-
Panna Cz. odsłony: 10595
Skolioza zaawansowana- wypadające dyski i wielki ból- da się coś z tym zrobić?
Ciagle mam problemy z wypadajacymi kregami , dyskami etc...skolioza zaawansowana, zadnych postepow gdyz nie mam czasu na korektuwe etc..koszmar...momentami ruszyc sie nei moge, bo rece dretwieja, kluje w sercu i dusi w klatce piersiowej... wrrrrrr!! jak stara baba sie czuje!1 a dopiero zblizam sie do 19stki:o
ja od siebie moge powiedziec ze mi pomaga chodzenie i ogólnie ruch
w lecie kiedy duzo chodze nie mam zadnych dolegliwosci natomiast zima kiedy siedze w domu i nie mam mozliwosci tak czesto wychodzic-czuje sie jak 80 letnia babcia tak mnie boli
mieszkam teraz w usa gdzie ludzie nie specjalnie chodzą,wiekszosc jezdzi samochodem gdzie sie da,ja sie smieje ze jakby mogli to by do wc samochodem wjechali,tak daleko siega ich lenistwo,i czasem to moze dziwnie dla nich wyglada jak ktos codziennie chodzi pieszo,ale ja mam to w sumie w nosie,bo to dla własnego zdrowia
po kilku przeprowadzkach,przekonałam sie ze nie dla mnie zycie na przedmiesciach,gdzie nie ma nawet chodników i wszedzie trzeba autem,dlatego mieszkam w miescie gdzie mam wybór,jak musze autem to jade autem,a jak nie musze to zakładam wygodne buty i na nogach
polecam ruch,duzo ruchu,to naprawde duzo daje
O ja też się już zaliczam do tego grona, ja mam problemy z kręgoslupem na odcinku szyjnym po wypadku samochodowym 7 lat temu. W szkole średniej mialam początki skoliozy, ale zaczęlam chodzić na ćwiczenia korekcyjne i udalo się uniknąć powiklań ,mlody organizm szybko doszedl do siebie. Kręgoslup przypomina mi o sobie jak zbyt dlugo siedzę bez oparcia szyji, mam nawet teką specjalną poduszkę do zakladania na szyję jak coś oglądam, albo czytam wtedy jest mi dużo lepiej. Co do ćwiczeń to mi też lekarz zalecal ćwiczenia wzmacniające staram się ćwiczyć regularnie, ale i tak od czasu do czasu kręgoslup daje o sobie znać
OdpowiedzWidzisz Aśka, dopiero teraz trafiłam na ten wątek, więc Ci odpowiadam Z porodemIgora i ciażą nie było większych problemów, bo leżalam ostatnie 2 m-ce, a wcześniej nie miałąm dużego obciażenia, bo miałam mały brzuszek. Ale jak już zbliżał się dzień porodu i chcialam gdzieś się przejść, to za daleko nie mogłam, bo mnie troszku bolało. A o dziwo nawet lezenie kilka godzin na wznak nie dało mi popalić, a normalnie kilka minut to dla mnie katorga.
Odpowiedz
Joanna 73 napisał(a):Anabela bo kazdy myśli, ze problemy z dyskopatia mają ludzie starzy i otyli. Tymczasem jak byłam na rezonansie w Międzylesiu, to były młode nastolatki z wagą do 40 kg, też z dyskopatią.
Anabela a jak w ciąży było z Igorem, odczuwałaś bardziej dyskopatie, sama rodziłaś?
racja joanno musze przyznac ze jak zaczelam prace sama bylam zdziwiona ze tyle mlodych ludzi przychodzi z problemami zwiazanymi z kregoslupem
Anabela bo kazdy myśli, ze problemy z dyskopatia mają ludzie starzy i otyli. Tymczasem jak byłam na rezonansie w Międzylesiu, to były młode nastolatki z wagą do 40 kg, też z dyskopatią.
Anabela a jak w ciąży było z Igorem, odczuwałaś bardziej dyskopatie, sama rodziłaś?
No to ja się też dopisuję do gorna połamańców :D Problemy z dyskiem miałam od czasów przełomu podstawówko-szkoły średniej, a po wypadku 5 lat temu dokopało mi bardziej.Mam uszkodzony kręgosłup na odcinku szyjnym i krzyżowo-lędźwiowym. Diagnozy dokładnej nie pamiętam, ale właśnie 5 lat temu dowiedziałam się co mi właściwie dolega. Jak byłam młodsza to lekarze mnie zlewali, no bo przecież co może boleć 20-latkę, pawda? Powinna być zdrowa jak koń
Teraz od czasu do czasu się odzywa, raz mocniej, raz słabiej boli. Ale podobnie jak Pari mam lenia i nie chce mi się samej w dou ćwiczyć, a powinnam
ja też ma skrzywienie kręgosłupa. Wcześniej nie dawało o sobie znac, a teraz po kilku godzinach siedzenia w pracy czasamiw domu jem obiad w pozycji leżącej. Byłam na basenie, myślałam, ze przyniesie ulgę, ale wszystko było ok, dopóki nie zaczęłam pływac żabką . Ten styl pływania stanowczo odradzam - przynajmniej w moim przypadku odczuwałam potem całkiem "niezły" ból kręgosłupa. A nie mam jeszcze nawet wieku 18 + Vat
Odpowiedz
lol o widzisz,zawsze trzeba jakieś plusiki wychwycić!
brawo za szpagat!
uff bo ja juz myślałam ze to wygląda tak typowo jak u pań juz po 50tce,wiesz,totalnie skrócona kończyna i kołyszący się chód
to jeszcze nie jest z toba tak żle
bylam leczona i tyle co jest dalo sie osiagnac leczeniem zachowawczym reszte jak cos to trza operacyjnie ale dr powiedzial rodzicom ze wybor nalezy do nich po przeanalizowaniu z dr za i przeciw uznali ze nie beda mnie narazac na ryzyko zwiazane z operacja bo bylam tak "wyprowadona" ze nie sprawia mi to wiekszych problemow roznica w dlugosci nog wynosi tylko 0,5cm (to naprawde malo w takich wadach) mam zachowana sile miesniowa a operacja niesie za soba pewne ryzyki
oczywiscie jestem wdzieczna rodzicom ze nie zgodzili sie na operacje
kurcze i nie da sie z tym nic zrobić mogotka?
tzn. z dysplazją?
przepraszam że zapytam ale czy byłaś leczona we wczesnym dzieciństwie na biodra?(wiesz chodzi mi o korekty wwszeliego rodzaju)
dysplazje ma od urodzenia a pozostale wady sa wynikiem dysplazji co do odczuwania to wyglada to ta: jak za duzo chodze to odczuwam jak za dlugo (ok 60-100km) jade motocyklem to mi zazwyczaj wyskakuje biodro lewe z panewki i boli jak**** szczegolnie przy nastawianiu nie moge zbytnio smigac po schodach bo dokuczaja biodra no i kazdy dodatkowy kg tez nie jest wskazany
nakwieksze problemu zaczelam miec jak zaszlam w ciaze bo doszedl bol kolan
współczuję wam dziewczyny
a ty migotka masz od dawna takie problemy?
Ja mam.Mam skolioze od dziecka.do tej pory nie bolało bo sie duzo ruszałam tzn.cwiczyłam tanczyłam.Ostatnio sie odezwał.Zresztą liczyłam sie z tym bo lekarz powiedział mi kiedys ze predzej czy pózniej zacznie dokuczac.Codziennie ćwicze przynajmniej 20 minut.Najwazniejsze to wzmacniac miesnie grzbietowe posladków i brzucha bo one tworzą naturalną podporę i utrzymują kregosłup w odpowiedniej pozycji.No i nie schylac sie na wyprostowanych nogach tylko kucać jak sie np. chce cos podnieśc.Szczerze powiedziawszy to jestem załamana moim kregosłupem.Mam dopiero 30 lat
Odpowiedz
To ja do tego klubu też się zaliczam, tylko ja mam zrotowane kregi lędzwiowe. Teraz juz wiem jak się czują babcie po 80 :(
Ma ktos problemy z kręgosłupem ledzwiowym?
Pari a od czego Tobie te kręgi tak wylatują, to niespotykane w tym wieku
OdpowiedzDlatego lekarz kazał mi przynieść zdjecia rentgenowskie, które mam. Zobaczymy w poniedziałek.
OdpowiedzKejtuś jak ta korektywa ma wyglądać?, ja w poniedziałek ide do lekarza od rehabilitacji, ciekawe co mi robic będą.
Odpowiedz
o,a jednak leń jesteś
musisz pari bo żle to się skończy a w którym odc. masz to skrzywienie i którego stopnia?
:o nie masz czasu na korektywę?
pół godziny dziennie?
nie wierzę
Podobne tematy