• sylwiawlbn odsłony: 6479

    Ile ginie pokarm w piersiach?

    ...no wlasnie ile?Nie karmie juz tydzien.Fakt ze karmilam tylko w nocy ze 2 razy wiec tego pokarmu nie bylo az tak duzo,ale po tygodniu zaczynam juz odczuwac jego nadmiar.Niunka miala swoja ulubiona piers wiec tylko ta jedna mi dokucza.Troszke czasami sciagam ale zaraz znowu boli.Porobily mi sie jakis grudy.Czy to zastoj?Nie mam goraczki i nie czuje sie przez nia zle,nawet nie jest bardzo twarda,tylko te grudy sa bolesne..Ile potrzeba czasu zeby ten pokarm sie juz nie tworzyl i troche'ulzyl'?A ile mija do calkowitego zanikniecia pokarmu?No a przynajmniej do takiego statium zebym go juz bardzo nieodczuwala.I jeszcze jedno pytanie:czy jezeli niunia miala swoja ulubiona piers i czesciej z niej pila,bylo w niej zawswze wiecej pokarmu to czy po calkowitym zaniknieciu pokarmu bedzie nadal wieksza?Czy sie wyrowna z druga...

    Odpowiedzi (29)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-29, 11:24:50
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Panna Cz. 2009-04-29 o godz. 11:24
0

odciaglam tydzien ..potem juz mi nie puchly ale nawet 5 miesiecy po porodzie jak nacisnelam piers to troche lecialo teraz juz nic nie wycieka

Odpowiedz
Hala 2009-04-18 o godz. 01:08
0

Mnie też w trzeciej dobie po porodzie uratowała położna przy której rodziłam, te z oddziału położniczego nawet się nie zainteresowały. A ta przyszła, podniosła mi koszulę , ścisnęła pierś i rozmasowałą, przyszła po godzinie i znowu. Kazała tez kupić kapustę.

Odpowiedz
Gość 2009-04-17 o godz. 14:42
0

Dziewczyny, tak podczytuje was i jesli mogę doradzić... Jak miałam nawał i grudy zaraz na początku karmienia, położna środowiskowa odpowiednio wymasowała mi piersi i doprowadziła do ładu. Mysle, że odstawiając dziecko mogą pojawić sie właśnie podobne problemy i wtedy mozna zadzwonić po taka położna i poprosić o wymasowanie piersi (mi pomogło na jednej takiej wizycie). Ja bym nie zwlekała, tym bardziej, ze wiadomo, samej trudno "robic sobie krzywdę" i na siłę masować coś co boli. Lepiej niech zrobi to wprawna ręka. Powodzenia! :P

Odpowiedz
iwona27 2009-04-17 o godz. 09:52
0

Hala napisał(a):A podobno są kobiety, którym nigdy nie zanika :o
kurcze to dopiero problem

Odpowiedz
ataga 2009-04-17 o godz. 02:47
0

skończyłam karmić chyba w lutym
niby mleka nie ma a jak nacisnę to zawsze jakaś kropelka się pojawi

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-04-16 o godz. 14:10
0

OK 2-3 LATA... ja po karmieniu Adama miałam tak ok. 2 lata. Gin powiedzial, ze to normalne.

Odpowiedz
Hala 2009-04-16 o godz. 14:08
0

A podobno są kobiety, którym nigdy nie zanika :o

Odpowiedz
BOLKOWA 2009-04-15 o godz. 13:09
0

NO A JA NIE KARMIE ROK I NIERAZ JAK NACINĘ NA SUTKI TO KROPELKA MLEKA SIE POKAZUJE, MJĄ SĄSIADKA MÓWIŁA, ZE KARMIŁA 3-4 MIESIACE A TAKIE KROPELKI PRZY NACISKU MIAŁA OK 2-3 LATA...

Odpowiedz
marta*** 2009-04-15 o godz. 05:42
0

Ja brałam bromergon 2 razy dziennie i na noc obwiązywłam piersi bandażem elastycznym. Dwa tygodnie i mleczka nie było i nic nie musiałam masować.
Życzę powodzenia

Odpowiedz
Gość 2009-04-14 o godz. 16:44
0

Co do leczenia zastojów liśćmi kapusty (potłuczonymi i zmrożonymi) podpisuję się rękoma i nogami. :) Naprawdę działa!

Odpowiedz
Reklama
NUKA 2009-04-13 o godz. 08:06
0

Joasia ma racje, moze skonczyc sie na cieciu

Odpowiedz
Hala 2009-04-12 o godz. 14:13
0

No, Asia ma rację
Masuj kobieto, masuj!

Odpowiedz
sylwiawlbn 2009-04-12 o godz. 12:14
0

Joanna 73 napisał(a):Jak nie rozmasujesz, to pokarm zrobis sie w tych grudkach twardy jak kamien, potem to tylko chirurg i ciecie.
:o :o :o Joanna wez mnie nie strasz!!!!! :o :o JA wiedzialam ze zastoj to sie zrobic moze....ale od razu ciecie :o Brrrrrrrrrr Moze obejdzie sie bez.

Odpowiedz
NUKA 2009-04-12 o godz. 07:55
0

na takie zastoje i zapalenie najlepsze liscie kapusty - schłodzone i ponakłuwane i położone na pierś.
A nadmiar pokarmu trzeba sciągać żeby nie dopuścic do zastojów

Odpowiedz
Gość 2009-04-12 o godz. 07:22
0

Jak nie rozmasujesz, to pokarm zrobis sie w tych grudkach twardy jak kamien, potem to tylko chirurg i ciecie.

Odpowiedz
marta27 2009-04-12 o godz. 06:42
0

Sylwia - to normalne, ze grudy moga sie robic tylko w jednej piersi - ja tez tak mialam - nie przejmuj sie. a ze rozmasowywanie boli - chyba wiekszosc mam o tym wie z wlasnego doswiadczenia im bardziej boli tym bardziej trzeba masowac, niestety. zycze cierpliwosci :D

Odpowiedz
Monia1983nrw 2009-04-12 o godz. 06:10
0

mi znilal ok 3 miesiecy,nie mialam grudek i nic mnie nie bolalo...grudki trzeba rozmasowac...wiem ze to boli,bo wczesniej mialam zapalenie piersi(3 doba po porodzie)ale niestety trzeba piersi masowac...

Aha ja nie odciagalam ,bo mialam i tak bardzo malo-nie bylo potrzeby

Odpowiedz
iwona27 2009-04-12 o godz. 05:09
0

Sylwia ja też miałam te grudy w jednej piersi i tylko w jednym miejscu jak mały się oparł to z bólu wyłam i już zaczęłam sobie najgorsze wmawiać Pukałam się nawet w głowę po co go tak szybko od cycka odstawiłam, żeby cierpieć? ale masowałam odciągałam i po wszystkim.

Kiedyś znajoma fryzjerka mi opowiadała jak przyszła do niej dziewczyna która po pomalowaniu włosów prosiła czy może na zapleczu posiedzieć bo musi zdjąć stanik Miała 2 wielkie fioletowe piersi :o :o
Nikt jej nie powiedział że po odstawieniu dzieciaka jak będzie mieć zastój żeby właśnie odciągać mleko

Odpowiedz
sylwiawlbn 2009-04-12 o godz. 04:40
0

Kurcze,odciagnelam wczoraj na wieczor troche pokarmu-laktatorem zwyklym,troche te grudy rozmasowalam(chociaz myslalam ze sie z bolu wsciekne :o ),piers troche zmiekla,a dzisiaj rano znowu te bolace grudki.I piers niby jest miekka,a grudy sa tylko po jednej stronie piersi i tylko w jednej piersi.Juz nawet jakies chorobstwo zaczynam sobie wymyslac Jejku masowanie ich to wyzwanie,bo boli jak cho....a!!! A jak leze i Mala sie niechcacy o nie podeprze zeby sobie wstac to zglupiec idzie.Och nie chce wiedziec co by sie dzialo gdybym przed odtawieniem karmila czesciej...Mysle ze ten okres trzeba poprostu przecierpiec.Ale nie powiem,bo wcale nie myslalam ze bedzie to takie bolesne,tym bardziej ze karmilam tylko 2 razy... Kurcze,a mnie nie ma kto masowac!!!!! lol Bo pojechal na koniec swiata!!!!I radz sobie ze wszystkim.eh te chlopy..... kiedy sa potrzebni to ich akurat nie ma!!!!:?

Odpowiedz
Gość 2009-04-12 o godz. 02:15
0

Trzeba ściagać do poczucia ulgi, az piers nie bedzie twarda. Ja odstawiałam chłopaków, to obyłam się bez tabletek, sam pokarm zanikł. Ale tak jak pisze Hala i Katekate, odciagać trzeba.

Odpowiedz
Hala 2009-04-12 o godz. 01:12
0

Ja sama nie miałam siły, płakałam a Pawel mi je masował. To były koszmarne czasy.

Odpowiedz
marta27 2009-04-11 o godz. 18:54
0

a grudy w piersiach rozmasuj - szczegolnie jak bola - mocno masuj

Odpowiedz
katekate 2009-04-11 o godz. 09:23
0

aruga napisał(a):ale staraj się nie ściągać, bo pobudzasz, rozmasuj pierś a jak ściągasz to odrobinę i ręką nie laktatorem
pozwole sobie zauwazyc ze to bzdura...

sciagac nawal trzeba i nie ma znaczenia czy reka czy laktatorem...

ja sie wlasnie nasluchalam uwag o tym zeby nie sciagac - i malo nie wyladowalam w szpitalu...w koncu mnie op... ginekolog i kazal sciagac tylko tyle zeby poczuc ulge nie wiecej-i jescze zapytal-kto mi takich glupot naoopowiadal

Odpowiedz
iwona27 2009-04-11 o godz. 03:53
0

aha jeszcze te grudki- ja też je miałam i były bolesne Udało mi się je rozmasować Damian również miał swojego ulubionego cysia teraz są jednak równe :)

Odpowiedz
iwona27 2009-04-11 o godz. 03:50
0

u mnie od odstawienia już 7 miesięcy i nadal jest mleczko :) w niczym mi to jednak nie przeszkadza bo sie nie leje tylko po naciśnięciu piersi

Odpowiedz
Gość 2009-04-10 o godz. 14:44
0

Hala napisał(a):Znam kobietę, która po kilku latach miała jeszcze resztki pokarmu. No ale oczywiście nie było mowy o zastojach i bólu piersi.

Są specjalne tabletki na zahamowanie pokarmu, ale ponoć większość kobiet źle je znosi
ja tez znam taki przypadek-moj aszwagierka

a tabletki sa okropne po pierwszej dawce
póżniej nie odczuwalne,przynajmniej przeze mnie

mi pokarm zanikał około miesiąca

Odpowiedz
Hala 2009-04-10 o godz. 14:04
0

Znam kobietę, która po kilku latach miała jeszcze resztki pokarmu. No ale oczywiście nie było mowy o zastojach i bólu piersi.

Są specjalne tabletki na zahamowanie pokarmu, ale ponoć większość kobiet źle je znosi

Odpowiedz
aruga 2009-04-10 o godz. 14:01
0

Nie karmię 1,5 miesiąca a jak pocisnę, to mleko leci :o Nie wiem kiedy zniknie całkowicie lol

Z zastojem nie pomogę, nie miałam tego problemu (grudki były wyczuwalne, ale same zniknęły i nie bolało), ale staraj się nie ściągać, bo pobudzasz, rozmasuj pierś a jak ściągasz to odrobinę i ręką nie laktatorem

Odpowiedz
katekate 2009-04-10 o godz. 13:12
0

mi zanikal okolo 3 tygodni-sciagaj nadmiar i pij szalwie

piers powinna sie wyrownac-bratowa miala jedna sporo wieksza ale u niej sie wyrownalo

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie