-
Eire odsłony: 8043
Pogaduchy,porady i wymiana doświadczeń
kiki25 napisał(a):Wlasnie eire zrob tu porzadek takiem pgaduchy psich mam to dobry pomysl... ale co z kotami..o nich tez mozna godzianmai gadac moze by tak razem...w koncu i to i to czworonogi....
na życzenie społeczeństwa.... ale chciałam zaznaczyć,że ja nie blokuję zakładania nowych sesnownych wątków więc jak macie jakieś pomysły to dawajcie.
Bylam u wet. ale on powiedzial ze tu nic nie widzi!A ja wymyslam!
A badania krwi nie chcial robic bo pies byl zly i warczal non stop a ja bylam z nim i z mala sama i nie mialam sily go utrzymac!
A jak prosze meza zeby poszedl z nim do wet. to tez mi mowi ze ja wymyslam!
Ale ja nie wiem czy to jest normalne zeby u psa o tak krutkiej szorstkiej siersci az tak lnial??????
A co do malej to jest ISTNY SZATAN i nie mozna jej na krok spuscic z oczu!Wiec wszystkie zwierzeta SCHODZA jej raczej z drogi!
Jedynie REX "ten pies" ma do niej troche cierpliwosci ale i tak jemu nie ufam!
Dzieki jeszcze raz za odp!
zaba2056 napisał(a):Pies ma cos kolo 6/7 lat krotka siersc.
Nie wiem dlaczego ale potwornie mu wypada siersc!Jest czarny wiec wszedzie to zaraz widac!Czy mozna jemu cos podac zeby ta siersc tak nie wypadala???? :o Może intensywnie lnieć, a może to być wynik jakiejś choroby. Trudno powiedzieć tak przez internet. Warto aby wet obejrzał sierść, skórę psa. No i może jakieś badania krwi...
PS.
zaba2056 napisał(a):Wspolczuje kotom bo wiem co moja mala wyrabialaby gdyby dorwala takiego kota! Ucz swoją małą szacunku dla zwierząt. :) Że nie wolno tarmosić, ciągnąć za sierść. :)
Wspolczuje kotom bo wiem co moja mala wyrabialaby gdyby dorwala takiego kota!
Ale ja tu nie po to weszlam!
Mam problem!
Mamy psa(w poprzednim temacie opisywalam dokadnie jaka jest sytuacja z psem u nas http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=6875&start=30 tu wklailam tez zdjecie jego )
Pies ma cos kolo 6/7 lat krotka siersc.
Nie wiem dlaczego ale potwornie mu wypada siersc!Jest czarny wiec wszedzie to zaraz widac!Czy mozna jemu cos podac zeby ta siersc tak nie wypadala???? :o
Dzis mielismy najazd dziecka w wieku rok....moje koty byly przerazone :o 8) Timon chodzil pod scianami, spod jednej kanapy po druga, zeby go przypadkiem nie zobaczono a dziecko koniecznie chcialo tarmosic kotka lol lol lol pod tym wzgledem Ziutka sie wykazala bo ona akurat lubi jak sie ja tarmosi ...ale jak mala weszla na ultradzwieki, bo nie chciala jesc rosolku to oba koty fru do innego pokoju az sie kurzylo lol lol lol jej ja nie wiem jak Tiomon by sie ewentualnie przystosowal do dziecka...
OdpowiedzDopiero tydzień jest na karmie z jagnięciną i już jest znaczna poprawa :D Łupieżu prawie nie ma i rzadko się drapie...
Odpowiedz
asiszka napisał(a):Pchły nie wchodzą w rachubę, bo Pani od której go kupiłam trzymała pieski w bardzo czystych warunkach w mieszkaniu. Później u nas dostał Stronghold na skórę przeciw wszelkim pasożytom wewnętzrym i zewnętrznym. A to oki.
asiszka napisał(a):Co do Acany to spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami, podobno wszystkie karmy kanadyjskie to szajs, później kupiłam mu Bewi Dog, po której przez tydzień miał biegunkę a Pan z zoologicznego stwierdził że zmieniłam z jednego dziadostwa na drugie, bądź tu mądry... Teraz je Bento-Kronen z jagnieciną, zobzczymy czy będzie poprawa. No widzisz... co człowiek to inna opinia Ja spotkałam się z samymi dobrymi opiniami na temat Acany. O Bento niewiele wiem. Sama karmię psy Nutra Nuggets. I mają się bardzo dobrze.
asiszka napisał(a):A dziś moje psiątko podczas naszej nieobecności uraczyło się surowym ziemniakiem i teraz ma biegunkę jak się patrzy :o uuuu..... :(
asiszka napisał(a):Gaja jakie były objawy tej alergii, miał jakąś wysypkę? Silne drapanie. Na całym ciele. Szczególnie latem. To było dawno... miałam wtedy mało lat. Dopiero dużo później jak zaczęłam się mocno interesować kynologią i weterynarią to mogłam przeanalizować co dolegało mojemu Bąblowi.
Oprócz "drapawki" pojawiającej się latem, była też drapawka spowodowana gruczołami okołoodbytowymi. Szczególnie w momencie przepełnienia gruczołów i stanu zapalnego. Ale to drapanie głównie wokół ogona... łącznie z wygryzaniem sobie sierści :(
Sama zaobserwowałam, ze drapie się intensywniej po kurczaku i ma dużo łupieżu. Pchły nie wchodzą w rachubę, bo Pani od której go kupiłam trzymała pieski w bardzo czystych warunkach w mieszkaniu. Później u nas dostał Stronghold na skórę przeciw wszelkim pasożytom wewnętzrym i zewnętrznym.
Co do Acany to spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami, podobno wszystkie karmy kanadyjskie to szajs, później kupiłam mu Bewi Dog, po której przez tydzień miał biegunkę a Pan z zoologicznego stwierdził że zmieniłam z jednego dziadostwa na drugie, bądź tu mądry... Teraz je Bento-Kronen z jagnieciną, zobzczymy czy będzie poprawa. A dziś moje psiątko podczas naszej nieobecności uraczyło się surowym ziemniakiem i teraz ma biegunkę jak się patrzy :o
Gaja jakie były objawy tej alergii, miał jakąś wysypkę?
Asiczko
Przyczyn drapania może być naprawdę wiele. Od alergii (wykluczenie składnika w pokarmie), przez stan zapalny gruczołów okołoodbytowych, przez nawet jedną pchłę, po właśnie zbyt dużą ilość białka w diecie.
Warto aby Twojego psiaka obejrzał weterynarz.
Karma Acana to uważam jedna z lepszych psich karm. Skoro zaobserwowałaś, że częściej drapie się po gotowanym z kurczakiem, to może spróbuj przez miesiąc, dwa odstawić to jedzonko.
Sama miałam kiedyś psa alergika....oj to ciężki temat
Niestety u Lestera łupież i drapanie to chyba objaw alergii na mięso drobiowe. Zauważyłam, że jak daję mu gotowane jedzonko z dużą ilością kurczaka to łupież się nasila. Dziś kupiliśmy mu karmę w wersji lamb&rice, zobaczymy jak podziała. Jest nadzieja, że ta alergia mu przejdzie jak będzie starszy, bo karmy z jagnięcina to duży wydatek
Odpowiedzhmm nie znm sie na tyle jak to stwierdzic na ten pomysl (jak sie okazalo trafny) wpadl moj wet ja tez karmilam sucha nutra no a do tego ryz kurak i nabial ograniczylam nabial i zredukowalam ilosc karmy potem przeszlam na taka ktora ma mniej bialka plus wapno i problem jak narazie bezpowrotnie zniknol a bylo to ok 5 lat temu
OdpowiedzA jak to stwierdzić czy ma za dużo białka? Ja mu daję suchą karmę Acana, myslę że tam są odpowiednie proporcje. Trochę gotuję ryż lub kasza z kurczakiem i do tego marchewka. Wapno bierze w tabletkach
Odpowiedz
asiszka napisał(a):A ja coś z innej beczki: zauważyłam że Lester się często drapie, a na sierści ma duzo małych, białych kropek, taki jakby pyłek Nie wiem czy to jakaś alergia czy choroba skóry typu zapalenie Wyprałam jego ręczniczek w proszku i wypłukałam w płynie (też mądra jestem), czy to może byc jakaś alergia na detergent Boję sie żeby nie miał jakiejś chorby wrodzonej, bo czytałam że terriery mają do tego skłonność. Jak myslicie, co to może być
moj terier tez mial cos takiego okazalo sie ze ma za duzo bialka w diecie pomoglo nam dawaniw wapna w syropie lecz musze przyznac ze kuracja troche trwala
No ale moze to by byla dobra karta przetargowa, zeby maz przekonal szwagra ze jednak pies bylby lepsza opcja (wiesz mniej miejsca zajmuje i nawet jakby sie do ciebie chcial dobierac to raczej bez wzajemnosci 8) )
Odpowiedz
Napewno kot i pies.Żadne tam rasowe.Co najmniej po jednej sztuce.
Znajomy ma co roku miot dachowców to jednego może nam odstąpić.
Co do pieska to pewnie ze schroniska weźmiemy (może z polskiego).
Nie chcę wydawac kilka tysięcy koron na rasowego szczeniaka,wole na wyprawkę dla ludzkiego malucha.Kundelki też są kochane,miała jednego (zdjęcia umieściłam).
Przeprowadzka pewnie w lecie,w każdym bądź razie mam nadzieję,że przed zimą bo święta chciałabym już we własnym domu.
PS.Dostałam propozycje zaadoptowania psa sąsiada.Wiecie którego!? Ale jeszcze nie mogę mieć zwierząt bo mnie szwagier z domu wyrzuci
Dodam,że wyraziłam chęci wzięcia zamiast psa,młodego sąsiada ale pragnienia tego głośno nie wyraziłam.
aniuK ja mysle ze mi sie nie uda naszych kotow oduczyc spania z nami... moze jednak nie beda chcialy sie spoufalac z dzieckiem na tyle, na to licze... Nasze koty nies aw ogole agresywne, nawet chyba nie specjalnie wiedza do czego im pauzurki ale boje sie ze jak Ziutka bedzie chciala sie przytulic do dziecka to moze niechcacy mu cos zrobic... chociaz ona jest leciutka i malutka, bo Timon jak by sie chcial przytulaic albo nie daj Boze wgramolic to juz sporo wazy ale on na szczescie nie jest zainteresowany blizsza znajomoscia z zadnym dzieckiem, ktore do nas przychodzi... wrecz chowa sie...
Odpowiedz
taaa, kiki - masz racje, ja rowniez obawiam sie ze kiedys jak juz bedzie dziecko to nasza kicia bedzie chciala spac w lozeczku.
Wogole boje sie ze moglaby zrobic dziecku krzywde. Juz pare razy podrapala siostry dzieci nawet pomyslalam sobie, ze jak bedzie lozeczko to kupie przezroczyste nakrycie zeby przypadkiem tam nie weszla. Maz mowi, ze jak bede w ciazy to sprobujemy nauczyc kotka, zeby nie wchodzil do naszej sypialni uffff czuje ze to bedzie bardzo trudne i chyba nierealne.
Anetko - jakie zwierzatko planujecie kupic i kiedy przeprowadzka
Ja to sie szczerze mowiac bardziej obawiam ze koty beda chcialay spac w lozeczku dzieciecym a przynajmniej nasza Ziuta, bo ona uwielbia dzieci i sie do kazdego chce przytulic...tylko boje sie zeby niechcacy w razie czego krzywdy nie zrobila...bo Timon z kolei to sie dzieci panicznie boi... 8) no ale on sie w sumie wszystkoego boi... a juz najbardziej na swiecie to odkurzacza, suszarki i spuszcania wody w toalecie lol lol lol
Odpowiedz
Kiki - skad ja to znam :) :) nasza kicia ostatnio z nami nie sypia, nawet zaczelismy sie zastanawiac o co jej poszlo co ja tak obrazilo. Az dzisiaj w nocy ...................... chcialam obrocic sie na druga strone i nagle slysze takie ciche miauuuuu :) :) :) , przygniotlam ja niechcacy lol lol poniewaz weszla pod koldre i spala za moimi plecami lol
Maz sie obudzil popatrzyl sie na mnie i mowi: qrcze az strach pomyslec co bedzie jak bedziemy mieli dziecko chyba bedzie musialo spac albo w lozeczku albo ze mna bo ty to jeszcze je przegnieciesz niechcacy lol lol lol lol lol lol lol - Żartownis :D
Kurcze ja to mam wrazenie ze to my musimy sie dostowsowac do zwyczajow i upodoban naszych kotow. Dzis budze sie w nocy, bez koldry, gdzies z gnieciona z mezem na koncu lozka, bez poduszki po dglowa...a nasze koty niby nic, elegancko na poduszkach, leza na koldrze i jeszcze sie skubance kocem nakryly lol A jaka potem byla obraza ze zabralam koldre i poduszke....
OdpowiedzDla mnie wszelkie zabiegi człowieka zmieniające zwierzaka (kopiowanie uszu, cięcie ogona, pozbawianie strun głosowych, wyrywanie pazurków :o , itp.) powinny być zakazane. Przecież zwierzę też odczuwa ból i nikt nie powinien go im zadawać. Powinniśmy kochać zwierzaki takie jakie są, bo one nas kochają bez względu na nasze wady.
OdpowiedzNo wiesz, ale dla psa to też chyba okropne, bo w końcu to że nie ma strun to nie znaczy że nie będzie chciał szczekać, ma to w naturze. I co nie będzie mu łyso jak usłyszy inne psy, spróbuje zaszczekać a tu głucha cisza Biedactwo
Odpowiedz
:o
Ludzie sobie sprawy nie zdają, że zwierzęta to żywe stworzenia i odczuwają ból. Moja siostra chce sobie kupić kota i dowiedziała się że weterynarz może kociątku powyrywać :o pazury, żeby jej szkód w domu nie robił (mieszka w Stanach). Brak słów
dziewczyny ja mam znajoma koreanke i tam w Korei zeby miec psa to musi sie na to cala kamiennica czy tam blok zgodzic, z racji tego ze psy szczekaja, i robia chalas. Wiec tam jest popularna taka operacja ktora pozbawia psa strun glosowych i piesek szczeka bezglosnie :( to jest dopiero barbarzynstwo
OdpowiedzWiem właśnie też czytalam o tym zakazie, tak sie zastanawialam, bo na aukacjach na allegro te psy maja wręcz poobcinane ogony :x na calkiem krotkie, straszna glupota
OdpowiedzEire apropo ogona, to czy Astra ma kopiowany Wiem, że nie powinno się niepotrzebnie zadawać stworzeniu bólu, ale zauważyłam że większość erdelków i welshów ma skracany. A Lesterek ma taki długi jak u szczura :o
Odpowiedz
no właśnie dzisja kupiliśmy takie majtki i jak na razie pies nie jest tak przerażony jak przy pieluszce bo jak ją okejałam taśma gdy pielucha nie trzymała to Astra miał minę jakbym co njamniej jej ogon obcinała jak na razie majtki są ok zobaczymy jak to będzie w nocy ale poki co jest ok.
a może mieliście za małe te majtki
Asiszko cieczka trwa około 21 dni
Eire my z tymi pieluchami robilismy tak, ze po zdjęciu wywalaliśmy je a po spacerku zawsze nową bo raz, że te przylepce nie trzymaly juz później a dwa, ze pielucha była juz brudna i okrutnie śmierdziala
Dla Zoli nawet te 25 kg byly troszke male w pasie, zeby ten lep dobrze trzymał więc obklejałam ją tasmą klejącą To ją dopiero wkurzało
W zeszlym roku uzywaliśmy majtek dla suk, w które wklada sie podpaski ale się nie sprawdziły bo Zola je odsuwała, zeby sie lizać i zamiast tą podpaske miec na pipie to miała z boku a wszystko dookoła było brudne. Najgorzej było w nocy bo jak spała to jej sie to przesuwało :x
Dzieki Eire za odpowiedź. Chyba rzeczywiście nie ma powodu do zmartwienia, bo raz jest tego więcej raz wcale nie ma. Siedzi biedak cały czas w domu, kaloryfery grzeją na całego... Podobno pomagają też kwasy Omega, a dziś kupiliśmy porządną karmę nareszcie, bo nie miałam sumienia paść go tym podłym Pedigree. Wybrałam na razie ACANĘ puppy junior, jeszcze nie próbował zobaczymy czy mu posmakuje.
Asterka i tak jest cierpliwa że tej pieluchy nie próbuje ściągnąć, w końcu to nowość. Ile dni trwa cieczka
no a my od piątku walczymy z cieczką w związku z tym piesek wieczorem lata w pieluszce lol
za radą Meg kupiłam pieluszki do 25 kg Junior, Astra za każdym razem jest w szoku jak jej zakładamy pieluchę i przez jakiś czas stoi bardzo nieszczęsliwa a jak już się ruszy to prawie nie zgina łap w biodrach
ale chyba wybierzemy się po majtki dla suk bo ponoć w nie wkłada się tylko podpaskę bo z tymi pieluchami jest problem bo młoda jak wychodzi to jej zdjemujemy a potem ta foli łącząc już tak nie trzyma dobrze
asiszko poprostu skóra mu się przegrzewa i łuszczy to taki psi łupież nic groźne, pamiętaj,że te pieski nie gubią sierci tak jak inne więc często u nich cos takiego występuję i nie jest to powód do niepokoju. Idź do weta jeśli zacznie mu wychodzićsierść albo zaczną się robić jakieś podrażnione miejsca. czasami pomaga na to kąpiel ale Lester jest jeszcze za młody więc moim zdaniem nie ma powodów do zmartwień 8)
OdpowiedzA ja coś z innej beczki: zauważyłam że Lester się często drapie, a na sierści ma duzo małych, białych kropek, taki jakby pyłek Nie wiem czy to jakaś alergia czy choroba skóry typu zapalenie Wyprałam jego ręczniczek w proszku i wypłukałam w płynie (też mądra jestem), czy to może byc jakaś alergia na detergent Boję sie żeby nie miał jakiejś chorby wrodzonej, bo czytałam że terriery mają do tego skłonność. Jak myslicie, co to może być
OdpowiedzNo wlasnie... moj maz sie zawsze lamie i konczy sie na pieszczotach... (hmmm kto wie moze on to juz polubil lol )... Najlpesze jest ze jak juz sie wypiesci to idzie spac do mnie w nogi wlasnie(kot, nie maz!), bo moja malza tez sie kreci i co i rusz kot ladowal na ziemi, a to mu baaardzo nie pasowalo lol z Ziuta jest spokoj, spi ze mna praktycznie cala noc, a na pieszczoty jej sie zbiera juz wtedy jak zobaczy ze sie obudzialm... (grzeczna kicia :D )
OdpowiedzKiki, nie bez powodu mówi się, że to koty wybierają i wychowują sobie opiekunów. Z naszej dwójki jeden zawsze śpi w moich nogach. A dlaczego? Bo nie jestem konsekwetna i nie zawsze zwalam go z wyra. U małża nie śpi, bo ten się bardzo wierci, co kociujaśniepanu nie pasuje. Wydaje mi się, że u was jest podobnie. Kot nauczył się, że zawsze o tej porze będzie głaskany i to on jest panem sytuacji. Pozostaje więc chyba albo pogodzić się z porannymi pieszczotami i polubić lol , albo przetrwać i już zawsze nie zwracać o tej porze na niego uwagi.
OdpowiedzTo ja sie wpisze bo mam pewien klopot z jednym ze swoich kotow i moze ktos ma podobnie Od kilku miesiecy nasz kocur (pieszczoch straszliwy) znalazl sobie bardzo egzotyczna godzine na pieszczoty, a mianowicie jest to 4 rano :o przychodzi prawie punktualnie jak w zegarku i drapie w koldre oznajmiajac ze: Oto jestem... glaszcz mnie i poswiecaj mi czas. Zasadniczo problem ten nie dotyczy tak bardzo mnie ile mojego M, gdyz to wlasnie jego Timon upodobal sobie do tych porannych pieszczot ale sila rzeczy ja tez sie budze, gdyz zeby mojego lubego obudzic to kocur musi sie niezle nadrapac (przy czym zanzcazam ze nie drapie pauzrami, raczej lapka po prostu budzi - taki cwaniak). Izolacja odpada bo wtedy zaczyna wyc (placze normalnie) a to jest chyba jeszcze gorsze... Poza tym jest okazem grzecznosci i slodkosci...ale 4 rano to pora makabryczna CO robic??????
OdpowiedzPodobne tematy