A narty?

moze z jakiejś ''oślej łaczki''to mozesz ''poszusować' ja osobiscie bym nie ryzykowała.

Ja bym odpusciła, choć wydają mi się dużo bardziej bwzpieczne od jzady konnej.

my w tym roku tez niestety odpuszczamy narty - termin na kwietnia :)

ja bym pojechala na narty!
jezdzilam konno do 2 miesiaca i gdyby nie lozysko przodujace to jezdzilabym cala ciaze 8)

ja jestem zdania ze laitowo to chyba mozna ja do czasu jak mi nie zaczol zawadzac brzyszek jezdzilam motocyklem i wszystko gra

dokładnie o tym myślałam.o jeźdxie na łagodnym stoku. ale głównym zagrożeniem jest właśnie ryzyko upadku. I zrezygnowałabym z tego powodu. ale zapytaj sie lekarza.

Narty to raczej nie są wskazane ze względu na ryzyko upadku. Jednak może na bardzo łagodnym stoku, gdzie nikt na Ciebie nie najedzie to i można, ale ja bym się lekarza poradziła

tez poradziłabym sie lekarza,ale gdzies czytałam ze narty sa wsród sportów, które mozna uprawiac w ciąży. ale ja bym odpusciła.

chyba bym sie osobiscie nie odwazyla w tak wczesnej ciazy na narty ale znam kobiety co konno jedzily i nic sie nie stalo. ale wiesz potem mialabym pretensje do siebie jakbym poronila. to juz musisz porozmawiac z lekarzem