-
monia:) odsłony: 12302
Jak poradzić sobie z odparzonymi pośladkami?
DZIEWCZYNY PORADźCIE!Małgosi po tych lekach (chyba ma taki żrący mocz i kupki) tak TRAGICZNIE odparzyła sie pupa, ze czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam...robiłam już tyle:- kąpiele z dodatkiem nadmanganiu potasu,- kąpiele z dodatkiem rumianku,- kąpiele z krochmalem,- zasypywanie mąką ziemniaczaną,- wietrzenie,- sudocream,- maść z ZIAJKI przeciwko odparzeniom pośladkowym,- LINOMAGJestem bezsilna! co jeszcze mogę zrobić??????może ktoś ma jeszcze jakiś innywypróbowany sposób......
my tez mamy problemy z pupcia male dzis bylam u lekarza i pani pediatra przepisala mi masc linomag i moczenie pupy w rumianku
Odpowiedzu mnie sprawdza sie sudocrem . wiem , ze polozne i lekarze polecaja bo mojemu malemu tez zapisaly . mysle , ze skoro Minister zdrowia zakazal tego kwasu bornego , to juz cos znaczy . Pewnie , ze zaraz nic sie nie stanie , ale czy warto ryzykowac? jak sie zapytalam w aptece , to pani powiedziala , ze zapisuja , wiec ona nic nie mowi ,ale swoich dzieci nie smaruje ! Pozdrawiam
Odpowiedz
tormentiol stosowałam dosłownie ze dwa razy na powierzchnię ok 5 mm.
Poza tym tam gdzie ja rodziłam położne doradzały mi alantan, ale mojej koleżance w innym szpitalu dawali właśnie tormentiol, więc sama nie wiem
Aga9, nie strasz, bo nie ma powodu :)
Jeśli Tormentiol jest używany tylko w przypadkach "krytycznych" i na niewielkiej powierzchni, to na pewno dziecku nic się nie stanie. Poczytaj sobie ostatnie "Dziecko" tam w odpowiedziach na listy czytelników wypowiada się na ten temat bardzo dobry pediatra. A co polecasz na odparzenia?
Nie chce Was straszyć , ale tormentiol zawiera kwas borny , ktory jest ZAKAZANY do 3 roku zycia ! poczytajcie sobie na forum gazeta.pl - kosmetyki dzieciece . mysle , ze nie warto ryzykowac .
OdpowiedzMój Jaś ma bardzo wrażliwą pupcię a ściślej mówiąc sam roweczek :) Nie wiem już co stosować, sudocrem nivea, tormentiol, alantan i nawet mąkę ziemniaczaną stosowałam i na krótko pomaga i otem powraca :( Musze powiedzieć że nie trzymam Jasia zbyt długo w pampersie jak widzę że posiusiany to zraz przewijam, i co tu jeszcze zrobić...
Odpowiedzhej!!!! Wiecie co,drugi dzień stosuje mąkę ziemniaczaną i po odparzeniu NIE MA ŚLADU!!!!!!!! Pupcia jak z reklamy :)
Odpowiedz
bardzo dziekuję wszytkim za pomoc!
pomógł Tormentiol!!! (a pewno przyczyniło sie także zakończenie kuracji antybiotykowej).
ale muszę przynzac że po Tormentiolu juz na drugi dzien widac było poprawę, na trzeci dzień było donbrze, a dziś jest pupa jak nowa :D
Hej,U mnie sudokrem też nie działa,ani bepanthen,a podobno dobry.Marysia dostaje teraz antybiotyk,więc bedzie trochę ciężko pozbyć sie tego odparzenia,ale trzeba próbować,bo faktycznie może się pogorszyć jeszcze bardziej.Wietrzenie pupci daje ulgę,ale do kąpieli nie daje jej żadnych płynów,tylko specjalne delikatne mydełko-Skarb Matki,w razie kupki,czy siusiu-wycieram pupkę oliwką,potem długie baraszkowanie bez pieluchy i ten nieszczęsny sudokrem.Od dzisiaj stosuje mąkę ziemniaczana,zamiast kremu,zobaczymy co z tego będzie.Poza tym co,bardzo często zmieniam pieluszkę,przktycznie po każdym siusiu i to chyba wsio.... Jutro idę na kontrolę do lekarza,więc może pani doktor w czymś pomoże....
Odpowiedzty miałaś 5 lat, a ja 11 jak był pozar pod nami(piętro nizej) a 3 mies wcześniejj tata zmarł..szok był tak wielki ze bałam sie zasypiać ze coś sie zapali a jak zasypiałam to nie raz zmoczyłam łózko...przeszło po pół roku...ale było ciężko...
Odpowiedz
AGA27 napisał(a):Xena ja z innej beczki....... Maja z ieluch ciagle korzysta??????
ja juz sie boje ze B nie moze sie oduczyc przy Aronie cofnal sie w rozwoju w tym wzgledzie ....... a kiedy mial niewiele ponad rok pięknie korzystał z nocnika
nie dziw się
to nie cofanie w rozwoju tylko zwyczajna chęć zwrócenia na siebie uwagi.
ja podobno - chociaż wstyd sie przyznać- kiedy urodził sie mój młodszy braciszek (2 lata i 7 miesięcy młodszy) , kiedy miałam 5 lat zaczęłam sikac w majtki, żeby i mnie przebierano
mama mówiła że stawałam robiłam rozkrok i sikałam i patrzyłam....
Nam nasza doktor przepisala robiona w aptece masc. Jak sama nazwala "pupna". Helenka co prawda nie miala jakichs duzych odparzen, ale zauwazylam, ze jak konczy sie paczka husteczek, to te ostatnie sa bardziej nasaczone i wtedy pupa jej sie zaczerwienia od tych husteczek. Kolezanka ta sama mascia wygoila synkowi naprawde spore odparzenia.
Moze idz do lekarza, cos poradzi a malenstwo nie bedzie sie meczyc.
Mobik
nie, nie korzysta, w dzien to juz od daaawna, a w nocy od 3 urodzin, sama zadecydowała.....
dzieki bogu, ale nie wiem jak to bedzie jak dzidzia się pojawi.....
oczywiście zapasowo mam pieluchy bo jak sie ostatnio nadziębiła to jej na noc i na podróż założyłam.....
moja sobie odparzyła tez kiedyś, ale sudocrem i wietrzenie pomagały, natomiast ja miałam niedawno inna historię. Majeczce pojawiły się coś ala krosty na pupie...ale takie dziwne..myślałam ze to odparzenie, bo tyłeczek zaczerwieniony...oczywiście próbowałam sudocrem itp tylko nie wpadłam na jedno....że Maja uczuliła się na pieluchy...po kilku dniach nie przechodziło a nawet gorzej, pupa chropowata, aż pękało wszystko.....
akurat skończyły się pieluszki tamte no i pampersy były w promocji..kupiliśmy i po 2-3 dniach pupa wygladała lepiej...po tyg było już całkiem ładnie...
ale nocowalismy u teściów i tam zostały 2 pieluchy z poprzedniej paczki, założyłam jej na noc,..rano...tragedia, pupa w krostach, czerwona..czyli to samo...i niestety dopiero zakapowałam że to od pieluszek, bo przez ten czas to i proszki zmieniałam i kosmetyki, ale o pieluchach nie pomyślałam....
u nas było raz takie odparzenie ze prawie skóra zaczeła pękać
ja robiłam tak:po kazdej kupie wycierałam tyłek do czysta chusteczkami zeby nic nie pozostało nawet krem potem wkładałam córe do wanienki z ciepłą wodą i mydłem dawałam zabawki i tak sobie siedziała jakieś pół godziny a pupa sie moczyła potem wyjmowałam ja wycierałam pupe do sucha i na to gruba warstwa kremu i pielucha i tak po kazdej kupie
po paru dniach przeszło
jak bedzie jeszcze gorzej to idż do lekarza
Ja odparzenie Martynki leczyłam przez trzy tygodnie. Wszystkiego próbowałam.
Nie urzywałam chusteczek, bo było jeszcze gorzej, sudokrem też.
Często wymieniałam pieluszki i przy każdej zmianie myłam małą w krochmalu. Później wietrzenie, smarowanie maścią po 2 dniach nie było śladu.
U nas było to samo po antybiotyku. Pomógł Tormentiol. W ciagu dwóch dni pięknie się wszystko zagoiło. No i oczywiście brykanie bez pieluchy :D
Odpowiedz
kejtus napisał(a):u nas zawsze pomagało wietrzenie pupci i Sudokrem-gruuuba warstwa
To samo u nas, plus czeste zmienianie pieluszek
Przedewszystkim wietrzenie i maść Tormentiol. Niedroga i skuteczna, bez recepty.
Odpowiedzu nas zawsze pomagało wietrzenie pupci i Sudokrem-gruuuba warstwa
OdpowiedzPodobne tematy
- Jak radzić sobie po poronieniu? Jak poradzić sobie ze strachem przed kolejnym poronieniem? 8
- Jak poradzić sobie z padaczką u 1,5 rocznego dziecka? Jak leczyć padaczkę? 6
- Jak poradzić sobie z łupieżem? 17
- Jak poradzić sobie z przetłuszczającymi się włosami? 20
- Jak poradzić sobie z odchodzącym paznokciem od macierzy? 21
- Jak poradzić sobie z bardzo szerokim paznokciem? 3