-
Sarka J odsłony: 54710
LETNIE MAMUSIE na wiosnę cz.VIII...
Zapraszam do kolejnej części LETNIE MAMUSIE na wiosnę cz.VIII... , tym razem już wiosennej lol Może poprzez tyuł ja przywołamy
NASZE MALUSZKI
Bartosz - ur. 31.05 - 4040g, 59cm - mama Lida
Mateusz - ur. 31.05 - 1920g, 50 cm - 36 tc - mama Siunia
Kasia - ur. 03.06 - 2950g, 51 cm - mama Joanpaszek
Małgosia - ur. 11.06 - 3490g, 54 cm - mama Kat_ja
Wojtuś - ur. 13.06 - 2600g, 51 cm - 36 tc - mama Romanka17
Kacperek - ur. 16.06 - 3800g, 59 cm - mama Magda R..
Gabrysia - ur. 2.07 - 3050g, 53 cm - mama surrey
Kamilek ur. 06.07 mama Sisiunia
Marysia - ur. 07.07 - 3200g, 52 cm - mama Lisek
Oliwia - ur. 21.07 - 4020g, 55 cm - mama Iza75
Grześ - ur. 23.07 - 2870g, 54 cm - mama wik
Kornelia - ur. 28.07 - 3720g, 55 cm - mama viva
Maciuś - ur. 31.07 - 3340g, 56 cm - mama Basiek
Bartosz - ur. 01.08 - 3200g, 53cm - mama Agnessa
Pola - ur. - mama Anadan
Wiktor - ur. 04.08 - 3625g, 52 cm - mama Sarka
Jasiek - ur. 05.08 - 3750g, 59 cm - mama BELLE27
Wojtuś - ur. 07.08 - 3890g, 58 cm - mama Aruga
Karol mama Syla21
Adaś - ur. 18.08 - 3100g, 52 cm - mama Evic
Oliver - ur. 26.08 - 3660g, 52cm - mama Boksi
Majeczka - ur. 1.09 - 2900g, 52cm - mama dora24
Wiktoria - ur. 11.09 - 3330g, 54 cm - mama Fascynacja
Kacperek - ur. 17.09 - 3750g, 55cm - mama Asicaaa
Gracjanka - ur. 10.10 - 3360g/ ? cm - mama Caren1983
Witam poświątecznie :D
Nocki rzeczywiscie mam do kitu Łącznie z dzisiejszą. Do 5 miesiąca spał ładnie a póżniej mu sie odwidziało.Dziś obudził się o 5 z płaczem. Mąż dał mu poplakać :( i Adas sam zasnął jeszcze na godzinkę. Nie chce go przestac karmic w nocy bo za dnia coraz mniej mi ciągnie. No i nie ma mnie jakieś 6,5 godziny. Mam tylko nadzieję,że już coraz bliżej do wyspanych nocek.....
Kurujcie sie dziewczyny bo nastepna fala chorób na LM nadciąga
Wik znam ten problem. Ja na ostatni wyjazd zabrałam zdecydowanie za dużo ubranek dla Bartosza. Ale to trudno przewidzieć ile będzie potrzeba - zawsze może się czymś oblać, upaprać itd. Wzięłam też furę zabawek, a okazało się, że tam było sporo takich do użytku dla wszystkich. No i oczywiście okazały się ciekawsze niż domowe już opatrzone. lol
Odpowiedz
Wik no właśnie w domu tez byś siedziała a tak wyjazd to zawsze wyjazd nawet jak pogoda bedzie brzydka, zawsze to zmiana otoczenia, jakaś rozrywka!
Dziewczyny widziałyście nieoficjalne wyniki miss baybus? Gosiaczek wygrał! Gratulacje dla Kat_ji i Gosiaczka!!!
1.Gosia-córka Kat_ji 4,0000
2.Julcia-córka Wrzoskowej 3,8958
3.Małgosia-córka Moni1974 3,8929
4.Gabrysia-córka Maje00 i Mariusza 3,8919
5.Olivka-córka Ani &P- 3,8906
6.Kasia-córka Aneczki 3,8710
7.Natalka-córka klimczakowej 3,8667
8.Kornelia-córka Vivy 3,7778
9.Córeczka Kejtus 3,7500
10.Oliwia-córka Izy75 3,7400
11.Lenka-córka Magdy 3,6047
12.Córeczka Pari01 3,5789
13.Ewunia-córka Madzi 3,4595
14.Maja-córak Dory 3,4565
15.Pola- córeczka Anadan 3,3889
16.Ala-córka Emdzi 3,3696
17.Ola-córka Emdzi 3,2826
18.Nadine-córka Suzette3 3,2745
19.Fascynacji córeczka 3,2727
20.Maja -córeczka Wierzbinki 3,0806
21.Migotki córeczka 3,0213
Lida my jesteśmy raczej zdecydowani, chociaż zaczęłam sie obawiać właśnie tej pogody, ale z drugiej strony myślę sobie, że w domu też bym siedziała więc zaryzykuje. Jedziemy na 5 dni. Cały czas myślę, co bedzie nam potrzebne i chyba cały pokój spakuję, bo już nie wiem sama.... wszystko może sie przydać....
Odpowiedz
Witam i ja z rana.
Zdjęcia bardzo mi się podobają - wszystkie :D .Wiktorek słodziutki, Bartosz łobuziak,a Grześ czaruś. Wychodzą charakterki
Jusiu gratki pierwszego ząbka!
Wik zdecydowałaś co z wyjazdem na Hel? My znowu w góry, ale też mnie martwią prognozy na długi weekend. Głupio byłoby utknąć w pensjonacie i nie móc się ruszyć z powodu pogody :(
Sarko myślę, ża zaraz po długim weekendzie trzeba rezerwować czas na wspólny spacerek :D . Ja na razie nie mam planów na pozostałe majowe weekendy. Mam nadzieję, że będą ładne :)
STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM....OLIVER :D :D :D
wik 8) ...no własnie! mi też sie bardzo ona bardzo podoba a nie widziałam takiej w sprzedaży nigdzie
romanko 5 st :o to mi sie w to wierzyć nie chce :)
No nic idziemy wyruszamy na spacer...i po kapuste dzis spacer w taczce bo tata zabrał koła z karety żeby napompować :)
O rany kobitki ale macie ranne ptaszki, moje dzieci lubią rano spać, Wojtek budzi sie ok. 8 rano a idzie spac o 20, starsze chłopaki tez lubią pospać i gdyby nie to, że muszą wstać to spaliby do 10, ale wyrodna matka budzi o 7.15.....
Dzieciaczki boskie normalnie!!!
Zazdroszczę Wam dziewczyny tego ciepełka, u nas dziś jest okropnie zimno i pochmurno, na dworze zaledwie 5 stopni, brrr...
heej!
a my wstaliśmy o 4:45 - to też już się robi tradycja potem biorę go do siebie i leżymy w półśnie tak do 6, a harce w łóżku do 7 :) teraz dziecko ma drzemkę a ja hyc na baybuska :)
wszystkim dziękujemy za komplementy :) ja się na nowo zakochałam w swoim synku i od nowa odkrywam uroki macierzyństwa :) wczoraj w końcu nie pojechałam do teściów, ale prawie cały dzień spędziliśmy na dworze i było super!
Jasiu jusi gratki ząbeczka duży już z Ciebie chłopiec :D
Oliverku
Agnesso świetne fotki z "plażowania" ;) aż sie wierzyć nie chce, że pogoda ma się zepsuć :( ja nie chcę nie chcę
Sarko taka huśtawka jest w pobliskim ogrodzie jordanowskim, ja niestety mieszkam w bloku na drugim wpietrze na dwóch pokojach przy ruchliwej drodze :( ale jakbym miała kawałek ogródka to właśnie za taką huśtawką bym się rozglądała - jest naprawdę super i bawią się na niej dzieci w różnym wieku, jest bezpieczna i trwała, ale gdzie taką kupić
Hej hej
widac same Agnessa tu urzędujemy....ach gdzie te czasy gdzie nie nadążało sie czytać
U nas też cudnie i też o 10 zmykamy na spacerek...a wstaliśmy godz. po Was czyli o 5.30 juz nawet żadne zasłonięte żaluzje na niego nie działają..moje dziecko budzi sie z kurami i już jakas "wiejska" krew w nim płynie chyba hehe 8) Poza tym śpi juz prawie tylko ze mną rozważamy kupienie łóżeczka turyst. na wyjazd ale jak tak dalej będzie to nie widzę sensu
Coś zginęła nam asicaaa :roll: martwie się co u Kacperka bo cos ostatnio chorował...odezwij się asicaaa plisss
evic no właśnie
A Ty dawaj nam Adasia bo mało go pokazujesz!!!!
Nie śpimy, nie śpimy. Od 6-ej. I tak całkiem dobrze nocka zleciala- pobudka ok 1 a pozniej o 5 wzielam juz do siebie i pospaliśmy do 6.
Agnessa przyznam się,że lubię oglądać Twoje zdjęcia. Wszystkie dzieciaczki są śliczne ale na Twoich zdjeciach są jeszcze rodzice :D
Hej , kobitki - no proszę was nie mówcie że jeszcze śpicie :o - ja już sprzątanie kończę , a tu nadal cisza
POBUDKA
Sarka napisał(a):Sarka napisał(a):Agnessa nie grzesz oj nie grzesz
chodzi mi oczywiście o figurę nie o okna lol
Sarko lol lol lol - a już myślałam że ci chodziło o okna lol
U nas nocka w miarę , wstawałam "tylko" 3x ale za to od 4:30 jesteśmy na nogach.
Dzień zapowiada sie znowu piękny i gorący , więc zrobię co mam do zrobienia w domu i zmykam z Bartem na łąkę :D
Acha - SARKO - udanej STUDNIÓWKI :D
Czyżbym była PIERWSZA :D - no to Dzień dobry wszystkim śpiochom i śpioszkom :D :D :D :D :D :D miłego dzionka i duuuużo słonka :D
OdpowiedzSarko , na całkiem otwarte okno jeszcze sie nie zdecydowałam ale od kilku dni jak zrobiło się u nas tak gorąco to wszędzie w mieszkaniu mam okna pouchylane w tak jak to jest możliwe w oknach plastikowych - na noc też zostawiam uchylone tyle że trochę mniej .
Odpowiedz
joan. napisał(a): Malz tylko narzeka, ze mam cala szafke tego "badziewia" lol
heh :D u mnie to samiutko na wcisk je mam lol a jego herbata taka jedna biedna mała paczuszka z boku przygnieciona moimi leży a co ja zrobie jak ja lubię herbatki i się w sklepie powstrzymać nie mogę żeby znów jakiejś nie kupić
Agnessa :lol: fajowy Bartolek lol
nic idę spać dobranoc babinki
no w końcu poszły
Znikam kobitki - miłej nocki ( bez pobudek )
Ech dziewczyny , do swojej "figury" to ja mam baaaardzo dużo zastrzeżeń ale pewnych niedoskonałości nie da sie przeskoczyć :( - takich jak rozstępy po ciąży , ta okropna fałda na brzuchu i ogólnie jako sie sobie nie podobam - chyba zgłosze sie do programu pt:. " chce być piękna " - nie wiem czy to oglądacie czasem - jeśli tak to wiecie o czym mówię .
Agnessa super fotki :D u nas takie samo lato hihi Bartuś spryciuch jak wojak się czołga 8) Wiesz opalenizna to kwestia kilku ładnych dni a figura jak Twoja to eeeech
przestańcie z tymi brzuchami bo jakoś ich nie widać
wik miałam pytać ale zapomniało mi się....na jednej fotce Grześ huśta się na takiej drewnianej huśtawce. To kupna w Twoim ogródku? podoba mi się bardzo...kupiłaś ją gdzie za ile???? Bo właśnie musze coś mu kupi`ć do bujania w ogrodzie..bo piaskownice to w przyszłym roku...teraz za mały...
czy trzymacie maluchy w popkojach pomieszczeniach gdzie są otwarte okna???
Cholewcia , zdjęcia mi nie wchodzą - próbuje ostani raz i idę spać 8)
Odpowiedz
agnesso jak patrze na te zdjęcia to mi się wierzyć nie chce że to w Polsce jest już tak ciepło :o Świetne zdjęcia, Bartuś widać zadowolony z zabawy na trawce. A Tobie słonko się przyda Ale już na figurkę narzekać nie możesz. Co do brzucha to mam tak samo
wik przejrzałam Wasz albumik i piękna z was rodzinka. Dla mnie najbardziej ujmujące jest to zdjęcie na którym Grześ nachyla się do wózeczka z niemowlaczkiem.
jusia gratuluję pierwszego ząbka :D Teraz już zaczną się pojawiać hurtowo...
Oliverku kochany, wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia i uśmiechu na dziecięcej buźce :D
Witam moje Panie :D
Sarko Wikuś ślicznie wygląda na zdjęciach i tak jak dziewczyny pisały - jest baaardzo do ciebie podobny :D - u nas mówią że jak synek jest podobny do mamusi , a córeczka do tatusia to będą miały dzieciaczki szczęście w życiu - oby to się sprawdziło w przypadku twojego Wikulki :D
jusia - uśmiałm się dziewczyno z tych silikonów lol - ja po zakończeniu karmienia Barta wyglądam jak nastolatka dopiero z zalążkami cycuszków lol - po porostu gdzieś mi znikły lol - Bart wyciągnął chyba nie tylko mleko lol
A tak w ogóle to witam Tyszankę :D , też jestem z Tychów , była tu jeszcze Iza z os.D ale coś ostatnio dość długo milczy :( - pewnie nie ma czasu .
Arugo , kochana ja niestety mam taką samą skórę na brzuchu :( i nie pomogły na to codzienne ćwiczenia brzuszków :( i chyba nic już nie pomoże :(
Jestem po CC i tam gdzie zostal ten fałdek nie mam czucia - taj jakby to był martwy kawałek skóry , może dlatego nic na niego nie działa
Wik , twój syneczek jest przesliczny :D , nawet nie wiesz jak bardzo podoba mi się to zdjęcie które masz wklejone w liczniku miesięcy Grzesia :D - ma na nim taka dorosłą , a za razem słodką minkę :D
Więcej nie pamiętam co miałam napisać , bo nie zaglądałam tu wczoraj i dużo stronek musiałam przeglądnąc - następnym razem będę robiła notatki lol
U nas dziś pogoda była bardziej niż letnia :D - same zobaczcie :D
A ja wpadam tylko na chwile ze by zlozyc zyczonka Oliverkowi. Duzo zdrowka oraz bezkolizyjnego poznawania swiata zyczymy Dla Mamusi tez fluidki zdrowia przesylamy. Boksi ale Ty sie nameczysz z tymi chorobskami
Doczytalam tez o zabku Jasia! Gratulujemy
Chlopaki przeslodkie! Zdjecia juz wczesniej sobie poogladalam, wlacznie z albumikiem Wik :D
Sarko ja tez rozne dziwne rzeczy pije Czarna herbata wchodzila tylko w postaci bawarki lub z duza iloscia cytryny i najlepiej z miodem (w okresie jesienno-zimowym). Mieta, rumianek, zielepucha, rooibos itd mam zawsze pod reka Malz tylko narzeka, ze mam cala szafke tego "badziewia" lol
Jasiu , Grześ i Wikuś cudne chłopaki :P
Ja na temat brzuchola napiszę tylko , że kiedy byłam u dentysty i mówiłam , że długo nie byłam , bo ciąża i dziecko i mało czasu mam, i jak już byłam na fotelu to zapytał (spojrzał wcześniej na sadło moje) czy jestem w ciąży znowu kicha na maxa
u nas robi się ciepełko ale jeszcze powietrze zimne
no i muszę uciekać a jeszcze z nowości to znowu mam anginę zdaje sie gardło mnie boli strasznie , czerwone jest i mam biały nalot na migdałkach :(
No dobra, idę do domciu. Po drodze muszę kupić szampana........ lol lol lol
Proszę mi tu coś napisać cioteczki żeby jutro było co czytać....... 8)
Papa do jutra
MAMY PIERWSZEGO ZąBKA
Właśnie dostałam sms-ka z telefonu cioci, która się zajmuje Jaśkiem kiedy jestem w pracy:
"MAMO, JEżELI PRZYJDZIESZ PO MNIE BEZ SZAMPANA TO NIE IDę DO DOMU. JAś"
No wiesz Jusiu, my też jesteśmy w pracy :D Tyle tylko, że nas żaden szef nie musi pilnować i straszyć... Mamy po prostu bardzo ciężkich współpracowników lol
Odpowiedz
jasne... jak ja jestem to was nie ma......... :(
a jak tylko pójdę do domu to tyle nastukacie, że nie dam rady poczytać..........
......a u mnie jest jeszcze gorzej z cyckami....
jeden mi po ciąży bardzo urósł no i oczywiście wisi.....
a drugi to się skurczył :( :(
Wyglądam jak amazonka.......
Już chyba wolałabym mieć dwa nalesniki ale równe.....
A co tam, po 2 dziecku zafunduję se silikony lol 8) lol 8) lol
wpadam na moment podgryzając marchewkę lol
evic taaak on w ogóle jest cały mój :D
.....po tacie ma wiecie co lol 8)
A jaki to dibry rumianek??? poradź evic bo ja bardzo lubię pić rumianek i piję go dużo! A ten z Hippa dla dzieci to dobry? czy lepiej samemu parzyć bo ja od początku z hippa daję bo on taki dobry jest...
w ogóle herbaty ziołowe lubię...wiem dziwna jestem 8) no może szałwią to tylko gardło płuczę...dalej jej nie "wpuszczam" lol ale miete i rumianek baaardzo lubię :)
Sarko Wikula taki słodziuchny, ze napatrzeć się nie mogę...
Ja się już dawno zakochałam w tych policzusiach okrąglutkich........
A piesków to się wcale nie boi tak jak mój Jasiek... aż się boję bo do każdej kudłatej mordy łapki wyciąga... :o
aruga napisał(a):oki A sól fizj. nie wystarczy?
Może mu jakiś paproch wpadł czy coś
Dokładnie Przemyj solą najpierw
Ale dla Wojta brawusieee za pffff :D 8)
Lida no i co Ty chcesz od tego swojego Syna Chciałabyś mieć mega geniusza czy jak :) Sama z racji zawodu pewno wiesz dobrze że to spore umiejetności jak na takie małe dziecko :)
Czekamuy na surrey i oragnizujemy nasz spacerek po pergoli i parku z maluchami hmmm? lol
jusia Powiem Ci że jakoś sama sobie sie dziwie że mnie po prostu "zakazane" nie kusi :) wszyscy jedza przy mnie wcinaja a w sobotę moja sisostra na swojej działce gdzie budują dom robią ognicho wiesz z kiełbachami itp A moja dieta kończy sie dopiero w niedzielę :( wiec nici z tej kiełbachy i jak dam rade wyrwać do soboty to i tą sobotę przetrwam dla takiego wyniku warto!!! A zupka jest dobra, może być, wiadomo że lepsza byłamy na kostce rosołowej np czy mięsku ale tu musi być na wodzie...jak odpowiedznio doprawisz to jest spoko
Dzis już 3 dzień mam jedną a jutro juz będe na nowo ja gotować
wik no Grzsiula jest booooski :D ma urok chłopinka oj ma 8) Wczoraj tez Wiktor na kocyku siedział ale ja jeszcze nie tak odwaznie z ubraniem bo on jeszcze jednak chory, na basen dziś też jeszcze nie idziemy ale dzis ma być cos 23 st. więc dzis już w samej bluzeczce będzie :)
A tu fotki z wczoraj :)
Arugo nasz Jasiek bardzo lubi brać różne przedmioty, rzucać je na podłogę i patrzeć jak spadają... (a szczególnie upodobał sobie moją komórę...Ja zawsze :( )
...ja zawsze w takich sytuacjach mówiłam mu: "BUM"....
i efekt jest taki, że Jasiula bierze do ręki jakąś rzecz, najpierw mówi: "BU" i po chwili rzuca..... lol
A ja się pochwalę- nie mam w domu wagi ale chyba osiągnęłam wage przedciążową Spodnie zaczynaja na mnie wisieć...itd. Cycki też wiszą I flaka nie mam, bo gdzies od stycznia troszkę brzuszków robiłam. Jeszcze tak ze 2 kg i bede całkiem zgrabna babka. Tylko te rozstępy
Odpowiedz
Z dobrej firmy to i rumianek dobry :D Witam panie
Aruga sól też może być ale jak będzie sie przedłużac to do lekarza bo różne rzeczy moga sie przypałetac do oczka. Co do wagi to któs tu ostatnio marudził,że Wojtus słabo przybiera.... lol lol 8)
Grzesiu cudny chłopczyk :D A jak cieplutko u Was :o Aż zazdroszczę
Bartoszek Lidy nie chodzi ale za to jaki mądry :)
Aruga widzę, że Wojtula to ma te same leki co Jasiek...
Też jest u nas podejrzenie alergii i mamy teraz nawet jakieś lekarstwo, które się stosuje przy astmie :o
A co do drugiego dzidziolka to chcieć by się chciało... ale niestety jeszcze se musimy poczekać... nomber łan - kasa... nomber tu - mieszkamy z dziadkiem, remontujemy dom po teściach bo chcemy się tam kiedyś przenieść ale ja już nie wierzę, że nam się to uda w tym stuleciu...
...no chyba, że wpadniemy....... lol
wik dzięki za komplementy dla Jaśka. Słodko to on może na zdjęciach wygląda ale tak rozrabia, że czasem ręce mi juz opadają... Ciągle broi, wywala zabawki, otwiera szafki w kuchni i wyrzuca mi wszystkie pokrywki na ziemię... jak tylko drzwi do łazienki sa niedomknięte to sobie otworzy i biegiem do klopa! Bo tam jest woda! A on kocha wodę... Nasza szafka pod zlewozmywakiem się nie domyka a tam jest kosz na śmieci... chwila nieuwagi i Jasiek wszystkie porozrzuca po podłodze... (łapie za worek, który jest w wiaderku i ciągnie go do góry aż wszystkie śmieci wypadną........)
.........rany co z niego wyrośnie.........
Wik ja sobie Twoje fotki później obejrzę... bo teraz cholerka mam dużo pracy i nie chcę żeby mój szef wchodząc do pokoju zobaczył od razu na moim monitorze że sobie jakieś foty oglądam... a już raz mi się ta zdarzyło - szefunio wchodzi a tam na całym ekranie Jasiek szczerzy swój bezzębny uśmiech
Dora, Sarka - a propo sflaczałych brzuszków to wiecie co... dziś za późno wyszłam z domu i musiałam troszkę przyspieszyć żeby zdążyć na autobus do pracy. I tak biegłam na dół po schodach na klatce schodowej... a mój brzuchol to mi skakał jak galareta!!!:oops:
I oczywiście po raz 5-tysięczny poprzysięgłam sobie: DIETA!
.......ale jak tylko przyszłam do pracy to dostałam maila od kumpeli, że ona dziś robi na obiadek naleśniki..... no i co? dupa blada z mojej diety bo ja tez dziś chcę naleśniki!!! z dżemikiem albo białym serkiem albo jabłuszkami... mniam mniam..... lol
ale przecież od jutra też można zacząć dietkę 8)
Dora ja też dostaję białej gorączki bo wszędzie można znaleźć jakies psie kudły... i dlatego Jasiek nie może bawić się na podłodze, nawet na kocyku, bo wtedy kocyk jest cały do czyszczenia...
na razie starsza nam wersalka a psiak coraz częściej jest na ogródku przy domu teściów... i jest tam taki szczęśliwy, że uśmiech ma dokoła mordy:lol: lol
Kucze Sarko jak ta dieta taka skuteczna to chyba będę musiała zrezygnować z moich dzisiejszych naleśniczków.... :(
A ta zupa to w ogóle jadalna jest???
Bo ja się boję że bedzie fuj...
Lida kobitko nie martw się tak bardzo o Bartoszka!!! Naprawdę po tym co piszesz widać, że fajnie się chłopisko rozwija!!! Bardzo mądry chłopczyk!!! A mój Jasiek zachowuje się tak samo - pokazuje paluszkiem na wszystko co chce, coś tam sobie gada po swojemu a jak leży to w ogóle dupki nie podnosi - nie za bardzo wychodzi mu podciąganie nóżek pod brzuszek, tylko sobie leży. Ale nie myślę o tym w ogóle bo ma tyle energii że ja przy nim wysiadam...
Czasami go straszę, że mu bateryjki wyciągnę... lol lol lol
Arugo ja też chciałam Ci polecić rumianek na oczko, bo to chyba najczęściej stosowana metoda. Ale o rany po tym co napisała Katja:shock: to chyba lepiej posłuchaj rad naszej doświadczonej mamy Romanki....
Jesu, Arugo nie używaj rumianku!!!!!
W tych ziołach jest tyle syfu i zanieczyszczeń, że możesz tylko zaszkodzić. Każdy okulista Ci to powie!
Sarko no niezły wynik -2,5kg :o Koleżanka 5 starciła w tydzień :) Oby tylko nie wróciło, no ale mimo to warto lżej się poczuć
Wik ale macie super pogodę 8) u nas to tak na maksa z 15st i nie da rady się porozbierać Grzesiulek taki słodki, że oderwać oczu nie można
Milej wyprawy do teściów
Lida Bartoszek bardzo mądry chłopczyk, nie masz się co martwić. Dzieci czegoś nie umieją a nagle poprostu to robią. A na chodzenie to jest jeszcze kupa czasu. Do 1,5 roku maluchy mają czas, tak mi się kojarzy
dzięki za rady w sprawie oczka. Spróbuję rumianku. Na razie solą fizj. mu przemywałam
Lida ja myślę, że możesz być dumna z Bartoszka, on naprawdę dużo już umie z tego co piszesz! Bardzo inteligenty chłopczyk z niego, a na łazikowanie jeszcze przyjdzie czas, zobaczysz on po prostu pewnego dnia stanie i pójdzie :) Jak wrócisz do domu wyściskaj od nas małego myśliciela :D
A tu wczorajszy powiew lata:
Wik śliczne zdjęcia :).
W domu Was podczytuję, ale nie mogę odpisywać, bo mi komp nie pozwala - od razu zamyka się program jak próbuję coś napisać. Jakiś wirus czy cuś
Więc, tradycyjnie piszę z pracy.
Pisałyście o osiągnięciach Waszych dzieciaczków i pozazdrościłam Wam ich sprawności. Bartosz nadal siedzi, ale sam nie siada, nie wstaje, nie chodzi, nie raczkuje. Bardzo słabo pełza i ostatnio dopiero zaczyna podciągać tyłeczek do góry i próbuje opierać się na kolankach. Ale bardzo mozolnie mu to idzie :( . A jest najstarszym letnim chłopczykiem :( . Wyniki badań wyszły prawidłowo, więc wszystko wskazuje na to, że taka jego uroda ten powolny rozwój. A ja się nie mogę doczekać pierwszych kroczków :( . Poza tym jest już dość "kumaty". Pokazuje gdzie lampa, kotek, mama, tata, samochodzik, obrazek, rączka, brzuszek itd. I pokazuje co chce - np.: wyjść z pomieszczenia, wskazuje na chrupki, picie kiedy tego chce. Uwielbia psy i koty - aż piszczy gdy spotyka jakiegoś zwierzaka na spacerze. Za naszym Dropsem też szaleje lol Trochę kłaków już kocisko straciło przez tę jego "miłość" lol
Heeeloł lol
wik zdjęcia śliczne :D Ogladałam i bardzo mi sie podobały, na basenie ślicznie wyszłaś aaa zreszta wszedzie bo sliczna kobieta z Ciebie więc co sie tu rozdrabniać No i ze ślicznej mamy cudne dziecko!!!
Wiktor juz lepiej, nie wymiotuje a to mnie cieszy bo wtedy sie dzicko tak strasznie męczy...wiem teraz juz jak paliły go w gardełko te wszystkie leki co mu dawałam, ten Ibufen bo mnie wczoraj juz na dobre gardło rozbolało nawet miałam stan podg. więc go wzięłam bo reszta została a palił jak diabli i takie leki dla dzieci dają i jak one to pić mają
Ale sie dziś upał szykuję...
Dziwczyny znów mam -1kg w dół...dieta cud (razem juz -2,5 od poniedz normalnie :o :D ...mam nadzieje ze nie wróci
aruga a od czego to oczko takie nie mam pojęcia ani pomysłu skad mógł miec takie
ide dać jeśc głodomorkowi bo sie dopomina lol
witam z rana :)
romanko Grzesiu miał takie 3 dni, że wszystko wymuszał krzykiem i to nawet nie był płacz tylko wydzieranie się na mamę niestety :( Ja byłam chora i nie miałam ani siły ani cierpliwości, więc razem cierpieliśmy... Na szczęscie przeszło mu to, uffff, znowu jest moim kochanym aniołeczkiem :D
arugo spróbuj rumianek na to ropiejące oczko, a jak to nie załagodzi to wybierzcie się do okulisty, my dostalismy świetne kropelki jak Grześ miał kilka tygodni i one bardzo szybciutko zadziałały.
Dzisiaj znowu upał w Poznaniu. Mam zamiar jechać do teściów, oni mieszkają 30 km od Poznania i mają duży sad. Normalnie nie przepadam za wizytami tam, ale w taką pogodę skuszę się ze względu na Grzesia, no i może zrobię im przyjemność (raczej nie bywam dobra synową dla nich, więc może ten dobry uczynek trochę polepszy nasze relacje).
Sarka napisał(a):Móje brzuszysko to też eee aż szkoda gadać bo wstyd :( jak chodze z małym po ulicy to wciagam żeby ludzie nie mysleli że znów w ciąży babka (czyli ja) biedna jest :o
Ja też już wróciłam do swojej wagi a brzuch wygląda jak sflaczały balon Też moim koleżankom szybko po porodzie się ta skóra naciągneła a ja mam ciągle taką okropną. Miejmy nadzieje że ćwiczenia pomogą.
Ja na solarium chodzę od czasu do czasu, na 10 minut. Już teraz piersi nie zakrywam. 8)
Też słyszałam że małym dzieciom powinno się dawać masełko a nie margaryny, bo potrzebują tłuszczów zwierzęcych. Ja czasem dodaje Mai do zupki.
Chłopcy rewelacyjni :D Super sesja Jasia przystojniaka. Lumpiki to i ja uwielbiam i jak mam okazje to wygrzebie coś fajnego Wojtuś w otoczeniu braci wygląda na szczęśliwego lol I od razu chce się mieć większą rodzinkę.
Jusia Tofi to mój pies, prawie 14 lat ma już. Obrzydza mnie jak kładzie się na Mai rzeczy lub ona poliże dywan Nie chce żeby Maja była ograniczana z powodu Tofiego. Dla tego pies dostaje eksmisje do października na wczasy agroturystyczne 8) Maja będzie mogła normalnie raczkować w czystym mieszkanku.
Ide spać bo dziś przeszło 10 godzin byłam w pracy. Pa
hej Strasznie się napaliłam na ten wyjazd.... Tak bym chciała, żeby prognozy się nagle zmieniły i żeby było gorąco. U nas dzisiaj lato :o Nawet Grześ bawił się w krótkim rękawku u swoich pradziadków na ogródku.
jusia cudne fotki :) niezły bajzel z tymi chrupami :D Grzesiu tez uwielbia je rozmazywać, niestety na naszym niebieskim dywanie A te śpiące zdjęcia są po prostu wzruszające no i bryka rewelacja
aruga zdrówka dla Wojtuli :) a kysz niedobra alergio aaa i słuszna waga Twojej pociechy ;)
Ale bosko, że surrey wraca
viva Ja właściwie od kiedy zaczęłam dawać Grzesiowi napoje to daje mu w temperaturze pokojowej, a słoiczki z deserkami to nawet czasem z lodówki wcina Czytałam gdzieś ostatnio, że dla dzieciaczków zdrowsze masełko a nie margaryna. Jak dobrze, że rączka Kornelki ślicznie się goi :)
romanko Wojtuś już tak ładnie chodzi :o Super A spacerek fajowy, u Ciebie jak zwykle piękne okolice :)
jusia romanka Grzesiu też z tych co zębami po łóżeczku rysują
jusia no no no świetne lany z tym powiększaniem rodzinki
Sarko Ja tez należę do "krówkojadów" - uwielbiam po prostu, mniam mniam :P
Muszę uciekać, bo małż mnie znowu przegania, a przecież mecz chciał jakiś oglądać, może więc jeszcze potem zajrzę :)
Jusiu mój Wojtuś taki kochany, wcale nie dał popalić więc na drugą dzidzię ochota jest. Jakby kaski więcej było to byśmy długo nie czekali ale z rozsądku to trzeba odłożyć tą decyzję lol
Byliśmy u lekarza, osłuchał Wojta i nic nie słychać w oskrzelach, w ogóle żadnych objawów, więc jest niestety podejrzenie, że to sprawka alergii Dostał syrop na rozkurczenie oskrzeli - Salbutamol czy jakoś tam i Clemastinum 2xdziennie przez tydzień. Jak się nie poprawi to trzeba będzie zrobić prześwietlenie i może coś się dziać w kierunku astmy oskrzelowej i wetdy wziewy sterydowe
Modlę się, żeby to nie było to :(
A klocuszek waży 10150 Wcale nie bał się lakarza, śmiał się, chciał stetoskop zabrać i polizać :)
Sarko Kory nie uczula białko. Na razie wyczaiłam czekolade (kakao) i orzechy
Dzięki za odpowiedzi. :D
Wojtuś i Jasio słodkości
Jusiu no to jeszcze Madzie R wyprzedzisz z tym drugim dzidziolkiem. Trzymam kciuki za córeczke lol
A co do ciucholandów to ja jestem ich królową Uwielbiam grzebać w dziecinnych rzeczach. Takich cudów jak tam to ze świeczką szukać. lol
Lecę nadgonić robote bo mała śpi a u mnie podobnie jak u Romanki bez mamusi nie da się żyć nawet kilka minut
Zaraz zmykam do domciu... powiem Wam jeszcze, że kiedyś już wpadła mi w ręce jakaś kapuściana dietka.... troszkę inna.........
Nagotowałam wtedy cały gar zupy i... wylałam potem to ohydztwo bo się nei dało normalnie jeść..........
Do jutra cioteczki
jusia wiesz to dlatego że dzis dopiero drugi dzień tej diety a ja juz "z ukosa" na ta zupke patrze jest smaczna ale jak juz za duzo to nawet jak człowiek głodny to nie chce jej jeść :x I nie sądze abym dwa tygodnie sie mogła nia zajadać...ja i tak jestem ulubienica kapusty i wszystkiego co kapuściane a naprawdę po mału mi ona brzydnie
No nic ubieram znów małego i zmykamy na ogród
Arugo grunt, że umowa będzie już chociaż o pracę a nie zlecenie... co za czasy...
A takie maciupeńkie ciuszeczki w lumpeksach to bym mogła tonami dosłownie kupować... no ale co z tym potem zrobię... już mam tego dwie tony a dzieciąteczka rosną jak szalone....
........Arugo....... to mówisz: "na zaś"
lol lol lol
Sarko zaraz sobie poczytam o tej dietce...
Ale bałabym się robić tak jak Ty: tydzień dietka, tydzień bez dietki... bo ten drugi tydzień to ja doskonale wiem jakby wyglądał........
lol
jusia a prosze cie bardzo http://www.twojadieta.info/dieta/Cud/ powodzonka razem bedzie razniej..jak wytrwam to potem tydzien robie przerwy i znów do niej wracam :)
Ciesze się oooooooooooooookrótnie że surrey niebawem wraca :D :D :D
viva a nie wiem czy Korcia może jeść masełko skoro ja uczula mleko krowie ja w święta troszke smarowałam bo wtedy troszke chlebek mu dawałam teraz nie daje wstrzymuje się....do zup tez daje oliwe z oliwek zamiast masełka. A jeśli juz to prawdziwe masło! .np Osełka.
romanko no mój też taki mamisynuch że szok Ale on zawsze taki był... juz nawet nic innego nie mówi jak ma ma i ma ma na rózne spsoby sobie doskonali sztukę tego słowa a baba dada i inne sobie odpuscił
Mama moja własnie z dobrego serca przyniosła mi Gingersa ...pogoniłam ja z tym jak najdalej....kusicielka jedna nooo wczoraj kupiła krówki na spacerze i jak nigdy otworzyła opakowanie i zajadała sie nimi ....buuuu a krówki to ja kocham po prostu
Świetniaste miny Jasieczek robi
ja też mam dostać od maja umowę o pracę, ale żeby to wywalczyć musiałam pokłócić się z szefem I łaskę mi uczynił, ale na podwyżkę muszę ROK poczekać
też zachodzę często do lumpa i są tak cuuuuuudowne rzeczy, ale przeważnie takie malusie i aż mam ochotę pokupować "na zaś" ale się powstrzymuję lol
Jusiu on tak za mną wygląda, bo ostatnio zakochany w mamusi, nie mogę na sekundkę z oczu zniknąć, bo jest rozpacz, a swoją drogą lubi zdjęcia tylko nie chce się uśmiechać, a prawdziwym modelem jest kacperek, ciężko zrobić zdjęcie bez niego, wszędzie musi się wcisnąć...A body tak myślałam ze ze szmatkolandii, bo tylko tam takie sliczne mozna dostać, ja tez lubię grzebać w takich ubrankach, mozna czasami dostać cuda za małe pieniądze...
Sarko masz rację ze Kacper to cała ja...
Romanko właśnie się przyjrzałam i zauważyłam, że na zdjęciu, które nazwałaś "na spacerku w parku" to Wojtula az łepeczek podnosi z wózka, żeby tylko do zdjęcia zapozować
.....ale on słodziuchny....... lol
O rany szefa dziś nie ma to ja to prawie monologi na baybusku prowadzę... swoją robotę już skończyłam i teraz tylko takie pierdołki robię...
Pewnei jutro dla odmiany będzie tyle do zrobienia, że nawet nie poczytam.........
Ostatnio długo mnie nie było więc idę zajrzeć na poprzednie strony, o czym tam nasze lipcowe cioteczki pisały......... lol lol lol
No Sarka się nam wreszcie znalazła...
Kobito dawaj mi tu zaraz tego odchudzającego linka od Arugi...
Nie ma siły brzuszysko nie wygra ze mną...
Co do umowy... już od maja mam mieć o pracę lol
I może mi troszkę wypłata urośnie bo teraz to nie starcza nawet na waciki...
A nasze dzieciaki to wszystkie takie słodziuchne...
Ciekawe czy jak zaczną kiedyś podpalać po kryjomu i skakać po drzewach to też tak będziemy mówić
Aleście nastuały lol Tak cudnie na dworze że siedzę z Wikula na ogrodzie, śpi jużod 11.30 lol a ja siedzę na hustawce i czytam gazetki 8)
Byłam tylko w warzywniaku po młode ziemniaczki bo od wczoraj jestem na tej dietce co aruga link do niej dała (od wczoraj -1kg! ) jakiś czas temu Postanowiłam ostro sie wziąś za siebie i już!!! Móje brzuszysko to też eee aż szkoda gadać bo wstyd :( jak chodze z małym po ulicy to wciagam żeby ludzie nie mysleli że znów w ciąży babka (czyli ja) biedna jest :o
jusia222 napisał(a):Romanko zaraz się zabiorę za powiększanie rodzinki...
...niech no mi tylko szef podpisze umowę o pracę........ lol 8) lol 8) lol
:o to z tego co pamietam to na dniach ma to nastapić :D .......Tez trzymam kciuki lol
Jasiula jest taki cudny i słodki że się rozpuścic można 8) Kooofany chłopczyk lol
romanko Wojtuś coraz superaśniejszy jest normalnie :D lol :D To fakt - dzeici w rajtkach tylko do schrupania są lol A Kacperek jaki do Ciebie podobny...no szok :o
lece bo sie obudziłłłłłłłłłłłłł
Dodam jeszcze, że taką minę jak na zdjęciach powyżej moje dziecko ma przez pół dnia conajmniej..........
Chyba go swędzą dziąsełka, może wreszcie kiedyś doczekamy się jakiegoś uzębienia........ lol
Romanko to body dopadłam ostatnio w szmatkolandzie...
kosztowało może 1zł... nie wiem bo było na wagę a kupiłam chyba z 5-6 rzeczy i zapłaciłam w sumie 2,60 zł lol
A tu jest fotka czapusi którą też wtedy wyszperałam i kupiłam...
Kupiłam jeszcze inną świetną czapę z takim materiałem który można rozwinąć na szyjkę... żeby osłonić przed słonkiem. No ale muszę dopiero zrobić foty....
Jusiu skarpetki to tylko na chwilkę, bo jak usiadzie to od razu ściąga....rajstopki świetnie wygladają u takiego malucha, więc Wojcia zawsze w rajstopkach śmiga, śpiochy tylko na noc...Ja kocham takie malutkie nóżki, ach....Jusiu Jasiek ma sliczne body, uwielbiam takie body w paseczki!
Trzymam kciuki za skuteczne powiększenie Waszej Rodzinki!!!
Romanko zaraz się zabiorę za powiększanie rodzinki...
...niech no mi tylko szef podpisze umowę o pracę........ lol 8) lol 8) lol
Romanko zapomniałam Ci coś napisać...
Tak sobie oglądałam Twoje śliczne fotki i pomyślałam sobie, że mój Jasiula to też zasuwa po domu w rajtuzkach...lol
bo skarpetki to od razu ściąga...
...jak ja lubię te małe nóżki ubrane w takie fajne rajtuzki....
no sama słodycz...
Mój mąż się śmieje widząc Jaśka, że to taki mały Robin Hood w rajtuzach lol
Jusiu ja tez tylko grubnę a z chudnięciem gorzej.....ale chociaż kilka kg na lato muszę....
Twoj Jasiek tak jak moj Wojtek zjada łóżeczko....mamy z każdej strony juz obgryzione...A co do tej gromadki to czasami mam ich odsyć ale tylko tak na 5 minutek, bo poźniej ich bardzo kocham! Fajnie jest miec taką gromadkę, bierz się za powiększanie swojej ....moze Jasio będzie miał siostrzyczkę...
czasem umiem nawet przez kilka minut spokojnie się pobawić i nie wstawać... 8)
mama nie daje mi jeść..........
a tak już umiem stać..........
Arugo nie smutkuj się mój bebech na pewno nie mniejszy niż Twój! Miałam taki w 6 miesiącu ciąży...
damy radę jakoś się tego pozbyć nie martw się... coś wymyslimy...
Romanko chłopaki cudne po prostu... Wojtula to lada dzień ruszy sam na własnych nóżkach...
A jak super, że ma braci-pomocników w chodzeniu!!! Ja to już mam ręce naciągnięte do kolan :(
Wiesz ja często tak sobie myślę o Twojej gromadce chłopaków i az zazdroszczę... mam nadzieję, że też kiedyś będzie mi po domu biegać więcej dzieciaków...
O kurczę, jeszcze nie schudłam po pierwszej ciąży a już mi się zachciewa następnej...
Nie wolno!!!
Najpierw trzeba schudnąć bo inaczej będę ważyć 100 kilo!!!!!!!
Ja to tylko umiem grubnąć..........
.....o sio sadełko idź sobie.....
Viva no troszkę przytyłam, ale to nie efekt skończenia krmienia, tylko zaprzestania diety lol Ze względu na alergię Wojtka wielu rzeczy się wystrzegałam, np. słodyczy nie mogłam wcale, a teraz....
Na solarium byłam parę razy, ale na cycki narzuciłam pieluchę tetrową 8)
napoje daję w temp. pokojowej, czasami kapnę wrzątku, żeby zaletnić
Chlebek smaruj masełkiem. Podobno do dwóch lat dziecko powinno jeść masła a nie margaryny, bo tak zdrowiej
No tak z gołym pępkiem nie paraduję, ale jednak lato zaraz i chciałabym na palży się poopalać :( mój brzuch naprawdę jest ohydny, możecie mi nie wierzyć, to nie jest poprostu wypukłość czy tłuszcz. Ta skóra już chyba tak zostanie
Moja mama nawet mówi, że czegoś takiego nie miała i dziwi się, że jestem szczupła a to się nie cofa
dobra już nie marudzę, trza się pogodzić lol
Romanko Ale Wojtula poważny chłopak :D Tak ładnie stoi, pewnie niedługo sam będzie chodził. Słodki jest, a z Kacperka to rojber widać 8)
Viva ja chodzę na solarium tylko zasłaniam brodawki. Dzieciaki duze więc juz mozna troszeczkę, tak na 5 minutek dwa razy w tygodniu!
Jusiu no właśnie ja tez juz chyba 100 raz się dochudzam, a tak z 10 kg to mogłabym zgubić....marzenie! Najgoszy ten brzuch i uda!
A teraz kilka zdjęć!
Ale cudeńka z tych letnich dzieciaczków :D
A aruga, agnesa, boksi i dora świetne babeczki.
Z tym tłuszczykiem to lekka przesada boksi :) Widoczki macie tam śliczne :D
Aruga a ty na brzunio nie narzekaj. Ogólnie wyglądasz lux a z gołym pępkiem nie musisz paradować
Mój też wisi a brzuszkować wcale nie mam ochoty. Może te wiosenne spacerki coś pomogą :D
Naprawde przytyłaś po odstawieniu Wojtusia od piersi? Aż się boje. Pewnie będe Kore karmiła do 5 lat lol
Był już temat solarium ale czy karmiące mogą? Powinnam ubrać cyckonosz?
W jakiej temp. podajecie dzieciakom napoje? W pokojowej czy dodajecie troszke wrzątku?
I jeszcze jedo pytanko. Nie wiem czym smarować Kornelce chlebek. Masłem czy jakąś Ramą?
Wczoraj byłyśmy ściągać szwy. Rączka ślicznie się goi :D
Co do plamy na wypoczynku to nam producent mówił o czyszczeniu go szarym mydłem. Ale czy to sposób na długopis
Dużo zdrówka dla Wiktorka i innych kaszlących dziubeczków.
Podobne tematy