-
xena_music odsłony: 61215
POGADUCHY I PORADY CZĘŚĆ JUŻ 31
NO TYM RAZEM JA!!!!witam w kolejnej czesci!!!!!!!!!!
dobra,to ten zamykamy a ja kolor zrobię tylko jaki Lena?
wybór nalezy do ciebie lol
zobaczymy... mam metlik w glowie co do tego prezentu a splukac tez bym sie nie chciala
m_oniu, wspolczuje samopoczucia... moze odstaw te tablety... odciagaj tylko wtedy jak musisz... moze zacznie zanikac, a wogole nie ma poprawy?
Joanna napisał(a):samochody burago
a co to za samochody?
m_oniu i Joasiu, co kupic 6 latkowi na urodziny? lenka mój Adam kolekcjonuje 2 rzeczy
A) samochody burago-zna wszystki modele z katalogu, rocznki, czym sie róznią( dla mnie kolorem )
B) klocki z serii Lego CITY robi z nich przepiękne rzeczy i to nie z instrukcji tylko z głowy
M_onika a łykając je nie powinnas mimo wszystko odciagac?
AGA27 napisał(a):Lena hihihi to moze łuk albo procę
młotek, kombinerki, itp..będzie miał większe pole manewru:P
Lena teraz Ci nie pomogę mój mozg odlatuje
wiecie co ja chyba przestane brac te tabletki :( wymiekam ...wczoraj nad kibelkiem dzis tez...a samopoczucie takie ze nawet nei wiem jak mam je opisac :( wczoraj musialam odciagnac troche pokarmu bo zrobily sie twarde w kilku miejscach.sama nmie wiem co mam zrobic
Dawid lubi klocki lego np roboty bionicle czy jakies wizoraki...jak pojdziesz do aklepu to panie na pewno Ci pomoga coś ywbrac...
zaraz mi glowa peknie :( :( :( :(
Lena zakładaj
Aga no niestety ciotka mieszka daleko stąd ale tutaj dojeżdż do pracy i mogłaby ją wziąć ze sobą do siebie,dzis niestety nie może ale poradze sobie
przyżekam że juz nigdy nie będe narzekać
Aga, ucho Majkowatej lepiej zdecydowanie, najgorzej z podawaniem leków.... istne cyrki
no ale trzeba...
w pon pójde na kontrolę i zobaczymy co dalej...
to wszystko od kataru...
Xena maż ci dał karę z ogranicznikiem?
tak:)
dobre i to, wiesz czasem jak jest w pracy czy nie widzimy się to łatwiej mu wpłacić na kartę moja niż lecieć do bankomatu i wieźć mi pieniadze....
witam o poranku .
Synusiowe chodzenie do przedszkola sprawia ze wstaje o 7 rano , przeprowadzka sprawiła ze po 8 wychodzę do pracy a wracam do domu ....eeee... nawet nie chce mi sie gadać .
W każdym razie ostatnio jak wracam to juz zawsze jest ciemno na dworze przez to mam takiego mega stresa ze juz czuję ze zaczyna mi skie to na zołądku odbijać.
Z tym zakładaniem nowego wątku wczoraj to byo tak ... ślepa jestem i wydawało mi sie ze jest juz 99 strona i nie pamietałam kto chciał zakładac wiec nie wiedziałam kogo wołać
Wypowiem sie jeszcze w kwestii Trissy , Trissy moim zdaniem marudzi i juz.I ja to dopskonale rozumiem .Nierozumiem za to napadana na nia .....
Ok rozumiem ze bardziej moze draznic jak matka na dziecko narzeka , niz jak sie narzeka na prace czy meza.Ale laski wyluzujcie.....
czasem mam wrazenie ze jednio moga narzekać i jest ok.... a inni nie ..... z czego to wynika .... nie wiem ..... mam wrażenie ze niektórym sie wydaje ze są pepkiem świata i ich narzekanie jakieś "lepsze" od narzekania innych.
Lena czemu nie mozesz masz cos zablokmowane?Brawo dla L .B oczywiscie smutkował rano.
Emdzi fqjnie ze dziewczynki zaczynają sie tak ładnie bawić. U nas ostatnio jakoś z tym gorzej .Tzn Brunon w przedszkolu przywykł troche do starszych niż A dzieci ..... i jakoś tak widze ze mu Aron w zabawie ;przeszkadza....tulenie i całowanie , zabawy samochodzikami owszem ....ale jak B klockami czy puzzlami sie bawi, albo rysuje czy koloruje to Aron mu rozwala i awantura gotopwa
Ech to zeby zostać dyr trzeba miec jakieś spoecjalne przygotowanie? długo by ci to zajęło? czy jakis staz pracy określony?
Z wypłatą i utragiem to jest tak ze wolałabym raz w miesiacu dostawać kasę ....Bo w czasach keidy L pracował to sie nie martwiłam .... brałam ile chciałam ...a tak to nawet nie wkiem il mogę wydać .... kasę z utargu bieze sie bardzo łatwo i łątwo wydaje ....ale to nie to samo co dochód.... mam nadzieje ze mnie rozumiesz..... ja nie mam ogranicznika
wwwooow to ci opisałam.
Monika super nocka , bedzie ich wiecej.jesssu to przerazajace co piszesz o młodej mamie :(
Bolkowa jak kaszel N? przeszło?
Trissy co z Hubim ? idziesz do lekarza czy nie jest zle?B też posmarkuje..... mam nadzieje ze przez weekend mu przejdzie
Xena maż ci dał karę z ogranicznikiem? L ma taką na paliwo a moja siostra ma taką od swojej firmy na zabiegi w salonie spa Fajna ta jej firma dba o pracowników .....wiedzą ze dobry pracownik to pracownik zadbany i zrelaksowany.....szkoda ze ja takiej nie mam
Kejtus ja bym z ciotką zostawiła? a masz ja gdzies blisko? moze ona mogłaby vci pomagać.....
Asia fajnie ze impreza udana, zdjęc jeszcze nie zrobiłąm ,..... ale B ma urodzinki niebawem to zdjecia obowiazkowe lol
Kupiąm mu dzis ten samiochód sterowany.Zamawiany juz od dawna .....mam nadzieję ze mu go Aron nie zepsuje
Własnie w przyszły weekend robimy imprezke .... nie chce mi sie .... bo w tym domu jeszce nie poskładana jestem ..... nie mam stołu i krzeseł w jadalni.... i ogólnie nie mam pomysłu na menu.... żeby było pysznie i jakos szybko ..... bez roboty .....
pisałam posta godzine .... no takl to est w pracy..
Problemu w obcieciu czy nieobcieciu ilości postów nie widze.
Xena dopiero teraz to odkryłas ? lol Jak Majka i ucho?
jejj, wyrzućcie mnie stąd....
ale ten baybus wciagający...
Lena, a może jakieś coś "logicznego" puzle, grę, albo ksiażkę.....zależy czym sie interesuje...
albosą takie łatwe modele do sklejania/składania....
niestety ciotka nie zajmie się Patrycja
czeka mnie wielka wyprawa
to sie nazywa Asiu złosliwośc rezcy martwych
gdybys nie wstała o 5tej pewnie by wode zakręcili lol
nie wiem...ja tam się grzybów bardzo obawiam i nie ryzykowałabym Asiu,ale zrobisz jak zechcesz
ja mam po nich starszne niestrawności,nawet od zupy pieczrkowej
no,Adrianek zasnął to ide ogarnąc chałupkę 8)
nio dobra idę odgruzować dziadka pokój po zabawie Majki:P:P cos za cicho tam jest..a znając ja.......
później sie pokaże...
Gdzie Ataga i Trissy?
Kejtuś ja troche ogarnełam, tylko wytarcie kurzy mi zostało.
A tak w ogóle to wyszedł mi pycha sosik z podgrzybków, mniammm. Musialam zjesć troszke. Uwielbiam sos grzybowy, mam jeszcze ugotowane na pierogi, aleto po niedzieli dopiero. Farsz zamroziłam.
Mam pytanko czy mogędać tego sosu Adamowi, bo on tylko pieczarki jadł do tej pory.
A tak na marginisie jak dzis nałapałam wody i wstałam z ranca to nadal płynie w kranie.
m_onia, no to super teraz takei nocki beda coraz czestsze
a wracajac do historii szpitala i wczesniaka to co mozna powiedziec odrazu po urodzeniu.... prawie nic.... wszystko wychodzi na jaw dopiero w pierwszych dobach zycia dziecka.... no ale nie wazne...
kejtus, ja bym zostawila Pati z ciotka... bedziesz spokojniejsza majac na uwadze tylko Adika
a ja nie wiem ile postow mialam jakos mnie to nie boli lol
no gdzie Wy jestescie? zaraz sie okaze ze nowy watek bede otwierac jutro
nieee Joasiu mi sie wydawałao ze ty nie miałas 10 000
ee nie wazne
mam mega bajzela w domu
patrycja co chwila się rozbiera
mały sie obudził,zrobił kupkę i wszystko łącznie z pościelą poszło do prania :x
teraz nie śpi a ja mam zawrót głowy
a dzis mamy szczepienie Adika
nie wiem,czy oddać ciotce Patrycję czy ją brac do przychodni
Wiecie co wszystkie wiemy , ze nam obcieto posty, H mówi, ze miałam około 11 tysiecy, zgineło mi jeszcze wiecej niż Hali, złodzieje
Odpowiedz
Dziendobry..
Joanna kawaler jak się patrzyz Adama
Do dyskusji nie będę się chyab wtrącać..tylko powiem jedno Trissy dlzcego zastanawiasz sie nad 2 dzieckiem skoro nie wytrzymujesz z Hubim...z dwójką to dopiero jest jazda :)
Co do tego slubu ..to ja jak lezalam w spzitalu z Dawidem jakas 17-18 latka urodziła też wczesniaczka lezall na OIOM wcale przy nim nie b yla tylo z kolezankami o lakierach fryzurze itp...w nocy gdy ona mial wesele dziecko zmarlo....
Lena Ksawery tez przespal dzis caLA NOCKE I TO W LOZECZKU :o obudzil sie przed 7 dopiero...
ide po kawke
cześc
to pozazdrościć tej babce kondycji..
ja po majce po 9 godz poszłąm sie umyć bo mi się w głowie kreciło...
ale kawaler z Adasia!!!!
dzisiejszy tekst Majki do mnie: no mamuś, ty to chyba soblie ze mnie żarty stroisz, no nie???"
taa, napewno....
:o :o
Lena korzystając z yrlopu wychowawczego nie można dzeci oddać ani do złobka ani do przedszkola
Asia świetne zdjęcia!
Adaś uper chłpak a jaką ma fryzurę lol 8)
tak sobie myslę....ile to nasze forum przetrwa lat?
czy jak nasze dzieci będą obchodzić 18te urodziny to my bedziemy tez tutaj świętowac? lol :D
idę jaja wyłączyć
Hala bo ty wyglądasz na 18 lat zreszta ty wiesz przecież... :D
Joanna napisał(a):Hala to krótką kiecke na siebie a nie mejkap
http://wiadomosci.onet.pl/1410146,69,item.html
wlasnie to czytalam przed chwila.... :o nei wiem jak ta kobieta sie bawila na weselu wiedzac ze 3 miesieczny wczesniak lezy w inkubatorze jakos mi dziwnei teraz o tym czytac
to pytali mnie, czy przychodzę w sprawie swoichpraktyk
_________________
to tylko pozazdrosic
Hala to krótką kiecke na siebie a nie mejkap
http://wiadomosci.onet.pl/1410146,69,item.html :o :o
:( dokładnie duzy facet, a dla mnie ciagle mały
Jasio mi tłumaczy zwierzaczki z Zoo i mówi ''prosiak Adam'' brzmi śmiesznie cokolwiek to znaczy
Jasio znosi mi zabwaki do układania z Małych odkrywców i podając mówi ''prosi''
chyba ma katar znowu, Adam go zinfekował. :|
wstawie fotki, tylko takie srednie, bo Adam nie chciał sie fotografować. Ja jakoś tak nie bardzo umie robić. z Jasiem lepiej mi idzie bo pozuje.
fajnie lena,ja tez się cieszę
moja Patrycja wiesza się zawsze na spacerach na bramce przedszkola i mówi ze chce do szkoły,do dzieci lol
Joanna matko swieta to polez teraz i odpocznij,od 5 na nogach 8)
Hala wczoraj przed snem P. mówiła ze przyjedzie do niej Wojtek i będa sie bawić zebrami lol :D moja księżniczka jeszcze spi
a Adik wdzięczy sie do zabawek
witam
Ja od 5 na nogach, tzn. wstałam aby pranie nastawic. Potem wszystko co z wodą trzeba zrobic musiałam wykonać. Teraz śniadanko i poczytam troszke.
miłego dzionka.
To samo też staram się wytłumaczyć Pawłowi, a w zasadzie nie wytłumaczyć a przypomnieć, bo on o tym wie i to rozumie, wkurza mnie, ze czasem inne zreczy są ważniejsze niż zabawa z W.
Moje dziecko miał dziś w nocy koszmary, darł się przez sen, gadał i to kilka razy miał takie jazdy podczas tej nocy:?
Trissy, nie unos sie.... tak jak napisala Hala nikt na Tobie psow nie wiesza. Rozumiem co czujesz, pewnie kazda z nas czasami sie tak czuje... ja czasami marze by wyjechac samej gdzies na tydzien ale to nierealne przynajmniej narazie.
Co do rozwoju dziecka to Asia i Hala maja racje, trzeba mu w tym pomagac i wspierac, zachecac... Lena tez jest jak aniolek gdy poswiecamy jej czas, bawimy sie z nia... moze Hubiemu brakuje czasu z Toba i tata i dlatego zwraca na siebie uwage dokuczajac, marudzac itd. Jestesmy odpowiedzialni za te male istoty i czasu cofnac sie nie da Hubi juz jest i nie ma sensu rozmyslac co by bylo gdyby go nie bylo. Powiem Ci ze ja po powrocie do domu wiekszosc czasu spedzam z Lena... i to czesto kosztem obiadu i sprzatania dlatego ostatnio baaaardzo czesto zamawiamy pizze 8) lol 8)
kuzwa, nei moge wejsc na allegro w pracy, a chcialam jakis bluzek dla Leny poszukac
Trissy napisał(a):kejtus trudno.. ale musze to powiedziec.. mi mowisz ze sie powinnam zastanowic zachodzac w ciaze
a Ty wiedzialas jaka R ma prace i ze go nie ma. Ze bedziesz sama i nikt nie pomoze. To moze tez sie powinnas zastanowic przed ciaza zamiast teraz marudzic ze znikad pomocy
mi G nie pomaga, wyjezdza.. ale mnie to juz zaczyna wisiec.. bo czy jest czy nie ma wiem ze liczyc nie moge.. a bylo inaczej
masz rację,mogłam sie głębiej zastanowić nad rodzeństwem dla Patrycji
R. pływa niecały rok i prawdopodobnie bedzie pływał jeszcze kilka lat żebysmy mogli sie czegoś dorobić
ale wiem że gdybysmy się nie zdecydowali teraz to póżniej chyba nigdy bysmy tego nie zrobili,bo na pewno poszłabym do pracy i nie miałabym czasu sie zająć się patrycją nie mówiąc o Adrianku
ale wiesz co?
my swoich decyzji o dzieciach nigdy nie żałowalismy
ja powoli sie przyzwyczajam do nowej sytuacji,ż ejestem sama i nie moge liczyć na niczyją pomoc
Tobie tez by sie pzrydało przyzwyczaić że Hubert to nie zabawka ,tylko żyjąca i mająca potrzeby istotka,indywidualna jednostka,niczemu nie winna że pojawiała się na świecie
trudno...zostane zbesztana :(
ale musiałam to napisac
hello
Trissy zgadzam się z Joasią, pamiętaj, ze trzy pierwsze lata to fundament późniejszego rozwoju. Nikt tu na tobie nie wiesza psów, ale też nie będziemy sobie na każdym kroku potakiwać .
Może mnie się łatwo gada, bo mam dużo więcej czasu dla Wojtka, ale jakoś musisz znaleźć czas dla niego.
Kiedy bliśmy na wakacjach, mieliśmy 100% czasu dla Wojtka wszytko się wokół niego kręciło, był bardzo grzeczny, współpracował z nami. Po powrocie, kiedy nagle nasz czas trzeba było podzielić między niem, pracą, gotowaniem obiadu, sprzątaniem itp. , mojemu dziecku odwala, psoci, niszczy, marudzi .... zwraca na siebie uwagę.
Dziś mam tylko jedengo dyrektora do obskoczenia.
O W. wstał
Joanna wez pod uwage to ze ja jestem w domu (jak dobrze pojdzie) o 17 - glodna i padnieta. Mlody idzie spac o 20. Mam trzy godziny na to zeby zajac sie domem, soba i nim. Godzina z kasztanami.. hahaha.. chcialabym miec "luzna" godzine
trissy dlatego napisałam, ze wiem iz jesteś padnięta, zmeczona. Też byłabym jakbym musiala 8/10 godzin umysłowo z liczbami pracować. Ale musi ktoreś z Was znalezć czas na to aby poświecić go synkowi. To istota rozumna , która uczy sie naśladujac dorosłych. Pamiętam jak sie irytowałam jak Adam nie umiał wiązać butów. Ale skad miał umieć jak ani ja ani H mu tego nie pokazaliśmy. Zawsze miała buty na ''palster''. Dopiero jak mu pokazaliśmy to zalapał w jedno popołudnie.
Hubi pewnie jest madry tylko trzeba mieć cheć i cierpliwosc tą madrosć z niego wydobyć. Musisz z nim sie bawic, czytać mu, pokazywać świat, bo w przeciwnym razie zacznie w przedszkolu czuć sie lepiej niz w domu.
Nie potępiem Ciebie masz prawo do swoich odczuc, masz prawo napisac, ze ciąża była niezaplanowana, ze nie umiesz zaakceptować Synka, ze to, ze tamto. Mozesz o tym pisać, jeśli czujesz , ze coś nie tak. Tylko pamiętaj, ze Hubert to Twoje dziecko i nie zniknie z Twojego życia tylko dlatego, ze Ty jesteś zmęczona, niewyspana, czujesz sie zle. On tego nie rozumie. To jak sie teraz rozwinie będzie rzutować na całe jego życie. Muszisz go do tego życia odpowiednio przygotować, w przeciwnym razie będzie Wam kula u nogi do starosci.
Zrobie tylko butle Jasiowi i uciekam w objęcia Morfeusza
Ja juz ostatnia wypowiedz i sie wynosze
BOLKOWA pisz, co sie bedziesz krepowac. Mnie to juz chyba wszystko jedno bo i tak psy na mnie wieszacie.
Joanna wez pod uwage to ze ja jestem w domu (jak dobrze pojdzie) o 17 - glodna i padnieta. Mlody idzie spac o 20. Mam trzy godziny na to zeby zajac sie domem, soba i nim. Godzina z kasztanami.. hahaha.. chcialabym miec "luzna" godzine.
Gadam do neigo jak glupia, wszystko grochem o sciane. Wkurzam sie i wychodze bo inaczej bym go rozniosla. Nie mam sily czasu i ochoty non stop nad nim wisiec. A jak tylko przestaje to od razu cos jest zepsute, rozwalone, porysowane itd
Anabela uwierz, ja bym kilka lat zycia oddala za to zeby choc tydzien byc bez Mlodego.
kejtus trudno.. ale musze to powiedziec.. mi mowisz ze sie powinnam zastanowic zachodzac w ciaze
a Ty wiedzialas jaka R ma prace i ze go nie ma. Ze bedziesz sama i nikt nie pomoze. To moze tez sie powinnas zastanowic przed ciaza zamiast teraz marudzic ze znikad pomocy
mi G nie pomaga, wyjezdza.. ale mnie to juz zaczyna wisiec.. bo czy jest czy nie ma wiem ze liczyc nie moge.. a bylo inaczej
Kejtus no i gdzie ten relaksik z zakupami dzisiejszymi.
Anabela może nie będzie tak źle, ja Ci pisze ja nwet nie wiem kiedy Olce wyszły, pewnie była marudna ale wiesz nei skojarzyłam tego z zębami.
no to sobie idę nikogo niet jedna sie kąpie , 2 polazła spac, 3 prasuje a reszta pewnie juz odpoczywa. wiec ja tez zmywam sie do jutra.
ocho Ala sie przebudziłą i posząl siusiac sama , po ciemku, kochana rybka ale teraz za to cherla bo coś jej pewnie podrażniło gardło
jesu
znów zasnęłam z dziecmi
ale mi zimno
idę pod prysznic
dobrej nocy :D
Ja też się powstrzymam od komentarza, śladem BOLKOWEJ. Też nie mam cierpliwości do zabawy z młodym, są dni lepsze i gorsze, życie. Też mam momenty, że chciałabym być sama, ale wiem co to znaczy kilka dni bez niego, nigdy bym się nie zamieniła.
Super, że z Ninka coraz lepiej. Szkrabik nasz malutki :D
Uciekam spać, bo też ostatnio mam problemy ze spaniem. Wieczorem padam na pysk, a rano nie mogę wstać Dzisiaj przeciagnęłam moment wstania do granic możliwości. Zdążyłam tylko umyć się, ubrać, pomalować i w długą, bo zostawiłam sobie 20 minut do wyjścia. A potem samochodem jak na sygnale 8)
A, u góry piątek jeszcze nie ma, tylko dziasła napuchnięte. Czyli cyrk na kółkach nas czeka nadal :D
rozdwojenie jaźni pewnie tak
Lena siedzisz i czekasz bo rano moze być zbyt póżno.
Prasowanie na mnie czeka . ale jeszcze wrócę piszcie
zapomniałam napisać Adam kaszle a ja w sobote mam jechać na jazde do Białej , teściowa przyjedzie do chłopców coś ugotowaćmusze co by mozna było zjesc po podgrzaniu.
Ja nawet nie staję teraz na wagę bo pojadalm 3 kawalki ciasta w szkole, było pycha domowej roboty.
Lena fajowo, ze Ninka do domciu wychodzi. a Emdziołek pisze takimi skrótami myslowymi...
Jestem dotarłam, padnieta troszkę, ale mam jeszcze troche roboty.
Do tego znajoma podrzuciła mi reklamówkęgrzybów i już pichcesos na jutro, bo jutro też dzien bez wody....mam dosć.
Uroczystosć bardzo udana, pani zadowolona, my też choc umec 50 szklanek i kubków to troche mozna sie namachac. Zdjecia słabe, bo Adam odmówił wspołpracy.
Przekopałam sie przez kilka stron, modliłam sie aby tylko kolejnej części nie było.
Nie odpiszę chyba wszystkim bo mam metlik w głowie.
Hala witaj, fajnie, ze jesteś.
Emdzi dla Ciebie buziaczek
Xena Twój Jasio jak mój Adam, też taki był klusek.
Aga ostatni raz proszęo fotki chłopców i mieszkanka.
Ataga muszę tą herbatke zakupić, to pewnie złoty srodek na chudniecie,tylko u nas nie ma takiego sklepu. op fotkach juz nie wspomnę.
bolkowa współczuje zamieszania.
M_onika moze pokarm ci zaniknie ,to nie bedziesz musiała sie truc. Teraz podziwiam wytrzymałaosć kobiet , które leczac bezpłodnosć spowodowaną wysoką prolaktyną, łykają je kilka miesiecy.(te tabletki)
trissy jak bedziesz duzo bvawic sie z Hubim, rozmawiać, czytac mu to bedzie sie rozwijał w tempie rówiesników. Mozesz z nim pomalować, zrobic wyklejankę, teraz na czasie ludziki z kasztanów. Robiłam z Jasiem, zniszczył za 5 minut, ale to nic. Mieliśmy zajecie na godzinę. Podawał mi zapałki i cieszył sie. Bardzo też lubi robic stemple z ziemniaka, jak nie dasz mu przykładu i wzoru to tak będzie. Nie dziw sie , ze niszczy zabawki i rzuca skoro Ty majac je na drodze kopiesz. Tylko sie nie gniewaj, bo to z dobrego serca jest. Wiem ze po pracy jesteś utyrana jak kon po westernie, chciałabys spokój, ale on potrzebuje aby poswiecać mu uwagę, to zywa istotka.
mnie jakos nikt nie uczyl, nikt mi czasu nie poswiecal a sie nauczylam to dlatego Ty masz takie samo podejscie do Hubiego. ''Co dostaniesz jako dziecko w dzieciństwie, to oddasz póżniej swoim dzieciom'' Dla Ciebie taka postawa jest normą.
moi rodzice też nie mieli czasu na zabawy ze mną, wiem ze to było przykre. Dlatego ja staram sie zajmować moimi dziećmi jak tylko potrafie. Hubek robi to cześciej, ale to dlatego, ze ja mam wiecej roboty w domku.
Kończę bo prosiłaś o zaprzestanie, ale mnie nie było a bardzo chciałam Ci cos doradzic.
Prawie elaborat mi wyszedł.
Trissy tylko powiedz mi na co aj narzekam
na brak męża,pomocy,nie na dzieci,bo oczekuje od nich tyle ile sama im dałam
emdzi napisała duzo prawdy
równiez to ze dłaś sie namówić G. na dziecko jak na zjedzenie gofra
ja też dziękuje za uwage i kończę ten temat
Trissy napisał(a):
emdzi napisał(a):
Więc....wybór nalezał i nadal nalezy do Ciebie..... chcesz to go ucz jak nei chcesz to nie smutkuj i nei narzekaj ze nie spełnia Twoich oczekiwań, Ciekawe czy spełniasz jego???
emdzi wyboru to ja juz nie mam
mnie jakos nikt nie uczyl, nikt mi czasu nie poswiecal a sie nauczylam
ja dlatego nie jestem nauczycielka ze nie umiem tego robic i pewnie bym rozniosla uczniow
jak mam drugi raz tlumaczyc cos jakiejs osobie to predzej ja rozerwe na strzepy nim to zrobie - trudno, ma zalapac za pierwszym razem albo niech idzie gdzie indziej
co do spelniania oczekiwan to pewnie nie - ale ja nawet nei wiem jakie sa bo przeciez sie nie dogadam
Trissy pisząc ze wybór nalezał do Ciebie pisałam o ciązy natowmiast że nalezy nadal do Ciebie to znaczyło że jeśli nie umiesz, nie chcesz czy tez z innych owodów nie usiedzisz z Hubim to nie możesz sie dziewić że że idzie mu trochę wolniej niż rówiesników.
Ja widze po swoich tzn Oli bardzo dużo czasu poświęcałam, praktycznie cały w ciagu dnia , przez ponad rok, u Ali bylo inaczej nie było tyle czasu, chęci itd. i tu upatruję jakies tam ...na dzien dzisiejszy zaniedbanie i zaległosci w porównaniu z innymi dziećmi ale z drugiej strony nei na tym chyba tez polega zycie żeby w 100% być dla dziecka. a poza tm każde rozwija się w innym czasie.
trissy ja nie napisałam ze to źle że to napisałas tylko wiesz dziwię się że dałaś się G wciagnąć w to wszystko, a teraz cierpisz Ty .
kejtus napisał(a):AGA27 napisał(a):No Kejtus .... to z tym zastanawianiem sie przed było wyjatkowo .......
:
niestety Aga
moze i zbyt brutalnie się wyraziłam ale generalnie szkoda mi dzieci w takich wypadkach :(
kejtus ty tez narzekasz a jakos nikt nie mowi ze mu zal twoich dzieci
xena ja mam taka karte (tylko 500) na paliwo. Raz w miesiacu laduje a potem jak jade na stacje to nia place.
AGA27 napisał(a):
Trissy każda z nas ma lepsze i gorsze dni.Pozatym wiesz ja mam wrażenie ze ty piszesz jak jest jak jest do dupy to nie napiszesz ze da sie znieść.To pewnioe kwestia charakteru.
nie bardzo zrozumialam
emdzi napisał(a):
Więc....wybór nalezał i nadal nalezy do Ciebie..... chcesz to go ucz jak nei chcesz to nie smutkuj i nei narzekaj ze nie spełnia Twoich oczekiwań, Ciekawe czy spełniasz jego???
emdzi wyboru to ja juz nie mam
mnie jakos nikt nie uczyl, nikt mi czasu nie poswiecal a sie nauczylam
ja dlatego nie jestem nauczycielka ze nie umiem tego robic i pewnie bym rozniosla uczniow
jak mam drugi raz tlumaczyc cos jakiejs osobie to predzej ja rozerwe na strzepy nim to zrobie - trudno, ma zalapac za pierwszym razem albo niech idzie gdzie indziej
co do spelniania oczekiwan to pewnie nie - ale ja nawet nei wiem jakie sa bo przeciez sie nie dogadam
A TERAZ KONCZE TA DYSKUSJE I PREDZEJ SOBIE JEZYK UTNE NIZ COKOLWIEK NAPISZE JESZCZE
NIE UMIEM BYC UCHACHANA JAK JEST NIE TAK JAK CHCE I NIE MAM OCHOTY UDAWAC
A JAK PISZE CO MYSLE TO JEST ZLE
TRUDNO I PRZYKRO MI
no no ale byłyby jaja.
wtedy wyprowadzam sie po porodzie.
to dla mojej psiapsiółki nie mogła zajsc w ciąże wiec leczeła się i jak na razie sie udało jest pod koniec 3 miesiąca mają byc z kwietnia jak moja Ala no i ich mama.
Hala napisał(a):emdzi 7 godzin, ale my mamy etat 15 h
najważniejsze ze fajnie sie ułożyło.
no ja mam na 18 6 tzn mają tak nasi metodycy. i jest to zalezne od ilości osób jakimi sie opiekuje.A ze u na s w mieście jest ich ponad 60 w podstwówkach i gimnazjach więc dlatego 6 godzin
no to fajnie Hala,przedłużone weekendy się szykują
emdzi żebys nie wykrakała
no to bosko jaką masz znizkę, ja jakbym została metodykiem mam 6 godzin znizki czyli na dobrą sprawę jeden dzien wolnego.
poszukuje wózków dla blizniaków ale takie które mogą byc jako jeden i w razie obecności 2 rodziców jako dwa wózki??
pomocy nie mogę znaleźć.
mi się nie dodaja tylko tutaj Hala na moim watku
wszędzie indziej tak
xena ja mam tak na codzień-dwójkę urwisów na głowie
Przelatuję przez te posty i zastanawiam sie dlaczego Kejtusiowi nie doadają się posty
Lena super z ninką!
Asiu współczuję ci tej wdy.
Jasio cudnie już mówi
Ja juz z moim dzieckiem normalnie rozmawiam, dzisiaj chciał jakies zabawki, pytam go "Chcesz coś jeszcze?" A on:" Nie, nie chce, już starczy, mam wsiystko"
Trissy znasz moje zdanie więc się nie powtarzam.
xena_music strasznie ci współczuję, zdrówka dla Majki.
AGA27 może coś zaszkodziło B, jakas skórka, pozbył się jej i jest ok.
xena_music napisał/a:
jeny, coś sie dziwnie czuję...jakby mi coś na żołądku zalegało...
a moj nie wiadomo kiedy wróci z pracy....s prxydałby się dzis....bo jak nie jedno to drugie na kolanach dzis siedzi....
to chyba rekompensata z a w/napisany tekst
włąsnie przyszedł:P
AGA27 napisał(a):Lena miłych zakupów! lol chciałabym zeby wróciły czasy kiedy wypłate dostawałam.
a w dodatku slepa jestem .... no bo zero i 9 to dla mnie to samo
Czemu tak, przeciez masz utarg, ale nie regularne te dochody czy jak???
a o co chodzi ze wzrokiem?? do czegoś to Aguś pisałas czy cóś????
no Xena Xena fajnie , tylko masz to wydac na siebie!!!
xena_music napisał(a):jeny, coś sie dziwnie czuję...jakby mi coś na żołądku zalegało...
a moj nie wiadomo kiedy wróci z pracy....s prxydałby się dzis....bo jak nie jedno to drugie na kolanach dzis siedzi....
to chyba rekompensata z a w/napisany tekst
kejtus napisał(a):wydałam kupę forsy na kosmetyki ujędrniająco-ralaksująco-witalizujące
:
oż Ty rozrzutnico,
kiedy zaczynasz zabiegi :D
ojj, mnie maz zaskoczył i wczoraj wreczył kartę bankomatową. To coś jak pre-paid, na doładowania, bez konta, ładujesz np 100 zł i tyle masz na wydatki:P:P:P
zaskoczył mnie totalnie :o
Lena napisał(a):dzis wplynela wyplata na konto wiec trzeba zakupy zrobic 8)
milego popoludnia...
A ja czekam jakna zbwienie ja tez bym chciała jutro kaskę, oj bez niej ani rusz, nawet z czarnej koperty poszłu juz
Xenko dziękuję bardzo nic nie szkodzi ja wiem że każda z nas ma swoje problemy , sprawy i coś zawsze może umknąc.
emdziolku, nie pogratulowałam ci osiagnieć z twoimi laskami:)
spóźnione ale szczere gratulacja
Trissy napisał(a):kejtus ja sie po prostu nie nadaje..
mam z nim pracowac... ale jak? mnie to nudzi, wkurza.. nie umiem..
za stara na dziecko jestem.. potrzebuje swietego spokoju i czasu na moje zainteresowania
nie sprawia mi radosci po raz 10 puszczana nakrecana zabawka a grajacy przy ciagnieciu slon wprowadza w furie
ja lubie miec cisze i porzadek, jak sie potykam o zabawki to najczesciej laduja w kacie kopniete tak mnie denerwuja
z Hubim dogadac sie nie moge, nie wiem czego chce, wyje i to mnie tez drazni
bawic sie niczym nie umie tylko wszystkim wali albo rozwala
a wlasnie zadzwonila dyrektorka ze zlobka ze Mlody kaszle i to bardzo. Jutro zamiast do roboty musze isc z nim do lekarza. Na dokladke lekarka przyjmuje tylko w ciagu dnia wiec pewnie bede musiala z urlopu wziasc dzien
współczuje że Hubi chory i Tobie kolejnych uciekających dni urlopu,
a co do tego co napisałaś na górze to jestem w :o .
ja tez mam czesto dośc, nie mam siły, tez uwielbiałam porzadek , cisze itp.
al jak zauwazyłas pisze to że uwielbiałam....bo po ur. dzieci musiało się to zmienic. Więc....wybór nalezał i nadal nalezy do Ciebie..... chcesz to go ucz jak nei chcesz to nie smutkuj i nei narzekaj ze nie spełnia Twoich oczekiwań, Ciekawe czy spełniasz jego???
kejtus napisał(a):dobra,obiecuję że będę pisała przez edytuj i nie natłukę więcej emdzi OK? lol
heheheheeeee emdzi,sooorrryyy lol
O.K
kejtus, ja sie biorę, biorę i jakos wziać sie nie moge....kupiłam nawet balsam i...użyłam narazie z 4 razy..
Odpowiedz
dobra,obiecuję że będę pisała przez edytuj i nie natłukę więcej emdzi OK? lol
heheheheeeee emdzi,sooorrryyy lol
xena_music napisał(a):trissy, nie martw się.....
mnie czasem szlag trafia ze dzieci płacza....
holender..wyrodna matka:P
ja wiem, ale np zobacz, kejtus pisze jedno po drugim i jej nie łaczy....
xena nie jesteś wyrodna matka.
no dlatego kejtus ma 12tys a my połowe mniej
kejtus napisał(a):krowę madzie lol
bez takich proszę
byłam na spacerze i zakupach
wydałam kupę forsy na kosmetyki ujędrniająco-ralaksująco-witalizujące
czas wziąć się za siebie dziewczyny 8)
zaczynam też ćwiczyc moje mało jędrne ciało lol
AGA27 napisał(a):No Kejtus .... to z tym zastanawianiem sie przed było wyjatkowo .......
:
niestety Aga
moze i zbyt brutalnie się wyraziłam ale generalnie szkoda mi dzieci w takich wypadkach :(
Podobne tematy