Które mleko jest najlepsze dla niemowlaka?

Szczerze to zależy jak maluszek reaguje na karmienie. Mój na przykład miał okropne kolki po karmieniu i pomagało mu na to tylko mleko Humana Anticolic. Jeśli nie masz tego typu problemów to wystarczy zwykłe Mleko Humana 1. Atutem mleka Humany jest to, że są atwo dostępne i mają na prawdę bezpieczny skład, więc na Twoim miejscu sprawdziłabym najpierw właśnie je.

Bawcie się dobrze Mamuśki

Uciekam, bo mam ważniejsze rzeczy do roboty niż , np. gotowanie mleka dla Wiki

Papa

Jedna uwaga:jest to forum dyskusyjne więc jeśli Fascynacja zabrała tu głos to dlaczego nie możemy sie na tan temat wypowiadać :o Jeżeli przeszkadza ci,że inni zabieraja głos(w dobrej wierze chcą Ci poradzić) po co sie tu udzielasz? lol
Co do tego czy nie potrafię czytać,własnie o to chodzi,że nie przyjmujesz kompletnie rad tylko ślepo zaprzeczasz więc chyba uważasz, że wiesz najlepiej
Nie chodzi tez o to,że mała ma nie dostawac jeść tylko może jednak ta dieta jest nieodpowiednia dla tak małego dziecka i dlatego tak wyglada,nie od ilości tylko od jakości i myślę że o to Iskierce chodziło pisząc,że mała jest przekarmiona.

Iskierkaa normalnie jak was czytam to smiac mi sie chce. Wikunia wcale nie jest przekarmiona ani na taka nie wyglada. Poprostu je tyle ile chce. Czy Fascynacja ma nie dawac jej jedzenia jak Wiki jest glodna? Ma patrzec jak sie meczy z glodu czy placze??? Mi sie wydaje ze dziecko powinno jesc kiedy jest glodne. A moze Fascynacja ma ja odchudzac??? To jest poprostu SMIESYNE!!!

Aha, nie wszyscy twierdzą, że robię źle ... zresztą, nie obchodzi Was co daję Wiki więc uczepcie się kogoś/czegoś innego lol 8)

Nie pisałam, że wiem najlepiej, czy Wy nie potraficie czytać

Pisałam, że szanuję Wasze zdanie ...

No, ale to co piszecie przerasta dosłownie wszystko ..

Prosiłam o zakończenie tematu

OMG, OMG

a kto jest tym autorytetem skoro nie jest nim nawet lekarz???

Podziwiam ludzi którzy wszystko sami wiedza najlepiej,ja o sobie nigdy tak nie myślałam i własnie, że chce jak najlepiej dla małej chętanie słucham rad większości.Napisze tylko ,ze jeśli wszyscy Ci mówią,że jestes chora to nie dyskutuj tylko połóż się do łóżka.W sumie jednak wiem ,że fakt pisanie o tym nie ma sensu bo jak pisałas słuchasz tylko jednej osoby,autorytetu!
pozdrawiam

Na pierwszy rzut oka widac, ze Twoje dziecko jest przekarmione i to poteznie

Czy Ty aby nie przesadzasz?. Przekarmione

Nie wpycham Jej jedzenia, je wtedy kiedy jest pora na karmienie ...

Potężnie przekarmione

Pokory nauczona jestem, ale nie mogę znieść tego co niektóre osoby piszą, przy każdej okazji czepiają/czepiacie się tego co Wiktoria pije :x

Dajcie spokój w końcu i skoro Was nie obchodzi czym karmię dziecko, to znajdzcie inny temat do rozmów

Śmiać mi się chce z tego wszystkiego ... lol lol lol

Ja dodam tylko, ze zycie uczy czlowieka pokory. Moze dlatego ze jestem "wiekowa" mama to jestem nauczona pokory. Fascynacja a karm sobie czym chcesz, to jest Twoje dziecko. Ale moze zanim tak bardzo zaczniesz sie zloscic, to poprzygladaj sie innym dzieciom i swojemu. Na pierwszy rzut oka widac, ze Twoje dziecko jest przekarmione i to poteznie. Kiedys pokutowal przesad, ze zdrowe dziecko to grube dziecko. Do drugiego roku zycia komorki tluszczowe sie dziela. Ile ich bedzie w dziecinstwie, tyle bedzie przez cale zycie. One tylko pozbywaja sie tluszczu lub napelniaja nim jak baloniki. Mnie niestety w niemowlectwie rodzice przekarmili i upasli - z milosci oczywiscie. Teraz cale zycie musze sie odchudzac, w ciazy mialam cukrzyce... Oczywiscie to Ty podejmiesz decyzje, ale pamietaj ze w ten sposob mozesz zafundowac dziecku wiele chorob metabolicznych, ktore sie odezwa za 30, 40, 50 lat...

Myslę, ze z tego bałaganu, Koyotowa nie bedzie wiedziała jakie mleko wybrać, bo wiekszosc , to dyskusja o tym, ze mama chce Wiki krzywde zrobic, podajac jej nieodpowiednie mleko. Ja myślę, ze Fascynacja jest mamą i ona powinna decydować co podawać, skoro takie daje i nic dziecku nie jest, to dajcie jej spokój. Ja zmieniajac swojemu dziecku mleko radziłam sie pediatry, jemy Nutrę i póki co jest ok. A też słyszałam , ze to mleko mozna tyko pół roku podawać bo cos tam się moze zrobic.

Ania - ale ja szanuję, to wszystko co piszecie, wiem też, że każdy może mieć swoje zdanie, ile osób tyle zdań - taka zasada, którą doskonale znam, naprawdę ;)

Nie uważam, że wiem lepiej niż lekarz, nigdzie tak nie napisałam.

No, a to, że nie radzę się lekarza w tym jakie mleko ma pić Wiki czy kiedy wprowadzić miałam do Jej diety jabłuszko, marchewkę czy inne smakołyki, nie świadczy wcale o tym, że jestem nie rozsądną Matką.

Prosiłam Was, ale widzę, że nie ma sensu ... szkoda.

Fascynacja nir chodzi tutaj dokaldnie o was tylko o o alergie od mleka, a Wy jestescie przykaldem.

Forum jest od tego zeby dsykutowac, jak nie chcesz to sie nie udzielaj

Moim zdaniem jest smieszne zeby sie nie radzic lekarza we wszystkim nie tylko w sprawie mleka, i sadzic ze wie sie lepiej niz lekarz.

Kejtus - jasne

Właśnie, co Wam do tego Skoro NIC, to skończcie pisanie w kółko o tym, że złe mleko podaję Wiki, że ma za dużo czegoś tam, że w przyszłości najprawdpopodobniej moje Dziecko będzie miało alergię, że bla bla bla ...

Szanuję Wasze zdanie, ale Wy mojego chyba nie do końca, prawda

Jedna kłótnia z powodu podawania tego mleka i innych rzeczy Wiki na forum już była, ja mam dosyć tego Waszego pisania na ten temat, dajcie człowiekowi spokój ...

Fascynacja nie chodzi tu konkretnie o twoje dziecko tylko o fakt podawania danego rodzaju mleka dla dzidzi

podawaj co chcesz,co nam do tego

Nie mogę się powstrzymać, wybaczcie ...

Miałam się nie odzywać, ale jak tu milczeć skoro o Tobie gadają, prawda? :)

Nie radziłam się, radzę się kogoś innego, kogoś kto jest moim autorytetem i wiem, że na pewno źle mi nie radzi i wie, że dobrze podpowiada.

Proszę o zakończenie dyskusji na mój temat oraz tego jakie mleko pije moje Dziecko

Który raz, to robię Chyba setny, powinnyście, to w końcu uszanować

ale Fascynacja napisała właśnie ze nie radziła się lekarki w sprawie mleka w proszku

Fascynacja, mozesz sie nie wypowiadac chodzi tylko o to abys przemyslala czy robisz dobrze. Jedna lekarka do ktorej chodzisz nie jest wyrocznia i moze sie mylic...

barbarosa, brawo za zdrowy rozsadek

:o

Nie no, macie prawo dyskutować, ale czemu na mój temat i wychowywania mojego Dziecka

Na początku prosiłam o wstrzymanie się tej dyskusji, bo nie ja miałam problem tylko inna użytkowniczka tego forum, nie ja, ale po co uszanować prośbę osoby, po co .. lepiej narobić Jej przykrości i pisać w kółko, to samo, dajcie spokój.

Dowidzenia. Więcej się nie wypowiem na ten temat.

ja tylko wypowiem się na temat mleka w proszku

moja znajoma chciała zaoszcz ędzic na mleku i chciała je podawac małemu
lekarka jej to z głowy wybiła i powiedział że jak chce zaoszczędzić to na wszystkim tylko nie na dziecku

byłam przy tej rozmowie i całkowicie popieram pania dr

to prawda ze kazda matka wie najlepiej co dobre dla jej dziecka ale matka tez człowiek i moze sie mylić

wiesz podziwiam cie za pewnosc siebie!!!!
ja robie wiele rzeczy w dobrej wierze i z nadzieja ze nie szkodze dziecku
zawsze sie zastanawiam czy aby sie nie myle bo nie jestem wszechwiedzaca i mam tego swiadomosc
a nawet jak jestem przekonana ze cos dla mojego dziecka jest doskonałe pytam jeszcze lekarza na wszelki wypadek a wiesz dlaczego?
bo dziecko rosnie szybko i juz nigdy potem nie bedzie miało tych 6 czy osmiu miesiecy i jesli popelnię jakis błąd nawet w dobrej wierze i dziecku to zaszkodzi to nie dam rady odwrócic czasu i naprawic
to co robie tu i teraz jest funadamentem pod przyszłe jej zdrowie
dlatego nie upieram sie ze wiem najlepiej i odp....sie wszyscy tylko słucham i staram sie wyciągac wnioski

mam nadzieje ze nie napisałam nic co mogłoby cie urazic jesli tak wybacz ale to jest forum słuzy o dyskusji i mam prawo wypowiedziec sie w sprawie która mnie bulwersuje

Monia - jak możesz

Ania - plamki nie są od tego mleka.

a ja oprócz mleczka z piersi podaję Małgosi od pół roku mleko kozie w proszku........

Pani doktor pediatra, która prowadzi Małgosię bardzo to chwali 8)

Fascynacja napisał(a):No pewnie, nie ma czym si? przejmowa?, ale wkurza mnie to, ?e tam gdzie napisz? jakie mleko dostaje Wiki, to od razu pojawiaj? si? "?yczliwe" ( ) posty. Mam nauczk? - nie mog? pisa? o tym co je i pije moje Dziecko lol lol lol lol lol lol
JAk piszesz
Na forum to sie musisz liczyc z tym ze dostaniesz opinie innych a tak na marginesie to czy czasami nie pisalas na innym watku ze Wiku wychadza plamki I chrostki. Mam nadzieje ze to nie alergia bo tez ja mam I nie zycze nikomu no ale Ty wiesz najlepiej

Marta pije Bebilon i moim zdaniem jest dobre jak już trzeba przejść na sztuczne.

Najważniesze , ze rosnie Ci zdrowo i dobrze się rozwija. Reszta wyjdzie w praniu.

Współczuję ... i szczerze powodzenia życzę ...

Oj, to proste co napisałam, ja na początku prosiłam aby o tym nie pisać, aby nie pisać postów związanych z tym, że szkodzę Dziecku mlekiem etc. a jednak pisałyście i nikt się nie mógł czepić, a jak teraz piszą osoby, które uważają, że jest "ok", to już się CZEPIAJĄ lol lol

No, ale to mało istotne i już o tym naprawdę nie piszmy, bo szkoda czasu ...

nie chwytam, ale to nieistotne ...
szkoda, że tak odbierasz moje zdanie, ja męczę się od 20 miesiecy z alergią W., nikomu jej nie życzę.

Aha, te Mamy, które uważają, że szkodzę Dziecku mogą w kółko pisać o tym, a te, które mają troszkę odmienne zdanie : piszą w kółko lol lol lol

Dlatego dajmy już spokój lol

I tak będziemy w kółko ....

Hala moja teoria jest taka : Jak ktoś ma mieć alergię to ją będzie miał choćby sie nie wiem co robiło. Moja sąsiadka ma córeczke starsza od mojej o miesiąc, jest alergikiem i od urodzenia małej stosował diete, nie piła mleka itp. a mała i tak sie uczuliła i to na mleko. Ja jestem alergikiem, starsza córka też a Oliwka nie. I nie sądzę by jeszcze coś sie ujawniło a napewno nie alergia pokarmowa. Może po mni kontaktowa na metal. Dodam że starsza córka była uczulona na mleko. Ja piłam zwykłe mleko nie mając roku i to takie na wsi a wiec tłuste i nic mi nie było. Więc to tak jest albo ja masz albo nie lol

Przekonane, przekonane ...

Każdy ma świadomość tego jak wychowuje swoje dziecko - chodzik? Sprawa matki, nie kogoś obok ...

Życzę ci szczerze, by alergia nie dopadła Wiki, a w dzisiejszych czasach to będzie oznaczało sporo szczęścia.

Pięknie, to brzmi :o

Dzięki i papa

Nie piszcie już o tym, proszę ile można, to wałkować, wiecie swoje i niech tak zostanie

Fascynacja, nie dzi nam się, skoro jesteśmy o czymś przekonane, to o tym piszemy. Ja podobnie reaguję na tematy o chodziku, sadzaniu i stawianiu dzieci. Mam swoje przekonania i o nich piszę.

Życzę ci szczerze, by alergia nie dopadła Wiki, a w dzisiejszych czasach to będzie oznaczało sporo szczęścia.

No pewnie, nie ma czym się przejmować, ale wkurza mnie to, że tam gdzie napiszę jakie mleko dostaje Wiki, to od razu pojawiają się "życzliwe" ( ) posty. Mam nauczkę - nie mogę pisać o tym co je i pije moje Dziecko lol lol lol lol lol lol

Fascynacja nie przejmuj sie. Ja daje małej kaszke manne a to gluten itp. Je też zwykłe herbatniki a to jajka, mąka i inne dodatki i jest okej. Moja starsza córka miała alergie pokarmową ja kontaktową. A Oliwka prawdopodobnie nie odziedziczyła alergii. Nigdzie nie jest napisane że dziecko obciążone ryzykiem alergii bedzie ją mieć, moja lekarka jest tego samego zdania. A prowadzi od urodzenia starszą córkę i teraz też młodszą. :)

Fascynacja napisał(a):Booszz, piszcie od razu, że głupia jestem dając te mleko Wiki i że bardzo możliwe, że alergia i Ją dopadnie jak będzie starsza
Ja absolutnie Cie nie krytykuje, bo kazdy robi to co uwaza za sluszne. Ja uwazam, ze zycie ma sie jedno i nie ma "powtorki z zycia", wiec wole chuchac na zimne, zeby pozniej nie zalowac. Nie jest powiedziane, ze Twoje dziecko bedzie mialo alergie, ale tego nie wiesz Ty, nie wiem ja... Lepiej uwazac, bo alergia jest podstepna choroba, teraz jest OK a za pare lat moze nie byc wesolo. U mnie w rodzinie nikt wczesniej nie chorowal na alergie, wiec dziedziczenie alergii jest niemozliwe w naszym przypadku. Poza tym barbarossa slusznie zauwazyla ze w mleku krowim jest malo zelaza a za duzo sodu. Oczywiscie to nie zabija, ale nadmiar sodu dobry dla nerek nie jest.

Dobrze, głupia czy odważna - matka, która wie co dla swojego Dziecka jest dobre i nigdy bym nie chciała zaszkodzić Wiki.

Zakończmy proszę temat mleka, które podaję Wiki, bo nie o to chodzi w tym wątku.

Pozdrawiam

czemu głupia ?
raczej odważna bo ja bym sie nie odważyła

Booszz, piszcie od razu, że głupia jestem dając te mleko Wiki i że bardzo możliwe, że alergia i Ją dopadnie jak będzie starsza

Iskierkaa ale alergie mozna dziedziczyc, z tego co opisałaś wy z bratem macie wziewną, tak?

Jesli chodzi o mleko i karmienie to moge podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami. Moj starszy brat (obecnie 49lat) byl karmiony piersia przez rok. Pozniej pil mleko prawdopodobnie najzwyklejsze na swiecie. Ma sliczna alergie, ktorej dostal jak byl w okresie dojrzewania. Wtedy byla to choroba baaardzo egzotyczna i lekarze robili ogromne oczy gdy rodzice im opowiadali jak dziecko pojechalo na wies i na widok konia kichalo i sie dusilo. Podobnie bylo z sianem. Ja bylam karmiona sztucznym mlekiem, watpie zeby w 1970 roku bylo mleko modyfikowane. Bylam wczesniakiem, moze na poczatku mieli jakies mieszanki dla wczesniakow... Pozniej dostawalam mleko od krowy (rodzice kupowali mleko ze wsi). Oczywiscie mam alergie, ktora objawila sie w okresie dojrzewania. Wtedy tez byla to egzotyczna choroba i nazywali toto katarem siennym/goraczka sienna. Jest to paskudna choroba ktorej nikomu nie zycze. Nie wiem czy alergia jest z powodu mleka, ktore pilismy jako dzieci... Trudno powiedziec. Ale jesli jakies badania mowia, ze bialko mleka sprzyja rozwijaniu sie alergii, to ja osobiscie mleka dziecku nie podam, bo chce je uchronic przed ta straszna choroba. Owszem alergia nie zabija, ale zycie z zapchanym nosem przez ponad pol roku, co roku nie jest przyjemne. U nas sie objawilo w okresie dojrzewania, w dziecinstwie nic nam nie bylo. Bylismy zdrowymi dziecmi... Mojemu bratu karmienie piersia przez rok nie pomoglo.

Na temat mleka sztucznego wiem tyle, ze podobno NAN jest najsmaczniejszy a ktores Bebiko zapobiega ulewaniu.

Hallo, po co, to wszystko, nie ja mam problem tylko inna użytkowniczka, poprosiła o pomoc, nie ja, więc proszę nie dyskutujcie na temat tego, że robię źle dając takie mleko Wikuni.

Temat uważam za zakończony, pozdrawiam :)

Joanna 73 napisał(a):Hala nasze pokolenie wychowane na mleku krowim i jakosżyjemy, bez alergii. Dawniej ich tyle nie było a teraz , niby wszystko zdrowe, hypoalergiczne a dzieci alergików coraz wiecej. To wina chemii , tej w powietrzu i tej co matka je będac w ciazy. Jeśli dziecko ma byc alergikiem to będzie, nic na to nie poradzimy. Wiem to po Jasiu. Miał miec alergie i ma. Mam nadzieje, ze z czasem wyrosnie, teraz jak juz nie przebywamy w stałym kontakcie z alergenem.
no ja nie wiem ja mam alergie i masa ludzi ktorych znam tez ja ma, ciekawe czemu

a taka gadka ze dawniej tak bylo i zyjemy, dawniej tez ludzi umierali na grype, dawniej ludzi nie dozyli 50 -tki, dawniej ludzi palili papierosy i teraz placza bo nie wiedzieli ze od papierosow dostana raka, dawniej dawniej dawniej jest masa takich przykaldow

teraz mamy wiecej wiedzy niz dawniej i trzeba ja wykorzystac, owszem jest chemia itp ale jak np wiemy ze cos szkodzi to po co ryzykowac

ale tu nie chodzi tylko o alergie ale również o to ze mleko krowie ma wysoki poziom sodu który obciaza nerki dziecka i za mało zelaza
mieszanki są skomponowane tak aby wyrównac te niedobory

ale kazda mama decyduje sama i ja nikogo tu nie krytykuje-podkreślam- wyrazam tylko swoją opinie
uwazam tez ze takie sprawy nalezy jednak skonsultowac z lekarzem

co do tego co było kiedys to mysle ze postęp nie jest niczym złym

a co do naszego pokolenia to ja miałam skaze białkową i egzemę jako dziecko choc mama karmiła mnie piersią do 6 miesiąca
alergie były tylko mniej sie o nich mówiło

Joanna 73 napisał(a):Hala nasze pokolenie wychowane na mleku krowim i jakosżyjemy, bez alergii. Dawniej ich tyle nie było a teraz , niby wszystko zdrowe, hypoalergiczne a dzieci alergików coraz wiecej. To wina chemii , tej w powietrzu i tej co matka je będac w ciazy. Jeśli dziecko ma byc alergikiem to będzie, nic na to nie poradzimy. Wiem to po Jasiu. Miał miec alergie i ma. Mam nadzieje, ze z czasem wyrosnie, teraz jak juz nie przebywamy w stałym kontakcie z alergenem.

A nie moglabyś odciagać i mrozić?

A jeśłi juz sie zdecydujesz, to skonsultuj to koniecznie z pediatrą.

Dziekuje wszystkim za porady. Zdaje sobie sprawe ze mleko matki jest najlepszym i najtanszym pokarmem dla dzidzi, jednak tryb mojej pracy nie pozwoli mi na karmienie małej tylko moim mlekiem, wiec chcialabym ja troszke przyzwyczaic do czegos innego. Stad te pytania o sztuczne mleczko.

Halu, ja tez mysle ze to wygoda i oszczednosc. Gdybym mogla to karmilabym o wiele dluzej ale i tak udalo sie karmic do 7 miesiaca dokarmiajac mieszanka.
Ale tak glosno wszedzie o tym... propagowanie karmienia piersia jest tak powszechne ze chyba wszystkie mamy o tym wiedza.... mysle ze jak ktoras decyduje sie na dokarmianie to jest to przemyslana decyzja i sa ku temu powody...

No własnie Asiu, to choroba postepująca i dlatego teraz trzeba tak uważać, nie możemy porównywac z tym co było kiedyś, bo to w niczym nie pomoże.

Hala nasze pokolenie wychowane na mleku krowim i jakosżyjemy, bez alergii. Dawniej ich tyle nie było a teraz , niby wszystko zdrowe, hypoalergiczne a dzieci alergików coraz wiecej. To wina chemii , tej w powietrzu i tej co matka je będac w ciazy. Jeśli dziecko ma byc alergikiem to będzie, nic na to nie poradzimy. Wiem to po Jasiu. Miał miec alergie i ma. Mam nadzieje, ze z czasem wyrosnie, teraz jak juz nie przebywamy w stałym kontakcie z alergenem.

Lena nie o to chodzi, ale po prostu czasem sobie nie uświadamiamy jaka to wygoda i oszczędność.

Fascynacja, niestety bywa i tak, że dzieci, które za wczesnie miały stycznosć z silnym alergenem, a takim jest mleko krowie, po czasie silnie sie uczulają na nie. Znam osobiście 3 takich dzici, które początkowo niby nie reagowały, a potem ... Oby u was tak nie było.
Mleko modyfikowane jest z całą pewnościa bezpieczniejsze.

Mamuski, ale nie rozpisujmy sie czy trzeba karmic piersia czy nie Koyotowa pytala ktore mleczko polecamy Ja polecam bebilon oczywiscie musisz sprawdzic czy dzidzia nie ma alergii My jestesmy na bebilonie pepti wlasnei ze wzgledu na alergie. Mleka Nan i Bebiko Lena nie tolerowala po Nan miala uczulenie a zwymiotowac tez jej sie zdarzylo... sprobuj na poczatku od bardzo malej ilosci sztucznego mleka, taki maly zoladek tez musi sie przyzwyczaic do innego pokarmu. Ja zaczelam podawac sztuczne w 4 miesiacu, odciagalam swoje mleczko i dolewalam troche mieszanki. W taki sposob Lena polubila nowy smak i przywyczaila brzuszek przed moim pojsciem do pracy.

co do karmienia piersią to mysle ze jak ma sie mleko to trzeba karmic bo to najzdrowiej najwygodniej i za darmo

moja karolina pije enfamil lipil od 3 miesiąca

Ależ nie o to mi chodzi ;) Wiem, że nie oskarżasz, bo i nie ma o co .. :D

"Tyle teraz gadania o alergii i że nie wolno tego czy tamtego"

Ano, gadają ;)

U nas jest ok, to najważniejsze :D

ojej ja nie oskarżam pediatry. Zaskoczyłaś mnie tylko. Tyle teraz gadania o alergii i że nie wolno tego czy tamtego. Moja starsza córka była alergikiem i piła mleko sojowe jak dobrze pamietam to Prosobi czy coś takiego.

Nie boję

Do Pediatry teraz się nie wybieramy, a przy okazji szczepień nie pytała nas nasza Pani Doktor o mleko, które pije Wiktoria. Aha, jakby co, to nie jest jakimś beznadziejnym lekarzem, super pediatra.

Zresztą, to nie na temat

I nie boisz się? Przecież to zwykłe mleko. A co na to twoja pediatra? Ja też Oliwce daję więcej produktów niż teoretycznie może jeść ale lekarka o tym wie choć oficjalnie nie popiera. Np. od 2 tygodni je kaszkę mannę ale tą BoboVity z mlekiem ona jest od 10 miesiaca ale my ją już jemy. Tak samo herbatniki i weke ale mleko Bebiko2.

kaspek napisał(a):Fascynacja ty naprawde dajesz takie zwykłe mleko w proszku?

ja gdybym mogła to za żadne skarby świata nie dawałabym sztucznego mleka. ale mam mało pokarmu i od poczatku 3 miesiaca daje cyca i bebiko. nie mamy żadnych problemów. acha na samym poczatku dałam Nan ale wymiotowała po nim. Fascynacja ty naprawde dajesz takie zwykłe mleko w proszku?

Moja Karolinka je od samego początku NAN 1 , a od m-ca NAN 2 a jak skonczy to opakowanie to dam jej NAN 2R. Nie miała problemów z ulewaniem, NIGDY nie miała kolki, bardzo prawidłowo przybiera na wadze.
Moze spróbuj tego mleka.

My zaczelismy od Good Start (nestlea) Olivka brzuszek po tym bolal i miala problemy zrobieniem kupki, i pediatra nam doradzila Smiliac, stwierdzila ze ta mieszanka jest najbardziej lagodna i najlatwiejsza do strawienia. Olivka na niej juz jest 5 i pol miesiaca i nie mamy zadnych problemow.

Jeśli nie musisz przechodzić na mieszanki, to radziłabym ci zsotać przy karmieniu piersią. Dla mnie to była wygoda, niesamowity kontak z dzieckiem i oszczędność.

Dawid tez mial kombinowanie z mlekiem. Klopoty z brzuszkiem wykluczyly inne mleka. Dostal Bebilon i wszystko pieknie jest do tej pory. Fakt ze cena... Ja kupuje zawsze miesieczny zapas w TESCO, 28 z groszami za duza puszke Beblionu 3 (nie wiem jak inne). W innych sklepach to i grubo powyzej 30 kosztuje

Najlepiej doradzi Wam pediatra. Ja osobiscie próbowałam za zgoda pediatry NAN Ha , ale Jasio go nie tolerował. Miał problemy z trawieniem, kolka, gazami. Pediatra doradzł nam wówczas Nutramigen i Jasio je go do tej pory.
A czemu nie chcesz karmic?, czy nie masz pokarmu. Jak dziecko przybiera na wadze ok, to się najada.

Wiktoria była na piersi tylko jeden miesiąc, nie będę opisywała jak ciężki był ten miesiąć

Po miesiącu karmienia cycem dostała mleczko Beblion, od 2 do 4 miesiąca więc dwa miesiące dostawała te mleczko, bardzo Jej smakowało, nigdy nie ulewała, ale drogie, bo u mnie 32 zł za dużą puszkę 900 gram, mała 19,99 zł.

Później Bebiko po 4 miesiącu i od dwóch jesteśmy na zwykłym mleku w proszku.

Kombinuj, spróbuj Bebilonu.

Pozdrawiam

koyotowa my próbowaliśmy już chyba wszystkiego
Grześ po sztucznym wymiotuje-- nawet po najmniejszej ilości. Skazani jesteśmy na cyca i czekamy kiedy skończy 4 miesiące zeby zacząć podawać inne produkty