Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Anabela 2009-07-13 o godz. 15:02
0

Mi się też podoba ten szczeniaczek, ale jak Igor kończyl roczek, to jeszcze go nie było A teraz już chyba za późno, teraz na tapecie mamy wszelkiej maści titity, czyli samochody.

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 07:01
0

Aneczko, tu jest chyba najlepszy opis, ale ten sprzedawca ma go drożej niż inni http://www.allegro.pl/item109519178_szczeniaczek_uczniaczek_fisher_price_od_ss.html

Gośce bardzo się podoba i niesamowicie się cieszy jak z nim gada lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 06:55
0

dlatego właśnie najlepiej do tego typu prezentów choćby drobna zabawkę doac

a co ten Szczeniaczek-Uczniaczek robi kat_ja?

Odpowiedz
monia:) 2009-07-09 o godz. 03:45
0

ja jestem zwolenniczka kupowania dzieciom jako prezentów - ZABAWEK.

Mój syn od teściów na urodziny zawsze dostaje piżamy, lub coś w tym stylu i potem jest im przykro jak dziecko rzuca się na zabawki, a "tych" prezentów nawet nie rozpakowuje

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 03:42
0

Wszystko zależy od zasobności portfela. Gocha zakochała się w Szczeniaczku Uczniaczku z FP. Dostała też mnóstwo książeczek z obrazkami, które sobie ogląda. Wydaje mi się, że w tym wieku dobrze sprawdzają się zabawki działające na zasadzie akcji i reakcji. Tzn. przyciskasz, coś się świeci albo gada. Przynajmniej u nas, a Gocha jest naprawdę wybredna i szybko się nudzi

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-07-09 o godz. 03:32
0

aneczka napisał(a):dla dziecka największą radość przyniosą zabawki, najlepiej takie, które można przesuwać chodząc (np. Hipcio Fisher Price) lub z muzyką albo właśnie klocki, ale takie duże, aby nie mogło połknąć
popieram w 100% . nawet jeśli chcesz kupic coś praktycznego, to konieznie dołącz zabawkę.

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 03:12
0

dla dziecka największą radość przyniosą zabawki, najlepiej takie, które można przesuwać chodząc (np. Hipcio Fisher Price) lub z muzyką albo właśnie klocki, ale takie duże, aby nie mogło połknąć

Odpowiedz
Anabela 2009-07-08 o godz. 16:38
0

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że huśtawka u Igora się nie sprawdziłą, bo ciężko młodego wsadzać a jeszcze gorzej wyciagać z niej. Rowerek na 1 roczk to raczej za wcześnie, lepiej poczekać jeszcze trochę i kupić rowerek wtedy, kiedy maluch zacznie pojmować jak należy pedałować. A krzesełko to pomoc dla rodziców, maluch raczej nie będzie zainteresowany takim prezentem.
Igor np. dostał wózek-parasolkę od dziadków - zbył go odrazu. Radochę sprawiło mu duże pudło klocków, samochodzik-jeździk, wielkogabarytowe pluszaki. Od chrzestnego np. dostał srebrna łyżeczkę z wygrawerowana datą pierwszych urodin i godzina urodzenia (dodam, że na chrzciny dostał otwierany srebrny smczek z wygrawerowaną datą i godzina urodzin - można do niego włożyć n. pierwszy obcięty kosmyk włosów, pierwszy ząbek...), to takie symboliczne, pamiątkowe. A może rodzice Ci coś podpowiedzą?

Odpowiedz
aparatka 2009-07-08 o godz. 13:08
0

może huśtawka, albo taki mały rowerek trójkołowy, albo krzesełko do karmienia :)

Odpowiedz
Ania 2009-07-08 o godz. 11:22
0

tez mam ten problem

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie