Jak poradzić sobie z wysypką w okresie ciąży?

O Boziu dziewczyny bardzo wam dziekuje za te wszytskie słowa otuchy!!!
Wrociałam od mojego kochanego lekarza. Przesiedziałam u niego godzine ( myslałam ze mnie pacjetki w poczekalni zjedza) Wszytsko mi wyjasnij a co najwazniejsze - dzidzia rosnie i wg usg to 10tydz i 3dz. ( ma prawie 4 cm) czyli wszytsko ok. Raczki i nozki widziałam i najwazniejsze bijace serduszko.
Co do cytomegalii to powiedział mi ze to nie jest takie proste i po rozmowe ze mna (wywiadzie jak sie czuje itp czy maiałam temperature itp) POwiedział ze mało prawopodobne aby to było to. jednka kazał obserwowac wysypke i jakby nie znikała to zadzwonic i wtedy bedziemy sie martwic.
Wydaje mi sie jednak ze powoli blednie i zmieniełam oststnio proszek do prania wiec - b. prawodpodobne ze to alergia ( na prawej rece stale mam taka wysypke alergiczna i wszytko robie w rekawiczkach)
Gorąco was pozdrawiam i dziekuje!

Maja przede wszystkim nie panikuj!!!Ja miałam podobną sytuację w wigilię, nagle dostam wysypki na dekolcie. Taka żywoczerwona, jakby grutkowata i jak weszłam o wanny to zaczęło mnie to boleć.....Od razu pomyślałam, że to półpasiec, no bo tylko jedna połowa ciała i boli w kontakcie z wodą.....wiedziałam coś na tem temat bo jestem pielęgniarką. Przechorowałam w dzieciństwie ospę i dlatego się bałam, że wirusa się uaktywnił......Srawdziliśmy z mężem wszystkie objawy półpaśca i wydawało nam się, że wszystkie pasują!!!!!Właśnie wychodziliśmy na kolację do rodziców więc postanowiliśmy, że wezmę wapno i poczekamy jeszcze z 2 h na to się będzie działo. Miałam nadzieję, że to odczyn alergiczny ale w stresie wszystko strasznie się wyolbrzymia........No i po wapnie przeszło........Gdyby tak szybko nie minęło to oczywiście biegłabym do lekarza. Zresztą najlepiej zapytać specjalistę. Ale pamiętaj, nie panikuj bo stres to fatalny doradca lol
Powodzenia

Maja - ja miałam prawdopodobnie nawrót cytomegalii ponieważ mam też przeciwciała. Czyli, że przed ciążą byłam chora a w ciąży ponownie. Dzieki temu że mam przeciwciała mój organizm prawdopodobnie ochroni maluszka ale i tak musimy dokładnie sprawdzić do narodzinach.
Maja - ale ty się absolutnie nie nastawiaj na jakąś cytomegalie!! To może być zwykłe uczulenie. Zresztą u mnie też były to tylko przypuszczenia bo generalnie cytomegalia jest bezobjawowa! A może użyłaś jakiegoś nowego kosmetyku, zmieniłaś proszek do prania? No i przede wszystkim - SPOKOJNIE!!! Ja zanim się dowiedziałam że mam przeciwciała na cytomegalię tak się wystraszyłam i tak zdenerwowałam że trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym. Na szczęście wszystko szczęśliwie się skończyło :D :D
Trzymam kciuki!! Będzie wszystko super!! :D

magdaS26 napisał(a):Majka - ja też miała wysypkę około 10 tc właśnie w okolicach pachwin i brzucha. Konsultowałam się z lekarzem ponieważ, z tego co czytałam, każda wysypka w ciąży powinna być pokazana lekarzowi. U mnie prawdopodobnie był to jeden z nielicznych objawów cytomegalii ale tego nikt nie stwierdzi na 100%. Potem leżąc w szpitalu na podtrzymaniu wysypka pogłębiła się i objęła biodra i uda - pokazywałam ją kilku lekarzom na obchodach ale nikt się nie przejął (spytali tylko czy mam przeciwciała różyczkowe - mam). Jeden stwierdził, że to owocach cytrusowych...no ale sprawdzić trzeba...może ty trafisz na mądrzejszych lekarzy...
Magda - a mialas robione badania na przeciwciała? Kurcze i co z Twoim Maluszkiem - własnie czytałam ze wirus cytomegalii powoduje wady u płodu...cos strasznego.. teraz to naprawde sie boje ..kurcze:(

to może być uczulenie na jakiś kosmetyk, albo objaw chorobowy....

tylko lekarz może to stwierdzić!

daj znac co powiedział i tzrymam kciuki zeby wszystko było OK :D

O matko!!!
Dzisiaj jade do mojego lekarz i oczywiście wszystko sie go wypytam! Bardzo dziekuje. napweno wspomne o tym co pisałas. Dziekuje!

Majka - ja też miała wysypkę około 10 tc właśnie w okolicach pachwin i brzucha. Konsultowałam się z lekarzem ponieważ, z tego co czytałam, każda wysypka w ciąży powinna być pokazana lekarzowi. U mnie prawdopodobnie był to jeden z nielicznych objawów cytomegalii ale tego nikt nie stwierdzi na 100%. Potem leżąc w szpitalu na podtrzymaniu wysypka pogłębiła się i objęła biodra i uda - pokazywałam ją kilku lekarzom na obchodach ale nikt się nie przejął (spytali tylko czy mam przeciwciała różyczkowe - mam). Jeden stwierdził, że to owocach cytrusowych...no ale sprawdzić trzeba...może ty trafisz na mądrzejszych lekarzy...

majeczko najlepiej będzie jak wybierzesz sie do lekarza i jego poradzisz, bo my tu mozemy tylko gdybać. moze to nie jest nic groźnego i nie potrzebnie sie zamartwiasz ale ja to bym skonsultowała z ginem