Paznokcie u stóp- malujecie?

Mam hybrydy, to mi daje święty spokój na kilka tygodni, paznokcie wyglądają ładnie, nic nie odpada, płytka jest w dobrym stanie - wszystko się fajnie trzyma, a niczego specjalnego to ja z nimi nie robię...

ja zawsze mam pomalowane-choroba taka już i tyle :) pazurki musza być pomalowane-u rączek jak i stopek

no jasne, ze maluje! nakladam zawsze lakiery hybrydowe, stosuje z Mistero Milano moj ulubiony odcien to draco sila grawitacji bo pieknie sie mieni i pasuje mi niemalze do kazdego odkrytego obuwia

Góra - hybrydowe new nails, Dół - to zależy od sytuacji, maluję kiedy tylko ma to sens. Bo zimą chodzę tak ubrana, że sama widuję mało kiedy moje paznokcie u stóp, no chyba tylko podczas mycia - po prostu nienawidzę zimna ;-) Maluję paznokcie wedle potrzeb, co jakiś czas.

Potwierdzam, mam to samo! :) Chociaż bezbarwny lakier mi nie przeszkadza. Chyba wystarczy dbać o paznokcie u stóp w ten sam sposób, jak u rąk i wtedy nie jest to brzydki widok ;)

Lakiery hybrydowe new nails - kilka tygodni świętego spokoju od malowania, ładne i zdrowe paznokcie, bez stosowania cudownych metod. I co? Da się? Pewnie. To po prostu kwestia dobrych kosmetyków.

Pewnie, że tak. Tutaj też mam hybrydy, używam odżywki. Paznokcie jak paznokcie - wymagają takiej samej dbałości. Chcę je móc utrzymywać jak najdłużej w idealnej kondycji - na razie to się udaje ;-)

the_evil napisał(a):szczerze mowiac to nie znam nikogo kto by czynnie korzystal z tlenu.
To już znasz! Właśnie...znasz ....Ja też czynna jestem baaardzo

[szczerze mowiac to nie znam nikogo kto by czynnie korzystal z tlenu.
To już znasz!
a to bardzo mi milo....

u mnie sie raz pytala babeczka o polozenie akrylu na paznokciach u stop ale nie wiem jak to wyszlo bo robila kolezanka

Dziewczyny czesto klientki zycza sobie przedluzanie paznokci u stop...czy jest to raczej rzadkoscia u nas

szczerze mowiac to nie znam nikogo kto by czynnie korzystal z tlenu.
To już znasz!

robie tak samo
moj tez siedzi na innym forum wiec mnie rozumnie bo mi o samochodach gada czasem
moj juz ma dosyc mojego forum, ale z nim o nim nie gadam bo juz by wogole zwariowal...

Mój też bez przerwy na forum samochodowym siedzi :))

robie tak samo
moj tez siedzi na innym forum wiec mnie rozumnie bo mi o samochodach gada czasem

a moj facet sie tylko smieje bo jakcos ciekawego wyczytam na forum to zaraz mu to mowie ... ;]

jaki to wplyw ma na nas to forum
pozdr Kelly no, maaa, moj brat mowi ze oszalalam! :D

Umieszczę dla Was niedługo fotkę mam fajny wzorek na stópki ja sie juz nie moge doczekac

Ja zawsze maluję paznokcie u stóp
Szczerze to bardziej mi sie podobają moje stopy niz dłonie :) Mój Kochany mówi, że powinnam reklamować kosmetyki do stóp hihihihihi
Umieszczę dla Was niedługo fotkę mam fajny wzorek na stópki

POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!

jaki to wplyw ma na nas to forum
pozdr Kelly

a co z tymi pazurkami od stop
ja pod wplywem tego tematu ostatnio sobie pomalowalam ale nie wiem czy bede to robis przez cala zime

szczerze mowiac to nie znam nikogo kto by czynnie korzystal z tlenu. :)

ja na gg mam wiecej znajomych :)

wiesz co, wiekszosc osob ma gg, ulatwiony kontakt! :)

Witam!

GG górą!! Tlen jest fajny,bo ma więcej opcji m.in. możliwość odbierania poczty w tym programie wraz z sygnałem alarmującym,że poczta przyszła :)
Mimo to...wolę gg, być może z sentymentu :))

pozdrawiam

mialam tlen ale gg wole jednak :D:D

ja mialam tlen, ale gg dla mnie lepsze!

Ja bardziej w Tlenie siedzę niż w gg.....ale mam i to i to

ja sie staram przez caly rok malowac

ja maluje tylko w lecie i jak chodze na basen ;)

nie no nie az tak abym byla uzalezniona :) ale lubie siedziec na gg

ja wytrzymuje jekos...ale mam

ja bez gg teraz juz nie moglabym zyc
oczywiscie jak mam kompa wlaczonego

Ja nie mam ale zamierzan sobie zainstalowac tylko nie wiem kiedy. jak sie ma neta to podstawa!!!!1

the_evil napisał(a):Ja nie mam ale zamierzan sobie zainstalowac tylko nie wiem kiedy.to nic trodnego

Ja nie mam ale zamierzan sobie zainstalowac tylko nie wiem kiedy.

gg maja chyba wszystkie z nas, wiec.....

Widze ze wszystkie mamy tych samych znojomych...tylko jak to sie dzieje ze my sie nie znamy :)

No to temat zmienil sie na rozmowy o przyjaciolach...hehe!

hehe wyto macie wyobraznie...
A tak kolezanka wyobraźnia dość czesto mnie nawiedza, łącznie z kolezanka fantazją.
Oj dużo mam znajomych duzo.

znajomy kolega brak czasu hehe wyto macie wyobraznie...

haha swoje stopy uważam za idealne!! 8) maluje je często, chociaż nie zawsze. Zazwyczaj jest to turkus (aby pięknie prezentowały się na basenie), bordo, biel z bordem. Niestety, w zime poza basenem paznokietkami u stóp się nie pochwalę

W stosunku do paznokci i ich malowania nie mam tak zyczliwego przyjaciela jak leń...najwyzej czasem pojawi sie znajomy kolega brak czasu

moj dobry kolega- LEń. oj nie kolegojcie sie z nim bo nic dobrego wam nie przyniesie ta przyjazn, hehe!

:D ....a to ciekawe ---mamy tego samego kolegę

Tofka napisał(a):Ja też mam zawsze pomalowane :) No co ja zrobię że nie mogę sie powstrzymać
mnie powstrzymuje dosc skutecznie moj dobry kolega- LEń.

Ja też mam zawsze pomalowane :) No co ja zrobię że nie mogę sie powstrzymać

Moj zasze sprawdza jak mam umalowane,on jest osoba ktorej zdanie liczy sie dla mnie najbardziej.Zawsze zauwaza ze mam nowy wzorek.A no i chodze na basen przez caly rok i lubie miec umalowane paznokcie.Taka chodzaca reklama tego co potrafie.Moje umiejetnosci i tak sa male w porownaniu do waszych. :D

Dla mnie strata lakieru zima jak nosze skarpetki czy nawet rajstopy i tak go nie widac, a chlopak mi stopeknie oglada....

Ja maluje paznokcie u stup przez caly rok.Jeszcze nie zdarzylo mi sie inaczej.

Oj kazda z nas ma swoj ulubiony, na moicg u stop naladniej paseczki niebiesko ppomaranczowe latemm....

W zimie nie maluje pazurków na kolorki , maluje odżywką bezbarwną ale o stópki dbam tak samo przez cały rok.
Wiosna i lato to czas na malowanie paznokci u stóp ale nigdy!! french , moim zdaniem na stopach nie wygląda to dobrze .
Ja na stópki daje delikatne róze , beze , czasem ciemniejszy brąz ( mój ukochany kolorek to mystic z avonu - nawet sobei nie wyobrażacie jak ten lakier pieknie wyglada na paznokciach :)) )

:)

No maluje j szczegolnie latem, a zimą to nie widac i tak!

Ja zawsze mam zrobionego frencha, a w lecie lubie sobie strzelic jakis fajny wzorek na jednym z paluchów, bądx na wszystkich cos fajnego ;)

:P3 Witam!
Paznokietki zimą należy malować lakier chroni przed utratą wilgotności.
Oczywiście należy używać podkładów. :P

ja maluje paznokcie u stóp przez okres letni zawsze a w zime to tylko czasami bo chce zeby sobie paznokcie troche odetchnęły tym bardziej ze w tym roku złożylam sobie na lato akryle na stopy. :P56

Pazórki u stóp maluje naturalnie, blade róze beze i french, czasami jakies inne odstepstwa.
Nie lubie zwracac uwagi na moje stópki, bo moim zdaniem nie mam ładnych i wole na nie nie zwracac uwagi innych.

ja pazurki maluje tylko wiosna i latem najczesciej french bordo lub czerwony a o stopy dbam oczywiscie przez calutki rok

Ja osobiscie mam pomalowane pazurki caly rok. Zawsze wiem ze sie ladnie prezentuja.Preferuje jednak u stop delikatne kolorki (bez) i cudnie wyglada delikatny french. :D

ja to w sumie raczej tylko na wiosne i lato maluje paznokietki u stóp, bo w zime mi sie nie chce, no ale teraz na basen chodze, wiec malujestopy bo trzeba jak człowiek wyglądać

Z zimie to zbac dbam tak samo jak w lecie ale malować juz ie maluje niech sobie stópki od lakierów odpoczną i sie pazórki zregenerója (tzn. odrosna zdrowsze).

lubie miec dobrze zrobiony pedicure niestery sama sobie robie bo nie ma kto mi zrobic a pazuki pamuje prawie zawsze tak jak moje klientki nawet z zime

kmoncia napisał(a):czerwone u nog sa sexi? hmmm... to musze sobie tak pomalowac lol
Dobry pomysł zwłaszcza na zimę i jesień. Nikt nieporządany nie bedzie oglądał.

czerwone u nog sa sexi? hmmm... to musze sobie tak pomalowac lol

O kurka! No to z czerwonymi nie chodzę od dziś po placu "Pigale" by mnie podejrzane osoby nie zaczepiały.

Z czerwonymi to prawda, powiedziała to moja koleżanka pracująca jako recepcjonistka, faceci patrzyli na jej pazdnokcie i na nią o wiele uważniej lol no przynajmniej tak jej się wydaje

uwielbiam malowac paznokcie, i to nie tylko u rąK dlatego u stop mam zawsze pozatym moj chlopak bardzo tak lubi, a szczegolnie czerwone sa podobno sexi!!!!!!!pozdrawiam

O stópki dbam regularnie. Codziennie je myje raz w tygodniu kapiel w wodzie z solą do stóp, piłowanie pazorków, ścieranie stwardniałego naskórka, odsówanie skórek itp.
No i oczywiście kremikowanie stópek prawie codziennie.

W lecie dochodzi jeszcze malowanie pazórków. Najczesciej na naturalny róż lub beż, czesto french, a jak coś m ie napadnie na jakąś wystrzaową imprezę z zdobieniem.

Paznokcie u stóp maluję tak jak większość z Was w sezonie wiosenne-letnim, ale za to w bardzo ciemnych kolorach, albo, tak jak w tym roku we wściekłym, ciemnym różu.
Wzorki tylko wtedy kiedy cos mnie najdzie.
A jeżeli chodzi o zaniedbanie paznokci u stóp, zwłaszcza o bród, to macie w 100% racje.
Mi chce się wyć, robi mi się słabo :P2 jak patrzę na coś takiego.

Ja też maluje pazurki u stóp caluteńki roczek.Nie wyobrażam sobie mieć nie zadbanych paznokci u stóp .Przecież to też w swoim stylu wizytówka kobiety .
zgadzam sie w 100 procentach

Ja też maluje pazurki u stóp caluteńki roczek.Nie wyobrażam sobie mieć nie zadbanych paznokci u stóp :D .Przecież to też w swoim stylu wizytówka kobiety .Na stopach najbardziej podoba mi sie delikatny francuski z małą ozdóbką.Pozdrawiam :P :P :P

ja również maluję paznokcie u stóp cały czas ale to już chyba kwestia przyzwyczajenia bo czesto mam pomalowane takim lakierem ,którego nawet ja sama nie widzę tylko się błyszczy lol

koleanka ma na stopach założone akryle z rozowymi koncoweczkami
slicznie wygladaja
tylko mowi ze w butach zakrytych troche niewygodnie

Paznokcie u stop mam pomalowane przez caly rok. W lecie to wiadomo, bo przeciez nosi sie sandalki i paznokcie ladniej wygladaja jak sa pomalowane. Po za sezonem letnim tez maluje, bo trenuje plywanie i wszyscy tam widza moje stopki, wiec nie moge sie pokazac z brzydkimi pazurkami u stopek, zwlaszcza kolegom lol

Ja od pewnego czasu muszę mieć pomalowane paznokcie ( czytaj zboczenie zawodowe :P od kiedy chodzę do szkoły). Dłonie to już mus a u stóp maluję jeśli jest lato i noszę sandałki itp. Najczęściej jest to french, czasami jakiś wzorek jaki akurat mam na paznokietkach u rąk.
Często spotykam się z takimi historiami o których piszą dziewczyn. Kobieta ładnie umalowana, fryzura i ciuchy super. Tak sobie na nią patrzę i patrzę i dojeżdżam wzrokiem do stóp i nie wierzę w to co widzę . Najgorsze są popękane obrośnięte grubym zrogowaciałym naskórkiem pięty. Feee
:P80

Ja ZAWSZE maluje pznokcie u stop. Przez caly rak. Nawet jak nie mam ochoty to maluje bo moj mezczyzna uwielbia jak mam wymalowane stopy. A poza tym przy dloniach na prawej nie umiem zrobic ladnych wzorkow a na stopach zawsze sie udaje wiec u siebie glownie wzorki maluje na stopkach. Jest to wietna zabawa :D

ja zawsze maluje paznokcie u stop,nie zawsze wzorki ale lakier musi byc!! :D

ja zawsze musze miec pomlowane pazurki u stop
inaczej czuje sie jakas taka nieubrana

To czy maluję czy nie zależy od nastroju. Jak ma się ładne i zadbane paznokcie niezależnie u rąk czy u nóg to nie trzeba ich ciągle malować, ale każdy ma swoje upodobania. Bardzo podobają mi się pomalowane, ale u mnie zgodnie z nastrojem. :D

Ja pazurki mam pomalowane okrągły rok! Gdyż upraiwam taki sport jak taniec towarzyski i tam są buciki z odkrytymi paluszkami wiec zawsze musza byc ladne! Niestety z ksztaltem stopy jest gorzej, od szpilek do tanca są troche zdeformowane! No cóż taka cene zapłaciłam za to że tańcze! :)

ja kiedys malowalam czesto paznokcie u stop a po ciazy nie moglam lakier odlazil mi platami i wkoncu przyszlo wybawienie AKRYL :) i teraz mam sliczne paznokietki i nozki lepiej odrazu wygladaja

pozdrawiam fszystkie gadulki :D :D :D :D :D

ja cały rok mam pomalowane paznokcie u nóg, jakoś niewyobrażam sobie ich niepomalowanych :)

ja zawsze maluję u nóg, u rąk rzadziej. często jest to tylko jakiś pastelowy lakier raczej do frencha, ale nie wyobrażam sobie iść na basen (co robie dosyć często, a szczególnie w zimie) z "niedopacowanymi" paznokciami u nóg. jak czasem spojrze na laske z super paznokciami u rąk i wręcz zapuszczonymi u nóg to mi się poprostu słabo robi...

ja tez zawsze maluje paznokcie i to niezaleznie od pory roku uwielbiam zadbane stopy i pieknie pomalowane paznokcie nie wiem jak mozna nie zrobic pedycury chociaz raz w miesiacu :D

W sezonie wiosenno - letnim obowiązkowo maluję paznokcie, choćby bezbarwnym lakierem. Nie zawsze chce mi sie zdobić ale staram sie to robić. Ostatnio dorwałam taki delikatny transparentny lakier z drobniuśkim prawie niewidocznym brokatem i z daleka (tzn z poziomu głowy) widac tylko połysk z lekkim migotaniem drobinek. Lubię białe kropki na rozowym tle, pociągnięte 1 warstwą opalizujacego różowawego transparentnego lakieru albo takiego przezroczystego z niebieskawym połyskiem jak ma Simple Beauty.

Nie uważam jednak,że niepomalowane paznokcie u no wyglądają zle. Jeżeli sa zadbane i czyste, to dlaczego nie zostawić ich tak jak są, zeby pokazać ich naturalne piękno?

Podobny widok miałam przed oczami rok temu. Jechała ze mną w autobusie laska. Uczesana i ubrana według sezonowej mody. Ładny makijaż, solarium. Najmodniejsze buty. Natomiast je pięty... o zgrozo!! :P33 Miała tak gruby, zrogowaciały naskórek na piętach, popękany i w ogóle ochyda. Czy tak ciężko, kąpiąc się wieczorem ,,przejechać" tarką lub pumeksem po piętach??? Ja bym się wstydziła chodzić z takimi piętami czy poobłupywanym lakierem na paznokciach.

Wczoraj w autobusie przeżyłam szok
Siedziłam kolo jakiejs młodej laski. Fajnie ubrana, akryle french na 5 cm, makijaż wyfiziowany (wyglądał jak wieczorowy), jakaś tam biżuteria, ciekawa fryzurka... Ogółem widać było, że laska dba o swój wygląd. Spojrzałam w dół, chyba na buty - tak odruchowo - a tu... buty może i fajne, na koturnie, takie klapeczki... ale paznokcie tragedia. Lakier obskrobany, palce brudne, a co z tym idzie i paznokcie... jeszcze pare razy zerkałam na jej stopy, bo nie chciało mi sie wierzyć, że taka na pierwszy rzut oka zadbana laska ma takie paznokcie. :P80
I wiecie co? Bardziej się potem rzucały w oczy nie te zadbane akryle, fajne ciuszki i makijaż ale te niezdbane i brudne stopy.

Ami napisał(a):Malujecie paznokcie u stóp? Ja nie wyobrażam sobie, żebym miała założyć odkryte buty, jak mam paznokcie nie pomalowane. Nie maluję przez cały rok, tylko wtedy jak mam palce odkryte. Mogę wyjść z domu nie umalowana, z niepomalowanymi paznokciami u rąk, ale u stóp mowy nie ma.
Moim zdaniem niepomalowane paznokcie u stóp brzydko wyglądają. Prawdę powiedziawszy nawet razi mnie to- tym bardziej jak dziewczyna ma bardzo zadbane paznokcie u rąk, a u nóg na żywioł puszczone. Bo najczęściej niepomalowane paznokcie u nóg to na dodatek paznokcie nierówno spiłowane, często brudne. Wyjęłaś mi te słowa z ust. :D

pazurki u stop-odrazu inaczej wygląda stopka,przeciez nawet zima mamy ponczoszki przezroczyste,przymiezamy buty w sklepie zdejmojemy u znajomych....zawsze przyjemnie gdy widać naszą prace nad sobą. :P

Witam,
Lubie miec zawsze zadbane stopy i pomalowane przez okragly rok. Tego rowniez oczekuje od innych (minimum czyste i zadbane). Z reguly paznokcie u rak i u nog sa pomalowane tak samo. Jest to kolor czerwony lub french. Kiedys malowalam rowniez paznokcie na czarno, ostatnio tego nie robie, bo tego nie czuje.
Milego dnia :)

Ja również kocham malować paznokcie, u rak , u stóp, nawet zimą dla swojego zadowolenia i dobrego samopoczucia , :D :D

Dziękuję bardzo ::kw01

Daga28 napisał(a):Jeszcze nie wiem dokładnie, bo dopiero będę się dowiadywać, która metoda lepsza na stopki. :D Może któraś z Was może polecić mi coś z własnego doświadczenia? Bo ja nie wiem co będzie lepiej się trzymać na paznokciach u stóp.
Tu masz post na temat żeli na stópki: :)

ja sobie wczoraj zrobilam fajne kwiatuszki na paluchach u stopek ;)
a maluje raczej do butkow bez paluszkow...

ZAWSZE,ZAWSZE,ZAWSZE Przez calutki, okrągły roczek są pomalowane. Czuję się wtedy naprawdę zadbana. Poza tym jak tęsknie za latem, to wystarczy, że spojrzę na nie i już jest lepiej. A teraz mam zamiar założyć akryl lub żelki. Jeszcze nie wiem dokładnie, bo dopiero będę się dowiadywać, która metoda lepsza na stopki. :D Może któraś z Was może polecić mi coś z własnego doświadczenia? Bo ja nie wiem co będzie lepiej się trzymać na paznokciach u stóp.

Należę do tej grupy dziewczyn, które paznokcie u nóg mają pomalowane przez okrągły rok. I co z tego, że ich zimą nie widać - poza nocą, kiedy i tak są zawinięte w kołderkę :)
Ale jak spojrzę na nie i widzę, że są zawsze świeżutkie i pomalowane to od razu mi się mordka uśmiecha. Prawie zawsze mam na nich frenczyk.
Nie uważam jednak, że pomalowane są ładniejsze, czy lepsze - po prostu ja tak lubię. Ale jak ktoś preferuje naturalne, to po prostu wystarczy że są równo opiłowanie, czyste i zdrowe lol

Kapka ładnie też wygląda na małych paznokciach jak wzorek jest tylko na dużym palcu a reszta pomalowana na taki kolor jak tło pod wzorkiem Ostatni wypróbowałam pomalowałam wszystkie pazurki na czerwono a na to czarne znaki chińskie (u rąk i na dużych palcach) wszystkim się bardzo podobało

Ja też wolę ciemne kolory na paznokciach stóp. Jasne wyglądają lepiej na osobach o ciemnej karnacji bądź mocno opalonych. Z moimi białymi stópkami zlewają się i wyglądają mdło. Króluje bordo, śliwka i czekoladowy brąz. Czasem czerwień.
Tym bardziej, że mam bardzo nierówną płytkę paznokciową i jasne lakiery jeszcze ją podkreślają. A przy ciemnych nie widać. :)

Osobiscie bardzo lubie pomalowane paznokcie u nóg, nawet niedawno kolega popatrzył na moje buty i odkryte nogi i powiedział, ze nogi u kobiet robią na nim duże wrażenie, bywa i tak :D
Mam jednak problem poza dużym palcem reszta jest malutka, niespacjalnie można coś pomalować bo nie ma gdzie, muszę czekać aż bedą dłuższe, bo czasami nawet na jeden korol są za malutkie, właściwie "łopaty" też mi się nie podobają, ale z nimi można coś zrobić, a takie malutkie nie pozwalają na innowacje :D Nawet głupio mi iść do kosmetyczki :o

Mam fatalne paznokcie u nóg- oba duże sa pionowo popękane, nie jest to moja wina- to wada dziedziczna, moja mama i babcia też tak mają... :( Cóż, życie. Dlatego, gdy tylko czas pokazać stopy (a palce u nóg pokazuję bo mam tam od paru lat 3 pierścionki), robię sobie domowe pedicure i paznokietki od razu wygladaja ładniej, zwłaszcza gdy je pomaluję. Wolę ciemne kolory np. bordo. A w tym sezonie założe sobie akryl na paznokcie u nóg, nie będzie widać pęknięć. :) i jeszcze zrobię sobie trójwymiarowy kwatek! jak szaleć to szaleć!