• Fascynacja odsłony: 2832

    JESIENNE MAMUSIE wprowadzają nowości ...

    Witam JESIENNE MAMUSIE

    Niestety mam strasznie mało czasu na Baybuska. Co ja piszę - właściwie, to wcale go nie mam. Nie mam czasu czytać postów, strasznie nad tym ubolewam, ale co poradzić - Niunia przecież najważniejsza .

    Dlatego zakładam wątek, w którym JESIENNE MAMUSIE mogą pisać o nowościach, które wprowadzają do menu swoich Maluszków. Piszcie Kochane co i w jakich ilościach wprowadzacie oraz jak reagowały Wasze Maluszki na nowe przysmaki. Wklejacie też zdjątka Dzieciaczków podczas smakowania nowych produtków.


    W wątku tym piszemy TYLKO o tym jakie nowości wprowadzamy Maluszkom. o reakcjach na nowe smaki oraz wklejamy zdjątka podczas karmienia innymi smakołykami naszych Maluszków.Podajemy tutaj również przepisy na jedzonko dla naszych Maleństw. Co i jak robić, jak doprawiać, jak długo gotować.

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-13, 00:34:49
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Fascynacja 2009-02-13 o godz. 00:34
0

I odechciewa się wszystkiego po takich postach

Kejtus - ale ja nie jestem ktoś i nie obawiaj się - nie założę takich wątków, o których napisałaś :)

Aniu ;)

Ok, proszę usunąć temat - jeśli uważacie, że jest do bani, to pewnie macie rację.

koniec tematu - wiele Mam będzie błądziło i pytało po 1000 razy, ale co tam.

I taki wątek nie robi bałaganu.

Odpowiedz
Gość 2009-02-13 o godz. 00:32
0

jeszcze raz powtarzam że takich tematów jest na bejbusie dużo
wystarczy poszukać

Odpowiedz
dora24 2009-02-13 o godz. 00:25
0

fascynacjo uważam że ten wątek może być pomocny i będzie często odwiedzany. Na letnich mamach była taka sytuacja że jak któryś maluch dorastał do nowości to powracało pytanie, co?, kiedy?, jak i w jakich ilościach? Jedynie temat tego wątku mógł się tyczyć wszystkich maluchów a nie tylko tych "jesiennych", ale po za tym to O.K

Odpowiedz
Ania 2009-02-13 o godz. 00:18
0

kejtus napisał(a):mam nadzieje że póżniej nie pozakładacie wątków typu:
jesuenne dzieci uczą się chodzić
albo
jesienne dzieci uczą sie mówić
itd
nie chcę tutaj bałaganu
no i jescze do tego zdjecia

Wybacz Fascynacjo ale zgadzam sie z Kejtus, tylko balagan sie z tego zrobi.

Odpowiedz
Gość 2009-02-13 o godz. 00:13
0

wiesz Fascynacja kiedys jedna z forumowiczek załozyła swoje właśne pogaduchy
i wynikła z tego wielka afera
było nieprzyjemnie i teraz chcę tego uniknąć

mam nadzieje że póżniej nie pozakładacie wątków typu:
jesuenne dzieci uczą się chodzić
albo
jesienne dzieci uczą sie mówić
itd
nie chcę tutaj bałaganu

Odpowiedz
Reklama
Fascynacja 2009-02-12 o godz. 23:38
0

Aniu - chyba nie zrozumiałaś mojego celu zakładania tego wątku. Na Jesiennych Maluszkach rozmawia się o WSZYSTKIM. Tutaj tylko o jedzonku dla Dzieci.

I uwierz: to, że nie mam czasu na czytanie wątku Jesiennych Mam nie oznacza, że nie będę miała czasu na ten wątek. Chodzi o to, że nie będzie trzeba szukać postów gdzie pisane jest o nowych produktach - o tym co wprowadzacie, w jakich ilościach.

Tak jest po prostu łatwiej.

Jeśli komuś nie odpowiada wątek, to niech po prostu nie pisze :) Na prv dostałam wiadomości od paru osób, że wątek jest ok i że miałam dobry pomysł.

Kejtus - gratuluję moderowania, to po pierwsze :) po drugie : zaznaczyłam w wątku, że rozmawiamy tylko o nowościach, które wprowadzamy do menu naszych Dzieci oraz wklejamy zdjęcia z karmień.

Hmm ... niektórym niestety wszystko przeszkadza, a szkoda, bo myślałam, że niektórym pomogę zakładając ten wątek, w którym pisane ma być o konkretach, a nie o czym tam się chce - o pogodzie, o złym nastroju.

Czemu z góry zakładacie, że wątek nie ma szans przetrwania, że będzie to zdublowanie wątku JESIENE MAMY ?

Są osoby, które na Jesiennych Maluchach często nie piszą z powodu braku czasu i taki wątek, to wielka pomoc - wchodzi na baybuska, wprowadza nowość dziecku i chce zapytać Mam, które jedzenie te już podały swojemu Skarbowi - w jakich ilościach itd ... - czy, to naprawdę złe rozwiązanie?.

Odpowiedz
czarnaaj 2009-02-12 o godz. 22:36
0

jesli bedzie potrzeba to sie zamknie zobaczymy jak bedzie w praktyce -racja

a wicio to je cyca
raz zjadla jabluszko
i tyle wiec ja tu sie nie udziele za bardzo

Odpowiedz
Ania 2009-02-12 o godz. 22:18
0

kejtus napisał(a):dziewczyny uważam że jesli chcecie przepisy dla maluchów zawsze możecie zajrzeć w kulinaria a zdjecia umieszczać w forum o zdjęciach

obawiam się że zdublujecie po prostu wątek Jesiennych maluszków
będę obserwowac ten temat i jeśli tak będzie to go niestety zamknę
zgadzam sie a jak ktos nei ma czasu czytac jednego watku to napewno nie bedzie mial czasu czytac drugiego

i na jesiennych maluszach juz piszemy o tym co nasze dzieci jedza

Odpowiedz
Gość 2009-02-12 o godz. 20:07
0

dziewczyny uważam że jesli chcecie przepisy dla maluchów zawsze możecie zajrzeć w kulinaria a zdjecia umieszczać w forum o zdjęciach

obawiam się że zdublujecie po prostu wątek Jesiennych maluszków
będę obserwowac ten temat i jeśli tak będzie to go niestety zamknę

Odpowiedz
Fascynacja 2009-02-12 o godz. 20:00
0

Ania&* napisał(a):hmmmmmmmmm ja sadze ze nie ma saensu dublowac watkow, przeciesz to wszsytko piszemy juz na jesiennych mamusiach a zdjecia wklejamy na jesiennych maluszkach, naprawde nie widze potrzeby trzeciego watku
Musisz zrozumieć, że nie każda z Jesiennych Mam ma czas i możliwość czytania wszystkich postów na Jesiennych Maluchach 2005. Tutaj piszemy TYLKO i nowościach w menu naszych Dzieciątek. Dajemy rady na temat tego jak przygotować zupkę i inne dania. Pokazujemy fotki tylko z karmienia Maluszków.

Uważam, że taki wątek jest dobrym pomysłem i pomoże wielu z nas.

Karolinko - dziękujeeemy z Wikunią za pochwałę :) czekam na fotki Gabuni z karmienia! :)

asicaaa - podaję przepis na zupki ( są one od 5 miesiąca ) :

Pierwsza zupka marchewkowa
Skład:

100 ml wody(użyta do przyrządzenia),
1 marchewka
0,5 ziemniaka
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła

Warzywa obieramy,myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!

Zupka jarzynowa
Skład:

60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
2 marchewki,
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła,

Warzywa obieramy,myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczke. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!

Zupka marchewkowa z brokułami
Skład:

60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
1 marchewka
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła,
3 brokuły

Warzywa obieramy, myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!

Zupka marchewkowa z warzywami

Skład:

60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
3marchewki,
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
koperek
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła

Warzywa obieramy, myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!

Ja codziennie gotuję zupkę - na bierząco. Choć wiem, że wiele Mam gotuje wieczorkiem na dwa dni.

Soczki również pijemy z Bobofruta

Acieslin - hihi, bosko Karolincia wygląda :) Babcie lubią karmić wnusie - moja Mama też Wiki karmi.Kaszkę jemy z Bobovity.

Angiee - wysypka u Patrysia na pewno szybko minie! :) I dalej będziecie mogli wprowadzać nowości

Odpowiedz
Reklama
angiee 2009-02-12 o godz. 18:58
0

a ja wczoraj dalam malemu zupke jarzynowa z porem ze sloiczka i dzis zauwazylam mala wysypke :( poza tym malemu nie smakowalo
za to jabluszkai marchewke z jabluszkiem zjada ladnie
soczki jak dotad dawalam jabluszkowy i marchewkowo-jablkowy
a na noc mleko z kaszka ryzowa z jabluszkiem

Odpowiedz
Gość 2009-02-12 o godz. 18:19
0

Moja mysza wcina jeden posiłek bezmleczny dziennie... i przeważnie jakieś owoce, próbowałam już dawać jsbłko (Gerber), marchew(Gerber), jabłko z marchwią (HIPP) i jabłko z bananem(mus z bobvity) i wszystkie rzeczy toleruje bardzo dobrze, zero wysypek czy jakichś bóli brzuszka. Na noc czasami do własnego ściągniętego mleka dorzucam 2 - 3 łyżeczki kaszki ryżowej Nestle - wtedy dłużej śpi.
A zdjęcie... babcia karmi marchewką :)

Odpowiedz
Ania 2009-02-12 o godz. 18:15
0

hmmmmmmmmm ja sadze ze nie ma saensu dublowac watkow, przeciesz to wszsytko piszemy juz na jesiennych mamusiach a zdjecia wklejamy na jesiennych maluszkach, naprawde nie widze potrzeby trzeciego watku

Odpowiedz
asicaaa 2009-02-12 o godz. 17:45
0

to ja prosze o ten przepis na zupke.
u mnie ziemniak z dynia tez lipa bol brzuszka i tyle...
mlody wcina marchew, jabluszka w roznch postaciach, ziemniaczki szpinka wszelkie owoce przeznaczoe na 4 miesiac, kaszki i kleiki. Soczki narazie kupne bobofruty i tez wszelki rodzaje oby bez dyni bo od razu brzuszek boli.
A ja wlasnie chce sama gotowac mlodemu zupki ale nie wiem jak ???/

Odpowiedz
Gość 2009-02-12 o godz. 17:41
0

Hihi fascynacjo, ja wlasnie dzisiaj robilam krzywe miny przy jdzeniu Gracjanki, hehe ale telepatia, pozniej jak znajde chwilke, to je zgram i wrzuce na baybuska :D

A Wiki slodka, nawet z "kwasna minka" :D

Odpowiedz
Fascynacja 2009-02-12 o godz. 17:23
0

W takim razie zacznę ja korzystając z okazji, że Wikunia usnęła na chwilkę :)

Wiktoria je już zupkę - składa się ona z ziemniaczka, marcheweczki, pietruszki oraz selerka. Bardzo Jej smakuje, na początku się krzywiła i zadawała mi pytanie: "Mamusiu, co Ty mi dajesz do jedzenia "

Oczywiście przez dwa pierwsze dni po zupce chciała jeszcze butlę, bo była głodna, a zupki malutko zjadła. Teraz wystarczy sama zupcia i Wiki jest najedzona.

Jemy też kaszkę - na noc. Ryżowa oraz mleczno-ryżowa. Na zmianę. Smaki: bananowa i jabłkowa. Leśne owoce były, ale Malutka nie lubi, pluje ;) Bananowa smakuje najbardziej - na noc zjada 150 ml z wielkim apetytem.

Jadłyśmy też młode ziemniaczki z dynią - zaszkodziło, były problemy z brzuszkiem i ze zrobieniem kupki.

Pijemy soczek marchwiowo-jabłkowy z dynią i winogronkiem - pycha. Wiktoria uwielbia.

Jemy jabłuszko i marchewczke - smakuje :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie