-
yaro2003 odsłony: 76915
Jak się oświadczyć i jak poprosić rodziców o rękę córki?
W święta wielkanocne się zaręczam, kupiliśmy pierścionek (we dwoje) ma to się odbyć przy rodzinie w jej domu. Poradzcie mi jak mam to zrobić?? Wejść z bukietem kwiatów i odrazu poprosićrękę, czy najpierw porozmawiać i podczas kolacji. W ogóle co mam powiedzieć, żeby było dobrze. To mój pierwszy raz. :)Czy lepiej by było tak na luzie:CZY ODDA MI PAN SWOJĄ CÓRE (I WYJĄĆ BUTLE)czy lepiej oficjalnie:PRZYSZEDŁEM PROSIĆ O ZGODĘ NA POŚLUBIENIE PAŃSTWA CÓRKI. (Dać kwiaty teściowej i wódke teściowi).Kwiaty zamówiłem na sobote (2 bukiety) dla dziewczyny bukiet z róż, dla jej mamy miesznkę różnych kwiatów.Poradzcie mi prosze jak to zrobić i co powiedzieć?
Jestem już po. Poszło ok. Zaraz po wejściu wręczyłem kwiaty przyszłej teściowej (była zadowolona). Teściowi dałem "litra" też się ucieszły. A narzeczonej kwiaty i pierścionek. Teraz trwają przygotowania do ślubu. Dzisiaj jadę załatwić lokal :) Mam nadzieję że jakoś to będzie, bo naprawde bardzo dużo stresu mnie to kosztuje.
Dziękije wszystkim. Pa kochani
coni u mnie też bez buteleczki, może rzeczywiście czasy się zmieniają i obyczaje ... ja już tydzień po zaręczynach .... :D :D
Odpowiedz
a ja jestem ciekawa jak przyszly tesc zareagowal na butelke wodki
jak my sie zareczalismy i moj Kochany prosil moich rodzicow o reke nie bylo zadnej mowy o jakiejkolwiek butelce....
ale czasy, obyczaje i ludzie sie zmieniaja....
:) Mój chłopak poprosił moich rodziców " w biegu" ... zabrał mnie do sklepu po pierścionek ... po drodze kwiaciarnia ( dla mnie zamiast kwiatów książka o odchudzaniu - sama wybierałam) :) ... potem prosto do rodziców ... było około 22-giej ... mama w szlafroku, tata już spał. Mama zaczeła tarmosić tatkę mówiąć: Wstawaj ważna rzecz się dzieje :)Nadal się śmiejemy że tatko oddał mnie przez sen;) Nie chciałam tak oficjalnie ... Każdy sposób dobry ... to tak jak z lodami ... zjeść je z czym się lubi ... i jak się lubi ...
Odpowiedz
jeśli mam być szczera, nie chciałabym mieć takich oficjalnych zaręczyn. chcę, żeby mój chłopak oświadczył mi się gdzieś w zaciszu, kiedy będziemy tylko we dwoje i na tym koniec. niecierpię przedstawień, to raz. a dwa, pytanie mojego ojca o moją rękę uważam za conajmniej śmieszne.
ale wynika to tylko z sytuacji. bo generalnie, jeśli między wszystkimi wszystko jest w porządku, to musi być fajnie. bo czy romantycznie - nie wiem.
mam nadzieję, że wszystko pójdzie jak po maśle :)
romantyk to jest z tego yaro zeby tylko po slubie sobie nie odpuscil :D
U nas najpierw Mirek zadzwonil do Polski do moich rodzicow i poprosil o reka a potem byl grill i przy wszystkich znajomych padl na kolanko i dajac mi pierscionek poprosil mnie o reke. Bylo super lol
Ale romantyk tylko pozazdrościć...
U nas było bardzo skromnie...byliśmy tylko ja,Łukasz i Misio (najmłodszy synek mojej siostry-wtedy miał niecałe 10 miesięsy :) ) -świadek musiał być...a wszystko odbyło się w WIGILIĘ tego roku :D
Ach...jak miło powspominać :D
Fajnie, że mnie podtrzymujecie na duchu. Oczywiście bukiecik dla dziewczyny też będzie. :) I tak pewnie nie wypali tak jak zaplanowałem. Ale gotowy scenariusz pomaga teraz:-) Przynajmniej myśle że jestem przygotowany.
Macie jeszcze jakieś propozycje ? Podzielcie sie ze mną :)
Oczywiście po fakcie się też odezwe. Napisze jak poszło.
Pa kochani THX
Tak zdecydowanie lepiej wszystko załatwić przed kolacją/ przeciez taki zestrestresowany nic byś nie zjadł, a tam pewnie przyszła teściowa zabłyśnie talentem kulinarnym lol /
U nas to było tak, ze Piotrek najpierw wygłosił tyradę o naszym uczuciu lol , oczywiście krótką a potem poprosił moich rodziców o moją rękę, dał kwiatki Mamuśce i flachę Tatkowi, a jak się zgodzili to jeszcze dał mi lol bukiet Potem się śmiałam, że jakby mu odmówili to ten bukiet pewnie by zabrał
Pierścionek dostałam wcześniej na zupełanie prywatnych lol zaręczynach :P lol :P
yaro...i tak wszyscy wiedzą o co chodzi ...więc moim zdaniem odegraj wszystko zaraz po wejsciu...no nie tak dosłownie w dzwiach....ale jeszcze przed kolacją...oczywiśćie nie badż przypadkiem zestresowany tylko cały uśmiechnięty...a wszystko samo się potoczy...będzie super ..a jakie wrażenie na przyszłych teściach zrobisz...wow lol daj znać jak już będzie po wszystkim... lol
OdpowiedzWow :o , ale fajnie ze pytasz. Najlepiej sam zobaczysz jak sytuacja sie rozwinie, mysle ze spontanicznosc tylko urozmaici to wydarzenie, scenariusz nie zawsze musi wypalic
Odpowiedz
u na sto było tak:
(14 luttego - WALENYNKI)
Paweł przyszedł z kwiatami dla mamy i butelką dla taty i z pierścionkiem dla mnie.
przywitał sie , uklęknął na kolano i poprosił o moja rękę. Potem wręczył kwiaty i flaszkę i nałozył mi pierścionek na palec
tak po latach myślę, że dla mnie też mógł mieć mały bukiecik , ale to drobiazg
i tak było pieknie
myslę, z eTwój scenariusz (opisany wyżej ) jest fajny i wszytskim sie spodoba :D
zyczę szczęścia
oim zdaniem powinienes wręczyc kwaitki narzeczonej po czym spytac matki czy możesz prosić o rękę córki??? przynajmiej u nas tak było, a małż nawet klęczął na kolanach moja mama zrobiła całe przyjęcie no i wóeczka i fajnie yło a ja sie poryczałam. no i póxniej spytac narzeczonej czy za Ciebie wyjdzie ;)
OdpowiedzPodobne tematy