-
NIKTOS odsłony: 1829
Co robimy, gdy skaleczymy się w palec?:)
ONA:
1.myśli "au!";
2.wkłada palec do buzi, aby krew nie kapała na dywan;
3.drugą ręką sięga po plaster, przykleja;
4.idzie dalej;
ON:
1.wrzeszczy "k...!";
2.odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi;
3.wola o pomoc;
4.(w tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi);
5.musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (w tym czasie nadchodzi pomoc, czyli ONA);
6.łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mało nie stracił ręki;
7.odmawia przyklejenia plastra, bo "na taka ranę jest stanowczo za mały";
8.potajemnie sprawdza w Encyklopedii Zdrowia, ile krwi może stracić dorosły człowiek, a mimo to przeżyć (w tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster);
9.z mężną miną znosi naklejanie plastra;
10.prosi o duży krwisty kotlet na kolacje, aby przyśpieszyć tworzenie się czerwonych ciałek krwi;
11.ostrożnie kładzie nogi na stoliku (w tym czasie ONA smaży kotlety);
12.stwierdza, że przydało by się kilka piw, aby uśmierzyć ból;
13.odkleja plaster, by zobaczyć, czy rana jeszcze krwawi (w tym czasie ONA jedzie na stacje benzynowa po piwo);
14.tak długo kombinuje przy plastrze, że znowu zaczyna lecieć krew;
zarzuca jej, że nie umie opatrzyć rany;
15.wzdycha i jęczy, kiedy ona odkleja stary i nakleja nowy plaster;
16.stwierdza, że dziś wieczorem muszą zrezygnować z tenisa, ale za to całkiem 17.przypadkiem w TV leci mecz Pucharu Europy w piłce nożnej (w tym czasie ONA trze plamę na dywanie);
18.w nocy kilka razy wstaje do łazienki, aby sprawdzić, czy nie tworzy się wokół rany zakażenie;
19.z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony;
20.zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej do lekarza, aby potwierdzić, że nie wdało się zakażenie;
21.w pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki w pokoju sanitarnym;
22.prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa się jej współczuciem;
23.podniesiony na duchu idzie z kolegami do knajpy wieczorem i na pytania opowiada: "DROBIAZG, NIE MA O CZYM MÓWIĆ!"
lol
Podobne tematy