-
migotka69 odsłony: 35879
MARCÓWKO-KWIETNIÓWKI cz 6
Ok tak wiec otwieram kolejna czesc sagi marcowo-kwietniowych dzieciaczkow i ich mam
KEJTUS a czemu nie nasze dziewczynki cie lubią ...chyba nie bedą złe.... lol a jak nie to teraz pora na meren... ja byłam nie dawno
Odpowiedzdo mnie tez nie dociera że Majka ma 8mc.jakos zatrzymałam sie naetapie 6mc....najlepsze jest jak opowiadam że mam w domu malutka dzidzie ..i każy pyta a ile ma ( spodziewajac sie pewnie paru tyg lub mc) a tu 8MC :o :o
Odpowiedz
kejtus napisał(a):dziewczyny, orientujecie sie moze od kiedy mozna dawac maluchom sok z malin? chodzi mi o taki domowej roboty
myślę że juz można :D
dzieki kejtus. chyba mlodej dzisiaj zapodam...
tak w ogole, to do mnie nie dociera chyba, ze majucha ma prawie 8 miesiecy i to juz nie jest malenki niemowlaczek i nie ma takich rygorystycznych ograniczen jak na poczatku lol
kejtus napisał(a):wierzbinka1 napisał(a):meren_re napisał(a):[
natomiast co do corek i synkow... slyszalam, ze corcia zawsze jest tatusia, a synek mamusi lol lol
no nie wiem czy u mnie tak bedzie ..jakoś nie wyobrażam sobie mycia.. małego siurka ... hi hih i..pewnie głupoty piszę lol
hi hi ja tez nie wyobrażam sobie ze "obsługuję" małego chłopka lol
dobreee lol lol
niech na ten temat wypowiedza sie mamy chlopakow
wierzbinka1 napisał(a):meren_re napisał(a):[
natomiast co do corek i synkow... slyszalam, ze corcia zawsze jest tatusia, a synek mamusi lol lol
no nie wiem czy u mnie tak bedzie ..jakoś nie wyobrażam sobie mycia.. małego siurka ... hi hih i..pewnie głupoty piszę lol
hi hi ja tez nie wyobrażam sobie ze "obsługuję" małego chłopka lol
meren_re napisał(a):[
natomiast co do corek i synkow... slyszalam, ze corcia zawsze jest tatusia, a synek mamusi lol lol
no nie wiem czy u mnie tak bedzie ..jakoś nie wyobrażam sobie mycia.. małego siurka ... hi hih i..pewnie głupoty piszę lol
meren_re napisał(a):[
dziewczyny, orientujecie sie moze od kiedy mozna dawac maluchom sok z malin? chodzi mi o taki domowej roboty.
no włsnie nie wiem ...niby w połączeniu z marchwia i jabłkiemto można a sam czysty..nie wiem ...ale chetnie sie dowiem ...to też zapodam mojemu zasmarkańcu
dziewczyny, orientujecie sie moze od kiedy mozna dawac maluchom sok z malin? chodzi mi o taki domowej roboty
myślę że juz można :D
wierzbinka1 napisał(a):kejtus napisał(a):wiesz,jha sie boję ze nową istotke pokocham bardziej od P.
no własnie zastanawiam sie czy mozna'w inny" sposób kochc swoje dzieci...moja siostra np. ma 3 letnia córe i urodziła synka ..i stanowco wierdzi że kocha go bardziej ...a mi sie wydaj że dla mnie zawsze numerem jeden bedzie Maja.....ciekawa jstem
tez sie nad tym zastanawiam...
natomiast co do corek i synkow... slyszalam, ze corcia zawsze jest tatusia, a synek mamusi lol lol
wierzbinka, ladowarki jeszcze niet. moj malz tak sie zbiera jak sojka za morze z wyslaniem jej do naprawy . juz nawet w pudle lezy i czeka na wyslanie. no wlasnie. czeka...
dziewczyny, orientujecie sie moze od kiedy mozna dawac maluchom sok z malin? chodzi mi o taki domowej roboty.
kejtus napisał(a):wiesz,jha sie boję ze nową istotke pokocham bardziej od P.
no własnie zastanawiam sie czy mozna'w inny" sposób kochc swoje dzieci...moja siostra np. ma 3 letnia córe i urodziła synka ..i stanowco wierdzi że kocha go bardziej ...a mi sie wydaj że dla mnie zawsze numerem jeden bedzie Maja.....ciekawa jstem
no dziołchy ...znowu 100- ka sie zbliża...na którą kolej???
ciotka meren masz już ta ładowarke do aparatu ....bo dawno Majusi nie widziałam a to zdjecie co maszjuz chyba troche nieaktualne...co?
apropo drugiej dzidzi...czasami sie zastanawiam jak to jest z uczuciemdo tegodrugiego dziecka ...teraz jak patrze na Maje to koniecznie chce miec drugie dziecko , ale nie wyobrżam sobie że bede kochała kogos tak samo jak ją ...rozumieci o co mi chodzi?Prawdopodobnie to przychodz całkiem naturalnie , ale ciekawa jestem jak to jest ...hm...tu wypowiedziec może sie joaw, monia, suzette a ty kochanakejtus jeszcze chwilke poczekaj... lol chociaz juz pewnie masz jakies odczucia w stosunku do tej małej istotki
kejtus napisał(a):nie martwcie się,dzieci nie dadzą się zagłodzić,juz one to są sprytniejsze od nas
oj czasami w to wątpie...wrzucam na luz i nie wmuszam a po np. 5 godz kiedy powinna umierać z głodu..dalej nc nie chce
nie martwcie się,dzieci nie dadzą się zagłodzić,juz one to są sprytniejsze od nas
Odpowiedz
meren_re napisał(a):
mloda wstala. ma 36,6. cale szczescie...
JJJJUUUUUUUUUUPI!!
w rozmowę o lenistwie ..to nawet sie nie wdaje....tak m sie nie chce lol he heJestem okropniasty leń ..ja zamiast jak Majka śpi..najpierw posprzatac , zrobic obiad ...i inne rzeczy to ja najpierw baybusek a potem ...dupa bo Majka już wstaje
apropo wstawiłam zupe ...wiec proszę mnienie zagadywac jak ostatnio bobeda warzywka z rusztu lol
i tu się meren mylisz!!
ja robię to wszycho bo muszę
sama jestem raczej leniem
a ona to chyba w męża ,taaaa....
taaa...superrrrr!
diobrze ze jest jeszcze noc
wtedy prasuję,zmywam podłogi,układam zabawki siedze na bejbusku,biore kapiel i sama rozumiesz!
ale przynajmniej mi się nie nudzi :D
1 drzemka około 1,5 godziny,w sam raz na zrobienie obiadu,ogarnięcie domu,wzięcie prysznica,posiedzenie na bejbusku itd itp....
Odpowiedza Pati długo ci spi w ciągu dnia ...zkładam ze ma tylko jedna drzemke?
Odpowiedz
kejtus napisał(a):wierzbinka1 napisał(a):kejtus napisał(a):niestety wierzbinka przy P. nie mam wolnej chwili odpoczynku,to nie wulkan to tsunami (mój tato ja tak określił )
a kiedy pójdzie spać trzeba zazwyczaj mieszkanie odgruzowywać :x
ale nie jest żle,ja czuję się na razie dobrze,nawet mdłości nie mam :D
uff to dobrze ze nie masz mdłości ...ja normalnie 4mc miałam i zestrachem mysle jak to bedzie przy drugiej ciąży ...przeciez jest Majai nie położe sie nie?
ja też się tego obawiałam ale luzik!!!!!!
wiesz co wydaje mi sie że to jakos odruchowo organizm wie że nie da rady i nie ma szans na taki numery typu żyganko czy coś..nie wiem tak sobie mysle.... lol
wierzbinka1 napisał(a):kejtus napisał(a):niestety wierzbinka przy P. nie mam wolnej chwili odpoczynku,to nie wulkan to tsunami (mój tato ja tak określił )
a kiedy pójdzie spać trzeba zazwyczaj mieszkanie odgruzowywać :x
ale nie jest żle,ja czuję się na razie dobrze,nawet mdłości nie mam :D
uff to dobrze ze nie masz mdłości ...ja normalnie 4mc miałam i zestrachem mysle jak to bedzie przy drugiej ciąży ...przeciez jest Majai nie położe sie nie?
ja też się tego obawiałam ale luzik!!!!!!
Pati chyba jeszcze nie rozumie
oczywiście najbardziej pożądany byłby chłop!!!!!!
ale jak bedzie druga babinka to też super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kejtus napisał(a):niestety wierzbinka przy P. nie mam wolnej chwili odpoczynku,to nie wulkan to tsunami (mój tato ja tak określił )
a kiedy pójdzie spać trzeba zazwyczaj mieszkanie odgruzowywać :x
ale nie jest żle,ja czuję się na razie dobrze,nawet mdłości nie mam :D
uff to dobrze ze nie masz mdłości ...ja normalnie 4mc miałam i zestrachem mysle jak to bedzie przy drugiej ciąży ...przeciez jest Majai nie położe sie nie?
kejtus a Pati wie że bedzie miała rodzeństwo? czy jest jeszcze za malutka żeby zrozumiec?A co byście chcieli miec...synka zy drugą córcie?
fajnie...ja te nie długo sie zdecyduje
niestety wierzbinka przy P. nie mam wolnej chwili odpoczynku,to nie wulkan to tsunami (mój tato ja tak określił )
a kiedy pójdzie spać trzeba zazwyczaj mieszkanie odgruzowywać :x
ale nie jest żle,ja czuję się na razie dobrze,nawet mdłości nie mam :D
meren widze ze wczorajszy dół mamuś chorowików i niejadków dzisiaj dopadł cibie...ale co wydaje ci sie że z Maja jest gorzej?może poprostu jest jeszcze osłabiona po tych antybiotykach no i do konca nie wydobrzała....bedzie dobrze
MOja śpi!kejtus a jak ty sie czujesz?twoja córcia daje ci troche odpocząć czy to istny wulkan enegii?
kejtus napisał(a):meren_re napisał(a):wiecie co? tak sobie wlasnie uswiadomilam, ze nie pamietam kiedy ostatnio z majka na spacerze bylam . jak talej pojdzie, to nastepny spacer na wiosne bedzie ...
meren ale jak Majka nie gorączkuje to NALEŻY z nią wyjść
ja tez tak myślę
jeszcze pol biedy, jak to bedzie zwykle przeziebienie. ale jak znow rozwinie sie zapalenie ucha albo podobne dziadostwo. i znow antybiotyki. rany...
cos czuje, ze od poniedzialku malz na zwolnieniu bedzie w chacie siedzial .
i jeszcze boje sie, zeby znow do szpitala nie trafic... o to chyba powinnam zaczac sie modlic juz teraz...
nooo tak,jak goraczka i antybiotyk to rzeczywiście nieciekawie
Odpowiedz
kejtus napisał(a):meren_re napisał(a):wiecie co? tak sobie wlasnie uswiadomilam, ze nie pamietam kiedy ostatnio z majka na spacerze bylam . jak talej pojdzie, to nastepny spacer na wiosne bedzie ...
meren ale jak Majka nie gorączkuje to NALEŻY z nią wyjść
po antybiotyku, ktory dostawala DO soboty lekarz zalecil 3-4 dni wstrzymac sie ze spacerami. no a wczoraj i dzisiaj mloda ma 37... wiec raczej nie bede ryzykowac :(
meren_re napisał(a):wiecie co? tak sobie wlasnie uswiadomilam, ze nie pamietam kiedy ostatnio z majka na spacerze bylam . jak talej pojdzie, to nastepny spacer na wiosne bedzie ...
meren ale jak Majka nie gorączkuje to NALEŻY z nią wyjść
MIGOSIA ach ten tój małż...troche często cie "meczy" lol Majka tez sie rano sama bawiła
OdpowiedzMEREN czytałam ...to chyba bło w poprzednim numerze...j dostaje to pismo za darmoche ...( ciekawe jak długo) Wiecie z tego programu co w szpitalu prowadzą...dostałam 2 ksiazeczki , mus jabłkowy , zupke, podpaske i łyżeczke ..........ale za to 100 telefoów z różnych firm typu ubezpieczenia,świat książki ....przy drugiej dzidzi nie wypełniam NIC!
Odpowiedz
witam
dziekujemy za zyczenia
bossz jak ten czas leci pamietam jak z brzusiem chodzilam a tu juz 8 miechow Zuziol ma
dzisiejszej nocy Zuzia ladnie spala ale ja znow niewyspana tym razem przez malza :D Zuzia rano jak wstala sama sie bawila i jak juz my wstalismy to ryknelismy smiechem bo... na noc zeby malej nie swiecila lampka do lozeczka zarzucam na szczebelki kocyk a ona dzis wzunela sie pod ten kocyk i wygladala sobie co my robimy a tak sie schowala ze jej widac nie bylo i myslelismy ze jeszcze spi :D
czesc monia!!
meren jak tylkoo znajde chwilunie to poczytam..normalnie caly czas na rekach....
no tez ide sie ubrac...chociaz niewiem czy Majka mi pozwoli ostatnio wszedzie za mna łazi i nie chce sie sama bawic....ups
no ja byłm chyba 5 dni temu zastanawim sie czy dzisiaj nie pojsc goraczki nie ma...no ale dalej zakatarzona....no nie wiem
meren_re napisał(a):wierzbinucha, o 5:30? kurka, u nas to norma... i wtedy trza sie cieszyc, ze wczesniej sie nie obudzila lol lol
no wiem rano pierwsze co pomyślałam to to ze wy tak maie odziennie ..bryy.Majka przewaznie wstaje 8-9 ...także od dwoch dni ma jakies zmiany...byle by nie na zawsze.NO ale w sumie poszła spac o 19
witam i ja
zuzialku kochany wszystkiego najnajnaj
maja wstała o 5- 30.............. :o :o :o :o :o małz przez pół godz. prubował ja jeszcze uspac ale sie nie dała!! dostała mleczko, zmieniłam pieluche i myk do wyrka a Maja sie sama super bawiła w swoim łóeczku chyba z 30 min. lol lol lol
JAOW, TRZYMAM KCIUKI!!!!!
nie martw sie o chlopakow, poradza sobie na 100%!! jak teraz z mloda bylam w szpitalu, to bylysmy w sali z dziewczynka, ktora opiekowal sie tata. i wierz mi, ze zajmowal sie nia super!!! takze uszy do gory, chlopaki szybko do domu wroca z wynikami, ze wszystko jest w najlepszym porzadku!! zobaczysz!!!
uch, wcielo nam wczoraj neta !!!!
nocka w miare spkojna, wiec i ja w miare wyspana . ale i tak marze o tym, zeby przespac cala noc non stop .
majka znow ma 37st. :(. rany, co sie dzieje???? dlaczego mloda non stop chora jest??? jureo idziemy do lekarza, ciekawe co on na to... czy tym razem malz na zwolnienie pojdzie?
wierzbinucha, nic nie dawalam mlodej. wczesniej na katar dawalam nasivin dla niemowlat, ale mozna go stosowac gora 5-7 dni. jak bylysmy w szpitalu i gadalam z lekarzem, to mowil, ze skoro majka w krotkim odstepie czasowym miala 2 razy katar i w obu przypadkach stosowalysmy te krople, to teraz trza zrobic conajmniej miesiac przerwy. bo te krople, przy stosowaniu dluzej, moga powodowac obrzek sluzowek itp. "sympatyczne" rzeczy. no i mam podawac cebion i wapno. mielismy jeszcze taki syrop eurespal, ale dwie rozne opinie o nim slyszalam. teraz jeszcze mamy diphergan, podobno dobry. aha, a nosek mamy przeplukiwac tylko sola fizjologiczna. jejku, ale namotalam ...
suzete, no!!! dzisiaj rano sie obudzilam z postanowieniem, ze jak cie tu dzis nie zastane, to smska masz ode mnie jak w banku :P. ale masz szczescie... 8)
Mialam problemy z kompem
Zuzialkowi wszystkiego naaaajlepszego z okazjii ukonczenia 8 m-cy
jestem i ja
byla bym wczesniej ale Zuzia marudzila i to wlasnie wtedy kiedy ja wzielam sie za farbowanie wlosow i w ten sposob zamiast 3 kolorow mam tylko 1 ale za to mam nowego kolczyka 3 lata czekal i sie doczekal :D
spijcie dobrze i badzcie zdrowe wy i wasze dzieciaczki
nikt nie chce ze mna gadac .......to uciekam ...buziaczki
MAJUCHY JUTRO MACIE BYC ZDROWE
joaw nie martw sie bedzie dobrze a chłopaki napewno dadzą sobie rade ...taka meska przygoda dla nich ...a poza tym tam beda pielegniarki napewno jakas pomoze w razie co....nie martw ię i trzymam kciuki meren pytałam czy dajesz Majcenp . jakis syrop na kaszel czy jakies krople na katar??
to ja tez ide po browarka ...no ale do tego jakies chrupasy by sie przydały Ty wez juz tamdo suzette barabań! co sie do nas nie odzywa!!
Jestem!
Nawet Was nie poczytałam. Od poniedziałku do domu wpadam koło 20.00. jestem bardzo zmęczona.
Jutro Małż z Miniutkiem jadą do szpitala. Nagorsze jest to, że szpital jest w innym mieści.....jakieś 50 km od nas. :(
Więc zobaczę ich dopiero w piątek wieczorem.
Strasznie się boję jak sobie Małż poradzi z malutkim w szpitalu.......ale jak do tej pory sobie świetnie radził, więc teraz tez tak będzie.
Pamiętajcie aby trzymać kciuki w piątek rano.
Pa.
wierzbinucha, my tez zawsze zamawialismy 2 pizze, ale mniejsze. a ta kobyla jest naprawde wielka!!! i wierz mi na slowo, ale zadne z nas nie jest szczuple. a malz ma maciusia sporego. takze ja to cie rozumiem...!!
majucha spi. padla w koncu. i ja tez padam. ale chyba jeszcze jeden browar na mnie czeka w lodowce lol.
a co mialas na mysli pytajac czy cos jeszcze majce daje?
dziołchy chodzcie pogadac..bo wyjem wszystko co mam .. he he he
nrazie zaliczyłam bananka, dużą kanape z ciabaty i jogurt 250 gr....a wieczor jeszcze długi
meren_re napisał(a):wierzbinucha, ale niezly ten twoj wiecorny zestaw lol. szczegolnie parowka z jogurtem...
kochana tu nie ma sie z czego smiac.....i tak codziennie
apropo pizy my zamawiamy 2 na nas dwoje a wam zostały 3 kawłki ....
pewnie jestes szczupak a twoj małz nie ma takiego "maciusia" jak mój
no dobra dzisiaj ostatni dzien obzarstwa to ide skorzystam a co ...mniam mnia m
Majusia spać!!!!bo rodzice chcą poświntuszować ...eee tzn poświetować
cioctka a dajesz jej coś?
wierzbinucha, dziekuje w imieniu malza za zyczenia 8) .
chcesz pizze? jeszcze 3 trojkaty zostaly. bo ostatnio zamawiamy taka jedna duza (40cm srednicy). a do tego pifko bylo. mniamuszne :D.
nasza majucha jeszcze nie spi. siedzi na kanapie i probuje mate rozwalic... ale moglaby juz isc spac, bo ja na nos padam. a ten smrodek ani mysli, nawet se nie zaziewa .
najgorsze jest to, ze oprocz kataru pokaslywac zaczyna... zalamac sie mozna normalnie :(...
chociaz znajac was to mi nie uwierzycie....jeszcze mam w domu drugiego takie pasibrzucha...no i tak sie pasiemy.
Maja dzisiaj wyjatkowo wcześniej poszła spac ...padła normalnieusypianie trwało tyle co napisanie wczesniejszego posta,ciekawe tylko o ktorej wstanie.......
Bedzie jeszcze któraś????Czy wszystkie sie oblewają woskiem
kate, suzette do raportu!!!joaw???
wogóle to
ANDRZEJKU KOCHANY( a co pozwole sobie) WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ, POCIECHY Z ŻONY I MAJECZKI( no i w jak najszybszym tempie synalka życzę) :wink:
no dobra życzenia złozyłam ....dajcie kawałek pizzy
nie polazłam na fitness ..nie chce mi sie ...postanawiam ze od jutra koniec z objadaniem sie wieczorami ...okrpnie przytyłam ..a było juz tak dobrze!!!Wiecie jakie ja iloście zjadam:
kanapka albo dwie, paróweczka do przegryzienia jogurt ( potrafie nawet 500gr) a jak nie to ze 2- 3 małe ...potem siegam po paluszki albo cekolade , prażynki ...no i piwo
świnia jestem co...ale przysiegam ze jem tak codziennie...uwielbiam to ale tak nie mozna.........marzy mi sie zeby tak nie jeść
wierzbinka1 napisał(a):meren w 3 nr. 'twojego mauszka"
...pieczywo i inne wypieki powinno sie wprowadzac po 10mc bo zawieraja gluten...podane zbyt wceśnie moga uszkodicc jelita i wywołac celiakię- chorobe polegajaca na nietolerancji glutenu...to ze teraz nie szkodza nic nie znaczy ..objawy moga sieujawnic 2 i 3 roku zycia..A WTEDY DO KONCA ZYCIA DIETA :o :o ............ no i troche sie wystachałam
toprawda i ja znam osobiscie takie dzieci - do koncas zycia chlebek bezglutenowy, nic macznego, nawet paluszka i biszkopcika, nalesników, makaronu, pierogów, pierniczków -0 NICZEGO CO DOBRE
meren_re napisał(a):
u was sniezyca? a u nas noc nadchodzi . po 15 juz jest szaro . ale juz niedlugo bedzie sie dzien wydluzal :D!
narazie nie pada ale jakoś dziwnie szaro ..u nas tez po 15 ciemnica ...i co tu robić???............na baybuska wejść
rodzi się...a ile jest przypadkow zachorowan piszą?
nie no mysle ze nie ma co panikowac....ja sie juz przyzwyczaiłam do tych biszkoptów sama nie wiem
zaraz chyba bedzie sniezyca bo sie ciemno i az sino zrobiło
wierzbinka1 napisał(a):meren_re napisał(a):wierzbinucha, a co to za gazetka??? ja jej nie znam!!!
i w takim razie nasuwa sie znow pytanie, ktore juz kilka razy zadawalam... czym sie rozni organizm np. naszej nadinki od np. majek? dlaczego sa az takie roznice w zywieniu dzieci? kurka, chyba zawsze bedzie mnie to pytanie nurtowalo...
no własnie czy sie roznia dzieci???swoja droga nie sotkalam jeszcze dziecka czy osoby na takiej diecie
wyczytalam, ze jedno dziecko na 15000 rodzi sie z ta choroba
meren_re napisał(a):wierzbinucha, a co to za gazetka??? ja jej nie znam!!!
i w takim razie nasuwa sie znow pytanie, ktore juz kilka razy zadawalam... czym sie rozni organizm np. naszej nadinki od np. majek? dlaczego sa az takie roznice w zywieniu dzieci? kurka, chyba zawsze bedzie mnie to pytanie nurtowalo...
no własnie czy sie roznia dzieci???swoja droga nie sotkalam jeszcze dziecka czy osoby na takiej diecie
Podobne tematy