• Elunia_K odsłony: 6786

    Czy dietetyczne produkty faktycznie są zdrowe?

    Pułapki dietetycznych produktówNiskokaloryczny ser, odtłuszczony majonez, coca-cola prawie bez kalorii. Czy produkty „light" rzeczywiście odchudzają i czy na pewno są zdrowe?Na pólkach sklepowych można znaleźć niskoslodzone i niskotluszczowe ciastka, wafle, płatki śniadaniowe, czekolady, dżemy, jogurty naturalne i owocowe, mleko, sery twarogowe i żółte, wędliny, masło i margaryny. Jednym słowem - light. Najkrócej mówiąc, w procesie produkcyjnym wymienionych wyżej produktów zostaje znacznie obniżona zawartość tłuszczu, a cukier zastępują sztuczne środki słodzące.Aspartam zamiast cukruNajczęściej jest to aspartam niskokaloryczny, lecz nawet 200 razy słodszy od zwykłego cukru. Dawniej sądzono, że używany w dużych ilościach może powodować nadpobudliwość i bóle głowy, jednak żadne badania tego nie potwierdziły. Ponad wszelką wątpliwość produkty słodzone aspartamem są szkodliwe dla osób chorych na fenyloketonurię, bo w organizmie aspartam przekształca się w fenyloalaninę, której organizm tych chorych nie trawi. Osoby zdrowe mogą go używać bez obaw, ale i bez przesady.Jogurty bez kalorii?Niskokaloryczne jogurty, kefiry są otrzymywane z mleka odtłuszczonego lub mleka o obniżonej zawartości tłuszczu. Jogurty są lekkostrawne, a zawarty w nich wapń jest dobrze przyswajany przez organizm. Bakterie z jogurtu doskonale wpływają na układ pokarmowy, chromą przed chorobami. Najlepsze są jogurty z niewielką ilością tłuszczu, np. 2 proc, ponieważ tłuszcz umożliwia przyswajanie białka i witaminy D.Nie ma większego znaczenia, czy jemy jogurty naturalne czy z owocami. Co prawda te drugie mają trochę więcej kalorii, ale są smaczniejsze. Najważniejsze jest i to, aby jogurty nie były pasteryzowane i w rezultacie pozbawione flory bakteryjnej, zapewniającej prawidłowe funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Oprócz tego, kupując jogurt koniecznie trzeba sprawdzić jego datę ważności i skład, m.in. obecność żywych kultur bakterii, zawartość sztucznych barwników i konserwantów.Warto wiedzieć i to, że choć tłuszczu i cukru jest mniej, to jednak najczęściej dodaje się mleko w proszku, które sprzyja podnoszeniu się poziomu „złego" cholesterolu w organizmie.Odtłuszczony majonezSą też na rynku niskokalorycz-ne sery żółte i tłuszcze do smarowania pieczywa. Jest w nich mniej tłuszczu, ponieważ podczas produkcji część tłuszczu została zastąpiona wodą i za gęszczaczami, np. w porównaniu z tradycyjną margaryną - 740 kcal, w produkcie light jest od 270 do 390 kcal. W majonezach niskokalorycznych tłuszcz stanowi 40 proc.Czy zawsze mają mniej kalorii?Jednak nie wszystkie produkty „light" są rzeczywiście niskokaloryczne. Na przykład w czekoladach cukier został zastąpiony słodzikiem, ale żeby smak nie uległ pogorszeniu, dodatek tłuszczu jest większy. W rezultacie tłuszczu jest tyle samo co w czekoladach tradycyjnych. Ostatecznie jednak czekolada „light" zawiera o 15 procent mniej kalorii niż tradycyjna.W wielu napojach gazowanych lub sokach zamiast zwykłego cukru jest słodzik. Dzięki temu, istotnie są one niskokaloryczne. Szklanka zwykłej coca-coli ma ponad 100 kcal, a „light" ok. 0,6 kcal. Uważa się, że pieczywo chrupkie jest niskokaloryczne, lecz w gruncie rzeczy wszystko zależy od zjedzonej porcji - 100 g takiego pieczywa ma ok. 360 kcal, a białego chleba mniej, bo ok. 250 kcal. Ale już w przeliczeniu na kromki proporcje są inne: jedna kromka chrupkiego pieczywa waży ok. 15 g i ma 24 kcal, chleba tradycyjnego jest prawie trzy razy cięższa i ma ok. 100 kcal. Dżemy niskoslodzone mają mało cukru, ale za to więcej niezbyt zdrowych konserwantów. Cukier, który jest naturalnym utrwalaczem, trzeba przecież czymś zastąpić....Czy to bezpieczne jadać „light”?Ogólnie mówiąc zainteresowanie produktami „light" rozbudziła moda na szczupłą sylwetkę, ponieważ mają one mniejszą zawartość tłuszczu i cukru lub są całkowicie ich pozbawione. Dawniej tego rodzaju produkty były przeznaczone tylko dla chorych na cukrzycę lub bardzo otyłych. Stąd właśnie wzięło się powszechne przekonanie, że są nie tylko niskokaloryczne, ale także zdrowe, chętnie więc sięgamy po dietetyczne odpowiedniki tradycyjnych produktów. Często nie zdając sobie sprawy, że właśnie w nich bywają ukryte żywieniowe pułapki.Dzisiaj produkty „light" nie tylko smakują, lecz i wyglądają tak samo jak ich naturalne i kaloryczne odpowiedniki. Reklama jest dźwignią handlu, więc wielu producentów żywności zachęca do kupowania swoich produktów „light", pod hasłami promowania zdrowego stylu życia. Prym wiodą produ cenci różnego rodzaju płatków śniadaniowych i serów, w szczególności topionych, polecanych jako produkty najwyższej jakości, produkowane z najlepszych składników.Nazywane są idealnym rozwiązaniem dla smakoszy, którzy liczą kalorie, bowiem wyjątkowy proces produkcji gwarantuje pyszny smak i delikatną konsystencję - przy obniżonej zawartości tłuszczu. Jednak prawda bywa trochę inna - zawarte w nich związki chemiczne nie są całkiem obojętne dla organizmu, podobnie zresztą jak naturalny tłuszcz i prawdziwy cukier. To właśnie te sztuczne dodatki mogą wywoływać różne sensacje żołądkowe: zgagę, mdłości, niesmak w ustach. Okazało się też, że jedzenie wyłącznie „light" powoduje wielki apetyt na jedzenie naturalne, co w efekcie kończy się przekroczeniem wszelkich rozsądnych norm. Przede wszystkim dzieje się tak w przypadku słodyczy.Podobnie jest z napojami. Ktoś, kto pije tylko coca-colę light, szybciej i mocniej odczuwa głód cukru niż osoba, która sięga od czasu do czasu po niewielkie ilości napojów słodzonych tradycyjnie. Przy okazji warto może wyjaśnić, jaki powinien być produkt nazywany „light". Przede wszystkim nie może zawierać więcej niż 5 kcal na jedną porcję. Niskotłuszczowy to taki, gdzie jest nie więcej niż 3 g tłuszczu na porcję. A „bezcukrowy" oznacza nie więcej niż 0,5 g cukrów w porcji.Czy rzeczywiście są zdrowe?Dietetycy, będący zwolennikami produktów „light", uważają że żywność nazywana po polsku lekką, jest zdrowsza od tradycyjnej. Zawiera znacznie mniej wysokokalorycznych składników. Zamiast cukru dodaje się słodziki, w miejsce tłuszczu specjalne zagęszczacze i wypełniacze.W niektórych wypadkach w trakcie produkcji wystarczy tylko obniżyć poziom zawartości tuczących składników. Po produkty niskotłuszczowe powinni sięgać przede wszystkim ci, którzy mają podwyższony poziom cholesterolu we krwi. Takie jedzenie zmniejsza ryzyko miażdżycy i chorób serca. Produkty pozbawione cukru są wykorzystywane w diecie osób chorych na cukrzycę, kiedy trzeba ograniczać spożycie węglowodanów.Produkty „light" ułatwiają odchudzanie, pod warunkiem, że rzeczywiście są niskokaloryczne. Informacja o tym powinna znajdować się na opakowaniu. Zwolennicy podkreślają również, że jeden ze słodzików, ksylitol może poprawiać stan zębów. Między innymi wpływa korzystnie na ślinę, stabilizując w niej jony wapnia i fosforu, a to pomaga w re-mineralizacji zębów, oprócz tegopłytka bakteryjna jest mniejsza i nie przylega szczelnie do zębów, w ustach rozwijają się bakterie sprzyjające zachowaniu zdrowych zębów np. Lactobacillus, Streptococcus mutans, zaś węglowodany są szybciej usuwane z przestrzeni międzyzębowych, a to hamuje rozwój bakterii niszczących szkliwo.Istnieją również opinie, że ksylitol spożywany przez kobietę w ciąży dobrze wpływa na zęby i cały układ kostny u dziecka. Przeciwnicy ripostują jednak, że jedząc margaryny lub słodycze, które zawierają niewielkie ilości tłuszczów lub są ich całkowicie pozbawione, narażamy się na niedobory witamin A, E i D, które są rozpuszczalne w tłuszczach. Dlatego jeśli tłuszczów jest mniej, jednocześnie zmniejsza się przyswajalność tych witamin. I chociaż w procesie produkcji margaryny wzbogaca się w witaminy syntetyczne, mają one mniejszą wartość niż naturalne.Dodatkowo składniki „tłuszczo-podobne" powodują szybsze przechodzenie jedzenia przez przewód pokarmowy, co wywołuje zmniejszenie przyswajania przez nasz organizm wielu składników odżywczych. Płatki, używane w nadmiarze, mogą nawet u osób całkowicie zdrowych, powodować biegunki czy niestrawność, słodziki - kłopoty ze snem.Warto jeszcze wspomnieć o zwykłej fruktozie, która też jest używana jako substytut naturalnego cukru. Jest to jednak także cukier, tyle że owocowy, a nie z buraków. Fruktoza jest jednak słodsza i można jej użyć prawie dwa razy mniej niż cukru, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak ciągle mamy do czynienia z cukrem, a nie jego substytutem.Zatem „light" rozsądniej będzie jeść z umiarem i sprawdzać zawartość, czytając etykiety. Tym bardziej, że niektóre produkty nie zawierają tłuszczu, lecz cukru mają całkiem sporo. Na przykład „jogurt light - 0% tłuszczu" bardzo często jest porządnie dosłodzony i w rezultacie ma prawie tyle samo kalorii, co nie poddany żadnej obróbce. Są jeszcze konserwanty, polepszacze smaku, sztuczne barwniki...Ostatecznie przeciwnicy uważają, że zdrowiej jest od czasu do czasu pozwolić sobie na odstępstwo od niskokalorycznej diety skomponowanej z produktów naturalnych, niż przez dłuższy czas sięgać po jedzenie spreparowane w laboratorium. Podkreślają i to, że produkty „light", a więc powszechnie uznawane za „zdrowsze", są najczęściej droższe od pozostałych.

    Odpowiedzi (24)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-08-30, 07:43:32
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
magnoliaa 2013-08-30 o godz. 07:43
0

ja już bardzo długo na przykład nie słodzę herbaty czy kawy, ani tez nie pije słodkich napojów, ogólnie staram się unikać cukru jak tylko mogę, ale jakoś mimo takich zmian nie schudłam jakoś drastycznie

Odpowiedz
adelle 2013-08-30 o godz. 07:40
0

Dziękuję za ciekawe informacje i adres strony. Postanowiłam zamówić ksylitol tak na próbę, bo wcześniej nawet nie wiedziałam, ze istnieje coś takiego. Tym sposobem zostałam wierną fanką cukru brzozowego i szczerze polecam go innym :)

Odpowiedz
CafeLatte 2013-08-30 o godz. 07:36
0

Nie wiem czy wiecie, ale lepiej naszemu organizmowi zrobi odrobina glukozy niż fruktoza (napoje i słodycze słodzone fruktozą, soki!). ten rodzaj cukru ogłupia!

"Fruktoza zawarta w owocach nie ma tak destrukcyjnego wpływu na zdrowie, gdyż towarzyszą jej substancje działające jak odtrutka: przeciwutleniacze, błonnik. Najbardziej szkodliwa jest fruktoza używana do słodzenia i konserwowania produktów spożywczych (batonów, napojów, ciastek).

Badania, które dowiodły destrukcyjnego wpływu fruktozy na mózg, przeprowadzono na szczurach. U zwierząt karmionych fruktozą stwierdzono spadek aktywności mózgowych synaps (połączenia między komórkami nerwowymi), co na zewnątrz objawiało się dużo wolniejszym pokonywaniem poznanego wcześniej labiryntu. Stwierdzono też u nich objawy obniżonej reakcji organizmu na działanie insuliny."

źródło: lionfitness.pl- "Cukier ogłupia"

Tak samo sztuczne substancje słodzące, zamienniki cukru, czyli niskokaloryczne słodziki nie są zdrowe. Jednym z najczęściej wykorzystywanych chemicznych substancji słodzących jest aspartam, który jest 160-200 razy słodszy od cukru. Są dowody na to, że aspartam może być czynnikiem wpływajacym na rozwój chorób wzroku, cukrzycy, otyłości, ADHD, chorób Parkinsona, Alzheimera i raka.

Jaki z tego morał? Czasami zwykły cukier (glukoza) nie musi być taka zła.

Odpowiedz
atma7 2013-08-30 o godz. 07:31
0

Ja zamawiam na http://www.ksylitol.com/. Ksylitol jest oryginalny i w przystępnej cenie, można tam też zamówić słodycze na bazie ksylitolu.

Odpowiedz
gabryjela 2013-08-30 o godz. 07:30
0

Cukier brzozowy - owszem, sama używam. Słodzić nie słodze (np. napojów) no ale do innych rzeczy użyć czasem trzeba. Bardzo fajny jest ten - jeden z tańszych na rynku http://www.studiozdrowia.pl/zdrowe-produkty/zdrowa-zywnosc/cukier-brzozowy-ksylitol

Odpowiedz
Reklama
barrbara 2013-08-30 o godz. 07:28
0

a slyszalyscie o cukrze brzozowym?? z wygladu i smaku taki sam jak zwykly cukier tyle ze jest dla nas bezpieczniejszy wrecz bym powiedziala ze zdrowczy :) tylko ze koszt takiego cukru to 1kg/ok.45zł :) no allee co nie zrobic dla zdrowego organizmu :)

Odpowiedz
bratek20.80 2013-08-30 o godz. 07:26
0

a ja mam znowu fazę na słodkie, cały rok nie jem prawie słodyczy, a jak przyjdzie jakiś sezon, to jakoś ciężko mi się oderwać ;) nie dziw ze latem waże najawięcej;-)

Odpowiedz
pieknaanka 2013-08-30 o godz. 07:23
0

Najgorszy ze wszystkich produktów light jest majonez. Okropne to w smaku, a i chemii tyle, że włos się na głowie jeży :/

Odpowiedz
majkawazka 2013-08-30 o godz. 07:22
0

No niestety, aspartamu ciężko jest uniknąć. O ksylitolu czytałam trochę. W Finlandii jest na to straszny bum!

Odpowiedz
karotka1992 2013-08-30 o godz. 07:20
0

a chyba jest się bierze taki chrom w tabletkach mniej się chce słodyczy tak słyszałam..

Odpowiedz
Reklama
HollyGolightly 2013-08-30 o godz. 07:16
0

Oj, ja też unikam tego typu produktów Light, a o ksylitolu nie słyszałam ,poczytać muszę.

Odpowiedz
Xenia7 2013-08-30 o godz. 07:12
0

Super temat! :) I temat rzeka :) Jak tu nie jeść aspartamu, jak spotykamy go w produktach gdzie nawet nie mamy zwyczaju czytać składu np. gumy do żucia, napoje gazowane (nie sprzedawane jako light) Ale cóż aspartam niewątpliwie jest dla nas trucizną, cukier w sumie też... Od dawna przerzuciłam się na ksylitol. Jest zdrowy. Też ma mało kalorii i nie psują się po nim zęby. Ciekawie o nim piszą na: http://www.ksylitol.com/. Warto przeczytać.

Odpowiedz
AptekaNatura 2013-08-30 o godz. 07:11
0

Jeśli chodzi o diety odchudzającej,to na ich temat można poczytać sporo na forum,tym bardziej jeżeli chcemy do takiej przystąpić:) Cukier nie bez powodu nazywany jest "biała śmiercią" o czym można przekonać się w powyższym artykule.

Odpowiedz
eska2009 2013-08-30 o godz. 07:08
0

Lepsze wrogiem dobrego. Ja nie lubię smaku wersji light, więc http://www.naturhouse-polska.pl składa się z naturalnych warzyw i owoców i orginalnych tj. nie light produtów, bo wolę zjęść coś smacznego mniej i rzadziej, niż paskudztwo cześciej.

Odpowiedz
cichosza 2013-08-30 o godz. 07:04
0

Hehe, zabawne, wcinacie żelki w wersji fit a wiecie, że one mimo, że niby nie mają dużo cukru to zawierają w sobie inne paskudztwa o wiele bardziej szkodliwe dla organizmu niż cukier? może tak zamiast żelków chipsy marchewkowe? :D

Odpowiedz
ahym 2013-08-30 o godz. 07:03
0

MaMka napisał(a):Hejka,
no chyba są dobre:) Ja trochę wcinam takich lightów:) Np żelik haribo w wersji fit, bo normalnie do tej pory tylko płatki fit podgryzałam jak chciałam coś słodkiego i się musiałam oszukiwać:) A tak mam alternatywę jakąś.
Pzdr
Do tzw podgryzania dobre moga być też tabletki do ssania błonnik z ananasem :)

Odpowiedz
Pepper 2013-08-30 o godz. 06:59
0

Zielarka, podziwiam. Ja bez słodyczy długo nie pociągnę. Chociaż odrobina, a muszę.

Odpowiedz
mysia:) 2013-08-30 o godz. 06:57
0

Ja również ograniczyłam cukier do minimum na diecie ;)
zielarka, dość rygorystycznie ale życzę wytrwałości, szczególnie przy dzieciątku :D

Odpowiedz
zielarka 2013-08-30 o godz. 06:54
0

Wogóle nie jem słodyczy juz od 8 miesięcy. Planuje utrzymać ten zwyczaj do końca życia. Czuje sie znacznie lepiej, lepiej niż kiedykolwiek! W mojej ciązy nie ma miejsca na słodyczowe zachcianki i bardzo sie cieszę, ze moje dziecko już w łonie nie zasmakuje cukru słodyczowego(nie mówie tu o owocach). Jesli mam ochotę na "coś słodkiego" sięgam po marchewkę. Mąż mnie popiera, choc sam lubi słodycze, planujemy wychowac dzieciatko bez słodkich dodatków.

Odpowiedz
miu miu 2013-08-30 o godz. 06:53
0

ja nie jestem zwoleniczką produktów light bo to sama chemia
wole zjeść kawałek normalnej czekolady w rozsadnej ilości
ale ja generalnie za słodyczami nie przepadam wiec łatwo mi mówić

Odpowiedz
Gość 2013-08-29 o godz. 01:22
0

Hejka,
no chyba są dobre:) Ja trochę wcinam takich lightów:) Np żelik haribo w wersji fit, bo normalnie do tej pory tylko płatki fit podgryzałam jak chciałam coś słodkiego i się musiałam oszukiwać:) A tak mam alternatywę jakąś.
Pzdr

Odpowiedz
pysiorek 2013-08-24 o godz. 22:41
0

ooo fajny temat :)

a co myślicie o słodyczach fit? czyli słodyczach, które oprócz tego że sa pyszne i słodkie nie zawierają tłuszczu lub sa wzbogacone o witaminy, minerały itp?

Odpowiedz
Elunia_K 2013-04-15 o godz. 19:29
0

UKRYTE PUŁAPKI
3 krązki ananasa z puszki=69kcal cukru z 80kcal :(
deser ryżowy np. Pysio 150g cukier 80kcal z 200 :(
0,5l czekoladowego napoju mlecznego 144z405 :(
5 piernikowych serc 132 z 340 :(
200ml nektaru brzoskwiniowego 92 ze 114 :(
0,5l coli 212z212 :( :o sam cukier
0,5l mrozonej herbaty 232 z 275 :( a tak ja lubie

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie