• marta_lodz odsłony: 2359

    Ach ci rodzice

    Byliśmy z mężem i córcią w knajpce. Obok nas usiadło małżenstwo z 2 letnim (tak mi się wydaje) chłopcem. Facet kupił piwko dla siebie i zony. Ku naszemu zdziwieniu ten dzieciak zaczął krzyczeć ze chce piwa. A wiecie co zrobili jego rodzice. Facet przyniósł plastilowy kubek i nalał synkowi z 250 ml piwa. :o :o :o Dziecko wypiło ochoczo piwko przez słomkę. Widać nie pierwszy raz je piło. Niby piwo dużo alkoholu w sobie nie ma ale zeby takiemu dziecku je dawać. Ciekawe czy gdyby zawołał ze chce wódki to czy by mu nalali kielicha.
    Czy to ja jestem dziwna czy wy tez dajecie dzieciom takie napoje w takich ilosciach?

    Odpowiedzi (15)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-01, 18:16:23
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
... 2010-01-01 o godz. 18:16
0

a u nas dziewczyny tez zawsze dużó rabaną robią koło piwa . dotsaja czasem od taty po 1-2 łyczku. i nie uważam w tym nic zdrożnego, ale żeby dziecko dostało oficjalnie do kubeczka piwko w lokalu to nawet jakbym tak robiła to na pewno nie na widoku

Odpowiedz
aneta2808 2010-01-01 o godz. 17:23
0

lyczek piwa jest ok ale nie wiecej
a szklana :o

moj Oli tez piwko uwielbia
i nawet jak jestesmy w sklepie to obok piwa sa chrupki to moje dziecko pierwsze co robi to po piwo biegnie a nie chrupki lol

kawe tez podpika na lyzeczce babci bo ja nie pije

i z wielkim zapalem kradnie babci papierosy jak to zodtawi je w zasiegu jego reki

Odpowiedz
iwona27 2009-12-31 o godz. 20:37
0

No naprawde lekka przesada z tym 2 latkiem
Ja znam rodzicow ktorych 3letni chlopczyk wołął przy stole wódki :o
Jeszcze inni nauczyli pić 1,5 roczną dziewczynkę picia herbatki z kieliszka i w krew jej to weszło bo ze szklanki nie chce :o

Jak miałam 12 lat byłam na wakacjach u ciotki Zmachałam się na dworze i przybiegłam do domu coś się napić zobaczyłam sok pomarańczowy w szklance, fakt wysoko stał ale po krześle się wdrapałam i jednym łykiem wypiłam. Wiecie jak się pije jednym tchem to smak dopiero pod koniec się czuje no i to był wujaszka drink

Odpowiedz
xena_music 2009-12-28 o godz. 18:15
0

Hala, ja za starych dobrych czasów, kiedy u nas było kiepsko z czekoladą itp, a mama miała znajomych w Niemcczech, przyjechali oni do Polski, przywieźli słodycze i wino w kartonie, a ponieważ mama ich ugościła, dawno sie nie widzieli , no to na dzieci nie zwracali uwagi..ja miałam też z 4,5-5 lat..ktoś z doroslych postawił nam "sok" w kartonie na stole......
nie doczytał ze to wino..no i dzieci ochoczo zabrały sie do picia:P
zanim sie dorośli zorientowali ze coś nie halo, to już ponad pół kartonu nie było.....pół kartonu na 3 dzieci...:P:P:P
ale potem wszystkie dzieci grzecznie poszły spać:)

Odpowiedz
xena_music 2009-12-28 o godz. 18:09
0

My jak chodziliśmy z Majką pod parasole nad wisłę(miała ok 8 mies) to pamiętam że strasznie się śliniła na widok pianki:P więc na palucha dostała ciutkę..i to weszło do tradycji ze maczała palec w piance i było ok(ale tylko raz, wiecej nie) a jak jej kto nie dał to łapką próbowała zrzucić szklankę:)
teraz ma 3,5 roku, w sumie z 3-4 razy dostała do umoczenia dziioba, ale-co moze dziwne, teraz piwa nie ruszy!!
jak widzi puszkę czy butelkę to mówi że to taty i nie chce nawet powąchac....wiec po kłopocie...
to że dziecko umoczy palec-to wiadomo, wszystko chce spróbowac, ale kubek i słomka???????????????? :o :o :o :o :o :o

Odpowiedz
Reklama
wiewióreczka 2009-12-28 o godz. 17:35
0

:o

Odpowiedz
Hala 2009-12-28 o godz. 14:39
0

Ja jak byłam mała, to spijałam piankę a kiedyś na imprezie dorwałam się do wiśni z likeiru i się upiłam lol poważnie. No ale miałam wtedy już jakeiś 5 lat lol

Ale zgadzam się z wami, że opisana scenka toduże przegiecie.

Odpowiedz
marta27 2009-12-28 o godz. 05:30
0

Joanna 73 napisał(a): oddzielny kubeczek i slomka?!?!
zaprawia sie chłopaczysko , zycie cieżkie od małego na ''znieczulaczu jedzie''

Odpowiedz
Gość 2009-12-28 o godz. 04:58
0

oddzielny kubeczek i slomka?!?!
zaprawia sie chłopaczysko , zycie cieżkie od małego na ''znieczulaczu jedzie''

Odpowiedz
marta27 2009-12-28 o godz. 04:40
0

o ludzie nie wierze :o :o
dzieciaki uwielbiaja wszystko co zabronione, moja mama nie raz opowiadala mi, ze jak po imprezie chodzila odprowadzic gosci to ja sie podlaczalam do kieliszkow ale to nigdy nie byly jakies imponujace ilosci i nigdy nie dawano mi swiadomie pic!
to co pisZecie sie w glowie nie miesci!!! rozumiem dac dziecku sprobowac - niech namoczy usta ale oddzielny kubeczek i slomka?!?! :o

Odpowiedz
Reklama
miu miu 2009-12-28 o godz. 03:50
0

moja karolina uwielbia wąchac butelki po piwie i kapsle
ale nie dałabym jej napewno
to w ogóle jakies dziwne dziecku alkohol dawac
a co do coli to sie zgadzam z Joasią
dentysta mi mówił ze napoje typu cola zawieraja fosforany które fatalnie wpływają na stan zębów

Odpowiedz
Monia1983nrw 2009-12-28 o godz. 03:13
0

Ja tez zawsze "czekalam"az tata da troche pianki,ale bez przesady...

Odpowiedz
Gość 2009-12-28 o godz. 03:05
0

rano jak jego mama pije kawe(rozpuszczalna)to dziecko ja wypija,a ona tylko mowi:"hmm no i znowu mamie wypilas kawunie?
Prawde powiedziawszy, to wolałabym dać dziecku napic się kawy niż miałoby litrami Pepsi czy Cole pic. Bo to gorsze swinstwo.

Odpowiedz
Gość 2009-12-28 o godz. 02:58
0

o matko!
dziewczyny :o

nie no,ja pamietam z dzieciństwa ze aż się ślini.łam do szklanek z piwem
moje dziecko także ale zeby zaraz nalać do szklanki?
wiadomo w piwku duzo dobroci,około 300 cennych makro/mikroelementów i łyczek od taty nie zaszkodzi

ale to co opisujecie to dla mnie patologia

Odpowiedz
Monia1983nrw 2009-12-28 o godz. 02:45
0

Hmmmm brak slow!!!!!!!!!
A swoja droga to chyba to wchodzi w mode,bo ja tez znam kogos kto swojemu dziecku daje sie napic piwa,rano jak jego mama pije kawe(rozpuszczalna)to dziecko ja wypija,a ona tylko mowi:"hmm no i znowu mamie wypilas kawunie?no nic ide sobie zrobic jeszcze jedna"i oprocz tego dziecko to chodzi po mieszkaniu z papierosem,co prawda nie zapalonym,ale i tak jestem w silnym szoku :o :o
To sie nazywy bezstresowa wychowywanie dziecka,bo lepiej pozwolic i miec spokoj niz by dziecko mialo marudzic

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie