-
Fascynacja odsłony: 2832
JESIENNE MAMUSIE wprowadzają nowości ...
Witam JESIENNE MAMUSIE
Niestety mam strasznie mało czasu na Baybuska. Co ja piszę - właściwie, to wcale go nie mam. Nie mam czasu czytać postów, strasznie nad tym ubolewam, ale co poradzić - Niunia przecież najważniejsza .
Dlatego zakładam wątek, w którym JESIENNE MAMUSIE mogą pisać o nowościach, które wprowadzają do menu swoich Maluszków. Piszcie Kochane co i w jakich ilościach wprowadzacie oraz jak reagowały Wasze Maluszki na nowe przysmaki. Wklejacie też zdjątka Dzieciaczków podczas smakowania nowych produtków.
W wątku tym piszemy TYLKO o tym jakie nowości wprowadzamy Maluszkom. o reakcjach na nowe smaki oraz wklejamy zdjątka podczas karmienia innymi smakołykami naszych Maluszków.Podajemy tutaj również przepisy na jedzonko dla naszych Maleństw. Co i jak robić, jak doprawiać, jak długo gotować.
I odechciewa się wszystkiego po takich postach
Kejtus - ale ja nie jestem ktoś i nie obawiaj się - nie założę takich wątków, o których napisałaś :)
Aniu ;)
Ok, proszę usunąć temat - jeśli uważacie, że jest do bani, to pewnie macie rację.
koniec tematu - wiele Mam będzie błądziło i pytało po 1000 razy, ale co tam.
I taki wątek nie robi bałaganu.
jeszcze raz powtarzam że takich tematów jest na bejbusie dużo
wystarczy poszukać
fascynacjo uważam że ten wątek może być pomocny i będzie często odwiedzany. Na letnich mamach była taka sytuacja że jak któryś maluch dorastał do nowości to powracało pytanie, co?, kiedy?, jak i w jakich ilościach? Jedynie temat tego wątku mógł się tyczyć wszystkich maluchów a nie tylko tych "jesiennych", ale po za tym to O.K
Odpowiedz
kejtus napisał(a):mam nadzieje że póżniej nie pozakładacie wątków typu:
jesuenne dzieci uczą się chodzić
albo
jesienne dzieci uczą sie mówić
itd
nie chcę tutaj bałaganu
no i jescze do tego zdjecia
Wybacz Fascynacjo ale zgadzam sie z Kejtus, tylko balagan sie z tego zrobi.
wiesz Fascynacja kiedys jedna z forumowiczek załozyła swoje właśne pogaduchy
i wynikła z tego wielka afera
było nieprzyjemnie i teraz chcę tego uniknąć
mam nadzieje że póżniej nie pozakładacie wątków typu:
jesuenne dzieci uczą się chodzić
albo
jesienne dzieci uczą sie mówić
itd
nie chcę tutaj bałaganu
Aniu - chyba nie zrozumiałaś mojego celu zakładania tego wątku. Na Jesiennych Maluszkach rozmawia się o WSZYSTKIM. Tutaj tylko o jedzonku dla Dzieci.
I uwierz: to, że nie mam czasu na czytanie wątku Jesiennych Mam nie oznacza, że nie będę miała czasu na ten wątek. Chodzi o to, że nie będzie trzeba szukać postów gdzie pisane jest o nowych produktach - o tym co wprowadzacie, w jakich ilościach.
Tak jest po prostu łatwiej.
Jeśli komuś nie odpowiada wątek, to niech po prostu nie pisze :) Na prv dostałam wiadomości od paru osób, że wątek jest ok i że miałam dobry pomysł.
Kejtus - gratuluję moderowania, to po pierwsze :) po drugie : zaznaczyłam w wątku, że rozmawiamy tylko o nowościach, które wprowadzamy do menu naszych Dzieci oraz wklejamy zdjęcia z karmień.
Hmm ... niektórym niestety wszystko przeszkadza, a szkoda, bo myślałam, że niektórym pomogę zakładając ten wątek, w którym pisane ma być o konkretach, a nie o czym tam się chce - o pogodzie, o złym nastroju.
Czemu z góry zakładacie, że wątek nie ma szans przetrwania, że będzie to zdublowanie wątku JESIENE MAMY ?
Są osoby, które na Jesiennych Maluchach często nie piszą z powodu braku czasu i taki wątek, to wielka pomoc - wchodzi na baybuska, wprowadza nowość dziecku i chce zapytać Mam, które jedzenie te już podały swojemu Skarbowi - w jakich ilościach itd ... - czy, to naprawdę złe rozwiązanie?.
kejtus napisał(a):dziewczyny uważam że jesli chcecie przepisy dla maluchów zawsze możecie zajrzeć w kulinaria a zdjecia umieszczać w forum o zdjęciach
obawiam się że zdublujecie po prostu wątek Jesiennych maluszków
będę obserwowac ten temat i jeśli tak będzie to go niestety zamknę
zgadzam sie a jak ktos nei ma czasu czytac jednego watku to napewno nie bedzie mial czasu czytac drugiego
i na jesiennych maluszach juz piszemy o tym co nasze dzieci jedza
dziewczyny uważam że jesli chcecie przepisy dla maluchów zawsze możecie zajrzeć w kulinaria a zdjecia umieszczać w forum o zdjęciach
obawiam się że zdublujecie po prostu wątek Jesiennych maluszków
będę obserwowac ten temat i jeśli tak będzie to go niestety zamknę
Ania&* napisał(a):hmmmmmmmmm ja sadze ze nie ma saensu dublowac watkow, przeciesz to wszsytko piszemy juz na jesiennych mamusiach a zdjecia wklejamy na jesiennych maluszkach, naprawde nie widze potrzeby trzeciego watku
Musisz zrozumieć, że nie każda z Jesiennych Mam ma czas i możliwość czytania wszystkich postów na Jesiennych Maluchach 2005. Tutaj piszemy TYLKO i nowościach w menu naszych Dzieciątek. Dajemy rady na temat tego jak przygotować zupkę i inne dania. Pokazujemy fotki tylko z karmienia Maluszków.
Uważam, że taki wątek jest dobrym pomysłem i pomoże wielu z nas.
Karolinko - dziękujeeemy z Wikunią za pochwałę :) czekam na fotki Gabuni z karmienia! :)
asicaaa - podaję przepis na zupki ( są one od 5 miesiąca ) :
Pierwsza zupka marchewkowa
Skład:
100 ml wody(użyta do przyrządzenia),
1 marchewka
0,5 ziemniaka
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła
Warzywa obieramy,myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
Zupka jarzynowa
Skład:
60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
2 marchewki,
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła,
Warzywa obieramy,myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczke. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
Zupka marchewkowa z brokułami
Skład:
60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
1 marchewka
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła,
3 brokuły
Warzywa obieramy, myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
Zupka marchewkowa z warzywami
Skład:
60-70ml. wody (użyta do przyrządzenia),
3marchewki,
0,5 ziemniaka,
odrobina pietruszki,
odrobina selera,
koperek
1 łyżeczka kleik ryżowy,
1 łyżeczka masła
Warzywa obieramy, myjemy a następnie kroimy w drobną kosteczkę. Wkładamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem o.k 30 minut(zerkaj aby woda się nie wygotowała).Miękkie warzywa rozdrabniamy mikserem potem dodajemy kleik i masło i jeszcze raz wszystko podgrzewamy. Teraz wystarczy ostudzić do właściwej temperatury i gotowe!
Ja codziennie gotuję zupkę - na bierząco. Choć wiem, że wiele Mam gotuje wieczorkiem na dwa dni.
Soczki również pijemy z Bobofruta
Acieslin - hihi, bosko Karolincia wygląda :) Babcie lubią karmić wnusie - moja Mama też Wiki karmi.Kaszkę jemy z Bobovity.
Angiee - wysypka u Patrysia na pewno szybko minie! :) I dalej będziecie mogli wprowadzać nowości
a ja wczoraj dalam malemu zupke jarzynowa z porem ze sloiczka i dzis zauwazylam mala wysypke :( poza tym malemu nie smakowalo
za to jabluszkai marchewke z jabluszkiem zjada ladnie
soczki jak dotad dawalam jabluszkowy i marchewkowo-jablkowy
a na noc mleko z kaszka ryzowa z jabluszkiem
Moja mysza wcina jeden posiłek bezmleczny dziennie... i przeważnie jakieś owoce, próbowałam już dawać jsbłko (Gerber), marchew(Gerber), jabłko z marchwią (HIPP) i jabłko z bananem(mus z bobvity) i wszystkie rzeczy toleruje bardzo dobrze, zero wysypek czy jakichś bóli brzuszka. Na noc czasami do własnego ściągniętego mleka dorzucam 2 - 3 łyżeczki kaszki ryżowej Nestle - wtedy dłużej śpi.
A zdjęcie... babcia karmi marchewką :)
to ja prosze o ten przepis na zupke.
u mnie ziemniak z dynia tez lipa bol brzuszka i tyle...
mlody wcina marchew, jabluszka w roznch postaciach, ziemniaczki szpinka wszelkie owoce przeznaczoe na 4 miesiac, kaszki i kleiki. Soczki narazie kupne bobofruty i tez wszelki rodzaje oby bez dyni bo od razu brzuszek boli.
A ja wlasnie chce sama gotowac mlodemu zupki ale nie wiem jak ???/
Hihi fascynacjo, ja wlasnie dzisiaj robilam krzywe miny przy jdzeniu Gracjanki, hehe ale telepatia, pozniej jak znajde chwilke, to je zgram i wrzuce na baybuska :D
A Wiki slodka, nawet z "kwasna minka" :D
W takim razie zacznę ja korzystając z okazji, że Wikunia usnęła na chwilkę :)
Wiktoria je już zupkę - składa się ona z ziemniaczka, marcheweczki, pietruszki oraz selerka. Bardzo Jej smakuje, na początku się krzywiła i zadawała mi pytanie: "Mamusiu, co Ty mi dajesz do jedzenia "
Oczywiście przez dwa pierwsze dni po zupce chciała jeszcze butlę, bo była głodna, a zupki malutko zjadła. Teraz wystarczy sama zupcia i Wiki jest najedzona.
Jemy też kaszkę - na noc. Ryżowa oraz mleczno-ryżowa. Na zmianę. Smaki: bananowa i jabłkowa. Leśne owoce były, ale Malutka nie lubi, pluje ;) Bananowa smakuje najbardziej - na noc zjada 150 ml z wielkim apetytem.
Jadłyśmy też młode ziemniaczki z dynią - zaszkodziło, były problemy z brzuszkiem i ze zrobieniem kupki.
Pijemy soczek marchwiowo-jabłkowy z dynią i winogronkiem - pycha. Wiktoria uwielbia.
Jemy jabłuszko i marchewczke - smakuje :)
Podobne tematy