-
Gość odsłony: 2213
Jak ubieracie dzieco na taką pogodę?
No właśnie jak ubrać malucha aby nie zmarzł ani sie nie zgrzał?
niby zasada taka , ze jedna warstwa wiecej niz sobie , ale jak to wygląda w praktyce?
ja nie mam kurtki dla Dawida , ubieram go na górę - body , bluzeczka , gruby sweter i kamizelka ,
+ czapka cienka i chustka na szyję
a dół - rajstopy , skarpetki ( butów jeszcze nie zakładam ,
bo i tak nózki ma osłoniete osłonka od wózka) i spodnie
chyba jest ok , nigdy nie był zgrzany ani zmarzniety
ale dziś widzaiałam jeszcze dzieci w zimowych kombinezonach przykrytych grubymi kocami
chyba za ciepło?
a ja mam problem z ubieraniem Oliwki( 5 i pół miesiąca). Dziś np. raz było cepło to znów wiał wiatr. Ja zakładam jej body z długim rękawem, cienki pajacyk z bawełny, spodnie i kurtke dość ciepłą i bawełnianą czapke plus chustkę. Oliwka śpi na polu więc wydajemi się że marznie szybciej bo sie nie rusza w wózku. Ale to może za ciepłe ubranko?
Odpowiedz
W taka pogode to Olivka na sweterek ma ubierana polarkowa bluze zasuwana. Cienutka, wygodna i ciepla.
A co do rajtuzek to ja mam jakies uczulenie na wszsdytkie nie ma roznice czy zwykle czy bawelniane, zawsze mnie "cos" gryzie, takze kieruje sie tym jak mam w nie Olivke ubrac.
Kejtus, ja jak patrzę w parku na dzieci w wieku Gośki to się zastanawiam ile one mają potówek... Niedalej jak przedwczoraj (było ok. 12 st. i nie wiało) widziałam dzieciaczka siedzącego w wózku w kombinezonie i zimowej czapie :o Ja chyba mam zboczenie w drugą stronę - boję się żeby Gochy nie przegrzać. Parę razy zmarzła trochę, tzn. jak wróciłyśmy ze spaceru to miała chłodne nogi i dłonie, ale nic jej nie było. A jak raz przegrzałam, to od razu glut i infekcja gardła.
Teraz to jest o tyle ciężko, bo pogoda zmienia się u nas jak w kalejdoskopie. Dzisiaj rano chłodno i wiatr, a teraz świeci słoneczko i 15 st.
kiedys były takie elastyczne rajtki-pamietcie?
no w tych to sie zgadzam że wszystko swędziało
ja mam kilka par takich duzych bawełnianych dla siebie
bardzo wygodne
ale są gusta i guściki
a tak w ogóle to czytam i czytam jak wy lekko ubieracie dzieci :o
niektóre bez kurtek?
hmmmm ale to może dlatego że u nas na pomorzu wieje wicher i ja bym jeszcze nie puściła bez kurtałki
Wczoraj Gocha była ubrana tak: body z długim rękawem, cienki sweterek, kurteczka na bawełnianej podszewce, bawełniana (nie całkiem cienka) czapka, rajstopki, skarpetki, spodenki polarowe, paputki na stopki. Jak przysnęła, to przykryłam ją kocykiem. Tak rano, a po południu zamiast sweterka i cienkiej kurteczki założylismy cieplejszą na polarku.
OdpowiedzJa rajstopki,spodnie body z kr.rękawkiem,bluzeczka bawełniana,sweterk i kurtka dżinsowa, czapeczka z polarku cieńsza i chusteczka pod szyję,buty nie ocieplane, ale za kostkę i jak wózku to kocyk cienki na nóżki pod wieczór jak nie ma słońca :)
Odpowiedz
hmm ja cieplej od siebie bo ja tylko krótka koszulka i kurtka :)
A Filip: rajstopki i spodenki, wiosenne adidasy, body z krótkim rękawkiem i na to koszulka i kurtka wiosenna już (nie gruba zimowa) :) czapeczka wiosenna i jest ok :)
niechodzące-jedna warstwa więcej
chodzące i biegające-warstwa mniej
ja dzis ubrałam tak
body,rajtki,bluzka,dzinsy,kurtka i butki zimowe czapka letnia i chustka pod szyję
Podobne tematy