• Eire odsłony: 18333

    Jakie kroki należy wykonać mając przegrodę w macicy?

    Ja jestem zielona jesli chodzi o ten temat ale wklejam wypowiedzi, ktore znalazły się na lipcowych starankach:moni@ napisał(a):Teraz jak tak czytam o tych endometrium to dokładnie mi się przypomniało co mam z macicą. Określił to jako "przegroda w śluzówce" i może być gorzej z zagnieżdżaniem.:( Matko - chyba nie mam jakiegoś guza weronika22 napisał(a):Najczęściej występującą wadą anatomiczną, powodującą niepłodność jest przegroda macicy, która pojawia się w okresie kształtowania tego narządu i w naturalny sposób powinna zaniknąć jeszcze w okresie płodowym. Jeśli jednak tak się nie stanie, ta niepotrzebna błona deformuje macicę, uniemożliwiając albo zapłodnienie albo prawidłowe zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w jamie macicy. Wielokrotnie zdarza się wtedy, że jeśli kobieta zachodzi w ciążę, to nie może jej donosić. Roni płód po 2, 3 lub 4 tygodniach od momentu zapłodnieniaweronika22 napisał(a):moni@,zapomniałam dodac że leczy sie ją metodą histeroskopową. Zabieg przeprowadzany jest wewnątrz macicy, dzięki mikrourządzeniom, które wprowadza się do dróg rodnych przez pochwę. Powodzenie metody jest 99-procentowe.andzia123 napisał(a):tak to ja nieszczesna od przegrody.zrobiłam przed ciążą HSG i wyszło, że ok.teraz kiedy udało się zafasolkować na USG wyszło, ze przgroda jest i ciąża zagrożona.mam ochotę rozszarpać tego lekarza co robił HSG.dlatego najdokładniejsza jest histero i najlepiej ją zrobić.może ci to zaoszczedzić wiele bólu.u mnie prawdopodobnie to było przyczyną poronień.a teraz może byc przyczyną porodu przedwczesnego.moni@ napisał(a):Andzia - czy mogłabyś przetłumaczyć mi te skróty?Gin mówił wczoraj o zabiegu ale powiedział, że na razie nie chce ingerować...Kurcze dzisiaj dla mnie wszystko jest jasne...weronika22 napisał(a):moni@,może być tak że zajdziesz w ciąze ,ale przez ta przegrodę możesz niestety poronićMetoda histeroskopowa, napisałąm o niej w p[oprzednim wątku.moja kumpela miała właśnie z tego powowdu dwa poronienia, a potem zaciązyła się i urodziła w 32 tyg.wiola1234 napisał(a):monis tak mi sie przypomnialo, ze taka przegrode wykryto u mojej kolezanki, to zreszta bylo przyczyna poronienia przez nia w 9 tyg ciazy, poddala sie zabiegowi histeroskopii (mam nadzieje ze nie przekrecilam, bo juz dokladnie moge nie pamietac nazwy :)) i zaraz po zabiegu zaszla w kolejna ciaze nawet troche sie bala ale urodzila zdrowiutenkie dziecko :) tak wiec nie martw sie tym na zapas, napewno wszystko sie wyklarujeandzia123 napisał(a):monia HSg to prześwietlenie rentgenem po wpuszczeniu do pochwy kontrastu. w szpitalu za darmo, prywatnie ok 400zł.histeroskopia to wprowadzenie kamerki przez pochwę i w razie wady od razu przetna ci te przegrodę. Jesli nie będzie przegrody to tylko diagnostyka.po HSG w ciążę można zachodzic w tym samym cyklu, po histero po 3 miesiącach.badanie zrób koniecznie, najlepiej histero.aha i przegrody nie usuwają, tylko przecinają.lekarz na bocianie powiedział, że z przegrodą szansa na donoszenie ciąży wynosi 30%.po przecięciu 70%.ale co gin to inne zdanie.najważniejsze, żebyś zrobiła to badanie!!!!!

    Odpowiedzi (33)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-25, 16:39:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-25 o godz. 16:39
0

Witajcie:). Przegrodę wykryto u mnie w 12tc. Było dużo obaw, bo w trackcie ciąży nic już nie można z tym fantem zrobić, a do końca nie było wiadomo, jak duża jest ta przegroda. Na zwolnieniu byłam już od połowy ciąży, potem w 7 m-cu miałam już małe rozwarcie, ale donosiłam i uridziłam w 38 tc!!! Pod koniec okazało się, że jest to przegroda częściowa (w miarę powiekszania się macicy, przegroda malała. POtem przy cc "poszperano, pomacano" i stwierdzono, że nie jest tak źle i niec z tym fantem nie robili. ma być wszystko ok :).

Trzymam moooocno kciuki!!!

Odpowiedz
andzia123 2013-09-27 o godz. 22:43
0

pewnie alcia!!!
rzadko kiedy iui udaje sie za pirwszym razem!
głowa do góry i nie rezygnujcie!

Odpowiedz
Gość 2013-09-27 o godz. 19:03
0

no czesc dziewczyny nie i znowu nam sie nie powiodlo ,a juz myslalam ze dzieki tej insyminacji sie uda a tu nici
.Doktor chce jeszcze raz w tym miesiacu sprobowac z wieksza dawka clo i jeszcze jedna insyminacja a jak sie nie powiedzie to zastosuje bardziej radykalne leczenie ale na czy ma ono polegac to nie mam zielonego pojecia.Ale mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego chyba mie juz slomka lapie jak to mowi moj mezulek,ale cos nie moge sie poddawac trzeba walczyc do konca no nie dziewczyny.

Odpowiedz
andzia123 2013-09-25 o godz. 16:08
0

monia z tego co wiem to drozność też można sprawdzić. zabieg robi się w szpitalu, jesli jesteś ubezpieczona to za darmo. chyba pod narkozą, ale w ciągu dwóch dni wychodzi się do domku. niektórzy lekarze mówią, że juz w nastepnym cyklu mozna sie starać.
to dobry pomysł, zebyś to zrobiła teraz.
aha i jeszcze jesli znajdą przegrode to odrazu ją nacinają.
czyli masz juz z głowy.
ja nie miałam histero, ale chyba nic nie pokreciłam

Odpowiedz
moni@ 2013-09-24 o godz. 18:27
0

Chciałabym wiedzieć (jeśli lekarz wspomniał o Histeroskopii) czy nie lepiej zrobić od razu by oszczędzić sobie stresów podczas ciąży. Jak to się odbywa i ile kosztuje.
(Nasze staranka są na razie odłożone więc nie wiem czy w tym czasie nie byłoby lepiej zadbać o siebie i poddać się zabiegowi)
Oraz czy podczas tego zabiegu można od razu sprawdzić drożność jajowodów?

Odpowiedz
Reklama
marta*** 2013-09-23 o godz. 23:21
0

Ja leżalam tylko 5 dni w szpitalu, od momentu założenia pessara leżenie nawet przez glowę mi nie przeszlo. Do samego końca bylam aktywna.

Odpowiedz
andzia123 2013-09-23 o godz. 14:31
0

dzieki alcia. ja też staram sie leżeć jak najwiecej.
chociaż moja gin powiedziała, ze nie musze, ale nie wiem czy do końca zna się na przegrodach.
bo wszedzie pisza dziewczyny, ze leżały.
ja na wszelki wypadek tez sobie poleguję.
tzrymam kciuki za środę!!

Odpowiedz
Gość 2013-09-23 o godz. 06:05
0

No dziewczyny czekam do srody i juz bede wiedziec czy zolnierzyki spelnily swoja misje.Nie wiem czy juz pisalam wczesnie ze ja mam juz jedno dziecko zreszta to juz duza panna bo ma 8 lat i zobaczcie dziewczyny zaden lekarz mi nie powiedzial ze mam przegrode,z Jennifer dortwalismy do konca nawet tydzien przenoslismy czyli 41 tygodni tylko ze prawie cala ciaze lerzalam ile sie dalo bo mialam skurcze.Jennifer jak sei urodzila warzyla 3600 takze waga i wzrost wnormie,takze Andziu uszy do gory i tak trzymac do konca ,wszystko sie uda na 100%

Odpowiedz
andzia123 2013-09-22 o godz. 19:49
0

dzieki marta za wszytskie ciepłe słowa.
bede kontrolować dzidziolka.
a czy w ciązy z Boryskiem kiedy juz miałaś pessar lezałaś cały czas???

Odpowiedz
marta*** 2013-09-22 o godz. 16:15
0

andzia123, zdecydowanie nie przydaży Ci sie to samo. Ja miałam przegrodę tak umiejscowioną, że maleństwa miały tylko 2/3 macicy do dyspozycji. Dla bliźniaków niestety było to zbyt mało. W 22 tygodniu ciąży zmarł pierwszy mó synek, ale dawano mi jeszcze szansę, że drugiemu się uda. Niestety miałam już taką infekcję w całym organizmie, że nic nie mogłam jeść, cały czas zwracalam. Nie chciałam się poddać i usunąć ciąży - lekarze sugerowali, że to będzie najlepsze rozwiązanie. Po czterech tygodnich zmarł mój drugi synek, pielęgniarka na rutynowym ktg nie wyczuła tętna maleństwa. No i zaczęło się wywoływanie porodu i kilkanaście najgorszych godzin mojego życia. Dodam jeszcze, że w ciążę z bliźniakami zaszlam po trzech latach leczenia. To było w grudniu 2004r. Później nie chcialam być w ciąży, chciałam odczekać bo ta cała sytuacja bardzo destrukcyjnie wpłynęła na moją psychikę. No i jak nie chciałam to w czerwcu 2005 okazało się, że jestem w ciąży. Straszny stres, ale też ogromna radość. W 20 tygodniu zaczęło odklejać mi się łożysko (dodam, że nikt nie miał pojęcia o tym, że mam przegrodę - w tym ja sama). Założyli mi czysto profilaktycznie pessar, bo stwierdzili, że grozi mi wlaśnie poród przedwczesny. Dotrwałam do 38 tygodnia, tylko dlatego, że w moim brzuszku była tylko jedna dzidzia. Borys urodził się przez cc i tylko dzięki temu wiem, że mialam przegrodę. Urodził sie malutki, bo od 32-34 tygonia praktycznie nie miał juz miejsca żeby rosnąć.
Teraz waży 7300, jest zdrowym, pogodnym i bardzo ruchliwym dzieckiem. Bardzo go kocham, daje mi tyle radości, że znowu chce mi się żyć!
Tobie andzia życzę tego samego. Jeżeli tylko mogę poradzić to od 30 tygodnia kontroluj na usg częściej niz norma przewiduje swoją dzidzię. I za mniej więcej 23 tygodnie pochwal się zdjęciem swojego maleństwa.
Trzymam kciuki.

Odpowiedz
Reklama
andzia123 2013-09-22 o godz. 14:44
0

alcia ja też tzrymam mocno kciuki żeby żołniezyki dotarły gdzie trzeba i spełniły misję!!!
marta to zupełnie normalne, że się boisz po takich przejściach, ale myslę, ze kiedyś nadejdzie taki dzień, ze instynkt macieżyński przezwycięży strach.
ja też straciłam już dwie fasolki i teraz odliczam każdy dzień, ale trzeba być dobrej mysli, jak to mówi moja gin.
a w którym tc urodziłaś bliźniaki i jak to było, czy urodziłaś zywe maleństwa, czy obumarły wcześniej, czy miałaś jakieś oznaki, ze się coś złego dzieje?
przepraszam jeśli uraziłam cie pytaniami i jeśli nie chcesz to nie musisz o tym pisać.
martwię się tylko czy u mnie nie zdarzy się to samo bo już wiele dziewczyn z przegroda pisało o porodach przedwczesnych

Odpowiedz
marta*** 2013-09-21 o godz. 20:05
0

andzia123 napisał(a):z tydzień mam Usg to zobaczymy jak z moja szyjką, czy nie skraca się no i jak dzidzio się układa.
przykro mi z powodu bliźniaków, ale wierze że jesli Boryskowi się udało to następnym fasolinkom też się uda! lol
Ja to się juz chyba ciąży boję....

Odpowiedz
Gość 2013-09-21 o godz. 19:19
0

Andziu wszystko bedzie napewno ok,bo tak musi byc nie inaczej no nie :D Dawno tu nie zagladalam dziewczyny bo troche bylam zalatana ale musze wam powiedziec ze tydzien temu mialam insyminacje i teraz trzymam mocno kuciku zeby sie wszystko udalo,jestem dobrej mysli.Byla faja sytuacja bo akurat w ten sam dzien byly dwie polskie pary u lekarza to lekarka sie smiala jaka na niej odpowiedzialnosc ciazy ze odpowiada ze polska populacje w chicago.Trzymam kciuki tez za ta dziewczyne co miala ta insyminacje w ten sam dzien. Pozdrawiam was wszystkie ja za tydzien juz sie dowiem czy zagniezdzila sie u mnie fasoleczka ale mysle ze tak. Calusy dla wszystkich baby

Odpowiedz
andzia123 2013-09-21 o godz. 15:07
0

z tydzień mam Usg to zobaczymy jak z moja szyjką, czy nie skraca się no i jak dzidzio się układa.
przykro mi z powodu bliźniaków, ale wierze że jesli Boryskowi się udało to następnym fasolinkom też się uda! lol

Odpowiedz
marta*** 2013-09-21 o godz. 14:31
0

Oczywiście przecieli mi tę przegrodę przy cesarce i przy kolejnej ciąży ma być już ekstra.
I jeszcze mialam założony pessar, także dzidzia byla bezpieczna.

Odpowiedz
marta*** 2013-09-21 o godz. 14:28
0

andzia123, ja też miałam przegrodę, znaleźli mi ją dopiero przy cesarskim cięciu. Pierwszą ciążę bliźniacza stracilam pod koniec 6 miesiąca, bo maleństwa nie miały się gdzie rozwijać. Przy drugiej ciąży już było lepiej bo był jeden płód, donosilam normalnie do terminu porodu. Najprawdopodobniej z powodu przegrody mały ułożył się miednicowo, no i ważył zaledwie 2100, ale 10pkt dostał. Także Kochana nie zamartwiaj się, wszytsko będzie dobrze!!! :D :D :D
Bo musi być dobrze.

Odpowiedz
Gość 2013-09-03 o godz. 19:34
0

Andzia ciesze sie ze u ciebie wszystko ok.U mnie niestety @ przyszla,dzisiaj ide do lekarza i zabawa od nowa clo bede brac ale bede miec teraz monitoring i beda mnie szykowac na insyminacje nie ma innego wyjscia,teraz w tym cyklu co byl to prawdopodobnie doszlo do zaplodnienie tylko sie nie zagnierzdzilo tak to jest z ta cholerna wada macicy.Pozdrawiaczki

Odpowiedz
andzia123 2013-09-02 o godz. 20:15
0

ja tez duzo leże.
dziś tylko poszalałam na zakupkach i na lody pojechałam
kciukasy, aby ta kreseczka zamieniła się w kreche!!!
a co do wzrostu to chyba nie ma znaczenia, bo przegroda tworzy się w naszym życiu prenatalnym podczas kształtowania narządów.
to jest poprostu niedorozwój macicy, nie rozwija się do końca tak jak trzeba i niestety już się rodzimy z ta wadą!

Odpowiedz
Gość 2013-09-02 o godz. 00:12
0

Moni a co to twojego pytania ze ta wada wystepuje u nizszych kobiet,to chyba nie tak bo ja np mam 172cm wzrostu to do niskich nie naleze,takze Moni nie ma reguly,a jeszcze wam powiem ze ten tescik co robilam wczoraj wieczorkiem to go nie wyrzucilam i patrze rano a tam taka bladuchna druga kreska,co kurcze grane to ja juz niewiem.Andzia trzymam za ciebie duze kciukaski wszystko bedzie ok,ile mozesz to sobie polerz mi tez lekarz powiedzial ze nie trzeba a ja robilam swoje i dzieki temu mam Jennifer.No to pozdrawiaczki i duze calusy dla baby

Odpowiedz
moni@ 2013-09-01 o godz. 20:15
0

andzia mam nadzieję, że nie gniewasz się na moje pytania ale chciałam więcej się dowiedzieć na ten temat bo dla mnie to nowość. Ty tu bidulko się martwisz a ja Ci głowę zawracam. Życzę spokojnej i radosnej ciąży, pozdrawiam cieplutko i głaszczę po brzuszku.

Acia zaglądaj do nas częściej i pisz co i jak u Ciebie.

Odpowiedz
andzia123 2013-09-01 o godz. 19:30
0

alcia dzięki za słowa otuchy.
ja tez staram się leżeć jak najwięcej, chociaż gin powiedziała, że nie ma takiej potrzby.
trzymam kciukasy za wynik pozytywny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2013-09-01 o godz. 19:04
0

No i jazda od nowa clo,monitoring i ide na insyminacje ja mialam ja miec juz w tym miesiacu ale cholera wyszal mi akurat na ten dlugi lykend bo tu w usa swietyjemy 4 lipca to u mojego lekarza w labolatorium nikt nie pracuje,no i kazal nam prubowac naturalnie.A moze i lepiej pojde to przynajmiej mam40% wiecej szans ze zafasolkuje porzadnie a juz mi wszyscy gratulowali ale chyba za wczesnie chociaz ja mam jakies dziwne objawy ale wiecie jak to jest wtedy my wszystkiego sie czepiamy karzdego sygnalu ze to ciaza>No nic uciekam i przepraszam ze sie rozpisalam ale nie mam z kim pogadac tu w tym chicago a zawsze lzej na dusz jak sie czlowiek wygada czy wypisze w moim przypatku.Trzymajcie sie dziewczyny i napiszcze do mnie co tam u was moje gg 3790353 Zapraszam na pogaduchy :)

Odpowiedz
Gość 2013-09-01 o godz. 18:55
0

Specjalista zabral sie za mnie ostro powiedzial ze nie ma na co czekac bo ja juz mam 34 lata to same wiecie coraz mnie tych jajeczek.2 miesiace temu mialam laparoskopie,dodam ze mialam jeszcze torbiele i jeden jajowod zatkany i to wszystko lekarz pousuwal i przegrode ile sie dalo ponacinal,w drugim cyklu dostalam clo no i zastrzyk ktory robilam sobie sama i teraz to mam dopiero nerwa dziewczyny bo chodze co drugi dzien na badanko krwi czy jestem w ciazy i tam w poniedzialek powiedzieli ze chyba jestem kazali powturzyc bo troche nijaki ten wynik wyszedl okposzlam w srode to test ciazowy wyszedl ze jestem ale bylam szczesliwa ale znowu kazali powturzyc w piatek no i znowu jestmw punkcie wyjsca ze nie wiadomo,a zwykly test wyszedl ze nie ale to i tak mi nic nie da bo ja biore prometrium a przy tym hormonie testy ciazowe bzikuja no nic czekam dziewczyny do poniedzialku ide znowu jak mi spadnie do dwuch to lekarz mi odstawi to promet..i powinnam dostac@

Odpowiedz
Gość 2013-09-01 o godz. 18:45
0

czesc dziewczyny siedze sobie i tak czytam wasze posty.Andziu nie martw sie i nie denerwuj wszstko bedzie ok,ja tez dowiedzialam sie ze mam taka sama przegrode co ty dopiero 3 miesiace temu ,a najlepsze jest to ze ja urodzilam juz jedno dziecko 8 lat temu,tylko wlasnie caly czas mialam jakies skurcze i musialam praktycznie cala ciaze lerzec ale donosilam nawet urodzilam tydzien po terminie zdrowa dziewczynke.Teraz sie staramy od roku i ginekolog wyslal mnie do specjalisty,no i wyszlo szydlo z worka i odpowiedz na moje pytania czemy ja przd moja cureczka mialam 3 poronienia.

Odpowiedz
andzia123 2013-08-30 o godz. 13:32
0

moni nie wiem dokładnie.
pewnie wszystko zależy od gina.
na USG podobno słabo widać, a w ciąży innego badania nie zrobisz.
mnie lekarz nie powiedział nic konkretnego, tzn jak przebiega przegroda, czy dzidzio ma wystarczajaco miejsca, gdzie się usadowił.
niby powiedział, ze macica sie rozciąga to wtedy przegroda się kurczy, ale bardziej chyba chciał mnie uspokoić, bo nie bardzo mnie przekonał.
w sobotę ide do mojej lekarki to obgadamy co i jak.

Odpowiedz
moni@ 2013-08-30 o godz. 00:18
0

A jeśli kruszynka się zagnieździ czy lekarz według USG jest w stanie stwierdzić w którym miejscu i czy jest większa bądź mniejsza szansa na donoszenie?
Może głupio pytam ale chciałabym wiedzieć.

Odpowiedz
andzia123 2013-08-29 o godz. 23:30
0

dowiedziałam się o przegrodzie będąc juz w ciąży, tydzień temu.
tak to nic się na to nie da brać, a w ciąży tylko leki rozkurczowe.
niestety nic nie można teraz innego zrobić.

Odpowiedz
moni@ 2013-08-29 o godz. 22:44
0

Gdzieś dzisiaj czytałam, że najczęściej występuję u niskich kobiet (datego pytałam).

Czy w takim wypadku będziesz pod stałą kontrolą? I czy dostawałaś coś wcześniej - sama nie wiem co - tylko pytam.

Odpowiedz
andzia123 2013-08-29 o godz. 20:27
0

wzrostu mam 163, ale nie wiem jakie to ma znaczenie.
do wysokosci 1/3 górnej części macicy mam przegrodę 7mm.
dokładnie to o niej nic nie wiem bo dowiedziałam się o niej tydzień temu i jeszcz nie konsultowałam z moja lekarką.

Odpowiedz
Eire 2013-08-29 o godz. 20:19
0

moni@ napisał(a):Andzia dziękuję. A u Ciebie jak było? Jak dużą miałaś i jak dużą masz teraz przegrodę? No i czy jesteś niskiego wzrostu (ja mam 162 cm)?
moni@ napisał(a):Dokładnie mi pokazywał kiedy się "rozchodzi na boki" na USG. I potem narysował mi na kartce (ja mniej więcej Wam pokazałam w załączniku). Wspomniał o zabiegu ale mówił że na razie nie chce ingerować, mówił też o inseminacji ale na razie za wcześnie... Będę robić co będzie mi kazał - zobaczymy... może nie jest u mnie to takie poważne.

Odpowiedz
Eire 2013-08-29 o godz. 20:19
0

wiola1234 napisał(a):moni@ napisał(a):Mam nadzieję że jak będę pod kontrolą gina to wszystko pójdzie dobrze... Gdybym miała bardzo poważną przegrodę to pewnie by kazał od razu iść na zabieg, co?
Pytałam się czy będę miała problem z zapłodnieniem, powiedział że ewentualnie z implantacją... Narysował mi jak to jest u mnie (na załączonym obrazku)
1 - normalna macica
2- moja
3 - również z przegrodą ale większą

Zdolna jestem co?? hihi
moni a na Twoim usg dobrze bylo widac ta przegrode, cos o niej wiecej gin wspomnial przy badaniu?

Odpowiedz
Eire 2013-08-29 o godz. 20:18
0

andzia123 napisał(a):http://www.nasz-bocian.com/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=10929

to jest link do wątku na bocianie.

moja wygląda jak ta na drugim obrazku, czyli twoja, ale ma jeszcze z boku wewnątrz taką wypustkę.
tak wygląda na zdjęciu z HSG.

Odpowiedz
Eire 2013-08-29 o godz. 20:17
0

moni@ napisał(a):Mam nadzieję że jak będę pod kontrolą gina to wszystko pójdzie dobrze... Gdybym miała bardzo poważną przegrodę to pewnie by kazał od razu iść na zabieg, co?
Pytałam się czy będę miała problem z zapłodnieniem, powiedział że ewentualnie z implantacją... Narysował mi jak to jest u mnie (na załączonym obrazku)
1 - normalna macica
2- moja
3 - również z przegrodą ale większą

Zdolna jestem co?? hihi

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie