Ubranka

Najrozsądniej będzie gdy zadzwonisz na odz.położniczy w szpitalu
w którym będziesz rodzić i się zapytasz co trzeba zabrać.

wiecie co?
po porodzie przyniesli mi kokon z mojej córki i nawet nie wiem w co była wtedy ubrana tak ją skrepowali
pózniej jak przynosili na karmienie(tylko ) to nawet szansy nie miałam coby się w ogóle przyjrzec czy mała ma w ogóle rece i nogi bo zaraz zabierali

ale jak dostałam nawałau mlecznego i goraczki stanowczo zarządałam dziecka na wieczór i całą noc
i wtedy ją sobie odwinęłam i dopiero miąlm szansę ja zobaczyc w całej okazałości

soorrrryyyy
tak mi sie przypomniało i napisałam tutaj

no to ciekawa strasznie jestem jak to u mnie bedzie. Mi położna powiedizął tylko, że oni maja ubranka, ale że mamy wolą mieć swoje to żebym zabrała. Ale skoro nie powiedział ze musze mieć to moze lepiej nic nie będę mówić że mam

Mi nikt nie zabieral ubranek do prania, bo dzieckiem zajmowalam sie wylacznie ja sama. Tylko na kapiel przychodzily polozne, ale wtedy tez ja dziecko rozbieralam i przebieralam.

No to ja się nie przyznam że mam swoje ubranka, a na wszelki wypadek bedę miałą je w torbie :)

W moim szpitalu nie jest to złosliwością pielęgniarek, tylko po prostu nie sa w stanie tego pilnować przy tylu dzieciach.

ścigaj,ścigaj lol

W szkole rodzenia mówili że sie dostaje ubranka spowrotem... No w razie czego będe ścigać bo nie mam za dużo ubranek....

Najlepiej zapytaj znajomą , która tam leżała, bo są szpitale gdzie się ciuszki zostawia.

Ja dostałam listę rzeczy a na niej 4 zmiany ubranek, więc to chyba wymóg. Mam nadzieje że jednak nie poginą, bo szkoda

Nie wiem jak jest w waszych szpitalach, ale jak w moim na oddziale noworodkowym jest czesem 30 dzieci, to podczas rozbierani do kapilei, żadna pilęgniarka nie odklada ładnie ubranek na bok i nie oddaje mamusi, tylko sru wszytkie do pralni, wobec czego lepij nie mieć swoich, bo się juz ich nie ozbaczy.
Można założyć na sali swoją skarpwtki, ale ubranek nie ma sensu.

tak tak ,to zależy od szpitala. Tam gdzie chcę rodzić dają, ale położna z którą rozmawiałam powiedziała, że jednak mamy wolą swoje mieć więc mogę swoje przywieźć.

Ja musialam miec wszystko dla dzidziusia...nawet spirytus do pepuszka!
co szpital to obyczaj..

Dokładnie, ja muszę mieć swoje ubranka, pieluchy i kosmetyki.

Wszystko zalezy od szpitala, musisz sie dowiedzieć. Niekóre szpitale dają inne nie, podobnie jeste z pieluchami.

yyyyyyy
chodzi Ci o to czy do szpitala sie zabiera, takk??
otóż, do szpitala ubranka są nie potrzebne
szpital na czas pobytu daje swoje
xcodziennie beda po kąpieli przebierac bobasaaa

powinnas miec tylko swoje chusteczki do wycierania pupci, i pampersy..
aaa no i sudocrem najlepiej
nie wiem jak u Ciebie w szpitalu, ale u mnie to w pampersa wkladalo sie tetrówke i i brudne pozniej wyrzucalo ssie do kosza
a pampers jeden przed dzien nawet dalo sie utrzymac, bo brudzily sie tylko tetrówkii...
w ramach oszczednosci nie uzywalam tam tylko pampersow, bo po co :D
a na wyjscie musisz miec swoje ciuszkii :)