• Gość odsłony: 5089

    Czy brzuch ciążowy może być za duży?

    Jestem w 7 miesiącu ciąży, moje koleżanki ze szkoły rodzenia, niektóre są nawet w 8 i nie są tak "rozdęte" jak ja! Nawet jedna z moich przyjaciółek, która akurat też teraz jest w ciąży (9 miesiąc) ma mniejszy brzuch ode mnie! Nie mam pojęcia, czy to może być jakaś wada, czy jak?? A jeśli nie, to co jest przyczyną?? Mieszkam na wsi i mam bardzo daleko do ginekologa, w tym stanie nie mogę iść, a samochodu nie mam, więc bardzo proszęo radę. Mam nadzieję, że mi pomożecie.

    Odpowiedzi (68)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-13, 19:56:48
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
gocha* 2009-08-13 o godz. 19:56
0

Ja mam nadzieję że u mnie waga z USG jest mocno zawyżona... bo jak nie to ponad 4 kg kolosik się szykuje

Odpowiedz
Gość 2009-08-13 o godz. 18:16
0

Wszystko wyjdzie w praniu, Usg nie są w pełni miarodajne. Jaś miał ważyc 3800 a ważył 4050, więc moze byc wieksza :P

Odpowiedz
Gość 2009-08-13 o godz. 18:13
0

Ja na szkołe rodzenia zaczęłam chodzić w 34 tygodniu, i byłam na dwóch zajęciach "karmienie piersią" i "cięcie cesarskie" , i dobrze bo reszta nie byłaby mi potrzebna ani oddychanie ani coś na temat porodu siłami natury i porodu rodzinnego...
Na 9 st jestem umówina na cięcie cesarskie ze względu dużego płodu waży już ponad 4 i poł kilo, takie wielkie babisko mi się trafiło :D
Pozdro

Odpowiedz
marta27 2009-08-12 o godz. 10:01
0

Joanna 73 napisał(a):To wszystko to jakaś ściema lub prowokacja.
pewnie i jedno i drugie...

Odpowiedz
Gość 2009-08-11 o godz. 22:45
0

To wszystko to jakaś ściema lub prowokacja.

Odpowiedz
Reklama
gocha* 2009-08-11 o godz. 18:58
0

A ja wam powiem, że całe życie na wsi żyłam i różni ludzie byli moimi sąsiadami, ale raz na jakiś czas KAŻDY jechał do miasta... No i ludzie pomagaja sobie bardzo, a szczególnie jesli ktoś w ciężkiej sytuacji jest. A internet na wsi to rarytas niestety w dalszym ciągu dlatego oczy mi na wieszch wychodza jak czytam że internet jest a do miasta nie ma jak dojechać :o Kpina i tyle!!!!!!! No i na serio nie wiem co to za wieś że TRZEBA brać ślub jak w ciąży sie jest :o Mam dwie koleżanki panienki z dzieciaczkami i jakoś nikt ich nie wytyka palcami a pomaga. Naprawdę nie wiem czy ta wieś to większe zadupie niż moja (po drodze na Ostrolęke lol ).

Do szkoły rodzenia to ja dopiero od 28 tygodnia ciąży mogłam uczęszczać :o Tak skierowanie dostałam.

Odpowiedz
Gość 2009-08-11 o godz. 17:01
0

Po pierwsze sa taksówki --> jeśli amsz bogatego przyszłego męża myslę ze nie bylo by problemu aby cie podwiozl chocby te 5 km na przystanek... po za tym 5 km tez nie duzo... ja w 8-9 miesiacu do szkoly na drugi koniec miasta czasem sie spacerkiem rpzeszlam dla zdrowotnosci i nie bylo zle... ciaza to nie choroba ze trtzeba caly czas lezec i sie obijac... a wrecz przeciwnie potrzebny jest ruch i to wplywa nie tylko na rowoj dzidziusia a i na twoje samopoczucie i napewno sie to odbije pozytywnie kiedy bedziesz rodzic :]
Po za tym "tu chodzi o zdrowie dziecka" ---> coz jest wazniejsze bardziej niz to ?? ---> brak lokomocji ?? czy to czy dziecko jest slubne czy nie ?? Tez bede miec nieslubne dziecko i wcale nie rozpoczam, choc nie mam powodu bo dobrze mi sie zyje z ukochanym i narazie, mimo planow, nie bedzie slubu, bo to tylko formalnosc, jesli sie ludzie kochaja to nic innego do szczescia nie jest potrzebne... jak milosc ... papierek czlowieka nie uszczesliwi !!
Po za tym jakos nie wierze ze kolo poznania jest taka wiocha ktora jest zabita dechami, ze nawet czlowiek musi deptac 5 km do przystanku... a jeszcze jak net jest w niej... to jakas bzdura !!
Poprostu sie zasmialam jak to przeczytalam...
Pozdriawiam...

Odpowiedz
babinka 2009-08-10 o godz. 18:16
0

A ja myślałam, że to na planowaniu jest wesoło lol

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-10 o godz. 17:09
0

takie mam podejrzenia i juz,,, moge sie mylic, ale za duzy zbieg okolicznosci

Odpowiedz
Gość 2009-08-10 o godz. 17:07
0

To mój ostatni post, juz więcej nic na tym niegościnnym forum nie napiszę. I oswiadczam, że tej pani wyzej nie znam, a zresztą nic już nie pisze, bo i tak nie uwierzycie. Sama sobie bym takich wrednych komentarzy nie pisała. I tak, Kasik, masz rację, zniknę z forum.

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-08-10 o godz. 17:04
0

pari01 napisał(a)::> nowa kasia ?? nieeeeee to ta sama lol lol lol lol lol 8) 8) hahahhahahhaha ale jaja!! no nei moge ::D:D:D::D
No co ty pari, skad takie podejrzenia?

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-10 o godz. 00:35
0

:> nowa kasia ?? nieeeeee to ta sama lol lol lol lol lol 8) 8) hahahhahahhaha ale jaja!! no nei moge ::D:D:D::D

Odpowiedz
Gość 2009-08-10 o godz. 00:07
0

A się uchichrałam czytając to :D Od razu widać, że dziewczynka was wkręca. Chyba się nudzi. No bo jak to inaczej wytłumaczyć? Nic sie w tej opowieści nie trzyma kupy. Ogólnie nie chce się wierzyć. A mozna to było lepiej wymyślić :D Teraz, jak sądzę, nasza kasiunia zniknie z forum na dobre?

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 23:33
0

Tusia napisał(a):kasiunia23 napisał:

Jestem w 7 miesiącu ciąży, moje koleżanki ze szkoły rodzenia, niektóre są nawet w 8 i nie są tak "rozdęte" jak ja! Nawet jedna z moich przyjaciółek, która akurat też teraz jest w ciąży (9 miesiąc) ma mniejszy brzuch ode mnie! Nie mam pojęcia, czy to może być jakaś wada, czy jak?? A jeśli nie, to co jest przyczyną?? Mieszkam na wsi i mam bardzo daleko do ginekologa, w tym stanie nie mogę iść, a samochodu nie mam, więc bardzo proszęo radę. Mam nadzieję, że mi pomożecie.

kasiunia23 napisał:

kiedyś mieszkał z nami wujek, który miał samochód to mnie podwiózł do Poznania na badania i do szkoły. A teraz się wyprowadził. Do 4 miesiąca się badałam, a teraz nie.
Kasiunia 23 wiec jak mogłas porównywac swój brzuch w 4-tym miesiącu do brzuchów twoich koleżanek w 7, 8 i 9 miesiącu
Przemyśl swoje wypowiedzi, bo strasznie sie w nich mieszasz, są niespójne i nielogiczne, sama sobie przeczysz...
Nie bede Ci współczuła, bo uwazam, ze sobie z nas zarty robisz...

Przykre to ale uwazam, ze prawdziwe... a moglo być tak miło, baybus, to naprawdę fajne forum, po co z nas drwisz :(
Dokładnie, popieram . Cos namotane zbytnio to wszystko. A ten tajemniczy wujek, to moze on sprawca , tego brzuszka. Bo jak tam taka wies zabita dechami to różnie moze być.
Jeśli to wszystko prawda, to tylko współczuje dziecku ,które ma się narodzić. Ja nie wytrzymałaby, gdybym od grudnia do marca, do gina nie poszła. A do porodu to kto Ciebie zawiezie? Jak zaczniesz wczesniej rodzic to co , akuszerkę ze wsi przyprowadzi mama?

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-09 o godz. 20:52
0

lol lol lol lol nie moge tego czytac, choc niezla z tego parodia lol

Odpowiedz
Tusia 2009-08-09 o godz. 18:09
0

kasiunia23 napisał:

Jestem w 7 miesiącu ciąży, moje koleżanki ze szkoły rodzenia, niektóre są nawet w 8 i nie są tak "rozdęte" jak ja! Nawet jedna z moich przyjaciółek, która akurat też teraz jest w ciąży (9 miesiąc) ma mniejszy brzuch ode mnie! Nie mam pojęcia, czy to może być jakaś wada, czy jak?? A jeśli nie, to co jest przyczyną?? Mieszkam na wsi i mam bardzo daleko do ginekologa, w tym stanie nie mogę iść, a samochodu nie mam, więc bardzo proszęo radę. Mam nadzieję, że mi pomożecie.

kasiunia23 napisał:

kiedyś mieszkał z nami wujek, który miał samochód to mnie podwiózł do Poznania na badania i do szkoły. A teraz się wyprowadził. Do 4 miesiąca się badałam, a teraz nie.
Kasiunia 23 wiec jak mogłas porównywac swój brzuch w 4-tym miesiącu do brzuchów twoich koleżanek w 7, 8 i 9 miesiącu
Przemyśl swoje wypowiedzi, bo strasznie sie w nich mieszasz, są niespójne i nielogiczne, sama sobie przeczysz...
Nie bede Ci współczuła, bo uwazam, ze sobie z nas zarty robisz...

Przykre to ale uwazam, ze prawdziwe... a moglo być tak miło, baybus, to naprawdę fajne forum, po co z nas drwisz :(

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 14:37
0

najbardziej to ja wspólczuję przyszłego męża
nie opłaca mu się z przyszłą zona jechac do lekarza

chore to wszystko

Odpowiedz
Hala 2009-08-09 o godz. 01:48
0

Nie wierzę ci, to prawda, wszytko co piszesz jest mało wiarygodne. Jeśli to prawda, to serdecznie ci współczuję: rodziców, sąsiadów i przyszłego męża.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 21:26
0

I jeszcze raz dziękuję za miłe słowa. Nie zamierzam się więcej z wami kłócić. I przykro mi, ze mi nie wierzycie.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 21:24
0

A co do szkoły rodzenia to naprawdę chodziłam, wujek mi załatwił. I miałam chodzić do 30 tygodnia, ale później już nie miałam warunków, żeby dojeżdżać.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 21:22
0

Wiecie co? Nie spodziewałam się tego. Nie jestem niepełnoletnia, mam 23 lata, nie mam teraz ferii, ogólnie nie pracuję. A z przyszłym mężem porozmawiam. I nie mówię, że mnie NIE STAĆ żeby komuś zapłacić za podwiezienie mnie do lekarza, tylko, że zwyczajnie nikt NIE CHCE mnie podwieźć!! Tak trudno to zrozumieć?

Odpowiedz
wrzoskowa 2009-08-08 o godz. 21:15
0

Wiecie co a ja sobie tak wszystko przemyslałam i coraz bardziej dochodze do wniosku że osoba pisząca to
moze i mieszka na wsi "zabitej dechami" ale z pewnoscią jest niepełnoletnia i ma teraz ferie i zwyczajnie jej się nudzi więc postanowiła sie z nas ponabijać
Kasiu masz na internet a nie masz by komuś zapłacić by cie do lekarza zwiózł, jakos nie wierze by nikt na kase sie nie połasił
chodziłaś do szkoły rodzenia do 4 m-ca troche to dziwne bo do takiej szkoły chodzi sie jak jest sie ok. 30-tego
a jesli to wszystko prawda, co napisałaś, to współczuje dziecku matki która juz teraz o nie nie dba. A jak ci zachoruje to co też będziesz rece rozkladać

No to teraz wstrętne słowa napisałam lol

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 18:49
0

moi ?? nie wydaje mi sie...

jesli tak uwazasz to przepraszam...

nie rozumiem faktu - maz mna zafascynowany ale zeby jechac ze mna do lakarza to przesada... to chyba jakis dziwny ten gosc..wspolczuje..
mimo wszystko zrob wszystko by iosc do tego gina, a brzuch duzy nie ejst czyms nienaturalnym , i nei ma sie czym martwic

Odpowiedz
monia:) 2009-08-08 o godz. 18:39
0

wrzoskowa napisał(a):wiesz czasy gdy kogokolwiek zmusza się do ślubu juz dawno minęły a pozatym zastanawia mnie dlaczego twoim najwiekszym problemem jest za duzy brzuch a nie np. jak dostac sie do lekarza bo ja bym chyba padła jakbym nie wiedziała co się z moim dzieckiem dzieje
no tak!

przeciez tzreba robić badania , a wyniki konsultowac z lekarzem....
poza tym ciąza może byc zagroznona, a nei korzystając z pomocy lekarza nigdy się o tym nie dowiesz. Wielu wadom wrodzonym mozna zapobiec lecząc je jeszcze w trakcie ciąży.
Ja będąc w ciązy biegałam do lekarza co miesiąc i nie wyobrażam sobie jak mogłabym tego nie robić.
Jeśli Twojemu narzeczonemu zalezy na tobie i chce byc twoim mężem i ojcem dziecka to chyba powinno mu równiez zależec na tym by dziecko przyszło na świat w termnie, zdrowe i bez komplikacji, prawda?

może powinnas z nim porozmawiać. Mógłby Cię przeciez podwieźć do gina lub chociaż do przystanku, prawda?

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:39
0

Nie ty, osoba, która pisała po Tobie.

Odpowiedz
wrzoskowa 2009-08-08 o godz. 18:38
0

hej ja żadnych WSTRĘTNYCH słów nie piszę 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:38
0

Jesteś z Warszawy, nie wiesz jak jest na wsi. W mojej rodzinie zawsze rodzice decydowali za dzieci. A ja oczywiście, martwię się o moje dziecko, ale naprawdę nie mogę nic zrobić!!

Odpowiedz
wrzoskowa 2009-08-08 o godz. 18:34
0

wiesz czasy gdy kogokolwiek zmusza się do ślubu juz dawno minęły a pozatym zastanawia mnie dlaczego twoim najwiekszym problemem jest za duzy brzuch a nie np. jak dostac sie do lekarza bo ja bym chyba padła jakbym nie wiedziała co się z moim dzieckiem dzieje

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:32
0

A co do mojego przyszłego męża, to sam zdecydował.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:31
0

Dzięki za miłe słowa. Nie nudzi mi się, wręcz nie mam czasu. Jestem tu początkująca i dlatego nie ma wielu moich postów. Ale też właśnie dlatego, ze nie mam czasu. A nie widzę też sensu w pisaniu rzeczy niestworzonych. Prosiłam o radę, a otrzymałam jedynie garść wstrętnych słów. dziękuję wam bardzo!

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 18:23
0

bo ci sie nudzi...nigdzie nie ma twoich postow tylko tu, nie pytasz o nic, przeciez gina masz daleko , powinno cie wiele rzeczy zastanawiac, chcialabys sie czegos dowiedziec etc.. a ty nic.. tylko gadasz o sredniowieczu.. jakos to do mnie nei przemawia :)
prowokacja :)

a ten mezunio przeyszly - to podobasz sie mu ? czy tez rodzice za niego zadecydowali ? lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:20
0

Uważasz, ze kłamię?? Tak?? A niby po co?? Niby dlaczego?? W jakim celu??

Odpowiedz
wrzoskowa 2009-08-08 o godz. 18:17
0

wg mnie to ktoś sobie z was żarty robi 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:17
0

Tak, ale wydaje mi sie, że na wsi sie czas zatrzymał. I to chyba niestety gdzieś tak w średniowieczu. A matka na całe nieszczęście ma tu wiele do powiedzenia. I tu rodzice decydują, za kogo wyjdę za mąż, a ja nie mam nic do powiedzenia. A robię to tez dla dobra dziecka, bo później w szkole to dziecko nie będzie miało normalnego życia, wszyscy beda je wytykac palcami. Dlatego decyduję sie na ten slub.

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 18:15
0

dokladnie monia ma racje !

ja jestem sama i zyje , i nei bede sie wiazac z kims na sile, i nie mam mowy zeby rodzice swatali mnie z kimkolwiek!!!! :o

Odpowiedz
monia:) 2009-08-08 o godz. 18:11
0

kasiunia23 napisał(a):Chodzi o to, ze nie jestem pewna. Ale jeśli tego nie zrobię, to mnie rodzina wyklnie. Mówię wam, koniec świata.
wiesz... trudno postawić się w czyjejś sytuacji... ale ja chyba wolałabym być wyklęta niż wziąć ślub z kimś zupełnie mi obcym i tylko dlatego że mama tak chce... przeciez to nie średniowiecze... kobiety wychowują same dzieci, możesz też wnieśc spawę o ustalenie ojcostwa i alimenty

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 18:01
0

Chodzi o to, ze nie jestem pewna. Ale jeśli tego nie zrobię, to mnie rodzina wyklnie. Mówię wam, koniec świata.

Odpowiedz
monia:) 2009-08-08 o godz. 17:58
0

kasiunia23 napisał(a):Nie no, nie ja tylko moja matka. I samochód ma, oczywiście, ale czasu nie ma. Bo twierdzi, że jak mnie w jedną stronę zawiezie, to trzeba tez i w drugą, a na to to on juz czasu nie ma.
i jestes pewna że chcesz się z nim wiązać???????????????????????????????

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 17:58
0

no blagam cie lol lol to fajnego meza bedziesz miala !! lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 17:56
0

Nie no, nie ja tylko moja matka. I samochód ma, oczywiście, ale czasu nie ma. Bo twierdzi, że jak mnie w jedną stronę zawiezie, to trzeba tez i w drugą, a na to to on juz czasu nie ma.

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 17:33
0

ma forse a samochodu nie ? lol

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 17:31
0

:o

czy jaja sobie z nas robisz czy naprawde jestes taka pazerna na forse? :o :(

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 17:04
0

Tak, tylko po co mi to?? Autobusem nie jeżdżę, bo za daleko do przystanku, sklep mamy jeden, ale tam i tak mi nikt miejsca w kolejce nie ustąpi, choćbym tam nawet rodziła. I niestety domyślam się, dlaczego tak jest. Ludzie się ode mnie odwrócili, bo to jest nieślubne dziecko. Ale czy to moja wina, że jak się facet dowiedział, ze jestem w ciąży, to już go nie było? No a teraz, za jakiś miesiąc czeka mnie ślub z facetem, którego prawie nie znam, ale za to ma kasę. I jak tu wierzyć, że na świecie jest normalnie?

Odpowiedz
e-milka 2009-08-08 o godz. 16:41
0

monia1974 napisał(a):kasiunia23 napisał(a):Niepojęte, bo nigdy nie byłas w takiej sytuacji. Ludzie nie chcą pieniędzy, bo albo nie maja czasu, zeby mnie tam zawieźć, albo po prostu nie chcą.
Boże! co za świat!
Niewyobrazalne...

Odpowiedz
e-milka 2009-08-08 o godz. 16:40
0

kasjena napisał(a)::lol:
Ciesz się, że masz wielki brzuch lepiej cię widać :D I ogólnie masz lepiej !!
W autobusie Ci miejsce ustąpią i w ogóle... Niektóre kobiety prawie w ogóle nie mają brzucha i nie widać ze są w ciąży ---> i musza stać w kolejkach sklepowych godzinami, bo zaden człowiek miejsca im nie ustapi, w busach muszą stać !! A tak to wszystko jest wyjaśnione :P Głowa do góry !!
Ja cos o tym wiem...ani razu mi nikt miejsca w busie nie ustapil...w kolejkach na poczcie czy w sklepie, nawet jak kucalam bo mi bylo slabo nikt mnie nie przepuscil. Ale poza tym to sie cieszylam, ze mam maly brzuszek.
Lecz kazda kobieta ma inaczej, wiec nie warto porownywac sie z innymi..

Odpowiedz
monia:) 2009-08-08 o godz. 16:24
0

kasiunia23 napisał(a):Niepojęte, bo nigdy nie byłas w takiej sytuacji. Ludzie nie chcą pieniędzy, bo albo nie maja czasu, zeby mnie tam zawieźć, albo po prostu nie chcą.
Boże! co za świat!

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 16:21
0

Niepojęte, bo nigdy nie byłas w takiej sytuacji. Ludzie nie chcą pieniędzy, bo albo nie maja czasu, zeby mnie tam zawieźć, albo po prostu nie chcą.

Odpowiedz
Hala 2009-08-08 o godz. 03:14
0

A nie mozesz komuś zapłącić, by cię zawiózł, przynajmneij na przystanek. Wiesz, dla mnie to jakieś niepojęte.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 03:11
0

Ja też zrobiłabym wszystko, ale jak narazie nie mogę!! Może ktoś nas wcześniej odwiedzi, ale wątpię.

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-08 o godz. 02:38
0

racja

halu zwracam honor

Odpowiedz
Hala 2009-08-08 o godz. 02:36
0

No cóż, jeśli tak jest, to ci współczuję, ale ja poruszyłąbym niebo i ziemie by móc chodzic do ginekologa, a nie czekac do marca.

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 20:37
0

A do autobusu też trzeba dojść. jakieś 5 kilometrów w jedną stronę. I to naprawdę nie jest żadna ściema!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 20:33
0

Myślę, że nalezy się parę wyjasnień. Nie jestem z samego Poznania, tylko mieszkam daleko pod Poznaniem. teraz do szkoły rodzenia już nie chodze, bo kiedyś mieszkał z nami wujek, który miał samochód to mnie podwiózł do Poznania na badania i do szkoły. A teraz się wyprowadził. Do 4 miesiąca się badałam, a teraz nie. A internet chyba jest wszędzie. A ludzie we wsi, owszem, mają samochody, ale jak kogoś prosiłam to wszyscy sie wykręcali. Mówiłam tylko, że nikt w sąsiedztwie nie ma samochodu, bo gdyby mieli, to by mnie podwieźli. I nie gadajcie tak na mnie od razu, jak nie znacie sytuacji. Idąc za waszą radą, dzwoniłam na pogotowie i powiedzieli mi, że mają ważniejsze rzeczy na głowie niż wożenie ciężarnych do ginekologa.

Odpowiedz
Hala 2009-08-07 o godz. 17:57
0

Dziewzyny dajmy spokój, to wszytko jest nielogiczne. Skoro nie moze dojechać do gina to przecież do szkoly rodzenia też się nie teleportuje, ściema jakaś, tylko po co?

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 17:54
0

Skoro chodzisz do skzoly rodzenia to tam tez trzeciez jest lekarz polozna... zawsze mozna sie do niej zwrocic o pomoc, po to przeciez sie chodzi do takiej szkoly !!

Odpowiedz
Hala 2009-08-07 o godz. 17:44
0

Doklądnie Tusia, fajan wies cze szkoła rodzenia na miejscu :D

Odpowiedz
Tusia 2009-08-07 o godz. 17:35
0

Kasiunia23 moment bo czegos nie rozumiem :o , do szkoły rodzenia uczęszczasz a do gina nie cos mi tu nie pasuje...

A jeżeli chodzi o brzuch to naprawde indywidualna sprawa każdej kobiety, każda z nas ma inna anatomie i inaczej przybiera i wyglada w ciązy... :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 15:45
0

Kto tam ją wi !!

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 14:52
0

niby zPoznania
myślę że to jakaś ściema

Odpowiedz
Hala 2009-08-07 o godz. 14:48
0

Co za wieś, gdzie internet jest, a samochodów nie ma?

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 14:41
0

kasiunia23 napisał(a):Mozliwe, ze macie rację. Ale do ginekologa się narazie nie wybiorę, bo nikt mnie tam nie zawiezie. W sąsiedztwie nikt nie ma samochodu, a kuzyn przyjedzie dopiero w marcu, jak będę miała termin porodu i mnie zawiezie do szpitala. Niestety musze radzić sobie sama. Matka mówi, że przesadzam, bo kiedyś kobiety w polu rodziły i było dobrze, ale to chyba normalne, że się martwię, no nie?
to chyba ani razu nie byłas u gina?
a autobusy?

Odpowiedz
monia:) 2009-08-07 o godz. 14:01
0

kazdy brzuch jest inny. Ja jak byłam (w pierwszej ciązy) gdzieś w 7 miesiącu to dziewczyny i ginekologa myslały ze ja przyszłam oststni raz i że ma termin JUŻ, a urodziłam dopiero za 2,5 miesiąca!!!! taki miałam bebech!

Ale nie wyobrazam sobie jak Ty chcesz całą ciążę do gina nie chodzić! Przeciez ciążę trzeba kontrolować, badać, monitorować........

Jak sie boisz i masz jakiekolwiek watpliowści to powinnas pogadac z ginem, a nie z dziewczynami na forum. Przeciez to powazna sprawa! Może zadzwoń po karetkę, albo wezwij lekarza do domu prywatnie.... nie wiem... ale w czasie ciązy powinnas być pod kontrola lekarską.

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 13:38
0

skoro mas ztakie ciezkie warunki to moze i kiepskie badania ci zrobili i masz blizniaki albo i ich wiecej jest !! ?? !!
Po za tym jesli ci zal. na zdrowiu maluszka to na twym miejscu góry bym przeniosla zeby pojechac do tego lekarza !! zawsze mozesz zadzwonic po karetke i przedstawic sytuacje ... moze by cie zawiezli, bo jesli faktycznie cos jest nie tak z dzidzią to chyba lepiej szybko temu zapobiec niz czekac do marca, do gina trzeba chodzic systematycznie. wybor nalezy do ciebie sama powinnas wiedziec co jst dobre dla ciebie i twego dziecka, w koncu stajesz sie po malu matka... musisz sie uczyc odpowiedzialnosci, kiedys w przyszlosci tak bedziesz musiala zadbac o zdrowie swego dziecka... pomysl o tym co zrobisz gdy dziecko ci zachoruje bedziesz czekac do marca az kuzyn przyjedzie i zawiezie ci dziecko do lekarza, moze byc juz za pozno !! :P
pozdro !!

Odpowiedz
Panna Cz. 2009-08-07 o godz. 06:39
0

hala nie wchodz na nia, moze tak jest

brzuch roznie wyglada u kazdej kobiety jest inny, znam dziewcyzny co rodzily a nikt nie wiedzila ze sa w ciazy bo brzucha prawie nie bylo wiec jak jest w druga straone to tez jest normalne, masz penwie duzo wod plodowych

Odpowiedz
Hala 2009-08-07 o godz. 01:29
0

I co, do terminu porodu nie pójdziesz do gina? :o Dziewczyno co to za wieś, jakos cięzko mi uwierzyć w to, ze nikt nie ma samochodu, chyba sobie z nas jaja robisz.

Odpowiedz
Gość 2009-08-07 o godz. 00:25
0

Mozliwe, ze macie rację. Ale do ginekologa się narazie nie wybiorę, bo nikt mnie tam nie zawiezie. W sąsiedztwie nikt nie ma samochodu, a kuzyn przyjedzie dopiero w marcu, jak będę miała termin porodu i mnie zawiezie do szpitala. Niestety musze radzić sobie sama. Matka mówi, że przesadzam, bo kiedyś kobiety w polu rodziły i było dobrze, ale to chyba normalne, że się martwię, no nie?

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 15:07
0

lol Oj nie przejmuj się, ja w 5 miesiącu miała już taki bebol, że koleżanki nie dowierzały że to dopiero 5 miesiąc, i twierdziły że ja już zaraz będę rodzić !!!!
Teraz jestem tuż rpzed rozwiązaniem i najpierw ujawnia się mój brzuch potem długo długo nic i na końcu ja !! Też mam wielki brzuch i wielkie dziecko bo pewnie już waży ponad 4kg. 3 tygodnie temu ważyło 3800g :D:D:D:D:D
Ciesz się, że masz wielki brzuch lepiej cię widać :D I ogólnie masz lepiej !!
W autobusie Ci miejsce ustąpią i w ogóle... Niektóre kobiety prawie w ogóle nie mają brzucha i nie widać ze są w ciąży ---> i musza stać w kolejkach sklepowych godzinami, bo zaden człowiek miejsca im nie ustapi, w busach muszą stać !! A tak to wszystko jest wyjaśnione :P Głowa do góry !!

Odpowiedz
Hala 2009-08-06 o godz. 04:36
0

Kobieto, a co my mozemy zrobic przez internet? Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie odważy sie ci doradzać.
Każda z nas inaczej tyła, inaczej przybierała na wadze. Jeśli coś cię niepokoi to zorganizuj sobie transport i idź do gina.
Mam nadzieję, zę nic wam nie dolega. A możę masz bliźniaki

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie