-
sylwiawlbn odsłony: 4989
Od kiedy wszystko do jedzenia?
MAm pytanie.Moja Oliwka w tym miesiacu skonczy rok,wiec chcialabym sie dowiedziec czy moglabym zaczac jej stopniowo wprowadzac nasze dania.Np zupy gotowane na kosci i zasmarzane,jajecznica na cebuli jakis kotlet mielony rozdrobniony z ziemniakammi,zupa ogorkowa,pieczarkowa,szczawiowa..sosy zasmarzane itp.Wiem ze sa takie mamuski ktorych dzieci jedza juz wszystko w wieku 10 miesiecy,no ale ja do tej pory gotuje jej zupki na kurczaku i niczym niezaprawiane.Czasami skubnie od nas jakiegos miesa,ale pozniej boje sie ze moze bolec ja brzuch,ale nigdy jej nie bolal.Wczoraj dalam jej bigosu z mlodej kapusty i wcinala jak zla!!!Nic ja nie bolalo.A te rozne Pysie i Kubusie?Od kiedy wprowadzac?Po tym bigosie tak mnie naszlo,ze skoro nic jej nie bylo bo kapuscie to moze juz moge jej dawac wszystko to co my jemy?Od kiedy wy dawalyscie juz tak wszystko,wszystko?Znajoma ostatnio sie zdziwila jak dowiedziala sie ze bawie sie jeszcze w zupkowanie,powiedziala"Moja Anka w wieku 11 miesiecy jadla juz wszystko"!!! Juz sama nie wiem co o tym myslec
zaba2056 napisał(a):Hhhmmm nabakusiu to chyba niewyjdzie??? Nie wiem nie probowalam na tych serkach nic robic???
ALE WEJDZ NA TA STRONE :
http://www.maluchy.pl/kuchnia_malucha/
Tu jest Bardzo duzo przepisow moze cos znajdziesz dla siebie i swojej MYSZKI
dzięki piękne
zaba2056 napisał(a):U mnie Nikola ostatnio nabrala ochoty na rozne placki
Znalazlam taki przepis
Placuszki serowe (dla dziecka od 10 . miesiąca)
Składniki:
- 1 serek homogenizowany
- 3/4 szlanki mąki
- 1 cukier waniliowy
- 1 jajko
Przygotowanie:
Rozmieszać wszystkie składniki łyżką w misce, tak żeby powstała konsystencja ciasta na naleśniki. Kłaść na rogrzany na patelni tłuszcz. Podawać posypane cukrem pudrem
a można na Bakusiu??? Tylko nie wiem, bo Lona ma niby tę skazę
U mnie Nikola ostatnio nabrala ochoty na rozne placki
Znalazlam taki przepis
Placuszki serowe (dla dziecka od 10 . miesiąca)
Składniki:
- 1 serek homogenizowany
- 3/4 szlanki mąki
- 1 cukier waniliowy
- 1 jajko
Przygotowanie:
Rozmieszać wszystkie składniki łyżką w misce, tak żeby powstała konsystencja ciasta na naleśniki. Kłaść na rogrzany na patelni tłuszcz. Podawać posypane cukrem pudrem
Anielka a podajesz Ilonce jakieś kanapeczki z posiekaną szyneczką? Mój jasio bardzo lubił.
Odpowiedz
Hhmmm no to TWARDA z niej sztuka
Ja wczoraj mialam zupe brokulowa pierwszy raz ja robilam ale Nikola tak sie zajadala ze cala miche sama zjadla i tylko AM AM wolala :o :o :o
A wieczorem salatke jarzynowa.Tez byla mniam mniam.
Nie wiem czy to pogoda na nia tak wplywa ze teraz lepiej je czy co???
Odpukac w niemalowane i lepiej nie chwalic
zaba2056 napisał(a):a jak ty cos jesz Anielkaaa to mala nie chce od ciebie skubnac zeby sprobowac???
U mnie zawsze to dziala jak mala nie chce jesc to ja jej nie zmuszam NIE TO NIE!
Ale jak ona widzi ze ja cos siedze i jem to zawsze przyjdzie i powie AM nawet z ciekawosci co ja tam mam
oj, zeby tylko chciała :( Ale ona to tylko by piła i jadła jakieś chrupki Ewentualnie podziobie wędliny czy parówkę...Dzisiaj będzie krupnik bez mięsa, dodam tylko jajko ugotowane...Mam nadzieję, ze posmakuje...A jak ja coś jem, to dje jej, ale zja raptem 2-3 kęsy
a jak ty cos jesz Anielkaaa to mala nie chce od ciebie skubnac zeby sprobowac???
U mnie zawsze to dziala jak mala nie chce jesc to ja jej nie zmuszam NIE TO NIE!
Ale jak ona widzi ze ja cos siedze i jem to zawsze przyjdzie i powie AM nawet z ciekawosci co ja tam mam
Joanna napisał(a):Anielka a sprawdzałaś małej morfologie, przy niedokrwistosci też wystepuje brak apetytu?No faktycznie mało Ci dzis zjadła.
oj, bo to raz Ale zawsze ku naszemu zaskoczeniu morfologię ma baardzo dobrą , a żelazo zawsze wysokie...chyba ten apetyt ma po mnie...A z drugiej strony chorowała i dopiero dochodzi do siebie, tak więc jeszcze apetyt się nie unormował
Anielka a sprawdzałaś małej morfologie, przy niedokrwistosci też wystepuje brak apetytu?No faktycznie mało Ci dzis zjadła.
Odpowiedz
zaba2056 napisał(a):WItam!Niezly temat!
Zwlaszcza z tymi robakami! :o
My tez juz jemy wszystko!Tzn. Nikola je wszystko to co my!
Ostatnio nawet z okazji ze sie NON STOP odchudzam! Zrobilam sobie sorowke na kolacje!Kapusta pekinska,marchewka,jabluszko itd......
Nikola stala mi nad miska i wolala AMAM!!!!! :o
Ze wzgledu ze to byl wieczor i juz prawie pora spania balam sie jej dac tego duzo bo nigdy wczesniej nie jadla SOROWKI!Ale skoro jej smakowalo!?!?
I sama otwierala DZIOBEK!!!!!
A to WIELKA rzadkosc u niej! To czemu nie!
Ostatnio posmakowaly jej placoszki z jablkiem!I ziemniaczane!
Ale nalesnikow to nawet ruszyc nie chciala!!!!
Kopytka byly " MNIAM"
Ale generalnie to u nas jest codziennie inaczej
CHYBA jest wlasnie na etapie POZNAWANIA SMAKOW!
SZKODA TYLKO ze zanim cokolwiek sprobuje to zawsze krzyczy NIEeeee
no właśnie, u nas też zanim jeszcze nie weźmie do buzi, to krzyczy, że nieee Nawet kopytek nie chciała A dzisiaj to już wogóle tragedia, bo od rana dziubneła troche wędlinki, 2 łyżki kaszki i tyle( pomijając soczek). TEraz śpi. Może jak się zdrzemnie, to kaszka do łask wróci :|
WItam!Niezly temat!
Zwlaszcza z tymi robakami! :o
My tez juz jemy wszystko!Tzn. Nikola je wszystko to co my!
Ostatnio nawet z okazji ze sie NON STOP odchudzam! Zrobilam sobie sorowke na kolacje!Kapusta pekinska,marchewka,jabluszko itd......
Nikola stala mi nad miska i wolala AMAM!!!!! :o
Ze wzgledu ze to byl wieczor i juz prawie pora spania balam sie jej dac tego duzo bo nigdy wczesniej nie jadla SOROWKI!Ale skoro jej smakowalo!?!?
I sama otwierala DZIOBEK!!!!!
A to WIELKA rzadkosc u niej! To czemu nie!
Ostatnio posmakowaly jej placoszki z jablkiem!I ziemniaczane!
Ale nalesnikow to nawet ruszyc nie chciala!!!!
Kopytka byly " MNIAM"
Ale generalnie to u nas jest codziennie inaczej
CHYBA jest wlasnie na etapie POZNAWANIA SMAKOW!
SZKODA TYLKO ze zanim cokolwiek sprobuje to zawsze krzyczy NIEeeee
Joanna napisał(a):Anielka skoro Wy macie to jest prawdopodobieństwo, ze Ilonka również. W wypadku gdy jeden domownik ma ,leczy sie cała rodzina.
wiem, wiem i my też się leczyliśmy na robaki. A małą kolejna dawka leku czeka w piątek i mam nadzieję, ze po wszystkim apetyt się poprawi
Anielka skoro Wy macie to jest prawdopodobieństwo, ze Ilonka również. W wypadku gdy jeden domownik ma ,leczy sie cała rodzina.
Odpowiedz
U nas je Olivka duzo z normalnego ale nie wszystko. NIe je smarzonego, surowych warzyw, ostrego, kapusty, grochu
Jak narazie to juz jadla rozne zupki. gotowane miesko, pulpeciki. Jeszcze tez jej kupuje jedzonko gerberka i jak nie ma nic na obaid co by mogla zjesc to dostaje gerbera.
Jak gotuje dla nas to bardzo malo przyprawiam i wtedy daje Olivce a my sobie doprawiamy na talerzu.
Joanna napisał(a):mozna przebadać dziecko pod kątem robaczycy, wówczas jest brak apetytu.
no, my się właśnie leczymy na robaki, ale Ilonka nigdy od noworodka nie przepadała za jedzeniem A teraz to już wogóle masakra, lubi tylko prażynki ziemniaczane i od czasu do czasu parówki cielęce...A obiadu dzisiaj nie tkneła prawie :(
mozna przebadać dziecko pod kątem robaczycy, wówczas jest brak apetytu.
Odpowiedz
wiewióreczka napisał(a):Ja pozwalam na wszystko w naszej sytuacji byle cos wpadło do żoładka, a ona i tak wszystko odrzuca nawet czekoladą nadziewana pogardzila wczoraj
och, z kąd ja to znam..sama pisze, ze daje jej wszystko( prócz nabiału), ale ona nie chce jeść, najlepiej by tylko piła, a więc tak, jak ty piszesz.."byle coś wpadło do żołądka"..A tak nawiasem chciałam zapytać, jaka jest przyczyna tego, ze córka odrzuca jedzenie??( czy coś źle zrozumiałam???)
Ja pozwalam na wszystko w naszej sytuacji byle cos wpadło do żoładka, a ona i tak wszystko odrzuca nawet czekoladą nadziewana pogardzila wczoraj
OdpowiedzA ja nie mam pomyłsów na obiady dla Wiki, może coś podsuniecie? dodam, że je "wszystko" ;)
Odpowiedz
Joanna napisał(a):Ja generalnie używam czosnku duzo, a do ziemnikaów zawsze dorzucam 2 ząbki, potem normalnie tłukę i smak super.
Jasiek je juz wsio, co lubi i jesc chce. Nawet placki na mleku krowim, choć na codzien pije nutramigen.
placki??CHodzi o naleśniki?? I też Nutramigen...hmmm..a nic mu nie jest po krowim?? BO mojej to się też nic nie robi, jak czasem jem jogurt i dam jej łyżeczkę
Ja generalnie używam czosnku duzo, a do ziemnikaów zawsze dorzucam 2 ząbki, potem normalnie tłukę i smak super.
Jasiek je juz wsio, co lubi i jesc chce. Nawet placki na mleku krowim, choć na codzien pije nutramigen.
Smakuje? ;) Wiki je zwykłą kiełbaskę czasami, lubi. Z pomidorem ;)
Odpowiedza ja nawet wieprzowinkę ze znanego źródła jej podałam w zupce i zasmakowała jej, bo nic się nie działo. Poza tym na chclebek daje jej jakąś chudszą wędlinkę i parówki cielęce. Ona raczej mało jje, poprostu z jedzeniem przydała się do mnie lol . Jej pani dok potwierdziłą, ze mogę jej już podać wieprzowinkę skoro mięso z cielaczka już zjada w zupkach
Odpowiedz
oj tak :D -- moja Julcia uwielbia mielone kotlety,pulpety tez,kotlety z piersi z kurczaka,dawalam tez jej wolowinke taka rozgotowana w sosie :)
parowke od swieta daje- - bo nie jestem przekonana co do ich zawartosci
niestty moj wit wszystkiego nie moze-alergia
jednak postanowilam pomalu wprowadzac --przeicez cale zycie nie bedzie na bebilonie pepti zyl lol
wiec sprawdzam czy jest reakcja alergiczna
z doroslego--jakos obrazil sie na zupy
mikswanych wcale nie chche
poradcie jakie miesko podawac?
parowke lubi , ziemniaka , kalafiorka , troszke sosu z ziemniakiem , jajako niestety nie mozemy , warzywa spoko , owoce tez --ale nie mam pomyslow--poradzice cos
Hala napisał(a):Wojtus pije ciągle Nutramigen. W przyszłym tygodniu chcemy is do alergologa i zpaytać.
O serkach topionych słyszałam same paskudne rzeczy
Z wędlin ja daję szyneczkę z Morlinek i gotuję sama szynkę.
Sarka a moze on już wyrósł ze skazy, byłoby cudownie.
my też na Nutramigenie :) Jak skończy rok, to kupię jej jakiś deser z jogurtem i zobaczę. U niej skaza objawiała się bólami brzuszka( kolka do pół roku) i zielonymi kupkami( które nadal są koloru ciemnej zieleni :( , mimo, ze bezmleczna).
A ja już daje wszystko małej dojedzenia, tylko poza nabiałem, bo ma jeszcze skazę. A i nie dosalam i nie używam żadnych veget i nie smarzę. Już gotowałąm jej kapuśniaczek i bardzo jej smakował. Nie miała po nim bólów brzuszka. DZisiaj pomidorowa na wieprzowince
Odpowiedz
moja Julcia jeszcze nie 11 miesiecy ale juz nie gotuje jej oddzielnie- - w zaadzie daje jej wszytsko , oprocz kwasnych rzeczy ,grzybow i surowych warzyw.
ostatnio jadla z nami golabki,czesto je pieczonego kurczaka,ziemniaczki,ryz,makaron,sosy jak najbardziej,do tego surowek jeszcze jej nie daje,na razie gotowane warzywka,zupki tez wcina- - oprocz ogorkowej,pieczrakowej i kapusniaku uwlebia wszytskie owoce i soczki nie jest alergikiem wiec zaczynam coraz odwazneij dawac ejj "nasze" jedzenie
Ja dawałam normalne jedzenie jakoś tak od 11 miesiąca. Teraz je to co my i nie ma problemu - soczki Kubusie i podobne też zaczęłam tak mniej więcej z normalnym jedzeniem wprowadzać.
Przeważnie dostaje poduszone ziemniaczki (z sosem albo tylko z masełkiem), mięsko takie jak my, czasem jemy naleśniki, uwielbia makarony (bardziej bez zupy lol) więc kupujemy kolorowe. Dość często jemy makaron z sosem bolońskim więc też dostaje (jak zaczynałam to tylko makaron ale jak zaczęła płynniej mówić to zaczęła się domagać trochę sosu).
wprowadzałam powoli, dla niej mniej doprawiałam ale teraz to już 2,5 latka więc i obawa mniejsza zwłasza, że nie jest alergiczką ;)
Pozdr.
No, taki bunt, to Wiki miała właściwie od samego początku wprowadzania nowych pokarmów
Zupka zmiksowana była dla Niej be, a więc od początku dostawała zupki rozduszone TYLKO widelcem. Tak jest do teraz, doskonale sobie radzi z większymi kawałkami i też lubi właśnie czuć, że je :)
Wiki je właściwie już dorosłe dania, oczywiście nie przesadzam wtedy z przyprawami, ale je wszystko co dorosłe, no mleko dostaje - wiadoma sprawa, ale je obiadki np. ziemniaki + kurczaczek, makaron z sosem - uwielbia, a jak ładnie mieli? :o :D
Zupy je nasze, nie gotuję osobno chyba, że wtedy kiedy my zupy akurat na obiad nie mamy, a jemy coś czego Ona zbytnio nie lubi, to wtedy raz dwa i zupkę Jej na jeden dzień ugotuję.
Kanapki z pomidorem, serem, wędliną :)
dzieki dziewczyny :) barbarosa wrzuc jeszcze przepis na pulpeciki :) miesko sama mielilas?
Odpowiedz
ja do roku nie soliłam
pózniej dawałam sól ale mniej niz nam tzn nadal gotowałam jej oddzielnie ale juz przyprawiałam tzn troche soli vegety zioła pieprz(moje dziecko lubi pikantne)
stopniowo wprowadzałam nowe rzeczy na pewno nie zaczynałam od bigosu to raczej ciezkowstrawne
raz jej dałam kapuśniak to potem wymiotowała wiec darowałam sobie
pieczarek tez nie polecam bo grzyby są na ogół ciezkie dla zołądka
tak samo sosów albo wędlin ze sklepu(kupa soli i chemikaliów)
ja w tym wieku dawałam: krupnik zupe pomidorową z ryzem zupe brokułową puree ziemniaczane( dodawałam masło teraz dodaje tez troche mleka)
mogą byc pulpety z miesa mielonego(na poczatek bez cebuli)
chetnie jadła ruskie pierogi
kiedy natalka skonczyla roczek, to zaczelam jej podawc juz raczej wszystko to, co my jemy. wiadomo oprocz mleka z kartonu, smazonego mięsa, truskawek, kakao, czekolady...
Odpowiedza moze jakas wedlinka? dajecie cos? pieczecie czy kupujecie?
OdpowiedzA u nas z kolei serek topiony to jedna z niewielu rzeczy, po której Gochę wysypało... Jeszcze jedna to mrożone maliny. Po maśle i oliwie z oliwek nic jej nie było. My najczęściej nie smarujemy pieczywa wcale, bo jesteśmy lenie
Odpowiedz
anadan możesz spróbowac też z serkiem topionym
Wiktor tez niby alergik ale jakiś czas temu spróbowałam odwazniej z całym nabiałem w ogóle typu właśnie masełko na chlebie, deserki ze słoiczka z jogurtem, nawe z Danonkiem i o dziwo nic :o nie wiem czy juz mu alergia przeszła cz co ale naprawdę nie widze żadnej reakcji!
Wiktor głównie słoikowy ale z mojego talerza tez trochę sobie zawsze podje i tez uwielbia ziemniaki lol
Hala a jakie mleczko dajesz Wojtusiowi? Bo wiktor mój na Bebilonie Pepti jest a zastanawiam się jakie jest po roczku dla alergików? jest Pepti 3? bo nie widziałam
Polka jest alergiczka wiec bardzo uwazam na to co je, dopiero wprowadzilam jej pieczywko, biszkopty, czyli gluten, ale czym ten chleb smarowac to nie mam pojecia maslem roslinnym
ale jesli twoja cora nie ma takich klopotow to mysle ze spokojnie mozesz probowac :)
Dgybym miała dziecko nie-alergika dawałąbym mu wszystko, co sama uważam za zdrowe. Ja jem mało smażonego, tłustego. Mnie samą po bigosie i takich specjałach boli brzuch, wiec rocznikowi bym darowała.
Z pieczarek i grzybów też bym zrezygnowała, bo są ciężkostarwne, w zasadzie nie mają żadnych ważnych sklądników. Tylko smaczek
Gośka właściwie sama odstawiła się od dzieciowego jedzenia jakiś miesiąc temu. Zaciskała usta i ni cholery zadnej zupki ani nieprzyprawionego mięska nie chciała jeść. Teraz co prawda jeszcze nie tak całkiem je to co my, ale jest to już bardziej zbliżone do dorosłego jedzenia. Jak robię coś co może zjeść, to odkładam parę kawałków i mniej przyprawiam (my raczej dużo solimy i dajemy dużo ziół) i już.
Najlepiej zapytaj pediatrę co o tym mysli. Wydaje mi się jednak, że na smażone i ciężkie sosy jest jeszcze czas.
Podobne tematy
- Wszystko o tabletkach antykoncepcyjnych - zobacz czy wiesz wszystko! 8
- Jak przekonać dziecko do jedzenia? 20
- Wprowadzanie nowego jedzenia 16
- Co sądzicie o składzie słoiczkowego jedzenia? 20
- Co dawać dziecku do jedzenia, żeby kupki przestały być rzadkie? 9
- Jak przekonać dziecko do jedzenia z piersi? 25