narzeczony niedawno sie ohajtał...i co???
nie wyrzucę fotek ani jego ani jej, ani innych osób z mojej przeszłosci
bo ja zdjeć nie wyrzucam

wspomnienia jak ślady niezatarte które po sobie kazdy zostawia

fotki"paczkowe "ogladałam ostatnio...z 2 lata temu, a inne moich ex..niedawno, bo córa wyciagneła album, ale tak to leżą, bo leżą, niech się kurzą, ale nie wyrzuce:)

A ja zaczęłam myśleć o sobie nie w kategorii lepsza, gorsza TYLKO INNA.
Ale zajęło mi to sporo czasu. Za to teraz mam spokojniejszą dusze.

Któraś z dziewczyn kiedyś napisała na forum Jeśli ten pierwszy jest strzałem w 10 to za drugim się nie rozglądam:
ja to napisałam

Lepiej nie oglądać zdjęć eksiów swoich partnerów bo można złapać niezłego doła . Ja mam taką nauczkę , że lepiej za dużo nie widzieć bo później mam problemy z moim mężem w porozumieniu bo ciąglę myśle jak mu było wtedy , czemu taki radosny był na tym zdjęciu , czy może byłby szczęśliwszy z nią a nie ze mną itp. i gniewam się . Chociaż wiem że to głupie bo nie jesteśmy ze sobą od kołyski tylko spotkaliśmy się dużo później i każde miało przed nami jakieś inne życie i ważne jest co teraz a nie co kiedyś . Tylko czemu nie mogę tego zaakceptować ?

hm, ja też mam sporo zdjęć swoich byłych chłopaków, za to mój J. nie ma żadnych zdjęć z czasów, zanim się poznaliśmy i ja tego żałuję, bo chciałabym zobaczyć, z kim spotykał się wcześniej. z czystej ciekawości.
chociaż raz pokazał mi zdjęcia swojej eks w necie, bo jest modelką i ... chyba wolałabym ich nie widzieć. bo mimo, że to już przeszłość itd. poczułam się strasznie brzydka i beznadziejna. ale już mi przeszło

chyba tak zrobię... ja mu naprawde ufam ale dziwnie sie czuję, on mi zwrocił uwagę kiedy zobaczył zdjęcie: moje, małej i eksa- ale musiałam wtedy wystawić je na półkę bo odwiedzała mnie pani kurator i pytała czy dziecko ma pojecie o ojcu, czy staram mu wpoic ze tatuś jest niedobry... no wiec wystawiłam.
Za to wszytskie pojedyncze jakieś foto na których był sam eks ( lub jakis facet z poprzewdnich zwiazków) wylądowały w pobliskim koszu na smieci, niechce wyrzucac tych gdzie na foto jest córcia z eks mezem...oczywiscie chodzi tylko o to ze na fotce jest dziecko
A wiem ze zdjecia jednej z dziewczyn które ma na kompie to swieza sprawa i ona go nadal bardzo kocha... próbowała rozwalić nasz związek- jednak jej się nie udało.. dlatego tak wkurzam się na te fotki..

A moze ja przechodze jakis etap maniakalnej zazdrości


NO i własnie sms dostałam... K spotkał się przypadkiem z tą dziewczyną z która się rozstał, oczywiscie poinformował mnie ,ze sobie pogadali chwilkę no i w sms był jeszcze usmiech, a mnie z nóg zrzuciło ... a ze on pracuje w takim miejscu czesto odwiedzanym przez kobiety takze jestem pewna ze ona bedzie czesto GO ODWIEDZAŁA...

:| Nie do smiechu mi wcale, ja swoich eks staram sie omijać szerokim łukiem... czasami sprawdza sie przysłowie stara miłosc nie rdzewieje... tak wiec niechcę kusic losu.

Któraś z dziewczyn kiedyś napisała na forum Jeśli ten pierwszy jest strzałem w 10 to za drugim się nie rozglądam:) dlatego omijam eksów...


właśnie mu napisałam ze wcale mi sie nie podoba ze on z nią sobie POGADUCHY URZĄDZA... i ze skoro tak robi to od dzisiaj niech działa to samo w obie strony ...

No to mi odpisał" Czy TY chcesz sie ze mną pokłocić"

No wiec swietnie, nie mam prawa nawet powiedzieć co myślę na ten temat...

takie zdjecia papierowe upchniete gdzies w albumach to nie jest problem. z komputera bym wyrzucila - tzn nie sama, ale poprosilabym, zeby je wykasowal.

nie wiem, dlaczego papierowe zdjecia tak a cyfrowe nie, tak mi sie wydaje ze to mniejsze zlo

pogadaj, moze niech przynajmniej zgra je na CD i wyrzuci z kompa......

Ja też mam dużo zdjęć z moimi ex-chłopakami schowanymi w albumy i mój mąż nie ma nic do tego chociaż czasami je oglądam i gdybam co by było ... Ale zdjęcie z I komuni dzieci kiedy mój mąż stoi obok swojej ex zniszczyłam ( całe szczęście że dzieciaki dostały już odbitki bo by nie miały żadnej pamiątki ) ale oryginału nie ma i jestem spokojniejsza . My chyba dziewczyny tak mamy że nam to przeszkadza a facet uważa że to nic ważnego bo to czas przeszły i nie wraca do tego emocjonalnie jak my . Powiedz mu co czujesz że smutno ci i przykro i jak może to niech gdzieś głęboko schowa byś tego nie znalazła .

Pati_22 napisał(a):No dobra ale po co to trzymać???
moze na pamiatke, ja mam zdjecia swojego bylego,mielismy wspolnych przyjacil i zazwyczaj na zdjeciach jestemy w "paczce"wszyscy razem, wec szkoda mi wyrzucic

Moj maz to olal, nie przeszkadza mu to, bo sa schowane i ich nie oglada na co dzien

Pati_22 Mój wszystko wyrzucił z wiadowmych względów. Ale chyba było by mi ciężko widzieć gdziekolwiek jego byłą żonę. Natomiast jeśli byłyby to inne dziewczyny. Próbuję postawić się w Twojej sytuacji. To pewnie zależy od tego jak zakończył się związek. Jeśli normalnie, jak dwoje cywilizowanych ludzi postanowili sie rozstać to nie robiłabym szumu.
kobiety jak sie żegnają to najczęściej z emocjami i wtedy "rozwalają" wszystko co by im się ten związek nie przypominał.
Jeśli wasz układ jest dobry to bym mu powiedziała o co chodzi. Że jest Ci przykro, że wolłabyś, aby te zdjęcia były częścią przeszłości (dobrze schowane). I tyle.

No dobra ale po co to trzymać???

Mój tez ma, ale nie robi to już na mnie najmniejszego wrażenia, kiedyś byłam strasznie o to zła...a teraz patrzę na to z przymruzeniem oka...bo to już przeszłość.