Jak rozwiązać problemy z wymową u dziecka?

Camillee ja im masowalam dziasla przy zabkowaniu wiec bylo przy okazji

azis, a stosowalas te masaze??

Camillee
kurna no wlasnie nie pamietam , ale mowila to moja lekarka i znajomej tez
chyba jak z Ala bylam jak miala 6 mies ...to juz jej sie mowilo "auto" (myslalam ze bedzie szybko mowila , ale stanela i dopiero teraz sie rozkreca z mowa) ale nie jestem pewna

azis0 napisał(a):podobno jak dziecko jest male to na gietkosc jezyka ( no a pozniej na latwiejsza wymowe) pomaga masowanie palcem po dziaslach i po jezyku - zeby jezyk sie rozruszal
to ciekawe, ale kiedy dokladnie sie masuje?
w jakim wieku powinno byc dziecko?

Moj Kuba tez zamienia literki np. Dipsy to BIBSY ... dom to GOM , auto to AUFO ....ale jak go troszke pomecze i glosniej wymawiam np DOM to teraz juz jakos zaczyna mowic poprawnie ....
wrrrrrrrrrrrrrrr zrobi ale nie powi MOTOR tylko moto..... wiec tu chyba chodzi tez i troszke o to ze jest mu latwiej tak mowic ..... ma kolege ktory gada juz "jak stary " ale widze ze zaczyna sie juz rozkrecac ....a Ala uczy sie od brata niestety .... prosze to oni mowia TOPE ( nawet nie wiem skad to sie wzielo haha)
podobno jak dziecko jest male to na gietkosc jezyka ( no a pozniej na latwiejsza wymowe) pomaga masowanie palcem po dziaslach i po jezyku - zeby jezyk sie rozruszal

mojej kolezanki synek dosc dlugo zamiast w mowil h i najsmieszniej bylo gdy wolala wujek (nie bede cytowac dalej jak to brzmialo lol - teraz mowi juz poprawnie :D

lala, dzieki, mysle ze cos im zasugeruje.

iwona, twoj maluch ma jeszcze troche czasu na "nauke" tych lieterek ;)

a mój brzdąc nadal zamiast K mówi T a także zamiast F mówi H np. foka to hoka telefon to telehon :|

Camille,

W tym wieku dziecko zdecydowanie powinno już mieć poprawną wymowę :) .. Uważam że rodzice powinni absolutnie się gdzieś wybrać z dzieckiem może zacząc od logopedy .
Ja na Twoim miejscu delikatnie bym zasygnalizowała problem.
Zależy jakie masz z nimi stosunki, czasem można narazić sie na obraze!!!

mam w rodzinie 4.5 chlopca.
zamiast l wymawia j.
np mowi pobaw sie jajkami zamiast lalkami :)
brzmi smiesznie, ale wydaje mi sie dziecko w tym wieku
powinno mowic juz poprawniej...
nie wiem czy powinnam im powiedziec zeby udali sie do lekarza,
bo oni w tym nie widza nic zlego.....

WItam wszyatkie mamusie na baybusie lol moja coreczka ma 19 miesiecy i nie wymawia k natomiast zamiast k wymawia T.
Narazie sie tym nie przejmuje bo rozwija sie dobrze ale jesli bedzie to trwalo owyzej dwoch lat to pewnie gdzies sie udamy.

Aga zajrzałam do notatek z wykłądu z logopedą. Wynika z niego, ze w drugim roku zycia dziecko powinno już wymawiac wszystkie samogłoski (opróczą, ę) i następujące spółgłoski: p,b,m,t,d,n.
Ale patrząc na znanych mi dwulatków, widzę, że często tak nie jest.

Na twoim miejscu skonsultowałabym się dla spokoju z logopedą.

AGA27 napisał(a):poczekam jeszcze trochę może sama poszukam mu jakichs cwiczen
ja bym skonsultowala bo inaczej bedziesz sie zamartwiac z tego co widze a tak albo ci powie ze masz czekac albo da odpowiednei cwiczenia

z tym logopedą własnie sie zastanawiam .... moja lek przekonywała mnie ostatnio ze ponizej 4-5 roku życia nie ma sensu... poczekam jeszcze trochę może sama poszukam mu jakichs cwiczen

A Lena mowi "puła" lol

...

Anabela moze masz racje, byc moze jestem przewrażliwiona, ale nie sądzę zebym przesadzała

Pediatra powiedxział mi jedynie ze nie ma sensu konsultować tego z logopedą poniżej 5 roku zycia , pewne wady to wady rozwojowe . No niestety nie mamy rewelacyjnego pediatry .

Wyraznie sobie nie radzi z tym T.
Dzis mówi do L.

Kakusiu babcia kazała mi skać pięć minuk w kąkiku.
- L na to: co to kąkiku ? nie rozumiem.... Arcio powtórzył to kilka razy w koncu zawołał Bruncia i mówi Bruncio powiedz kakusiowi gdzie babcia kazała mi skać.
Dziwi mnie bo D wymawia normalnie a T absolutnie

A jakiej to litery się nie wymawia bo ma się zakrótkie wiązadełko?
Kiedy tak się dzieje, dziecko mowi niewyraznie i bełkotliwie, ja to nazywam ;;kluski w gębie''. Adasia kolega ma z tym problem, nigdy go nie potrafie zrozumieć. Pytałam nawet Adasia jak nauczycielka sie z nim porozumiewa. Adam odpowiedział ''na migi''. Pewnie zartował, ale faktycznie chłopiec mowi tragicznie. Jak tylko pamiętam mowił bardzo zle i niewyraznie.

Wydaje mi sie, że trochę przesadzasz. Pewnie gdyby Arcio wcześniej się urodził i nie miałabyś porównania z Brunonem, to nie zwróciłabyć na to uwagi. Igor niektóre wyrazy mówi prawidłowo, niektóre po swojemu. Zamiast odkurzacz mówi tutuziać, zamiast klocuszki tutuśki. A synek mojej koleżanki w wieku 2 lat bardzo ładnie składał już zdania. To naprawdę bardzo indywidualna sprawa. A jak nie jesteś pewna, to są przecież telefony. Zadzwoń do pediatry i podpytaj się, czy szukać w tej sytuacji jakihś nieprawidłowości, czy czekać. Przecież nikt cię przez telefon nie pobije. Najwyżej że przyjechać z dzieckiem. Ja dużo rzeczy konsultuję telefonicznie.

My niestety mamy ciagle K zamiast T.
I wydaje mi sie ze bez pomocy specjalisty sie nie obedzie,ale na razie i tak nie ma sensu isć do logopedy.
Arcio mówi juz wszystko , ale autentycznie ma problem z tym T ... mówi np maluśki zamiast malutki , kiedy próbuję go namawiać aby spróbował powtórzyc poprawnie mówi "nieduzy"

w takim razie przepraszam, nie wiedzialam ze to nie jest uciazliwe dla dziecka.nuka_ug napisał(a):lekarz mi tlumaczyl, ze lekko sie nacina i odsuwa palcem troszke a takiego malenstwa to nawet nie boli

Adas tez ma krotkie wiazadelko, ale dr powiedziala od razu ze jesli dobrze ssie to nie beda podcinac..no i nie podcinali... zobaczymy jak bedzie z wymowa ....ale juz zaczyna...najladniej mu to rrrr wychodzi. A to podcinanie to n9e zadne kaleczenia...lekarz mi tlumaczyl, ze lekko sie nacina i odsuwa palcem troszke a takiego malenstwa to nawet nie boli, dopiero pozniej jest klopot jak trzeba podciac jak dziecko wieksze bo robi sie to juz pod narkoza

camillee napisał(a):justyś** napisał(a):wystarzyło za młodu podciąć języczek
nie wiem co gorsze, dziecko z wada czy "kaleczenie"....
Jakie kaleczenie :o To nie żadne widzimisie tylko czasem konieczność

justyś** napisał(a):wystarzyło za młodu podciąć języczek
nie wiem co gorsze, dziecko z wada czy "kaleczenie"....

zazwyczaj spotyka się ludzi którzy nie wymawiają R bo to chyba najtrudniejsza literka

A jakiej to litery się nie wymawia bo ma się zakrótkie wiązadełko?

tylko jak to dac do zrozumienia rodzicom??

justyś** napisał(a):Niestety nadal tak mówi, choć rodzice nie robią problemu, ja bym już chodziła do logopedy.
widac niektorym rodzicom to nie przeszkadza,
bardziej obcym zalezy.....

corka moich znajomych ma 6 lat i sepleni.
mi to przeszkadza ale rodzicom nie.
nic z tym nie robiom!!
poniewaz mala zaczela mowic po angielsku to niektore wyrazy
waja sie miec angielski akcent,
w tym przypadku wada jej pomaga ;)

Ntalka tez czasem tak ma, ze zamiast "K" mowi "T" np. Kasia - Tasia.
ale jak sie ja poprawi, to potrafi powiedziec "Kasia, kotek, koło,... "
wydaje mi ze tak jest jej wygodniej na razie, albo łatwiej...

Odnawiam wątek

Minęło trochę czasu Damian nawija co tylko ślina na język przyniesie jednak nigdy nie wypowiada litery K zamiast niej wstawia właśnie T: tat-tak, totek-kotek

Justyś jak jest teraz z tym dzieckiem od ciebie z rodziny zamieniło literki na prawidłowe?


miało być totet

córka mojej sąsiadki też dosyć długo zamiast 'k' mówiła 't'.
z tego co wiem, nigdzie z nią nie byli i przeszło.

ale ja jestem na tym punkcie przeczulona i chyba bym poszła.
nigdy nie zaszkodzi spytać specjalistę o zdanie.
mam na roku kolegę, który oprócz tego, że jest dość męczącym osobnikiem, mówi kałołyfeł zamiast kaloryfer etc. nie wiem, czy to wina jego, jego rodziców czy jakiejś tam wady poprostu, ale trafia mnie, jak go słucham.

chłopak mojej koleżanki się jąka. rodzice też czekali, aż samo przejdzie.
niestety chłopak ma 21 lat i nie przeszło

iWONA IA ILE MA dAMIAN BO NIE WIDZĘ SUWACZKA
sorry za caps

Damian nie wymawia w a właściwie to jak jakaś litera mu nie podchodzi to zamieia na inną ale myślę że to normalne
Co do zdań to też raczej pojedyncze słowa wymawia no może dwa

No nie pytałam bo my b rzadko do pediatry chodzimy praktycznie tylko na szczepienia ..... i ostatnio maż z nim był ....
A facet jak facet nie zada nigdy wszystkich pytan

Nie wiem, ale wydaje mi się, że ma jeszcze czas na to aby poprawnie mówić. Synek kuzynki ma 2 lata a nie mówi praktycznie nic. U chłopców przeważnie z mówieniem gorzej. A pytałaś pediatre czy widzi konieczność odwiedzenia logopedy już teraz?