Witajcie dziewczyny! Wpadam tylko na chwilkę, naprawdę chciałabym częściej ale nie znajduje czasu. Pracy szukam nadal, ale bez echa, i Olek znów choruje, mam tylko nadzieję, że do świat wyzdrowieje. Ma znów antybiotyk, to co ostatnim razem. Uroki złobka...
Wiem, ze nie znajdę czasu dla was do konca roku, więc juz teraz złożę wam zyczenia świateczne:
Stoi przystrojona choina
i cała rodzina
czeka narodzenia Pana
od samego rana.
Przygotowania podzielone na role,
kolędy przy wigilijnym stole.
Chrzest miażdżonych orzechów,
dużo prezentów i śmiechu.
Niech upłyną Wam te Święta
tak by każdy je pamiętał.
W nadchodzącym Nowym Roku
zdrowia i szczęścia potoku.
Duzo zdrowia dla wszystkim i radości!!!
chyba watek umiera smiercia naturalna... :(
ehh co zrobic im dzieciaczki starsze tym czasu mniej....przynajmniej tak u mnie jest...
ja poki co po pierwszych zakupach switecznych dla rodziny w polsce, jutro mezus wysyla paczke i teraz czas pomyslec o rodzince tutaj...
poki co nie mam pomyslu na tesciowa i mezusia :(
uciekam papa
Kobietki!
Co się z Wami dzieje??????
jak przygotowania do świąt?
piszcie Avala, Ulab, Droczuś, Dolores, Pusiatkowa, Symfonia!
mamy 5-tego zabka i nastepne wychodza wiec zaczyna sie meczarnia na nowo....
ale wy rozgadane jestescie.... :(
Pusiatkowazdrówka życzę i współczuję tych męczarni...obyś szybko wyzdrowiała i brawa dla córeczki ale się rozgadała :D mój mały mówi bab bab ciągle i jescze sobie czasem mruczy coś tam pod noskiem
Dolores powiem Ci tak czym bliżej tego wyjazdu to mi się bardziej serducho kraje, że zostawiamy Filipka z babcią ja wracając z pracy tak się do niego śpieszę bo jestem taka stęskniona i jak pomyśle, że nie będę go widziała 1,5 dnia to wymiękam ...a to jest pracownicza wycieczka i nie ma sensu go brać ..jedzie z pracy ok. 90 osób..no i wymyśliłam, że jedziemy zamiast autobusem swoim autem i jakby co to sobie wrócimy kiedy będziemy chcieli ...a imprezka się udała, było suuper chociaż nie dokonałam żadnego zakupu, bo ludzi fuul, że zakupów to mi się odechciało no i były lepsze atrakcje lol
Byliśmy wczoraj na wizycie kontrolnej po 3 miesiącach i Filipek waży 9350 i ogólnie wszystko w normie jest :D
Reszta Lutóweczek meldować się proooooszę!!!!!!
Avala, Ulab, Droczuś
Pozdrawiam Was serdecznie!
witajcie po dlugiej przerwie :D
widze ze przez ten czas jak nas nie bylo...malo pisalyscie...
ale i tak dobrze ze watek w ogole istnieje...
u nas dzialo sie roznie....maz wrocil do normy za to ja sie kompletnie pochorowalam...
praktycznie wiekszosc moich organow przestala prawidlowo pracowac...
poczynajac od tarczycy przez watrobe i jelita a na jajnikach konczac...
wlasnie zaczynam leczenie u naturopaty bo niestety naturalna medycyna tylko mi szkodzi....wlasnie jestem po antybiotykach ( zapalenie nerek) i juz nie zamierzam do nich wrcac...
ale co ja tutaj truje...
dziewczynki gratuluje dzieciaczkom tylu zabkow....my poki co mamy 4....
Lilly raczkuje z predkoscia swiatla...i non stop urzeduje na nogach , ale jeszcze sama nie chodzi...
gada za to jak najeta...mowi naprawde duzo slow: mama tata baba bab-cia, tam tak, nie, atak,i jeszcze kilka
postaram sie wpadac czescienj jak czas na to pozwoli
Witajcie lutóweczki! Az miło sie czyta - przybyło troche nowych postów. A już myslałam, że wątek zostanie zepchniety na szary koniec...
Piotrusiowi moc buziaków z okazji ukonczenia kolejnego miesiączka!!!
Wczoraj bylismy na kontroli, Olek ma sie coraz lepiej, końcvzymy nasz drugi antybiotyk, jemy witaminki i syrop z aronii. Tylko ta waga mnie przeraża - od początku października utzrymuje sie w granicach 11kg i ani grama wi8ęcej. Pani dr uspakaja ze to przez choroby, antybiotyki i większą ruchliwosc Olka. A to moze byc prawda, bo jak pamietacie, Olek swego czasu wisiał przy cycu co godzinke, a teraz je 3-4 razy w ciagu dnia, i to jeszcze ja musze mu podkładac jedzonko pod nos, bo sam zapomina że jest głodny. Taki zajęty zabawą i raczkowaniem po całym domu. Rekordem była 6-godzinna przerwa od śniadania do obiadku. I jak on ma cokolwiek przybrać...
Agnietko gratulujemy Filipkowi, 10 zębów to niezły wyczyn w tak krótkim czasie. A jak było na Wieczorze z Gwiazdami? No i zazdroszczę wam wyjazdu bez dziecka. Wiadomo, kochamy nasze szkraby nad wszystko, ale czasami przydałby sie weekend we dwoje. Jedźcie bez namysłu.
Symfonia fajnie ze tez piszesz. Rzadko zaglądasz. Kubuś robi ładne postepy. Gratulujemy. W tym wieku dzieci z każdym dniem potrafia coraz wiecej. I wnet pewnie zacznie ci raqczkować. Mój Olo nie umie robić papa ale za to mąż nauczył go dawać Czesć. I wpółczuje wam zastrzyków, nic miłego dla tak maleńkiej pupki. My mielismy 2 antybiotyki, juz włąśnie kończymy kuracje i Olek miał przy tym kilka dni biegunki. Juz sama nie wiem co lepsze, biegunka czy zaparcie...
Ulab zyczymy duzo zdrówka Amelce i Julci, Tak to jest jak się ma dwoje dzIeci, i jak jednio cos przywlecze do domku to choruja razem. Mam nadzieje, ze te ciagłe infekcje to nic powaznego. My do żłobka tez chodzimy w kratke, raz mielismy 2 tyg przerwy, teraz 3 tyg. Z tego wszystkiego na 2 miesiace żłobka Olek moze był 2-3 tyg. Koszmar...
Reszta lutóweczek - meldowac sie. :P
DLA WANESSKI, NEL I ŁUKASZKA SAMYCH RADOŚCI I SŁODKOŚCI!!!
I gdzie sie wszyscy podziewaja?
Ulab....a ja? Ja tez się odezwałam (chociaż ja to amrcówka, bo z 1 marca, ale pisałam z Wami....
Ulab - tak to niestety jest z przedszkolem:(. A myślę, że zima, jesli będzie z mrozem to lepsza niż ta słota i ejsienna wilgoć więc oby do mrozów (wymarzna zarazki!!!). Dużo zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków!!!
Biedny Kubuś ma teraz troche gorsze noce...i ma zatwardzenia....to pewnie po tych zastrzykach. Dobrze, że już się skończyły i teraz powoli zacznie wszystko wracac do normy.
papap iu miłego tygodnia
U nas dzisiaj taka słota....
Hej lasencje!!! widze że troszkę się ruszyło ale i tak lutóweczki milczą... agnietka i dolores sie odezwały.
U nas postaremu, Amelia chodzi do przedszkola z przerwami bo choruje dosyć często i jeszcze Julę zaraża! juz tak bym chciała żeby ta zima minęła bo mam już dosyć tych chorób. papapa dzewczynki i piszczie czasem na baybusku!!!
Ale ten czas leci ;)
Piotrusiu!!! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej Mamusi:)
Witajcie kobietki!
ja z nową wiadomością mój Filip od dzisiaj a może i wczoraj ma już 10 zęborków
Dolores i Symfonia zdrówka dla syneczków życzę..aby te choróbska minęły jak najszybciej
My zorganizowaliśmy sobie taki wyjazd do naszych rodzinnych stron..a za 2 tygodnie jedziemy na wycieczkę do Ustronia ...ale bez małego nie wiem jak ja to przeżyję
Kobietki mobilizować się do pisania
...a dziś jeszcze jedziemty do Silesia Center Sity na zaproszenie...będzie jakiś tam taniec z gwiadami tzn. będzie ten śmieszny Mroczek no i nocny szał zakupowy
Pa!
:( faktycznie..trochę szkoda, że tak się stało...że przez jakieś różnice w zdanich posypało się nam wszystko :( a przecież fajnie jest opowiadać sobie o dzieciach, dzielić się swoimi doświadczeniami...przecież nasze dzieciaczki są prawie w tym samym wieku (raczej miesiącu :)).
Dziewczyny...spróbujmy jeszcze raz :).
Agnietko...witaj po urlopie..taki jesienny wyjazd...gdzie byliście?
Dolores...szkoda tej pracy, ale wiem o czym mówisz: najważniejsze jest zdrowie. Kubuś też dostaje zasztrzyki (na całe szczęście po dzisiajeszej kontrokli zostały nam tylko 2 z serii i wystarczy).
POza tym Kubuś ma 4 ząbki, ślicznie macha papa, mówi mama, baba, papa itp. Ślicznie siedzi...narazioe o raczkowaniu nie ma mowy :). Jest kochany.
Meldujcie się :). Przecież może byc jeszcze sympatycznie....
Witaj Agnietko! Cos widzę ze ten wąteczek juz zamiera na dobre. A szkoda.
Moje poszukiwania pracy juz dawno wzięły w łeb, bo Olek choruje i szykuje się 3 tydzień siedzenia z nim w domu. Ale cóż, ważne zeby wyzdrowiał i zeby wrócił do żłobka, bo pomału zapomni ze coś takiego istnieje...
A jak tam po urlopie? Gdzie byliście? No i gratulacje dla Filipka, aż 8 ząbków!!! Pięknie! My mamy włąśnie szóstego, jest już czym gryźć.
Witajcie Lutóweczki !
Gdzie jesteście kobietki
Ja tak długo się nie pojawiałam na baybusku, ponieważ byliśmy na urlopie...
no a teraz praca dom praca dom i tak w koło
ale z pracy jestem zadowolona jak dotąd
Filipowski ma 8 zęborków i ciągle trupta i trupta sobie...a ostatnio ma nerwa bo chyba kolejne zęby mu się wyrzynają
i bardzooo się cieszy kiedy wracam z pracy...to mój kochany syneczek
Ulab pisz co u Twoich księżniczek i jak w pracy Ci leci?
Avala co u Ciebie i Wanesski?
Droczuśpisz co u Piotruńcia?a w pracy???
Pusiatkowa co z Tobą, gdzie się podziewasz?Jak się miewa Twoja córeczka?
Dolores jak poszukiwania pracy?
Szkoda że Rybelka, Hanutek i inne kobietki już tu nie piszą
Całuski i pozdrowionka!
I ja sie melduję na chwilkę. Olek ładnie chodzi do łżobka, ja nadal szukam pracy. I chodze na szkolenia do UP. mam nadzieje, ze cos z tego bedzie.
Olus ładnie raczkuje i musze go bardziej pilnować. I na nózki troche staje ale sam nie potrafi sie podnieść. I gada po swojemu - to jest najfajniejsze. Uczy sie literek K i L i tak śmiesznie sylabuje...
Droczus gratulacje dla Piotrusia - ząbki tak szybciutko mu wyszły no i sam próbuje chodzic. Spryciarz mały. A jak zdrówko Piotrusia?
Wszystkiego naj dla Oliwierka, Julki, Michałka i Wiktorka! I dla mojego synka Oleczka!
I gdzie wy sie wszystkie podziewacie?
czesć dziewczyny. Dawno nas nie było ale miałam małe zawirowania w domciu
Piotrek troche się zmienił. Ma już 3 zęby . Wyszły praktycznie w ciagu tygodnia...... no i łazi przy meblach jak najęty. Prawie cały czas jerst na nogach a ja latam i go asekuruję
Witajcie kobietki!
Avala brawa dla Wanesski rozgadała się na dobre, u nas ok...w sobotę wyjeżdżamy i szykujemy się na imprezkę tz. chrzciny..wrócę dopiero w następną niedzielę...a Wanesska słodko wygląda na tym zdjęciu lol .nie dokonaliśmy zakupu chodaczka
Pozdrawiam wszystkie Lutóweczki!
Avala ja to z tych ząbków to się tak sobie cieszę bo Filip bierze wszystko do buźki i odgryza co nieco..w niedzielę przeżyłam szok z tym związany ..ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło
Odpowiedz
Witajcie kobitki!
Dla Wanesski buziaczków tysiące z okazji ukończenia kolejnego miesiączka! :D
Ulab z okazji imieninek wszystkiego naj :D -ja jak zwykle opóźniona z życzeniami
W sobotę byliśmy na Hubertusie razem z Filipkiem i babcią do 18-tej, a potem odwieźliśmy ich do domciu i wróciliśmy na imprezkę :D troszkę potańczyliśmy.... już dawno nie tańczyłam lol więc trzeba było wykorzystać sytuację, a wcześniej mieliśmy okazję przelecieć się balonem (raczej wznieść w górę bo było za wietrznie na lot) ale wrażenie suuuper...jednym słowem imprezka udana.
Mój Fifi ma już 7 zęborków
Pozdrawiam!
czesc dziewczynki :D
przepraszam za przerwe ale kotka przegryzla mi kabel od laptopa przy samym generatorze i dopiero dzis mezus zmontowal....
zrobie zdjatka zrobie...moze jutro....
spoznione zyczonka dla wszystkich dzieciaczkow :D
z mezusiem jakos sie unormowalo...pogadalam z nim i jak dla mnie to on ma daola zwiazanego z tym ze firma jeszcze nie przynosi dochodow...wiec postanowilam go bardziej wspierac i widze jakby troche odzyl... mam nadzieje ze juz nie bedzie lapal takich dolow...
a w sobote wyprawialam mu 30 urodzinki :D troche sie chlopina rozerwala...chyba czasem musze go wyganiac do kolegow na piwko....
sluchajcie myslalyscie kiedys zeby skontrolowac plec dziecka...bo ja chce zaczac juz na powaznie te starania...i tak wlasnie znam jednego mastera od feng-shui i on ma mi powiedziec co robic zeby byl moj wymarzony synek...
tylko sama nie wiem czy aby na pewno wyjdzie nam to na zdrowie??
Witajcie kobitki!
Wszystkiego najlepszego dla Piotrusia! :D
Doloresna temat raczkowania to ja Ci kochana za dużo nie powiem, bo mój Filip ma zamiar najwyraźniej ten etap ominąć, on już ładnie sobie chodzi trzymany pod paszki lub rączki i ani myśli o raczkowaniu..a szkoda ....wiesz mój Filip też ostatnio coś bardziej marudził i tak bardzo wszystko gryzł więc pewnie idą mu następne zęborki, te pierwsze jakoś bezboleśnie mu się wyrzynały ...cieszę się że obyło się bez antybiotyków :D
Ale dziś było zimno brr,brr z rańca -3,5 i musiłam skrobać szybki w aucie bo były zamarznięte
Dobrej nocki życzę!
Droczus Piotrusiowi duzo zdrówka i uśmiechu z oakzji kolejnych małych urodzinek!
Agnietko rzeczywiście jest już coraz zimniej, rano koło zera, aż sie nie chce z domu wychodzić. Ja też już mam rękawiczki, szalik i czapke zimową dla Olka. Brrr, idzie zima.
Avala ja teraz Olka przytulam i nosze ciągle na rękach, bo strasznie przechodzi to ząbkowanie, i w dodatku ta infekcja. Marudny jest, momentami nieznośny. Ale co zrobić, dziecko jest dzieckiem...
My dziś po kontroli u lekarza, jest lepiej, dobrze, że obyło isę bez antybiotyku, ale do żłobka mozemy pójść dopiero w poniedziałek. Narazie podleczyc się i nabrać odpornosci. A przez ząbkowanie Olek ma lekkie biegunki, ciagle odparzona pupę od tych rzadkich kupek i mam mu podawac raz dziennie 1/3 saszetki Smecty i jakis probiotyk, zeby tez flora bakteryjna wróciła mu do normy.
I mam do was pytanie: jak raczkują wasze dzieci? Bo ja widze u Olka tendencje do podwijania jednej nogi, a porusza tylko drugą. Czytałąm gdzieś, że to nie jest szkodliwe dla dziecka, że nie chodzi równo na dwóch, ale nie do konca jestem przekonana.
Witajcie kobietki!
Wszystkiego najlepszego dla Izabelki :D
Avalato super że zakupki się udały, a Wanesska rozgadana dziewczynka na maksa lol
Dolores na niestety nie obgadałyśmy Was ..całkiem mi to z głowy wyszło..ale może uda się następnym razem
A pogoda to rzeczywiście paskudna, my dziś byliśmy z Filipkiem w Kościółku i zmarzliśmy jak nie wiem co Filipowi założyłam nawet świeżo zakupione rękawiczki bo było ziiimno, brr
Pozdrowionka!
Witajcie mamuśki w sobotę popołudniu. :P Bardzo ponury dzień, przynajmniej u nas w Kraku, nawet Olo ciagle senny... też bym tak chciała.
Annas dla Twojej Izuni moc całusków od ciotki i Olusia z okazji kolejnych małych urodzinek!!! Widzę nowe zdjecie córeczki w podpisie. Śliczna i duża dziewuszka :P . A my mleczka nie zagęszczamy, tylko 1x dziennie kaszka owocowa. A jak butla to 2-3x zwykłe Bebiko. Olkowi nie trzeba tyle gęstego, bo wtedy dopiero byłby klocuszek. I widzę ze przez noc nie głodnieje i starcza mu do rana...
Avala z Olka tez jest taki cycus mamusiny, nawet mój M mówi, żebym go tak nie rozpieszczała, bo miętki będzie . A chłopak powinien być facetem. Ale jak tu nie tulić swojego syneczka... tym bardziej ze podobno chłopcy w wieku 5-6 latek odchodzą od mamusi i zaczynaja interesować sie tatusiem i męskimi zajęciami. Wiec mam niewiele czasu lol .
Ulab niewesoło z tym gronkowcem. A ten aerozol to był antybiotyk? Współczuję i mam nadzieje, ze wypedziliscie tego wstrętnego bakteria na zawsze. My narazie bez antybiotyków i chyba sie uda... W poniedziałek pójdę z nim do kontroli i moze w poniedziałek moglibysmy wrócic do złobka.
Pusiatkowa jak wasze relacje z mężem? Czy doszliscie do jakiegoś porozumienia? A dla Lilli gratulacje, taka mała spryciulka, lata po całym domku. Wklej jakieś fotki, zwłaszcza tych bramek :P .
Agnietka ja tez nie lubię leków u dzieci, ale ten Viburcol jest homeopatyczny, dlatego kupiłam i dałam juz 2 razy Olkowi. W tą noc zapomniałąm i nawet sie udało, że dopiero koło 4 go usłyszałam... Wiem, że nawet z homeopatycznymi nie należy przeginać, ale raz na jakiś czas mozna... A Twój Filipek to chyba rzeczywiscie tak bardzo spieszy sie do chodzenia, że o raczkowaniu nawet nie ma czasu pomysleć . No i spotkanko ise udało... fajnie macie z Avalka, że mieszkacie blisko siebie. A bardzo nas obgadujecie? lol
Olek włąsnie śpi, M na uczelni, mi sie nic nie chce a mogłabym np pouczyć się angielskiego... Jak ten czas ucieka o niczym.
Witajcie kobietki!
Ja już po odwiedzinach Avali z Wanesską.. malutka rozgadana i taka spokojniutka , a i nie taka całkiem malutka bo wydaje mi się że większa od mojego szkraba :D
Avala mój Filip zaraz po waszym wyjściu wypił mleczko i ucina właśnie sobie drzemke :D wreszcie chwila spokoju....mam nadzieję, że zakupki sie udały?
Annas nasz Filip dostaje 2xdziennie takie mleczko zagęszczone kaszką, więcej razy to nie ma co dziecku podawać tak jak pisze Avala można je wtedy utuczyć lol
Ulab no ja też w pracy się męczę :D ale dziś i jutro wolne, więc trzeba naładować akumulatory na nadchodzący tydzień, ...ja jeszcze 2 tygodnie i będę miał urlop caluuutki tydzień lol
Udanej soboty Lutóweczki!
Witajcie kobietki!
Filipek dziękuje za wszystkie życzenia i przesyła buziaczki!
Avala dam Ci znac na priv co i jak
Dolores trzymam kciuki aby Olo nie musiał brac antybiotyków, a co do tego żłobka to myślę że się przyzwyczaji, mój Filipek też płaczem reaguje na płacz lub na hałas... wiesz jemu już zle dni przeszły i na szczęście nic nie musiłam mu podawac i raczej jestem sceptycznie nastawiona do tych różnych specyfików dla dzieci
Mój Filip trzymamy za rączki lub podtrzymywany pod paszki już ładnie sobie chodzi i widze że bardzo to lubi, bo sie złości jak siedzi i ciągle wyciąga rączki aby pomóc mu wstac żeby mógł sobie pochodzic... wolałabym żeby jednak sobie raczkował a on najwyraźniej ten etap woli pominąc
Jak to dobrze, że dzisiaj piątek jeszcze 6 godzin i do domciu lol
Pozdrawiam!
witajcie :D
tusiaczku nareszcie :D
co do chodzika tak jak pisalam nie mamy i nie kupujemy...zreszta teraz juz jest zbedny bo Lilly juz jakis czas raczkuje i jak sie jej daje palce do trzymania to chodzi...i to jak szybko... :o juz nie wspomne o raczkowaniu...perszing maly lol
cala porozbijana jest bo ciagle w cos wejdzie w sciane na przyklad...
kupilismy jej bramki zeby za daleko nie odeszla i zeby sobie nie zrobila krzywdy...
co do nas...to chwilowo jest spokojnie....nad wyjazdem sie zastanowie jeszcze...troche mnie zniecheca lot samej...
maz stwierdzil ze jezdze po nim jak po lysej kobyle :o
ale czemu sie dziwic?? zreszta nie bede wam tutaj zawracac glowy...
napisze na blaskach i cieniach...
FILIPKOWI STO LAT STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dolores a te wymazy to daj spokój wyszło Amelii że ma gronkowca złocistego i stąd ten katar 2 tygodniowy, prawdopodobnie złapała go gdzieś w przedszkolu ale teraz już wszystko ok dostała coś w aerozolu i minęło, trzymajcie się w tym żłobku, i ntrzyma kciuki żeby obyło się Oleczkowi bez antybiotyków
Witajcie! Olek jest chory. I nie wiadomo czy przez żłobek czy moze po weekendowych wyjazdach cos mu ise przyplatało od dzieci kuzynki. Ma infekcję gardła, kaszel i katar. Mamy syropki, a jak do 3 dni nie będzie poprawy, to wporwadzamy antybiotyk. Brrr, juz sie zaczyna...
Agnietko, Filipkowi z okazji ukonczenia 8 miesiąca wszystkiego naj naj naj!!! A takie rozdraznienie u dziecka to moze być jak najbardziej od ząbków. Spróbuj podać Filipkowi Viburcol, u nas działa. Olkowi idą górne jedynki i to podobno jest straszne u dzieci, bo ból promieniuje do głowy i boli główka. Olek przebudza sie ostatnio w nocy 10-15 razu i na zmiane chodzimy do niego z mężem przytulac i głaskać. W ta noc dałam mu czopeczek i wstałam do niego 2 razy. Chyba działa.
Avala dzieki za pocieszenie. Olek tez raz został kiedys na 2h z moja koleżanka, którą zna i która ma tez dziecko. Dobrze było póki się bawili, a potem jak zauważył, ze mnie dłuzej nie ma, był ryk. Prawie weszłam jak płakał i aż mnie scisnęło. Wiec juz sobie wyobrażam, co ise dzieje w takim żłobku. Ciocia powiedziałą, ze Olek boi sie płączu i hałasu dzieci, i wtedy płącze, ale podobno z czasem isę przyzwyczai... My mamy chodzik od kuzynki ale Olek nie umie sie jeszcze w nim poruszac. ALe sporadycznie wsadzę go do niego, żeby miał zajecie, jak bede musiała cos zrobić w domu. ogólnie - nie popieram. No i gratulacje dla Waneski, że tak ślicznie sie porusza, Olek potrafi tylko do tyłu, mały raczek. Dbaj o piersi, nie rozumiem tylko, skad te zatory teraz, przy rzadszym karmieniu... No i piersi przezież przyzwyczajone długa produkcja mleka... Mam nadzieje, ze sobie radzisz.
Ulab my zaczęlismy chodzić do żłobka w poniedziałek i bylismy 2 dni po 2 godzinki. Bo juz w środę choroba i zostajemy w domu do końca tyg. Pewnie sie nam to przedłuzy, bo w poniedziałek kontrola. No i zobaczę, czy ten wstrętny kaszel mu przejdzie... Ja daję sobie i Olkowi mieisac, na adapatcje i choróbki, a potem pasuje juz szukać pracy. A jak twoje córeczki? Co z tymi wymazami z noska?
Tusia dziękuję, teraz potzrebne nam wsparcie. Ale szczerze mówiac, gorzej było przy podejmowaniu decyzji i gdy zblizała sie ghodzina zero, ryczałąm wieczorami do poduchy. teraz jest lepiej, tylko znów bedziemy startować od poczatku po tej chorobie. Twój Oli ślicznie raczkuje i staje. Super! Nam idzie wolniej, moze przez wage Olka, moze tez przez sam fakt, że każde dziecko inaczej. Spotkałam koleżankę z sali szpitalnej, razem rodziłyśmy, i jej synek waży 9 kg i ładnie stoi za rączki i próbuje chodzic. My pod tym wzgledem jesteśmy daleko za nim. Ale pani dr uspokoiła nas, że Olek nie jest grubaskiem, jest proporcjonalny i dobrze sie rozwija. No i na koniec - życze powodzenia z wporwadzaniem mleczka.
Pusiatkowa czytałam i bardzo współczuję. A rozmowa z M? Nie podejmuj zbyt pochopnie decyzji. Życze wszystkiego dobrego. :P
Tusiu kochana a gdzie byłaś tak długo chyba ze 2 tygodnie sie nie odzywałaś?????
Avala ja tez mam chodaczek(po Twojemu) po Amelce i jeszcze jej nie wkładałam ale chyba spróbuję może też zabaweczki ja zainteresują!!! Amelka chodziła w chodaczku i wszystko ok z nią.
Avalcia Oliś już raczkuje, podnosi pupkę prostując nózki w kolankch, stoi przy łózku, meblach, czy w łóżeczku, ale jak sie go postawi podtrzymując pod paszki to tylko tupta w miejcu nie potrafi jeszcze skoordynowac kroczków.
Myślę, ze Twoja Wanesska zaraz zacznie raczkowac, Olisiowi tez to zajęlo jakies trzy tygodnie (według opisu postępów małej) zanim zacząl sie przemieszczać :)
Avala a ściągasz cos mleczka z piersi, czy chesz, zeby same sie przestawiły na rzadsze karmienie Współczuje zatoru, mam nadzieje, ze szybko przejdzie...
Zmykam, dobranoc
Avala najwyżej zjesz z nami obiad :D ...mi pasuje i 12 i 13 jak wolisz
Odpowiedz
Cześć dziewczyny :)
Dolores, Ulenko, Misia spóznione ale ogormnie szczere zyczenia dla Waszych maluszków - Oleczka, Juleczki i Wiktorka :)
Pusiaczku
Dolores bądź dzielna, wiem ze niekiedy mamie bardziej jest potrzebna siła i wsparcie w takich sytuacjach niz maluchom, tak jak pisze Ula najgorsze dwa tyg! Wytrwałości i powodzenia dla Ciebie i Olka
Avala ja miałam chodzik dla Wojcia, ale nie zdał zupelnie rezultatu, mały bawił sie zabaweczkami a i tak wolał byc przez nas prowadzany za raczki... ważne jest abys pilnowała zeby mała miała płasko stópki a nie chodziła na paluszkach :)
Teraz dajemy szanse Oliwierkowi, ale to kwesta jednej decyzji i najwyżej zakupimy ;) zobaczymy :)
Annas moze jeszcze wszytsko sie ułozy... mam taka nadzieje
Ula jak Twoje córeńki przeszła choroba
Malutki dobrze radzi sobie z babcia, jest kochany, grzeczny i pogodny, moja teściowa sie go nachwalic nie moze... :D
Nadal karmię piersia i nie mozemy nauczyc sie innego mleczka, teraz testujemy humane, ta bezmleczną, trzymajcie kciuki zeby Oliwierkowi posmakowało to mleczko (chodzi o zastąpienie jednego karmienia miedzy zupka a moim przyjazdem z pracy).
Trzymajcie sie dzielnie dziewczynki
Witajcie kobietki!
Avala to nie będzie żaden problem dla nas wierz mi :D podaj tylko godzinę o której Ci pasuje ...a co do chodzika to ja nie będę kupować tego urządzenia, czytałam gdzieś że ogólnie niekorzystnie wpływa na zdrówko dzieciaczków tzn. na stópki, bioderka
Pusiatkowa...współczuję...na mnie też bardzo źle wpływają niedobre relacje z kimś bliskim, ale odpukać to na razie nie mam z tym problemów choć wcześniej to się zdarzało...trzymaj się dzielnie
oj babcia dziś narzekała że Filipek był bardzo niespokojny i mówiła, że odkąd z nim jest to był najgorszy dzień...może to przez te zęborce bo widzę że mu się następne szykują do wyjścia..choć wcześniej przy ząbkowaniu nie był taki rozdrażniony
Pozdrawiam!
ulab ja mysle ze avalce chodzilo o chodzik...
ja nie wkladam, nie mam i absolutnie nie polecam, wiem ze niszcza biderka i opzniaja proceschodzenia
zyczonka dla dzieciaczkow z okazji 8 miesiaczka...
ptrzepraszam dziewczyny ze ja tak na lapu capu...ale stoje prze wazna decyzja zyciowa chce odpoczac od meza i na troche wyjechac....
jak chcecie wiecej poczytac zagladnijcie na blaski i cienie...
ahh ide sie polozyc bo musze sie uspokoic...
Avalka agientka dolores dzięki za zyczonka!!
MGR Droczus GRATULACJE!!!!!!!!!!
Annas Jula pije mleczko około 6 razy dziennie i w nocy raz.
Avala Jula też ma tylko 2 zęby od dwóch miesięcy i nic............ chodzi Ci czy buty nakładam? tak ale takie szmaciane!!!!
dolores wspólczuje Ci wiem co przezywasz jak zostawiasz swojego skarba w żłobku ale może to minie co? 2 tygodnie na jrosze a ile on już chodzi do żłobka?
Witajcie dziewczyny! Nie mam ostatnio czasu na neta w ogóle... Sprawy osobiste zajmują mnie cały czas. ALe do rzeczy...
Wszystkiego naj naj naj dla Julki i Wiktorka! Duzo zdrówka i uśmiechu!
My juz mamy drugi dzień w żłobku za sobą. Olek płacze, to nie uniknione w takiej sytuacji, ale ja chyba gorzej to przechodzę... Zobaczę, jak bedzie w tym tygodniu... No i mamy trzeciego ząbka - dolną dwójkę. A górne idą, idą, i nie mogą sie wybić. Czekamy. I ważyliśmy sie w czwartek - 11kg. Aż strach pomysleć, jaki wielki chłop nam rosnie.
Misia Wiktorek super chłopczyk. Gdzie sie podziewałaś tak długo?
Annas czy to cos powaznego? Jak sprawy z M? Moze jeszcze sie poukłada... A co do mleczka ja daję Olkowi rano butlę, potem na II śniadanko kaszka i potem mleczko jest na kolację butla. W południe obiadek, popołudniu deserek owocowy, w między czasie coś do picia, czasami wyjdzie nam jeszcze jedno mleczko... Czy pokarm zanika ci na dobre?
Pusiatkowa życze powodzenia w swoich postanowieniach. A mieszkanko jak - wyglada inaczej?
Avala podobno okres jesienny słynie z ilosci pogrzebów. Smutna sprawa, przykro mi.
Agnietko dziekujemy za zyczenia i pamięć. I gratulacje dla Filipka, ząbki rzeczywiscie wyrastaja hak grzybki po deszczu.
Droczus gratuluję magosterki!!!
Ulab jak twoje córeczki? Zdrowieją pomalutku? Ja włąśnie chorób boję sie najbardziej...
Witajcie kobietki!
Avala pewnie że dam rade wyjść po Ciebie.. a może nawet przyjechać po Ciebie , ja albo mój mąż ..co będziesz się tłukła po tych tramwajach, a teraz pogoda taka do kitu i łatwo zarazić się idzie lol o której Ci pasuje bo mi obojętne,...jakby co to 19-stką można też do nas dojechać i trzeba za raz za M1 na pierwszym przystanku wysiąść
Droczuś to sprycioszek z Piotrusia :D , silny chłopczyk, chyba mu to jedzonko idzie w energie a nie w ciałko, ale dobrze, że ładnie ..oby zaczął i też przybierać
Gratulacje pani mgr Droczuś!
Annaskochana mój mały ma zazwyczaj 6 czasem 7 posiłków najpierw je:
mleczko
kaszkę
obiadek czyli zupkę
mleczko
deser
mleczko lub kaszkę jeszcze przed mleczkiem zależy która jest godzina
w między czasie pije soczki lub herbatkę
Trzymaj się dzielnie kochana!
Dobrej nocy życzę!
Cześć dziwczyny- dawnoi mnie nie było ale mam malutko czasu. W piąrtek sie wreszcie obroniłąm no i jestem juz Pania mgr
A co do nowości u Małego
Nie ma jeszcze zębów ale chyba lada dzień. Nie chce siedziec ale normalnie chodzi juz przy mblach noi i cały czas przy czymś wstaje. Przez to nie mogę go nawet na chwile zostawic samegio.
Nadal nie przybiera na wadze mimo ze je już ładnie....
To tyle z nowości -
uciekam na solarium wygrzać swoje kostki papa
Witajcie kobietki!
Najlepsze życzonka dla Olka i Julki z okazji ukończenia 8 miesiączka!!!
Avala tak ta sobota mi pasi :D w następną wybieramy się na imprezkę organizowaną w pracy, daj tylko znać o której możesz do nas wpaść ..mi pasuje w sumie cały dzień :D ...szkoda że Twój kuzyn w taki sposób skończył swoje życie
Annas może jednak jeszcze nie wszystko straconeco????? chciałabym aby wszystko dobrze się zakończyło kochana
Mój Filip ma już 5 ząbków i 6-sty się szykuje do wyjścia :D ...zaczęły mu rosnąć jak grzyby po deszczu lol
Pozdrowionka!
avalka bidulko przykro mi bardzo...
chyba jakies fatum zawislo nad twoja rodzina....
to takie przykre ze mlodzi ludzie odchodza... i powiem wam ze az strach miec synka, patrzac w przyszlosc...
ale wam marnie idzie z tym pisaniem...
a my mielismy przemeblowanie mieszkanie i nie mialam czasu wpadac....
annas kochanie co sie dzieje?? jak sie czlowiek wyzali to od razu lepiej....
a z tym moim powrotem to na serio :D
wiecie mam dosc poswiecania sie ....
ja tez musze zaczac oddychac pelna piersia :D
dlatego dopoki nie dostane paszportu bede przyjezdzac do Polski 2 razy w roku na miesiac 2 miesiace...a pozniej sie calkiem przeprowadze....
a przy okazji zrobie maly sprawdzian mezowi...czy on tez potrafi sie tak poswiecic jak ja to zrobilam...
odpowiadajac na pytania nie zal wyjezdzac, wrecz nie moge sie doczekac, ja mieszkam 2,5 roku a maz 19 lat
a gdzie Tusiaczek??
pozdrawiam pozniej wpadne
Ulab....rozumiem Cię i dziękuję że dla mnie zrobiłas wyjątek ...i życzę dziewczynkom zdrówka, oby szybko wyzdrowiały, a swoja drogą to teraz nadchdzi zdradliwa pogoda i chróbska czają się wszędzie...mam nadzieję, że Amelka z chęcią wróci do przedszkola.
Odpowiedzagnietko wiesz co ? nawet mi się nie chce nic pisać tak tu pusto!!! :( :( :( ale dla Ciebie robię wyjątek otóż w pracy po staremu a dzieciaki chore, Amelka z przedszkola przyniosła jakiąś bakterię w nosie i obie maja katar jak szalone już 2 tydzień, mamy leki pobrał im lekarz wymaz z nosa i czekam na wynik...??? Amelka do przedszkola nie chodzi od poneidziałku... tylko czy potem będzie chciała wrócić????
Odpowiedz
Witajcie kobietki!
Wszystkiego naj dla Oliwierka!
Misia oczywiście, że pamiętamy :D piękne zdjęcia syneczek śliczny lol .... mój Filipek też tak sie fajnie trzyma stojąc i trzymając sie za szczebelki od łóżeczka, wczoraj udało mu sie pierwszy raz samemu podciągnąc z pozycji siedzącej trzymając sie za te szczebelki i pięknie wstał :D ale tak mi się wydaje, że etap raczkowania może ominąc bo on uwielbia jak jest trzymamy pod paszki tuptac a wcale nie myśli o raczkowaniu tylko by tak chodził i chodził:roll:
Avala no i jak z tym spotkankiem
Ulab pisz tu szybko jak w pracy leci??? i jak królewny się sprawują lol
Droczuś a Ty kochana pisz co u Piotrusia
Pozdrawiam!
Witajcie! :D
Nie wiem czy ktos mnie jeszcze pamieta Tu misia mama Wiktorka :)
U nas wielkie postepy. Wiktor sam siada, raczkuje, staje przy pomocy szczebelków i mebli. Nie mamy jeszcze żadnego ząbka. Juz nie cysiamy, może raz na dwa dni daje mu pociumkać cyca, ale tak to tylko bebiko i kolejne składniki dorosłego jedzonka.
a to moja żabka:
http://video.google.pl/videoplay?docid=-4943631676827885418
Wrocilam na uczelnie. Mam zajecia w roznych klinikach i w marcu najprawdopodobniej bede sie bronic. W koncu! Jak juz bede panią mgr zaczne sie rozgladac za jakims interesem mozliwe ze zwiazane z fizjoterapia, ale jesli to nie wypali to wyjeżdżam. Może do Australii może do Szwecji... Potrzebujemy większego mieszkania, a kasy brakuje. Mozliwe ze wrocimy juz drugim dzieckiem bo t obylby wyjazd raczej na dluzszy okres 2-4 lata.
Czytałam nieco jeszcze na watku lutowki II czesc i powiem tylko tyle ze w internecie latwo jest sie wpedzic w lawine zarzutow i nadinterpretacji. Mam nadzieje ze klotnie juz nie wroca na ten wspanialy i cieply watek mamus lutowych.
postaram się zaglądać co jakiś czas :)
avala przeczytałam historię o synku kuzynki. Tak mi przykro :(
droczus wspolczuje klopotow ze zdrowkiem Piotrusia. Buziaki dla Was!
Składam wszystkim 7 i 8 miesięczniakom serdeczne życzonka i przesyłam buziaki!
Pozdrawiam was wszystkie Rybelkę, Aneczkę, Avalę, Hanutek, Agnietkę, Annas, Dolores, Droczus, Pusiatkową, Tusia, Ulab. Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam, a jeśli tak to przepraszam.
JAK TU STRAAAAASZNIE CICHOOOOO....
LUTÓWECZKI NIE ZOSTAWIAJCIE TAK NASZEGO WĄTKA...
Pusiatkowa fajnie tak wrócić po latach do ojczyzny i postawić swój domek. Życzę wam powodzenia.
My zapisalismy Olka do żłobka. Od poniedziałku zaczynamy. Cieżko mi z tym ale musiałam. I tak płaczę sobie wieczorami jak to bedzie. Przeczekam okres adaptacji i zacznę szukać pracy na poważne. Cos robić muszę, bo wnet nie będę miałą co do garnka włożyć. Słyszałam dobre opinie o tym żłobku, mam nadzieję, że Olek szybko sie przyzwyczai. I ja tez...
A jak wasze pociechy? Teraz jest taka zdradliwa pogoda, czas choróbsk. Nie wiem, czy mozna podawać cos dzieciom na uodpornienie. Zapytam pediatry, bo i tak muszę do niej iść po zaświadczenie dla Olka, że jest zdrowy (do żłobka).
Odezwijcie sie... Pozdrowionka! :P
I oczywiście spóźnione zyczenia dla naszego solenizanta.
duzo zdrówka i radosnej minki z okazji ukończenia 8 miesiączka!
witajcie :D
my z tym powrotem to calkiem na serio...tylko chyba raczej sie bedziemy budowac ...
mezus chce na borku, ja na biskupinie...ale poki co mamy mieszkanko na gadowie...
(chyba tylko tusia wie o co chodzi lol )
a miesiaczka nie chce odpuscic...poprostu urwanie chmury...ale niech sie oczyszcza bo ja znow chce lol
wiecie co mam ochote wrocic do szkoly...no ale z Lilly nie darady dlatego chce wrocic do Polski tam zawsze ktos mi pomoze a tutaj sama jak palec....
zreszta tutaj nigdy nie bede u siebie...niech mi daja paszport i ja zwiewam stad....
LILLY spóźnione zyczonka!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avala fajniutkie zdjęcie Wanesski, w fiolecie jej do twarzy!!! wyobrażam sobie jak musiało być smutno na tym pogrzebie!!!!!???
agnietko wiesz mi tez jakoś mniej chce się wchodzić na baybuska??!!!
Oliwerkowi gratulujemy ząbka!!!!!!!!!!!
Witajcie! Coś mało sie dzieje na lutóweczkach ostatnio? Czyżby was ogarniały pomału jesienne nastroje?
dużo zdrówka i uśmiechnietej buzi z okazji 8 miesiaczka!
Pusiatkowa a poważnie myslicie o powrocie do Polski? Myślałam, że zostajecie w Stanach na stałe... A jak samopoczucie przy @?
Avala szkoda, że pogrzeb takiej kruszynki odbywa sie bez mszy. Czy to zgodne z prawem? Przeciez to też człowiek, tylko że taki maleńki... A jak ząbeczki Wanesski?
Tusia chyba skaczesz z radosci z powodu ząbeczka Olego. Jeszcze chwilka i pojawi sie drugi. U nas to była kwestia tygodnia.
Agnietka też uważam, że jakos nasz wąteczek przysypia na B. A szkoda, bo przecież jestesmy tu juz tak długo. Chyba trzeba zmobilizować dziewczyny .
Pogoda jakaś dziwna ale powoli sie klaruje. Musze troszkę ogarnąć domek i pójdę na spacerek z Olusiem. Niech łapie słoneczko póki jest...
Avalko kochana ja mam czas teraz w sobotę i niedzielę ale jak Ci nie pasi to w następne też tak do 21,22 października bo potem mam urlopik i wyjeżdżamy sobie :D
Odpowiedz
Witajcie kobietki!
Gratulacje dla wszystkich dzieciaczków wyposażonych w ząbki dla Oliwierka i Wanesski :D
Avala przykro mi bardzo, że tak sie stało z Bartusiem i przyznam szczerze że dziwi mnie stanowisko ksiedza ..zdrówka życzę :D ...czekam na odwiedziny...
Droczuś ogromnie się cieszę że wyniki Piotrusia są dobre to wspaniała wiadomośc
Ulab ja mam takie samo wrażenie jak ty odnośnie naszego wątku ..to już nie jet to bardzp brakuje tu tych osób o których pisałaś...a i mi samej juz się tak jak kiedyś nie śpieszy do baybuska
Pozdrawiam!
dziekuje nuka :D
Tusia napisał(a):Dołaczam sie do pytania Dolores gdzie sie wybierasz
DO WROCLAWIA
ale to niewczesniej niz 2008/09 :( niestety... poki co rozgladam sie nad mieszkaniem nowym zeby wplacic zaliczke...aha jestem w szoku ta nowa galeria legnicka :o
tusiaczku bravo za pierwszy zabek :(
Avala napisał(a):A pogrzeb wygląda tak, ze dla takiego małego dziecka nie ma mszy no cos ty....moja kuzynka miala ze msza...
a @ wstretnie przechodze czuje sie jakbym dopiero co rodzila...a nie jest to moja pierwsza miesiaczka...ostatnio mialam 2 miesiace temu....
Avalcia dziekujemy bardzo, dla Twojej niuni tez ogromne gratulacje, ale jej szybciutko następny zabeczek wyszedł :)
Kuruj sie dzielnie, bo musisz być zdrowa i silna dla mlutkiej :)
I juz sie nie smuć
Doloresdziekujemy bardzo, przy tym ząbeczku nie było zadnych objawów, tylko miał w zeszłym tygodniu troszkę gorsze nocki i tyle ;) i mamay zabeczka :D ale jestem happy :)
Pusia tak to jest z tymi @ zazwyczaj po takim długim okresie sa wlasnie bolesne, przetrzymasz :)
Dołaczam sie do pytania Dolores gdzie sie wybierasz
i najwazniejsze dużo zdróweczka, samych radości i wielu uśmiechów dla twojej Liluni z okazji ukończenia 8 - o miesiaczka
Tusiu wielkie gratulacje dla Oliwierka!!!Wreszcie i on dołączył do grona uzębionych. :P Bardzo przechodził tego ząbka?
Avalko jeszcze raz bardzo przykro mi z powodu dziecka twojej kuzynki. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak wyglada pogrzeb takiej kruszynki. A Ty sama trzymaj sie, nie wolno chorować. Taka piękna złota jesień. No i trzeba obserwować Wanesskę, bo lada dzień pokaze sie kolejny ząbek. Czekamy na wieści.
Pusiatkowa tak źle z tą @? A to twoja pierwsza po porodzie? Trzymaj się, najgorszy 1-2 dzień. I wiem, ze wtedy trudno robic cokolwiek w domu. A przecież tez trudno połozyć sie do łóżka, jak dziecko jest i nim trzeba sie zajać. Przeżyjesz :P . A co tam piszesz o jakimś powrocie?
Olkowi górne jedynki szły, szły, a teraz parę dni ciszy... chyba przed burzą. Ładnie śpi i jest spokojny, czekamy, bo często ząbki idą na raty. A pogoda taka piękna, nic tylko siedzieć w parku z dzieckiem...
nuka_ug napisał(a):Dziękuję Bogu, że mam zdrowe dziecko
ja tez kazdego dnia...
avalko bardzo mi przykro....moja kuzynka tez urodzila w 6 miesiacu i POitrus przezyl tylko 3 dni... :( to jest poprostu straszne...moja Kuzynka brdzo dlugo nie mogla sie pozbierac...dzczescie ze twoja ma juz dziecko i moze jemu sie poswiecic...
a mnie dopadla @..... niby tak na nia czekalam...a teraz umieram...dzis caly dzien bylam sama....i poprostu nie dawalam sobie rady z lilly...strasznie jestem oslabiona...poprostu czuje sie makabrycznie.....
aha i petraktacje z mezusie na temat powrotu trwaja :D
Podobne tematy