• Gość odsłony: 3627

    Jak wygląda ograniczenie praw rodzicielskich?

    Witam mam corke ktora ma 17 lat i 7 miesiecy zachowuje sie jak kazda nastolatka raz lepiej raz gozej nie mam jako matka do nie zastrzezen. Od 5 miesiecy nie mam pracy a maz pracuje na czarno" to strasznie denerwuje moich rodzicow i od czasu kiedy nie mam pracy teoretycznie chca mi pomoc""" buntujamoja corke tak sadze a ona sie im poddalanie widuje ich od kilku miesiecy nie chodze do nich zeby sie nie denerwowac ich docinkami a oni uznali to za zla monete co bym nie zrobila jest zle nie rozmawiali ze mna ani z mezem tak na marginesie nie znosza go:((wiadomo jest ze jak jest w domu ciezej to odbija sie na rodzinie i atmosferze (nigdy nie zrobilismy dziecku nic zlego ani krzykiem ani nie dochodzilo do rekoczynow nidgyyyyy) a jednak nie wiem czemu moi rodzice chca nareperowac nasz dom skladajac pozew o ograniczenie praw rodzicielskich nie wiem co mam robic to jest absurdalne

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-01, 21:21:55
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-01 o godz. 21:21
0

witam po raz kolejny
wielkie dzieki za wsparcie to wszystko co mowicie jest prawda trzeba rozmawiac i staram sie rozmawiac z dzieckiem natomiast jestem tak zniesmaczona postawa rodzicow ktorzy z taka latwoscia igraja z moimi uczuciami ze od kilku dni nie moge znalesc sobie miejsca w domu
oni zachowuja sie tak jakby nie pamietali o niczym jakby byli w amoku a jeszcze teraz moj przyszly szwagier rozpoczal prace w policji ech....
mysle ze to tak jak z totolotkiem jak ktos ma za duzo to juz nic go nie obchodzi, oni teraz czuja sie bezkarni.
nie wiem czy mam isc do psychologa z corka czy mam isc do prawnika czy ....juz nie wiem gdzie nawet nie weim czy oni mowia prawde a ja mam mysli czarne najczarniejsze .....wiem ze za kilka miesiecy bedzie pelnoletnia wiem ze zrobi co bedzie chciala i oni to tez napewno wiedza i po co to wszystko?zebym miala jak zwykle zszarpane nerwy ..absurdalne to jest a ola ? ola z nami rozmawia i czasem mysle sobie ze oni tak ja wkrecili w te swoje pomysly ze nie wie juz jak sie wyplatac ale sie do tego nie przyzna...

Odpowiedz
Nelly 2009-12-01 o godz. 20:38
0

pamietam sprawe jednej znajomej. Jej matka chciala jej odebrac prawa rodzicielskie do 7- mio letniej coreczki. razem ze swoimi sasiadkami wpadla na taki genialny pomysl.dziewczynka oczywiscie wykorzystywala cala sytuacje. matka nie mogla stosowac wobec niej zadnych kar nic nie mogla wyegzekwowac bo mala grozila ze powie psychologom ze ona sie nad nia zneca. strasznie dlugo sie ciagnela ta sprawa.
na szczescie udowodnila ta kobieta ze jej matka a babka dziecka cierpi na schizofrenie i oddalono pozew a ja skierowano na przymusowe leczenie.
lepiej juz teraz porozmawiaj powaznie ze swoimi rodzicami i ze swoja corka. widze ze nie maja zadnych powodow do odebrania wam wladzy rodzicielskiej

Odpowiedz
marta_lodz 2009-12-01 o godz. 18:35
0

A ja takze radzilabym powaznie porozmawiac z rodzicami. taki pozew to lekka przesada. :o :o

Odpowiedz
caradura 2009-12-01 o godz. 04:22
0

może trzeba poważnie porozmawiać z córką i dowiedzieć się, jak ona się na to wszystko zapatruje. poza tym już niedługo będzie pełnoletnia ...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie